Skocz do zawartości

NIEJADKI | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aanniiuussiiaa174 napisał(a):
Witam!
My również zaliczamy sie do grona niejadków!
Moja córka przestała pić mleko w wieku 3,5 miesiąca i nie pije do tej pory. Na początku podawałam jej mleczko na śpiku, ale później przy wkładaniu butelki do buzi budziła się z płaczem, wścieknięta na maxa. Od 3,5 miesiąca pediatra kazał podawać zupki po 4 miesiącu i tylko je jadła. Cały czas ma kilogram niedowagi. Pediatra kazała podawać jej budyń i kaszki, ale nawet nie chce mi tego do buzi wziąść, a jeśli już weźmie, to odrazu wypluwa i płacze. Jesteśmy więc cały czas na danonkach, jogurcikach, serkach homogenizowanychi zupce!


to podobnie jak u mnie tyle tylko że Weronika kaszki i budyń na mleku je chętnie, więc to kwestia podania dziecku tego co lubi z tym co powinna.
a może spróbuj Amelce zrobić właśnie taki budyń na nleku modyfikowanym z dużą ilością deserku, ja od jakiś trzech dni to danie traktuję jak 2 w 1 (mleczko oraz deserek).
może znasz przepis a może skorzystasz:
-100ml wody zagotowuje
-w 50 ml rozprowadzam 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej (jeśli chcesz by było gęściejsze to dajesz więcej) dolewam do gotującej się wody, mieszam
- studzę to do 40 stopni i dodaję 4 miarki mleka modyfikowanego (nierozrobionego tylko w proszku), ważne by dodać mleko do chłodnego bo inaczej starci swoje wartości
na koniec dodaję słoiczek deserku, codziennie inny smak.
młoda wcina i obie jesteśmy zadowolone
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
akigo napisał(a):
Hej! To podobnie jak u mnie. Marysia je danonki no i pije soki. Dziś przy karmieniu to się popłakałam. Marysia pije mleko tylko na noc i to 120 ml. 😞 Z rana je danonka potem chrupki kukurydziane. Potem o godzinie 15 zaczynam męczarnie z obiadem. Ja jej wkładam łyżeczke ona luje i papke sobie w buzi gniecie. A mogę jej podać łyżeczke tylko jak ma coś ciekawego i między czasie jak otwiera buzie żeby to ugryść ja wkładam łyżeczke z jedzenie.Zje moze 5 łyżeczek zupki czy jakiegoś dania. Potem próbuje podać jej ziemniaczka albo coś innego .Ona dalej pluje. Deserek pluje wtedy opadają mi ręce i nie wiem co robić. Pospała potem zrobiłam jej kaszek ale na widok butelki wpadła w histerie .Wiec wypija sok i na kolacje znowu 120 ml.Marysia też ma kg niedowagi .I muszę iść do lekarza bo jest coraz gorzej. Kiedyś poskubała skórkę od chleba teraz skubnie i wypluje. Normanie usiąść i płakać. Marysia to moje trzecie dziecko i tak inne od rodzeństwa .Moje dzieciaki jadły wszystko to co się nie ruszało i nawet gdybym nie zabrała to to co się rusza też by zjadły.Do tej pory kochają jeść. A Marysia to ich przeciwieństwo.


to faktycznie wydaje mi się mało jak na wiek Marysi, a piszesz że na widok butelki wpada w histerię, a próbowałaś kaszkę z łyżeczki podać, Marysia już duża dziewczynka, może pomoże próba samodzielnego jedzenie (nie wiem czy nie za wcześnie ??) albo kolorowy posiłek np. kaszka a soku owocowego lub owoców ułożyć jakiś obrazek, kurcze sama już nie wiem,
u mnie wygląda to tak że młoda otwiera bużkę ale trzeba ją zabawiać, jak już naprawdę nie chce to wtedy po prostu nie połyka, przetrzymuje w buzi więc wiem ze ma dość.
głowa do góry, może pediatra coś pomoże
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katpio dziękuję za rady! Ja próbowałam już wszystkiego . Mam teraz taki sposób że karmie mała jak ona śpi.I trochę jej wcisnę. A jak ja karmie jak nie śpi to ciężko mi idzie. Ale widzę że tak ciut mi się zaokrągliła o wciskania kaszki przez sen 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
akigo napisał(a):
katpio dziękuję za rady! Ja próbowałam już wszystkiego . Mam teraz taki sposób że karmie mała jak ona śpi.I trochę jej wcisnę. A jak ja karmie jak nie śpi to ciężko mi idzie. Ale widzę że tak ciut mi się zaokrągliła o wciskania kaszki przez sen 😉


