Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Dla pewności przypominam emaila: [email protected]
Ja rozmawiałam z trzema lekarzami neonatologami i każdy powiedział mi to samo: że jesli dziecko nie idzie do żłobka to z pneumokokami poczekac do 1 lub 2 roku życia bo jest mniej szczepien wtedy!
A rotawirusy odradzaja bo szczepionka wazna jest tylko 3 lata, wiec jak dziecko pojdzie do przedszkola to już nie bedzie działac. A jedna z doktorek powiedziała mi tak bezposrednio że ta szczepionka chroni tylko przed sraczką, a po szczepieniu moze byc tak ze jako odczyn poszczepienny dziecko bedzie miało biegunke! I jesli chcem wydac kase zeby mala nie miala "sraczki" to decyzja nalezy do mnie! Wiec ja nie bede na nie szczepic!

Ja tez bede szczepic ta 6 w 1..A te inne chyba sobie darujemy, bo Maja do zlozbka nie bedzie chodzic, a do przedszkola moze pojdzie w wieku 4 lat.
Emka ja stosowalam bepanthen, ale nie bylam zadowolona, moim zdaniem lepsza masc to maltan.
Matlega_s super, ze jestescie w domku. Jak znajdziesz chwilke to pokaz zdjecie coreczki 🙂
Edyta zaraz e-mail wysle do ciebie.

Jesli chodzi o szczepienia to tu sa obowiazkowe 5w1 plus pneumokoki.Mozna tez dziecko zaszczepic na gruzlice,ale to jest nieobowiazkowe.Mimo wszystko i tak ide w piatek na to szczepienie.A co do rotawirusow to pytalam mojego lekarza i on mi powiedzial,ze to jest tylko wyrzucanie kasy w bloto i moze spowodowac wiecej sszkod niz pozytku.Zglupialam normalnie.W piatek ide na to na gruzlice,to jeszcze tam o te rotawirusy zapytam,bo to juz byla kolejna negatywna opinia jaka slyszalam

Matlega jeszcze raz gratulacjeEdytko trzymam kciuki.Zobaczysz,napewno bedzie poprawa..Ja lece na spacer z mala.Milego dzionka odezwe sie potem 🙂

Edyta dodalam jeszcze wage i wzrost dzidziusia

No wagę i wzrost też można zamieścić. 🙂

No ja już maila wysłałam.
Zakręciłyście mi teraz z tymi szczepionkami i już sama nie wiem. Ciekawe co mi bratowa napisze odnośnie tych szczepionek...

Można jeszcze dodać godzinę o której dzidzia się urodziła 🙂

no i ja juz wyslalam 🙂

to też wysyłam, już się nie mogę doczekać tej listy, ale ułóż ją może zgodnie z datami porodu co? ;-)

Niunia26 napisał(a):

to też wysyłam, już się nie mogę doczekać tej listy, ale ułóż ją może zgodnie z datami porodu co? ;-)

Zgadzam się, tak będzie najlepiej 🙂

Kurcze dziewczyny mam ochotę na chipsy!!!! 🤢

Samantka zjedz flipsy, Ja jem co drugi dzień ;-) małemu nic nie jest po tym.

To i ja wyslalam i juz sie nie moge tabelki doczekac 🙂A ja wlasnie zajadam lasagne i popijam cola 😁 😁

dg, mój Mały też słabo przybiera. Tak naprawdę przybiera dopiero od 4 dni i i tak do wagi urodzeniowej daleko daleko! Połozna kazała dokarmiać mieszanką. Mały nie zapomniał jak ssać pierś jak dostałó butelkę (mimo że tak właśnie straszyli lekarze i inne położne) za to jest spokojniejszy. Na razie dokarmiam po 30 ml 2xdziennie, ale jak nie będzie efektów wagowych, to zwiększę dawki. Pierś ssie non stop ( o ile nie śpi).

Edytka, mój synek Robert urodził się 19 marca, poród fizjologiczny, o 0:50, waga 3760g, długość 60cm.

Moje dziecko jest aniołkiem na serio, wiecie, że On tylko płacze jak chce jeść albo jak ma kupkę ;-) A tak sobie śpi albo ogląda świat ;-) Kupię mu w nagrodę huśtawkę z melodyjkami ;-)

Niusia moja coreczka nawet na kupke nie placze 😉Tylko jak chce jesc i to bardziej jest miauczenie niz placz 😁 Dobra,zbieram sie do meza i do szkoly.Trzymac kciuki,bo mam dzis egzamin

Monisia trzymam kciuki 🙂
A Moja Mala czasami marudzi, ale mi to nie przeszkadza... wtedy to mi jej szkoda, jak widzę, że płacze, to aż mi sie chce płakać...

Monisi trzymam kciuki, matko jak Ja Ci współczuję z tą szkołą. Cieszę się, że udało mi się skończyć studia przed porodem ;-)

No to ja też trzymam kciuki.
Ja właśnie wchłonęłam barszcz z makaronem, a na drugie makaron z twarogiem... o porcji nie wspomnę, bo to aż wstyd się przyznać... ale mam dziś jakiś żarty dzień... od rana mi się non stop jeść che i pić :/

A ja zjadłam pulpety w sosie pomidorowym :P 🙂 Też sporą porcję :P

Chyba to nieprawda, że jak się karmi to się chudnie, bo ja to mam większy apetyt niż w ciąży.

No ja też w to zaczełam wątpić.. hehe