Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

ja daję, ale tylko w sytuacjach awaryjnych ;-P czyli jak drze się bez opamiętania ;-) bo tak to nawet umie zasnąć bez smoczka spokojnie, tylko musi chcieć zasnąć.. zazwyczaj to daję smoczka jak mały się obudzi a ja go przebieram, bo budzi się głodny i drze się strasznie, więc tak go troszkę oszukuję ;-) ale cwaniak już powoli orientuje się, że ze smoczka nic nie leci ;-P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam i ja!
Moja córcia chyba zaczyna sobie regulowac dzien i noc bo trzecia noc z rzedu ładnie śpi (odpukać)
wstaje tylko co 3-4 godz je i dalej śpi. Dzisiaj od 9 do 14 była cały czas aktywna dopiero na spacerku zasnęla i śpi dalej!
Moj maż tez wrocil juz do pracy ale ja sie nie balam tego że zostane z nia sama, dajemy sobie rade tylko mi szkoda było bo przez 3 tyg bylismy ciagle razem a tu teraz jestem sama z małą.
Emka powiem Ci że ja to bym sie zalamała jak by moj maz tak robil, codziennie bysmy sie tylko kłócili. To Ty masz w domu dwoje małych chłopców a nie jednego!
Moj mąż mi bardzo pomaga, podobnie jak u Samantki zakochany w córuni, wszystko chce przy niej robic!
Moja mala placze tylko wtedy jak juz za dlugo czeka na cyca albo jest mega zmeczona i nie może zasnac! A tak to kochane maleństwo! ( i znow odpukać w nie malowane).
W czwartek jedziemy z nia na kontrol a ja już dzisiaj ciagle o tym mysle. Maja nam ustalic na tej wizycie date kontrolnego eeg mozgu i juz sie denerwuje i ciagle zastanawiam czy bedzie lepiej! Ehh jakos musze uzbroic sie w cierpliwosc!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja podobnie jak Tuska tylko w sytuacji podbramkowej, albo jak mala ma ogromna potrzebe ssania a denerwuje sie że z cyca mleczko leci!
A jesli chodzi tez o brzuchol to mi tez taki skorny flaczek został! Ciekawe jak sie pozbyc tego dziadostwa, chyba trzeba zaczac brzuszki robić!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja sobie pospałam trochę z moją córunią, nakarmiłam i ona dalej śpiocha 🙂 Poczytałam jej dzisiaj bajki na sen... kurcze słuchała mnie i się ciągle patrzyła :P 🙂
Ja też na brzuchu mam flaka i rozstępy... ale mam pas ściągający...więc może pomoże
Co do smoczka to ja daję właśnie jak mała się obudzi na jedzenie i strasznie płacze, a ja muszę się wygodnie ułożyć i zebrać pilot od tv, wode i komorke 🙂 albo wlasnoe jak widze ze chce ssac, a nie jest glodna... i na szczescie umie ciagac i cyca i smoka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No musze sie pochwalić Dawidek zrobił w końcu kupke 🙂 Ulżyło mi strasznie, już się Synek nie męczy i teraz spokojnie sobie śpi... Mój Maluszek nie za bardzo chce ssać smoka, choć widze, że ma silny instynkt ssania i by się właśnie przydał w sytuacjach awaryjnych np jak czeka na butle... A jaki macie smoczki?? Może mojemu nie podszedł kształt i dlatego wypluwa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a ja nakarmiłam synusia i sobie śpi, normalnie o 18.00 go kąpię, ale dzisiaj przyjedzie do mnie jeszcze mama, żeby być jak będę kąpała, bo troszkę się jeszcze boję tak będąc sama! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam smoczek Nuk uspokajajacy. Antek rzadko go chce ssac, a jak mu daje to wypluwa. On woli ssac cyca. Dzis poszlam z nim na spacer sama. 1,5 h chodzilismy. Jak zasnal o 12.45 to obudzil sie o 17.15. Znaczy ja go obudzilam. Sama pospalam z 15 minut. Ojciec mnie obudzil i jeszcze glupi tekst walnal, ze jak teraz bede spac tow nocy nie zasne. No kurde glupi jakis czy co? A sam 4 dzieci mial. Powinnam spac wtedy co maly, ale mam jeszcze inne rzeczy do zrobienia. Dzis ze zmeczenia to myslalam, ze zemdleje. A M nie dosc, ze zachowuje sie jak dzieciak to jeszcze straszny balaganiarz. Ale ja nie moge narzekac, bo on zarabia kase. No i to ja jestem na macierzynskim, a nie on. A to co Wam pisze to on by powiedzial, ze wymyslam i nie widze tegoco on robi. Dobra juz wiecej nie pisze na ten temat, bo sie jedynie denerwuje... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkich! 🙂 Ja tylko na sekundkę, bo nadal jestem w szpitalu. Chciałam się pochwalić, że w sobotę 26,03 o 12,32 urodził się Pawełek przez cc. Maleństwo ważyło 2550g i mierzyło 53cm. A ja nadal chora.Pozdrawiam. Jak wyjdę ze szpitala to napiszę więcej. papa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NELI cieszę się z Tobą z tej kupy dobrze, że nie musiałaś 3 dni jak ja czekać.