o tyle dobrze ze ten sposób coś zadziałał, jak ja próbowałam Weronikę karmić przez sen to zaraz się budziła, denerwowała i na nic to się zdało, bo zaczynała płakać że przerwałam jej sen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja małemu podaję peritol i citropepsin ale nie wiem czy peritol jeszcze na niego działa. miał podawany 2 razy dziennie po 1/4 tablety i w szpitalu pochłaniał jedzenie, 4 razy 150-200 mleka 200kaszki i zupka deserek i herba ale w domu lipa czasem zje 30 a teraz zjadł mi 150 już zwiększyłam dawkę peritolu na 1/3 ale raz dziennie. wczoraj zjadł 2 plasterki pomidora , smakuje mu wszystko to co jeść nie powinien. dziś zobaczymy czy zaskoczy z buraczkiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka 🙂
Ja też mam problem z niejadkiem 😞ale trochę inny,bo synek(16 mies) od marca nienawidzi łyżeczki i miseczki,nie zje z nich nic,no i nie ruszy obiadku...próbowałąm słoiczki,sama gotowałąm różne potrawy,już tyle sposobów... 😞,nic nie działą,bo jak juz uda mi się mu wcisnąć do buzi to ma odruch wymiotny.
Oskar zawsze ładnie jadł,do obiadku był pierwszy,w żłobku jadł obid i potem przeważnie jeszcze w domu a od marca same kaszki...i to też problem,bo je tylko z butli 😞,jak daję mu taką samą kaszkę w miseczce to krzyk,odruch wymiotny,nawet jak naboieram łyżeczką z butelki to to samo 😞
Myślę,ze jest poprostu małym buntownikiem 😞
Najgorsze,ze od września idzie znowu do żłobka i tam dzieci jedzą normalnie,a mały ani kanapek ani obiadku 😞
Nieraz spróbuje od nas np.ziemniaczka czy fasolkę,je porzeczki,groszek,arbuza,maliny...ale to parę sztu i tyle...no dobrze,ze chociaż coś.
Nie sądziąłm,ze z małego żarłoczka może się niejadkiem zrobić...hmmm zresztą on takim niejadkiem jest tylko na wszystko z miseczki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
goshe napisał(a):
olga to super ze Twoj malutki przytyl 😁 moj w jego wieku wazyl 7390 ;/
a teraz idziemy dopiero 18 sierpnia na szczepienie wiec zobacze wtedy ile wazy ale na 100% nie potroil wagi urodzeniowej 🙂


