Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Witajcie Mamusie i Maluszki Kochane!
Nie zaglądałam ostatnio, bo a to ciągle na dworze, a to lekcje odrabiać z Michasiem 😉 i nie było jak. Ale dziś zajrzałam i pooglądałam to co Tuśka podała o ułożeniu, i przeraziłam się trochę bo Hania tak robi, ona z tą główką trochę ma problem, bo była ułożona tak ciasno pod żebrami (ułożenie stópkowe) i wygięta tak właśnie na jedną stronę. Tylko ja myślałam, że to ze względu na ułożenie w brzuszku, a to może też być napięcie...
Jadę do lekarza - on nie za wiele poradzi, bo to nasz domowy - i pediatra, ale jak trzeba to skierowanie gdzieś da na pewno, niby była oglądana i przez niego i przez położną i przez ortopedę - ten tylko kazał kłaść ją na prawym uszku jak na brzuszku leży, lub jak się ją nosi na brzuszku. Boję się. Jeszcze Hania nie lubi za bardzo jak ją na prosto biorę, nie zawsze ale tak się kuli i zaczyna płakać, Boże a jak to coś z kręgosłupem?
No nic, sama nie wydedukuję, idę. Pozdrawiam

Cześć dziewczyny. My po wizycie...
Salamandro pediatra powiedziała, że wszystkie kupki czy strzelające czy pieniące i zielone brązowe czy jakieś tam, dziecka karmionego piersią są ok!!! Nie ma cosię martwić, trzeba iść dolekarza jak w kupce jest krew, albo jest ona biała, czyli nie produkuje się żółć...