Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Hej faktycznie dziś cisza tutaj. No ale sama nic nie pisałam. Wzięłam się za przebieranie ciuszków, żeby rozmiarami posegregować. Jutro sobie 56 i 62 upiorę, a resztę na razie schowam, bo po co. Mam pytanko, pierzecie w samym proszku lub płynie dla niemowląt czy też jakiegoś płynu do płukania używacie?
Co do jedzenia, to ja dziś praktycznie wszystko na słodko i do tego karton mleka :P mam fazę na mleko. Idę oglądać Milczenie owiec.
Buziaki Słoneczka brzuchate :*

Ja to piorę w płynie persil i płyn do płukania hipoalergiczny.

Widze, że dzis wyjatkowo cichutko tutaj 🙂
Ja miałam dzis aktywny dzien, bardzo fajnie go spedziłam i nawet taka zmeczona nie jestem aczkolwiek ziewam niezmiernie 😁 Własnie zjadłam kolacyjke i Mały zaczął sie kokosic w brzusiu.... Juz wiem ze bede miała zaraz zgage 🙂
Ide niebawem sie położyć do wyrka, rozprostowac kości, ale nie licze na to ze szybko usne ... wole sie nie nastawiac 🙂
Śpijcie dobrze kochane i do napisania jutro 🙂

Witajcie Dziewczęta widzę, że częstotliwość pisania wzrasta u Was proporcjonalnie do zaawansowania ciąży 😁 My rośniemy ... a raczej nasza córcia rośnie (przybyło jej już połowę masy urodzeniowej). Ja chudnę trochę pewnie ze stresu i czasami braku czasu na jedzenie - udało się już zejść poniżej mojej wagi sprzed porodu 🙂 chociaż brzucha trochę jeszcze zostało. Czytałam, że pisałyście o diecie matki karmiącej w sumie mi położne mówiły tylko żeby uważać na rzeczy wzdymające i alergizujące czyli np. truskawki (a podawali na oddziale dżem truskawkowy) i mleko a codziennie była zupa mleczna hihi a tak trzeba po prostu obserwować reakcję dzieciątka.

Również życzę miłej nocy

m corazon ostatnio własnie myslałam o Was... Bardzo się ciesze, że Malutka przybiera ładnie na wadze 🙂 Ale Ty tez kochana nie zapominaj o jedzeniu,żeby pokarm cały czas sie wytwarzał dla Niuni . Ściskam WAs bardzo mocno!!

Ja też już uciekam do łóżka 🙂 Miłej nocki, doranoc 😘 😘 😘

M corazon, oklask dla Ciebie i malutkiej, za to, że tak ładnie rośnie!!!

Cześć laski! Ja już na nogach, spało się dobrze, tylko, że krótko... o 1:30 usiłowałam zasnąć, ale udało się gdzieś po 2giej. Malutka się rozruszała, tak, że aż czkawki dostała... Poza tym jakoś dzisiaj rano często mi twardniał brzuch...
No nic i tak pewnie jeszcze śpicie śpiochy:P Ja uciekam pod prysznic, bo lecę zaraz na zakupy... A że chodzenia sporo to trzeba iść z rańca. Kupię coś jeszcze dla małej i co mi tam do szpitala brakuje 🙂 No i będę mogła w końcu spakować torbę 😁

Hej
Ja juz na sie z mezem za sprzatogach i biore sie z mezem za sprzatanie bo wkoncu ma wolne. Jutro mamy w planach spedzic czas razem wiec dzis wszystko zrobimy a jutro wspolny relaks 😉
Pozniej wpadne

Hej, ja też już wstałam chociaż przed 3 zasnęłam... zrobiliśmy sobie wieczór z filmami o Hannibalu Lecterze i w nocy miałam głupie sny w tym klimacie 😁DD mogłabym jeszcze jedną część nakręcić :P
M corazon miło, że zajrzałaś. Dobrze, że Maleńka rośnie, ale Ty o sobie też nie zapominaj. Buziaki dla Was.
Ja biorę się za pranko.
Have a nice day 😁

Hej ja już też na nogach, teściowa wpadła posprzątać u mnie, także dziś zaścieliłam łóżka i troszkę chodzę, bo mam dość leżenia, nawet mi pościel zmieniła. Teraz pojechała na zakupy i wróci zrobić resztę 😜 Ale mam dobrze. Mąż dziś kończy drobne prace remontowe, to wieczorem będzie pewnie dużo odkurzania, ale teściowa się zapisała na to ;-)

Niunia, ja też ma tak dobrze jak Ty, że za mnie sprzątają, ale powiem Ci, że ja to już jestem od dawna na tym etapie, ze już naprawdę chętnie sama chwyciłabym za ścierkę i posprzątała po swojemu... 😞 Ale też mam zakaz.

