Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

a u mnie dzisiaj moja mama była no i udało się dzisiaj zrobić dwa spacerki. Kupy jak nie było tak nie ma 😞 Masaż brzuszka, tyłeczka i podkurczanie nóżek nic nie dało. Podałam doustnie o 16 jeszcze Biogaię. Niestety po kąpieli muszę podać znowu modyfikowane w dzień jakoś na cycu dała radę wytrzymać, ale boję się , że niedojedzona jest. Powiem wam że tak jak nie lubiłam nocek tak je teraz wolę od czasu kiedy karmię na leżąco choć kończy się to zazwyczaj tak że moje dziecko w kołysce śpi tylko do pierwszego karmienia, ale przynajmniej mleko w cyckach jest. Mam nadzieję że się nie przyzwyczaji do spania z mamą. A ostatnio to nawet tylko w dwie śpimy w pokoju Agatki bo tata chory i kwarantujemy go w sypialni, na szczęście my jesteśmy zdrowe.
A propos teściowej to ja wygrałam teściów na loterii a mieszkamy obok nich. Dwa lata mieszkaliśmy u nich i też fajnie było.Mojego męża rodzina w ogóle jest super. W zeszłym roku zmarła babcia mojego męża jedna z najwspanialszych osób jakie w życiu poznałam.Już kilka lat temu powiedziała że kocha mnie jak wnuczkę i rzeczywiście to się czuło.Agatce daliśmy po niej drugie imię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Raczek gratuluję Dzidziusia 🙂 Bardzo się cieszę, ze już razem.

A ja wróciłam właśnie z miasta, musiałam jeszcze do spowiedzi pójśc przed Chrztem Patryczka. Od jutra full spraw: przygotować obiad na niedzielę, upiec ciasto, odebrać torta, posprzatać, zrobić dekoracje na stół. Ach..., mam nadzieję, ze Patryczek "wczuje" się i będzie grzeczny.

Dziś nasz Synuś taki markotny i smutno-zmęczony, wciąż śpi i tylko budzi się na mleczko. Kochany nasz aniołek taki wymęczony.

eMka - świeta racja z tą dzielnością w odniesieniu do małych i dużych chłopcow 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam przyjęcie w domu, razem ze świętami. Dla pocieszenia powiem, że da się to jakoś zorganizować między karmieniami :P. A my jutro śmigamy na działeczkę i spakowałam Amelce więcej rzeczy niż sobie i cały czas myślę, że o czymś zapomniałam. Pewnie mi się przypomni jak już będę w łóżku leżała 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A u nas dalej trwaja poszukiwania restauracji.Chetnie zrobilabym przyjecie w domu,ale jak juz wczesniej mowilam,rodzina by nas wyklnela...W poniedzialek powinno sie w koncu wszystko rostrzygnac,bo tesciowa ma isc jeszcze do tych dwoch knajp do ktorych nie mozemy sie dodzwonic.Ale i tak jestem zalamana kosztami.prawie jak za wesele wyjdzie 😉Niusia gdzie sa zdjecia??? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ooooj dawno mnie nie było
MonisiaD
Twoja mala juz 2 miesiace szok , szok ale leci......
ja nie mam czasu na nic....nawet komp nie wlaczam nie mam czasu .....czas leci
moje dziecko ma uczulenie na bialko wiec teraz jestem na bebilon pepti zobaczymy , pierwszy syn mial to samo zreszta ja tez mialam skaze
A tak to fajnie moje dziecko przybralo 1,5 kg w ciagu miesiaca ale na lmeku modyfikowanym żarłok z niego niesamowity
Monisia D
Powiedz mi ile twoja mala pije mleka i jak czesto??? bo moj 90 co 2godz a nawet krocej.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DG dzieki za uznania, ale Niunia też ma impreze w domu 🙂

