Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Dzień dobry wszystkim 🙂 Terapia zwalczania przeziębienia w toku, dziś już mogę mówić i gardło nie boli, ale katar i kaszel pozostał.
Piszecie o tych szczepieniach dzieciątek, ja na razie o tym nie myślę, ale ogólnie wizja szczepień i w ogóle szczepionki mnie przerażają, boję się ich strasznie, powikłań itd Najlepiej to bym zaszczepiła na jak najmniejszą ilość,a z drugiej strony nie zaszczepi się i też nerwy, ehh...

Cześć dziewczyny... Moja mała psotka nie śpi już od 7 rano... nawet dawalam jej cyca, bo przy nim zasypia, to pospała 10 min i się obudzila... a teraz leży i obserwuje...
Z tymi szczepionkami to na prawdę chore... cena jest straszna, a i nawet nie wiedziałam, że można te szczepionki robić pojedyńczo... u mnie nie ma takiej mozliwosci... no bo i tak za te łączone nie płacę... jednak w polsce jest kiepsko z refundacją leków i szczepionek...
Niunia, a 390 x 3 to wychodzi właśnie 1170 zł :/ Czyli dużo... niby na 3 razy rozłożone, ale i tak wiele rodzin na to nie stać...

No akurat w Belgii za szczepionke przeciwko pneumokokom się nie płaci i jest ona obowiązkowa, więc nie chodzi tylko o kasę... Coś w tym musi być... NFZ po prostu nie stać, żeby tą szczepionkę refundować...

Ale ktoś za szczepionkę i tak musi zapłacić, jeśli nie bezpośrednio z naszej kieszeni, to z budżetu państwa, więc tak czy siak firmom farmaceutycznym sie płaci, tym bardzo jeśli coś wprowadzają jako obowiązkowe. Znam kilku lekarzy, którzy swoich dzieci nie szczepią na własne ryzyko oczywiście, bo twierdzą, że większe ryzyko jest zachorowania na daną chorobę w wyniku powikłań niż zachorowanie na nią samoistnie. Tak naprawdę nie wiadomo komu tu wierzyć 😞 Swoją drogą mój 16 lat młodszy braciszek jak był malutki miał straszne powikłania po szczepionce na odrę, na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale właśnie od tamtej pory strasznie boję się szczepionek i jak tylko nie ma obowiązku, to szczepionki omijamy z daleka.

Hej, hej. Moje maleństwo zasnęło na troszkę więc mam chwilę zeby napisać. My nadal walczymy o każdy dodatkowy gram, moze trochę przesadzam, ale waże go codziennie przed kąpielą i wiem, że trud się opłaca i w ciągu 3 dni przybrał 130 gram 🙂 Mam nadzieję, że do kontroli w poradni laktacyjnej dobijemy już do wagi urodzeniowej. Od poniedziałku piję 1,5 karmi dziennie i powiem Wam, zę widzę różnicę - nie wiem czy to od tego czy częstsze odciąganie, ale najważniejsze że zaczyna skutkować.
I jeszcze w temacie kupki - czy Wasze maluszki po modyfikowanym też mają bardzo brzydko pachnące kupki? Po moim mleku jest jednak inaczej.
Pisałyście o USG bioderek - my zrobiliśmy bardzo wcześnie bo w 10 dobie zycia, ze względu na to, ze nastraszyli nas w szpitalu, że mały ma ograniczone odwodzenie bioderek - na szczęście okazało się ze wszystko jest ok a pediatrzy woleli dmuchać na zimne - zgodnie z tym co powiedział ortopeda to u chłopców generalnie jest mniejsze odwodzenie niż u dziewczynek. Nastepna wizta dopiero w 7-8 mies.
Samatka, pisłaś o śladzie po Vacuum u Nikoli. Mój mały ma krwiaczek na główce - nie miałam porodu zabiegowego, ale poród postępował tak szybko ze maleństwo nieźle się obiło o kanał rodny - jeśli robili małej USG główki i jest ok to nie masz sie czym martwić. Niestety takie krwiaczki mogą się wchłaniać kilka tygodni 😞
Trzymam kciuki za pozostałe brzuszki 🙂

Aniulek moja Mała nie ma krwiaka tylko takie miękkie uwypuklenie, jest tego samego koloru co skóra i nie rzuca się w oczy, bo włoski to zaslaniają, położna to oglądala w środę i mowiła, że to po prostu woda się zebrała i że jej zdaniem to nic takiego, zniknie do półtora miesiąca... Ale idę na wizytę do pediatry, bo usg główki jeszcze nie miała...