Gosia, mogę Oliwierkowi trochę kg od Grzesia dać 😜 On teraz waży 4 razy więcej niż przy porodzie 😲 12,5 kg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
olga a jak ta zupka z buraczków??? już się znudziła??? u nas też jest różnie raz apetyt jest raz nie ma. teraz nie mam na co narzekać, mała powróciła do picia mleczka z butelki, wypija w nocy nawet 180ml co jej się nigdy nie zdarzało. we wtorek idziemy na szczepienie to poznam wagę laleczki. mam nadzieje że mnie miło zaskoczy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zupka juz się znudziła, dziś ugotowałam mu jagnięcinkę i też nawet buzi nie otworzył. dziś jadł tylko o 3 w nocy 150 i 150 0 9 rano.jestem załamana bo już było tak ładnie i zjadał spokojnie i ze smakiem, może to przez furagin bo przez 3 dni muszę mu podawać (jest po badaniu Cystoureterografii mikcyjnej)zobaczymy jutro co nas czeka. no i czy dziś zje jakąś kolację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kochana żadne danonki i jogurciki. nic co ma krowie białko. nawet rosołku z drobiu nie mogę mu dać bo tam kurczakowe białko..... dziś próbowałam podać mu łyżeczkę kaszki mammy i wylądowała na ścianie, to tyle z prowokacji glutenem 😉 przestawił się na samo mleko i kaszki, wszystko butelką ewentualnie troszkę owoców ale świeżych nie słoiczkowych. teraz zjadł 180 kaszki na kolację jak w nocy obudzi się na papu to go oszukam i zupki z jagnięcinką mu podam żeby coś w przyszku było inneo niż to mleko.wiem że źle robię ale chwytam się już wszystkiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olga opiszę Tobie szybka jak u mnie było,moze się uspokoisz 🙂
Oskar ma skazę białkową,był na Nutramigenie i piersi(nie jadłam nabiału),jak miał 9 miesięcy skaza minęła i pije od temtej pory Bebiko,czasem Danonka,mimo to nie mam dawać mleka i serów jeszcze,bo moze się skaza cofnąć.
Co do obiadków-synek zawsze jak tylko zaczął je jeść to był pierwszy i nie nadążałam nakładac na łyżeczkę 😁,chodzi do żłobka,wiec jadł i tam i często drugi obiad w domu 🤪,kaszkę jadł z miseczki łyżeczką.
W marcu(11 miesięcy)był na obserwacji w szpitalu 3 dni i to był koniec kaszki i obiadków-kaszka tylko z butelki a obiadki jak mu dawałam to zaraz miał odruch wymiotny 😞...
Jeju chyba wszytsko próbowałam,różne potrawy,słoiczki i sama gotowałam,różnie przyprawiałam,na nic też zabawianie,puszczanie bajek,wmuszanie itd.,byłąm bezsilna i się martwiłąm,lekarze mówili,ze musi jeść coś oprócz kaszkia on nic,czasem kawałek jabłka do ręki.
Trwało to 5 miesięcy 🤪...zaczął jeść obiadki!!!
Zaczęło się od tego,ze zupełnie bez przekonania codziennie jak jedliśmy obiad jego sadzałąm do krzesełka i dawałam talerzyk z tym samym,zaczynał skubać po kawałku ziemniaczka a po tygodniu jakoś zjadł kotlecika z piersi i ziemniaki 🤪...siedziałam jak wryta,bo byłąm pewna,ze zaraz obiad wyląduje jak zawsze na podłodze.
Od tamtej pory je ale musi mieć swój widelec i nim jeść,jak ja próbuję mu dac to pluje.
Nie powiem,ze je dużo ale mnie cieszy nawet te parę kawałków mięska.
Uwielbia też jeść fasolke żółtą, czerwone porzeczki,arbuza,jabłka i inne owoce ale zawsze sam 🙂
Na śniadanie je kaszkę nadal z butli ale do tego często zje pół parówki,nawet jak jedzie na spacerze to wcina parówki,nawet białą kiełbasę lubi

Może podniesie Cię to trochę na duchu 🙂,ja też panikowałam i strasznie się martwiłąm,ze nie je nic prócz kaszki a on poprostu chyba się zbuntował i musiał dojść do tego sam.
Mam jeszcze nadzieję,z ejak wróci od września do żłobka to zacznie jeśc kaszkę z miski,bo tam z butli nie dają 😞

Powodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olga napisał(a):
zupka juz się znudziła, dziś ugotowałam mu jagnięcinkę i też nawet buzi nie otworzył. dziś jadł tylko o 3 w nocy 150 i 150 0 9 rano.jestem załamana bo już było tak ładnie i zjadał spokojnie i ze smakiem, może to przez furagin bo przez 3 dni muszę mu podawać (jest po badaniu Cystoureterografii mikcyjnej)zobaczymy jutro co nas czeka. no i czy dziś zje jakąś kolację.


Faktycznie po Furaginie dziecko nie ma apetytu,mój synek też miał to badanie i leżał już 3 razy na ZUM,ale lekarz powinien Cie powiadomić o tym!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze Wam dziewczyny dopiszę,ze pisałam tu 3 tygodnie temu,ze synek nie je,mozecie same przeczytać a teraz odmiana.
Przez 3 miesiace nie przytył nic,gastrolog kazała odstawić soczki,tylko woda,żadnych chrupek,paluszków...przekąsek.
Oskar je od ok.2 tygodni dokładnie i przytył już 0,5 kg...waży 10 kg,i tak mało jak na na 16 miesięcy 😞

Aha ja jeszzce próbowałam go przegłodzić tzn.dawałąm mu przez weekend tylko kaszkę z miski,pluł i płakał,na noc butla i w niedzielę znowu,ale popołudniu już się czułąm jak wyrodna matka a mały i tak pluł...nawet jak nabierałam na łyżeczkę kaszkę z butelki 🤪...poddałam się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...