Czy Wasze dzieci miały podwyższoną temp po szczepieniu, a jeśli tak to ile wynosiła i jak długo się utrzymywała? Zmierzyłam profilaktycznie Patryczkowi temp i wyszło 38,5 w odbycie 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Aniak 🙂No czas faktycznie zasuwa,nawet nie wiem kiedy.Julka zjada jakies 120-130ml co 4-5 godzin.A ze nie jada w dzien zawsze o tych samych porach,to zaczelam notowac ile zjada w ciagu 24h,bo myslalam,ze ona tak duzo je.A okazalo sie,ze je troche mniej niz normy nakazuja.U nas zaleca sie 5 butelek po 150ml czyli 750 ml a ona zjada 6butelek w mniejszych ilosciach i wychodzi jakies 720-730ml.I tobie tez proponuje zapisywac przez kilka dni,ile malenstwo zjada,moze sie okazac jak i u nas,ze wcale nie tak duzo 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda podobno taka temperatura po szczepieniu o normalna sprawa, Pawełek akurat nie miał, ale dużo dzieci ma. Możesz mu podać coś na zbicie.
Monisia zdjęcia zrobię z niedzielę na chrzcie, teraz już go nie chcę ubierać tym bardziej, że uprałam koszulę. Cierpliwości dziewczynki.
Matko juro moje dziecko ma 2 miechy. Pamiętam jak od Emki równe dwa miesiące temu dostałam sms, że Monisia już tuli swoje maleństwo i nawet nie przypuszczałam, że następnego dnia Ja będę tulić swoje ;-) A to już dwa miesiące zleciały ;-) Ostatni miesiąc ciąży trwał chyba tyle co cała ciąża, a teraz czas zapierdziela.
No Ja mam imprezę na 13 osób ;-) Jakoś dam radę, robimy grilla, ale siedzimy w domu, jutro marynuję mięsa, robię sałatki i sprzątanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas Antoś temperatury nie miał, ale powiedziano nam w przychodni, że jak będzie powyżej 38 to podać panadol w syropie dla niemowląt. No, ale jak Patryk w odbycie ma tyle to chyba 1 stopień odjąć trzeba. Chyba, że masz termometr specjalnie do pomiaru w odbycie. Ja mam taki i on sam już ten 1 stopień odejmuje. A na początku głupia myślałam, że termometr źle działa... jak na sobie sprawdzałam... bo nie doczytałam... <ściana> 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DG ja też już lubię noce od kąd karmię na leżąco 🙂... a karmie tak od miesiąca już 🙂 🙂 od kąd nie muszę kapturków zakładać 🙂 🙂 A mała śpi ze mną... czytałam, że na razie może, a jak będzie miało 8 miesięcy to można powoli uczyć zasypiania w swoim łóżeczku, bo wtedy dziecko łatwo współpracuje z rodzicami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki zwyczajny termometr elektryczny dla maluszków. Już nie moge się doczekać do jutra rana, kiedy to temperatura niby jest najniższa w ciągu dnia. Ach.. normalnie oszaleć można z ta troską.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my niestety też musimy robić chrzciny w knajpie i zaprosić z 30 osób, ale z góry zakładamy że będzie koło 20. Więc trochę kasy na to pójdzie ale pocieszam się faktem że następna to komunia będzie 🙂
Jestem padnięta na maksa ciężko bez pomocy męża, ale nie chcę ryzykować. A mała od kąpieli dalej nie śpi zanim zaśnie to znowu głodna będzie bo wypiła sztucznego tylko 75ml.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pawliś też sam zasypia w swoim łóżeczku, biorę go czasami do Nas nad ranem jak smoka wypluwa i nie chce mi się wstawać i go wkładać i czasami w dzień na Naszym łóżku robimy drzemkę razem, ale rzadko, choć strasznie lubię Nasze drzemki ;-) Apropo termometrów, Ja mam jeden w smoczku Avent i jest do dupy, ostatnio mi pokazała, że Pawcio ma 42 stopnie, a M. miał 43, a żaden z Nich nie miał gorączki, mam jeszcze Avent taki normalny i mierzę w tyłku, ale boję się, że też coś źle mierzy. Co myślicie o tych do ucha i czy możecie jakiś polecić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja mała też sama potrafi zasypiać w łóżeczku, ale ja ją biorę z wygody, żebym nie musiała w nocy wstawać 🙂 🙂
Dg. nie przejmuj się krytyką innych... wychowuj córcię po swojemu, jakby co to powiedz, że to Ty będziesz się męczyć, żeby oduczyć małej spania z Wami, a nie ten kto krytykuje Twoje decyzje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
samantka napisał(a):
DG ja też już lubię noce od kąd karmię na leżąco 🙂... a karmie tak od miesiąca już 🙂 🙂 od kąd nie muszę kapturków zakładać 🙂 🙂 A mała śpi ze mną... czytałam, że na razie może, a jak będzie miało 8 miesięcy to można powoli uczyć zasypiania w swoim łóżeczku, bo wtedy dziecko łatwo współpracuje z rodzicami 🙂