O ja pierdziu... dobrze, że nie jestem w Polsce... na pewno by nie było mnie stać na ten większy zestaw.... Jakaś katastrofa!!!

hej! My wlasnie wrocilysmy z "wycieczki" mala byla bardzo grzeczna, az za grzeczna i obylo sie bez problemow, wszystko załatwilismy. Dzwonilam tez do przychodni zeby zapytac dokladnie o te szczepienia i okazalo sie że ta położna srodowiskowa mi zle wyjasniła! Okazuje sie że szczepionka 5w1 kosztuje 150 a 6w1 200zl a pneumokoki 4 razy po 290zł a rotawirusy 2 razy po 350 zł. Jeszcze w poniedzialek musze zadzwonic do drugiej przychodni bo ponoc tam jest taniej zobaczymy!
Co nie zmienia faktu ze nie wiem czy bedzie mnie stac na te szczepienia, normalnie doło mozna zlapac, bo chce sie dla swojego dziecka jak najlepiej a swiadomosc ze cie na to niestac jest przytłaczajaca!
Az mi sie plakac chce!!!!

Witam was dziewczyny w ten wiosenny dzionek 🙂U nas jest tak cieplo,ze na spacerze bylam w koszulce na ramiaczkach i sandalkach 🙂 🙂Az chce sie zyc przy takiej pogodzie 🙂Przeczytalam wlasnie o tych szczepionkach i jestem pod wrazeniem.Przeciez wiekszosci ludzi w Polsce na nie nie stac.To jest chore po prostu.Tu na szczescie wszystkie szczepienia sa darmowe 🙂

U mnie tak to wygląda 5w1 4 *110zł; 6 w 1 4* 180; pneumokoki 4* 270; rotawirusy 2 * 330. Masakra
Ja wykupię 5w1 i rotawirusy, na resztę mnie nie stać ;-(

Przez te cholerne szczepienia od dwóch dni płaczę, że nie stać mnie na zdrowie dla dziecka. Mam takiego wkurwa, że cała chodzę. Człowiek pracuje uczciwie i na podstawowe rzeczy go nie stać. Już nie mówię o żadnych luksusach tylko o drobiazgach ;-(

To jest jakas masakra.A nie mozecie tego jakos na kase chorych zalatwic.Bo czytalam,ze niektore z tych szczepien mozna robic za darmo,tyle ze dziecko bedzie czesciej klute.Jak poruszylyscie ten temat,to zaczelam czytac jakie szczepienia tu robia.I wszystko jest za darmo,wlacznie z tym 6w1.Jedyne co wyczytalam,ze tu nie robia rotawirusow i trzeba prywatnie to zrobic.Koszt ok 70f.A tak w zasadzie czy ktos mi powie o co chodzi z tymi rotawirusami?Bo moja siostra malej nie szczepila,bo nawet nie wiedziala o czyms takim,a Marysia ma 2,5 roku teraz i nic jej nie dolega.Kurde,wlasnie sie przespalam 2h z moja panienka 😁 Trzeba bylo troche ta nocke odespac,bo 3 godz snu to mi jednak nie starczaja,a tu kolejna nocka przed nami.Az sie zaczne chyba bac 😉Najgorsze jest to,ze ona nie placze,tylko gada do siebie 3-4 godzinki,a ja nie moge przez to spac i czuwam i co chwile zagladam,czy aby napewno wszystko jest ok.Wy tez tak macie?Czy tylko ja jestem tak przewrazliwiona?

Te podstawowe szczepienia są za darmo, ale jest dużo wkuć i wolę nie męczyć dziecka. A rotawirusy i pneumokoki sa tylko płatne. Ja chcę małego na to zaszczepić bo ma go dać do żłobka, a wiadomo jak jest z wirusami przy takiej ilości dzieci. A i jeszcze muszę się wyżalić, bo w sierpniu zapisałam małego do żłobka i niby było wszystko ok, wczoraj dzwonię tam i pytam co mam donieść, a baba mi mówi, że dziecko nie jest przyjęte, bo ona mówiła, że zapisała, a zapis to nie przyjęcie i że jesteśmy 20 w kolejce, a jest 10 miejsc. Ja muszę we wrześniu wrócić do pracy i nie wiem co mam zrobić teraz.