Witam brzuszki, ja sie melduje po zapowiedzianym długim wylegiwaniu, dopiero wstalam z łózka i zajadam jajecznice. Obudziłam sie wprawdzie o 6,20 i juz nie mogłam zasnac bo mała w brzuszku tańcowała ale przynajmniej polezałam 😉
Jespere dziękuję za rade odnośnie przewijaka-wanienki, na pewno zwrócę uwagę na to jak sie przewijak zdejmuje.
Samantka chyba jednak zaryzykuje z tym przewijakiem...
MinisiaD trzynan mocno kciuki za malutką, zeby jeszcze jak najdłużej w brzuszku pomieszkała!
neli patrzyłam na ten sam,bardzo fajny, nawet wczoraj byłam w sklepie ale zdecydowałam ze kupie w Pl bo i tak mamy dużo graów do przeprowadzki...
mania dzięki bardzo za spis rzeczy do szpitala, zapisałam sobie i za 2 tyg zaczynam kompletowanie 🙂
m_corazon jakie piękne wieści! oby malutka rosła tak dalej a już niedługe będziecie razem w domku! a ty koniecznie dbaj o siebie i jedz kochana bo pokarm musisz miec!!! trzymajcie sie, jestem z wami myslami!
NIunia taką teściową to na rękach nosic! ja tez mam fajna więc nie narzekam, przy wykańczaniu mieszkania też nam sporo ze sprzątaniem pomogła.
Ja ide naczynia pozmywac po jajecznicy i zabiore sie za czytanie książki a wieczorem mamy wizyte u gin i sprawdzenie czy mała przybrała na wadze, trzymajcie kciuki dziewczyny, żebym wróciła z dobrymi wiadomościami!Miłego dzionka, jeszcze pewnie zajrze 🙃

Ojej jaka tu cisza, już dawno tak nie było 🤪
Ja dzis wyspana jak nigdy, od rana mam powera wiec posprzatałam całe mieszkanko, az wszystko teraz lśni 😁 Wykąpana, wyszykowana i teraz czekam na jakieś propozycje od Narzeczonego na wyjscie, ale nie wiem czy się doczekam .... Poszłam bym na jakiś spacerek zakupowy 🙂 tzw 2 w 1 . Mam nadzieję,że u Was też pozytywny dzień. Odpoczywajcie kochane brzuszate. Ściskam i życzę miłego dnia...

czesc neil,gratuluje powera i mam nadzieje że mąż wyczuje intencje i pojedziecie na spacerek zakupowy i oby był owocny!
ja szykuje obiadek a po obiadku wyprawa do gin.
pozdrowionka

Ojej cały tydzień mnie tu nie było 😞
Nie obiecuję że nadrobię to co pisałyście bo chyba jest ze 300 stron 😜
Weszłam na chwilkę bo mąż właśnie dopiero co podłączył internet 😁
W poniedziałek zaczęliśmy remont pokoiku i tak zeszło 😞Musieliśmy odłączyć też internet bo była robiona elektryka i wogóle wszystkie kable chowane w ścianach więc nie mogłam nawet laptopa podłączyć 😞
Ja się czuję dobrze ale trochę bardziej ociężale.Dwa dni temu się przestraszyłam bo zobaczyłam takie zabarwione upławy i bolało mnie podbrzusze a raczej gdzieś tam w środku głęboko...okazało się że to po badaniu ginekologicznym bo pierwszy raz od kilku miesięcy miałam badaną szyjkę 🙂A ten ból to jakoś tak dzidziuś mi naciskał 🙂
Fajnie znowu mieć brzuszek 🙂
Tak się zastanawiałam czy już któraś z Was nie urodziła 😁
Samantka piękny pokoik-oklask 🙂
Uciekam dalej sprzątać 😘