Ja kupiłam Lovi raz chciałam dać po pobraniu krwi ale nie dała sobie wetnąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fenka gratulacje!
Dziewczyny, ja od powrotu ze szpitala weszłam na to forum raz! 😞 Mój Synek cały czas wyje! Albo ssie pierś albo wyje. Rzadko śpi. Już się zastanawiam, czy go po prostu nie głodzę... 😞 Ale i lekarze i położne odradzają mi dokarmioanie i tylko każą go uwiesić na piersi. Nie wychodzę z łóżka. Zważyliśmy go i waży tylo co przy wypisie, a już od tego czasu minęło 7 dni... Być może w tym czasie jeszcze trochę stracił i nadrobił..? Nie wiem. Będziemy sprawdzać na bieżąco, bo w desperacji kupiłam wagę. Mój Mąż mi bardzo pomaga. Ale jak sobie myślę, że od pn idzie do pracy, to wpadam w panikę. Przy mnie Mały w ogóle nie może się uspokoić (poza piersią w ustach), bo czuje mój zapach i najchętniej połknąłby mnie w całości... Nie mam czasu jeść! Jak mi ktoś nie poda, to nie zjem 😞 Bo nie mogę znieść tego płaczu. Jakby go ktoś obdzierał ze skóry... Mocno mocno Was pozdrawiam. Buziaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jespere ja na forum jestem na bieżąco tylko dlatego że w komórce siedzę jak małą karmię czyli często..
Miejmy nadzieje, że nasze maleństwa wyrosną z tego płaczu.
Ja wyszłam ze szpitala w 8 dniu i mała cały czas spadała z wagi więc bez stresu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fenka gratuluję!!
Jespere współczuję... Ja to myślałam, że moja to taka pijawka mała, ale widzę że się mylę... teraz to już mam czas na wszystko... no prawie wszystko... ale wcześniej też tak jakby się nie najadała... co nie było prawdą, bo za każdą wizytą położnej mała coraz więcej ważyła...
Ja właśnie wróciłam z małych zakupów, tatuś z małą został i powiem szczeże, że się ani trochę nie martwię o nią jak z nim zostaje... wczoraj mój brat został z nią dosłownie na 5 min, a ja się martwiłam... a jak zostawiam ją z A, to luz blues... 🙂 Na spacerki też codziennie sama chodzę 🙂 Chyba już nauczyłam się mojej pchełki... w zależności od tego co chce inaczej płacze... jak chce jeść to jej płacz jest jednostajny i ciągły... a jak chce żeby się odbiło... tzn jakieś powietrze w brzuszku po jedzeniu to tak kwili, a na kupkę jeszcze inaczej.. 🙂 🙂 Teraz jakoś z dnia na dzień jest coraz lżej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Samantka oklask za fotkę 🙂)))
Mój mały właśnie zasnął. Od 17 nie spał... tylko, że za godzinkę obudzę go na kąpiel. No, ale mam teraz chwilę, żeby zjeść i się umyć, a po kąpieli jak go nakarmię to idę od razu spać.
Samantka jak Cię bolą piersi? Bo mnie po każdym karmieniu boli sutek i to na całą pierś promieniuje. Nie mogę nawet na brzuchu spać. Najgorsze, że muszę spać w staniku i to też jest mega niewygodne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eMKa mnie tak samo boli sutek i otoczka i promieniuje na pierś ale tylko lewy... i u mnie to podczas karmienia boli, myślę, że to po prostu przez to, że mam malutkie sutki i mała wyciąga otoczkę przez kapturek, tylko, że prawa pierś w ogóle mnie nie boli ani przy karmieniu, ani po karmieniu... dzisiaj w nocy zrobię przerwę i będę karmiła tylko nie bolącą piersią, zobaczę czy przejdzie... bo sutki mam już całkiem pogojone...
Dzięki za oklask i na wzajem :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie też sutki pogojone, a ten ból w lewej piersi i w czasie karmienia też. Ostatnio Antek w ogóle strasznie łapczywie je i potem mu się ulewa dużo. Parę dni temu stracha mi napędził, bo zwymiotował i to tak naprawdę. Miał odruch wymiotny i aż fontanna mu poszła z buzi, a potem wyglądał jak zemdlały. Oczy zaciśnięte i zero reakcji. Trwało to ze 2-3 minuty. Nie wiem co mu było... Dzwoniłam najpierw do położnej i kazała chwilę odczekać, a jak coś to do lekarza dzwonić. No, ale mu przeszło... muszę o tym pamiętać przy następnej wizycie u pediatry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...