Sam ekspertem nie jestem ale wydaje mi sie ze mozesz miec kłopot po aż 8 miesiącach, mojej przyjaciółki. Corcia tak przysykla do zasypiania na rękach za nic nie mogli jej oduczyc, jak miała 9 m-cy w koncu z książka psychologiem i pod okiem pediatry 3 tygodnie ciężkiej pracy nieprzespanych nocy płaczu i oduczyli ale było b ciezko.
W "języku niemowlat" pisała autorka ze do 3 miesięcy można bujac i sie nie przyzwyczajać ale spac w łóżku odradzala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Salamandra, każdy pisze i mówi co innego... ale i zależy od dziecka... są dzieci na prawdę z natury ciężkie w wychowaniu, marudne itd... Moja mała śpi z nami od początku, ale niedawno przespała noc normalnie w swoim łóżeczku. Na razie mi po prostu jest tak wygodniej i dalej będzie z nami spała. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A na mnie dziś wsiadła teściowa, bo powiedziałam jej, że jeszcze tylko miesiąc będe dawać Pawłowi swój pokarm i będę chciała już potem go tracić. "tak nie wolno, czy nie szkoda Ci dziecka i pieniędzy, musisz się dobrze odżywiać i jeść regularnie to będzie lepszy pokarm" tak mi powiedziała. Owszem zgadzam się z tym, ale już nie chcę z laktatorem siedzieć co 3 godziny, tym bardziej, że wracam do pracy i nie wyobrażam sobie siedzieć przemoknięta w biurze. Mam dość poważną pracę i nie mogę sobie na to pozwolić,a żeby pokarm zanikł muszę to szybciej zacząć robić niż tydzień przed powrotem do pracy. Chcę do 3 miesięcy karmić tak Pawła. A niestety nie potrafię się zdrowo odżywiać i regularnie. Jestem za bardzo roztrzepana i jeśli chodzi o gotowanie i ogólnie pichcenie to mam dwie lewe ręce do tego i strasznie się wkurzam w kuchni. Może jestem samolubna, ale dziecko dobrze się rozwija i nie mam wyrzutów. Tylko po co się ta teściowa wtrąca i tak gada jak sama nie karmiła synów swoim mlekiem Sory, że smucę ;-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niunia łatwo powiedzieć dobrze się odżywiaj, ja na razie skupam się na odżywiaj, bo moje dziecko nie robi mamie wolnego między karmieniami. Moja mama tylko powtarza jedz dziecko jedź żebyś nie była taka chuda jak przed ciążą, robi larum nie wiem o co,bo zostały mi po ciąży 2kg i to od razu jak wyszłam ze szpitala i tak je utrzymuje, ale kurde non stop mi dupę truje że nie mam chudnąć. A ja się nie odchudzam jak tylko mam możliwość to jem, ale na zdrowe dogadzanie sobie jak w ciąży kiedy tylko to było moim zmartwieniem to nie mam czasu.
Podziwiam Cię że ściągasz pokarm może sama pwinnam tak robić to miałabym kontrolę ile ten mój śpioszek przy piersi je i nie musiałabym ją tak często karmić. Mi jak się nie poprawi laktacja to też ostatni miesiąc się męczę bo widzę że męczę już siebie i dziecko.Karmię ją kiedy chce ile chce ale i tak mi się wydaje że jest ciągle nienajedzona. W sumie teraz jak dokarmiam to miesci się w normie przybierania na wadze(150-250g/tyg.)raczej tej niższej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A Fasol z chudzielca po porodzie 2,5kg zrobił sie w te 6 tyg grubaskiem serdelkiem i pyza, przekroczył juz 5 kg i tyje jak na drożdżach aż sie boje ze za dużo je.... Bo obydwoje z mężem mamy tendencje do tycia, Wiec zazdroszczę Ci Dg bardzo, bo ja stałe muszę sie pilnować ale w druga stronę. Jeszcze nawet nie wróciłam do swojej wagi po porodzie, która spada bardzo powoli i zostało mi jakieś 7 kg do zrzucenia bo teraz 76,5 pokazuje licznik i jestem klopsem pyzatym klopsem jak Fasol 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...