Niunia ja mam tak samo jak Ty, jak pomysle że mnie nie stac na zdrowie mojej pitulinki to az cala chodze z nerwow i sie tylko zastanawiam skad kase wytrzasnac! I współczuje z tym zlobkiem. Ja tez musze wrocic od wrzesnia do pracy ale moze jakos to bedzie. Nam pomoga troche tesciowie i moja mama.
Monisia moja mala tez tak ma budzi sie gdzies kolo polnocy na jedzonko i potem czuwa do 3 lub 4. Dzisiaj mnie zaskoczyla bo od 15 jest aktywna dwa razy zrobila sobie polgodzinne drzemki, no i teraz przysnela, ciekawe jak długo pospi?

Heyka z ciekawości weszłam na wasz wątek i zastanawia mnie jedno, dlaczego nie dajecie fotek swoich maleństw?? Chciałam popatrzeć sobie na kruszynki a tu nic 🙂 Gratuluję świeżym rodzicom. Powodzenia. A co do szczepień to ja robię tylko podstawowe i karmię do tej pory piersią, Moja Córa nie chce innego mleka i pierś daje Jej tyle dobrego, że nie miała ani razu nawet katarku, więc polecam karmienie jak najdłużej się da. Obiadki i deserki dostaje od 4 miesiąca. Pozdrawiam Sierpniówka 2010

A u nas to wyglada tak ze szczepieniami,tyle,ze u nas podaje sie 6w1 a nie 5w1.Nie wiem dlaczego,ale zalezne to jest od dzielicy w ktorej sie mieszka: http://polkadot.pl/pl/mama_i_dziecko/niemowle_i_maluch/szczepienia_dzieci_w_uk
Niusia a nie ma kolo ciebie innego zlobka?Albo moze ktos z rodziny moglby ci na poczatku pomoc,mama albo tesciowa.Kurcze,przykra sprawa.Moze pogadaj z ta pania ze zlobka i wytlumacz jej twoja sytuacje.Moze akurat ma serce 😉A co do tych rotawirusow to jesli ja i tak do ok.3 roku malej bede z nia w domku,to myslicie,ze powinnam ja na to szczepic?Bo ja to tak szczerze nawet nie wiem,co to jest 😉Tylko reklame w tv widzialam
EdytaS u nas mala zdecydowanie coraz mniej spi.Najdluzszy okres aktywnosci,gdzie w ogole nie spala trwal ponad 5 godzin.Z reszta teraz to juz regula,ze po karmieniu to ona zamiast spac urzadza sobie minimum godzinne pogawedki 😉A ja wlasnie skladam jej lezaczek 🙂Bo panienka sie denerwuje,jak lezy i nie moze naokolo obserwowac 😉

Monisia u mnie w belgii też mam szczepienia 6w1... nie ma wyboru.
Moja Mała też ostatnio w dzień mniej śpi... myślałam, że coś jest nie tak, ale skoro wasze dzieciaczki też tak mają to już jestem spokojna 🙂 Bo moja potrafi 3-4 godziny leżeć i się patrzeć 🙂 🙂 Niedawno ją wykąpaliśmy, nakarmiłam, a teraz sobie smacznie śpi 🙂 🙂 A ja idę pod prysznic 🙂

Monisia to jedyny Państwowy żłobek w Sopocie na prywatny mnie nie stać. Nie mam z kim zostawić Pawełka, nie wiem co zrobię, mam w czerwcu dzwonić i się dowiadywać czy już są miejsca.

Gerda, moja Mała też zasypiała przy karmieniu i zastosowałam polecenia położnej, czyli: 1 Zmiana pieluszki, bo mokre chusteczki mogą troszkę obudzić malucha i po 2. Przede wszystkim nie przegrzewać malca, najlepiej karmic w samych bodziakach. u nas poskutkowalo... moze tez laskotki w stopki...a rownie dobrze dzidzius wyrosnie z zasypiania... bo po porodzie moze byc jeszcze oslabiony...
co do kupek to nie wiem czy moze byc zielona... moze 2-3 dni po porodzie tak, bo to moze byc smolka... u nas na poczatku byla czarna a pozniej zielonkawa... no ale jak juz wydalila smolke to kupki u nas sa zolte lub pomaranczowe...