Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
klaudiagda napisał(a):
Cześć Sylwia 🙂

Dziewczyny ja mam wizytę o 19.40.. Znaczy się samo usg 4d. I boję się jak nie wiem... 😁 też tak miałyście? 😁 Mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok 🙂 I ciekawe, czy rozkraczy się, bo wypadałoby się w końcu dowiedzieć KTO tam siedzi 😁
Trzymajcie za mnie kciuki, bo aż się pocę z nerwów 😁
Dam znać jak wrócę 😁


trzymamy ze wszystkich sił. A jak już się okaże że jest wszystko ok to się za ciebie wezmę w kwestii tej tabelki 😠 😜 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
No mój za duży to nie jest....Koleżanki mają większe;/ a czujesz już ruchy??

czuje, tak od tygodnia intensywniej. tak jakby mi robil/a fikolki i nozkami po brzuchu dreptal/a 🙂 no i czkawki ma czasami, bo to takie pukniecia co 5s 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Matylda - kup mu do gryzienia jakąś kość dużą, żeby miał zajęcie. Będziesz miała spokój w domu pół dnia - ja tak robiłam, może u Ciebie też zadziała 😁

hehe no nie wiem świnskie ucho zajmuje mu 20 minut a denta stick czy jakoś tak to ma na dwa kęsy- ten pies to odkurzacz i tyle

Ja nie mówię o takich wynalazkach ze sklepu dla zwierząt ale o prawdziwej kości - takiej wielkiej krowiej z uda np 🙂 Z taką kością szybko sobie nie poradzi bo jej w mordę nie weźmie ani nie udźwignie.


Dajcie mu jaja barana 🙂 Zejdzie od razu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Matylda - kup mu do gryzienia jakąś kość dużą, żeby miał zajęcie. Będziesz miała spokój w domu pół dnia - ja tak robiłam, może u Ciebie też zadziała 😁

hehe no nie wiem świnskie ucho zajmuje mu 20 minut a denta stick czy jakoś tak to ma na dwa kęsy- ten pies to odkurzacz i tyle

Ja nie mówię o takich wynalazkach ze sklepu dla zwierząt ale o prawdziwej kości - takiej wielkiej krowiej z uda np 🙂 Z taką kością szybko sobie nie poradzi bo jej w mordę nie weźmie ani nie udźwignie.


Dajcie mu jaja barana 🙂 Zejdzie od razu 🙂

Nie sądzę bo to się podaje ludziom do jedzenia, więc pies pewnie byłby w 7 niebie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia ale gołąbków na pewno nie masz ha a ja mam i to 10!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a z tą kością już myśleliśmy i chyba trzeba będzie spróbować bo z jajami by nie wyszło a no własnie on dziś zjadł dwie michy fasolki po bretońsku ja aż wolę nie myśleć co tu się będzie działo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja do tiramisu nawet bym się zabrać nie umiała- no może zakasałbym rękawy i tyle to chyba bardzo skomplikowane a robisz to jako deser w pucharki czy na blaszce jako ciasto?????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
ja do tiramisu nawet bym się zabrać nie umiała- no może zakasałbym rękawy i tyle to chyba bardzo skomplikowane a robisz to jako deser w pucharki czy na blaszce jako ciasto?????????



Matylda to bardzo proste ciasto jest. Ja go robiłam pierwszy raz. Ale zostało wysoko ocenione przez konsumentów 🙂 Robię to na blasze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
alexia ale gołąbków na pewno nie masz ha a ja mam i to 10!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a z tą kością już myśleliśmy i chyba trzeba będzie spróbować bo z jajami by nie wyszło a no własnie on dziś zjadł dwie michy fasolki po bretońsku ja aż wolę nie myśleć co tu się będzie działo

Ja miałam gołąbki w tamtą sobotę i musiałam je sama zjeść, więc na razie nie mam ochoty - to po pierwsze, a po drugie swędział mnie po nich brzuch więc mniemam że źle działają na moją wątrobę, możesz śmiało jeść sama 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia ale gołąbków na pewno nie masz ha a ja mam i to 10!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a z tą kością już myśleliśmy i chyba trzeba będzie spróbować bo z jajami by nie wyszło a no własnie on dziś zjadł dwie michy fasolki po bretońsku ja aż wolę nie myśleć co tu się będzie działo

Ja miałam gołąbki w tamtą sobotę i musiałam je sama zjeść, więc na razie nie mam ochoty - to po pierwsze, a po drugie swędział mnie po nich brzuch więc mniemam że źle działają na moją wątrobę, możesz śmiało jeść sama 😉


Widzisz Alexia - rozmawiałam z moją mamą o tej twojej przypadłości i ona mi mówiła że ona też miała "uczulenie" na ciążę tyle że ona oprócz tego że swędziało ją całe ciało to jeszcze miała wysypkę. Ale wtedy nie wiedzieli co na to zaradzić 😞
Żal mi ciebie ale z drugiej strony lepsza dieta niż leżenie plackiem przez 9 miesięcy jak niektóre ciężarówki mają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola - jest ok - już się przyzwyczaiłam. Próbuję wszystkiego metodą prób i błędów, jak nie działa na mnie wzdymająco ani "swędząco" to znaczy że wątroba to toleruje. Aż takiej ścisłej diety nie mam. Na początku się głodziłam, bałam się ale potem położna mi wytłumaczyła co i jak i teraz sobie radzę. Głodna nie chodzę. Nie jem smażonego, ciężkostrawnego i ciast z kremami. idzie wytrzymać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Wiola - jest ok - już się przyzwyczaiłam. Próbuję wszystkiego metodą prób i błędów, jak nie działa na mnie wzdymająco ani "swędząco" to znaczy że wątroba to toleruje. Aż takiej ścisłej diety nie mam. Na początku się głodziłam, bałam się ale potem położna mi wytłumaczyła co i jak i teraz sobie radzę. Głodna nie chodzę. Nie jem smażonego, ciężkostrawnego i ciast z kremami. idzie wytrzymać 🙂

Tak czy owak zostało ci już niewiele ponad 4 miesiące więc dasz radę 🙂 My ci kibicujemy z całego serca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
Wiola - jest ok - już się przyzwyczaiłam. Próbuję wszystkiego metodą prób i błędów, jak nie działa na mnie wzdymająco ani "swędząco" to znaczy że wątroba to toleruje. Aż takiej ścisłej diety nie mam. Na początku się głodziłam, bałam się ale potem położna mi wytłumaczyła co i jak i teraz sobie radzę. Głodna nie chodzę. Nie jem smażonego, ciężkostrawnego i ciast z kremami. idzie wytrzymać 🙂

Wiola by nie wytrzymała hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...