Oktawia, oprócz mcorazon to My jeszcze wszystkie dwu paczki jesteśmy ;-)

Ojej, ale tu dzisiaj cichutko. Ja właśnie się położyłam, bo tak to na zakupach byłam, ciuszki sortowałam i uprałam pierwszą partię, no i placki ziemniaczane usmażyłam z 1,5 kg ziemniaków... apetyt to mi dopisuje, bo zjadłam to wszystko na pół z M. Aż się śmiał ze mnie. Ale ja to z cukrem lubię i do tego kefirek. Ogólnie mam fazę na mleko i wszystko co z mleka.
Kaczuszka daj znać co tam po wizycie 🙂))
Fajnie Niunia, że troszkę wstałaś, bo domyślam się, że już ładnie Cię musi wkurzać to leżenie. Ale nie przesadzaj kochana. A teściowej to tylko pozazdrościć 🙂

Chyba dziś wszystkie sprzątają ;-) Ja leżę, bo jednak chodzenie mi nie służy, znów mocno boli mnie krzyż i w kroku ;-( Ech Jak Ja już chcę koniec!!! a u jeszcze tygodnie po porodzie trzeba przeżyć. Ale cóż jestem wprawiona jeśli chodzi o ból ;-)

Czesc dziewczyny. Ja juz wrocilam. Bylam dzisiaj na ostatnich zajeciach w szkole rodzenia. Dostalismy dyplom 🙂 Dzisiaj troszke pochodzilam i przed chwila mialam bardzo mocne skurcze, ale juz przeszly. Troszeczke sie wystraszylam, bo byly regularne tak co 4 minuty.Ale juz leze i sie nie ruszam.
Jeszcze na dodatek facet w sklepie mnie wkurzyl..Stoje w kolejce, a on do mnie mowi czy moze byc przede mna, bo on tylko piwo kupuje. Oczywiscie nie zgodzilam sie,a on cos tam burknal pod nosem.
Ciekawe co z Ammi, bardzo dawno tutaj nie zagladala.

na takich ludzi w sklepie to mam jedno słowo, ale raczej nie będę przytaczać na forum 😁
Niunia, pobiłam Cię w kuleczki 🤪 teraz Twoja kolej 🙂))
co do tygodni po porodzie, to ja nawet nie wiem z czym to się wiąże... będzie gorzej??? bo ja wczoraj się dowiedziałam, że jeszcze 5 tygodni i koniec z traktowaniem mnie ulgowo, bo już w ciąży nie będę... hmmm....

neli25 napisał(a):

Ale Ty tez kochana nie zapominaj o jedzeniu,żeby pokarm cały czas sie wytwarzał dla Niuni . Ściskam WAs bardzo mocno!!

Niestety z pokarmem mam od początku problem jeszcze jak byłam w szpitalu udawało mi się ściągać i zanosić co nieco dla malutkiej ale teraz nie mam już co 😞 karmią ją sztucznym mlekiem i nie wiem czy jeszcze będę miała pokarm dla naszej córeczki

m_corazon napisał(a):

neli25 napisał(a):

Ale Ty tez kochana nie zapominaj o jedzeniu,żeby pokarm cały czas sie wytwarzał dla Niuni . Ściskam WAs bardzo mocno!!

Niestety z pokarmem mam od początku problem jeszcze jak byłam w szpitalu udawało mi się ściągać i zanosić co nieco dla malutkiej ale teraz nie mam już co 😞 karmią ją sztucznym mlekiem i nie wiem czy jeszcze będę miała pokarm dla naszej córeczki

A może spróbuj pić herbatki na laktację. Podobno pomagają. Trzymaj się. Ściskam mocno.

witam brzuszki!
ależ tu spokój zapanował! przynajmniej nie trzeba x stron nadrabiać. U mnie narzaie spokój i cisza diede narazie znosze dobrze chociaz słodycze mi sie snią po nocach, ale bedzie dobrze!
Narazie zrobiłam taka liste z mailami i telefonami nie wim czy ktos jeszcze chce dołączyć. Jak cos to czekam do czwartku a potem ją Wam roześle.
ide sie szykować bo cały dzien poza domem mnie czeka, wieczorkiem może uda mi sie zajrzeć!