KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

mam zapalenie płuc 😮

gizelda napisał(a):

mam zapalenie płuc 😮

Jak to? I co teraz? Jak się będziesz leczyć?

PS. Marina w szpitalu.. niewesoło u niej ale nic nie mogę napisać bez jej zgody 🥴

Bry

Matytylda jak sie czujesz? Ola napisz cos wiecej jak bedziesz mogla...w kazdym badz razie trzymam kciuki i duzo zdrowka :*


u nas nic ciekawego, choriwalismy wszyscy troche i jeszcze mam blizne po opryszczce :/


Czytam szybko na biezaca i teraz nie pamietam do czego mialam sie odniesc...

hej dziewczyny.
Teraz nie wiem czy gratulować?! ☺️ Oby było wszystko wporządku 😘
Madzia z Łodzi współczuje sytuacji z tatą Majki ale czesto właśnie tak sie to kończy wszystko 😞
Fryta a jak twoja sprawa?
U nas w miarę Dawiś zdrowy na balu karnawałowym przebrany był za pirata( strój robiłam sama)
i to tyle.uciekam do pracy 😞 Ola jak tam dzisiejsze poszukiwanie sukni???

Ola co z sukienką ??? jak Marina ???

gizelda napisał(a):

Ola co z sukienką ??? jak Marina ???

myślę że mogę napisać że Marina wychodzi w poniedziałek ze szpitala.
jest lepiej.
Resztę napisze jeśli będzie chciała sama 😉

Ewelinaaleks napisał(a):

gizelda napisał(a):

Ola co z sukienką ??? jak Marina ???

myślę że mogę napisać że Marina wychodzi w poniedziałek ze szpitala.
jest lepiej.
Resztę napisze jeśli będzie chciała sama 😉

OK dzięki
ale to coś z ciążą ???
to chyba możesz napisać
nie pytam o szczegóły 😉

Ewelina pokazałabyś Dawida - pirata z Karaibów !!!!!!!!!!!!!
ja niebawem zapomnę jak niektóre dzieci wyglądają i ich mamy tez 😮

gizelda napisał(a):

Ewelina pokazałabyś Dawida - pirata z Karaibów !!!!!!!!!!!!!
ja niebawem zapomnę jak niektóre dzieci wyglądają i ich mamy tez 😮

w domu niechciał dać zrobić sobie zdjęcia 😞 a w żłobku nie wiem czy był fotograf 😞 musze spytać ale moge go przebrac w ten stój i jakies foto zrobic

masz tu jedno foto które jest na stronie żłobka hehe z balu tylko nie widać miecza 😁 😁 spróbuje jutro go przebrac i cos wiecej zrobic
http://www.zlobki.waw.pl/zoom2.php?scr=f/b/bal_karnawalowy_136_334299_bg.jpg

Ewelinaaleks napisał(a):

gizelda napisał(a):

Ewelina pokazałabyś Dawida - pirata z Karaibów !!!!!!!!!!!!!
ja niebawem zapomnę jak niektóre dzieci wyglądają i ich mamy tez 😮

w domu niechciał dać zrobić sobie zdjęcia 😞 a w żłobku nie wiem czy był fotograf 😞 musze spytać ale moge go przebrac w ten stój i jakies foto zrobic

e no to koniecznie , sama musisz mieć jakąś pamiątkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

he he ale fajny
powiem szczerze że nie poznałabym go gdybym nie wiedziała że mam patrzeć na pirata
a jaki zalotny wąs he he
mamusia się postarała



P.S. a co TY teraz w pracy robisz ???? 🤢

gizelda napisał(a):

he he ale fajny
powiem szczerze że nie poznałabym go gdybym nie wiedziała że mam patrzeć na pirata
a jaki zalotny wąs he he
mamusia się postarała



P.S. a co TY teraz w pracy robisz ???? 🤢

wąsik panie same malowały ale ja cały strój sama robiłam 2bluzki swoje poświeciłam i jedne spodenki krótkie 😁 😁 😁 😁 😁 postaram sie jakies ładne foto w domu zrobic
jak to w pracy? własnie do domu weszła i zaraz sie kłade bo jutro mam na rano 😞

dobra lecę zjeść jakąś kolację , potem antybiotyk a potem nie wiem 🥴, na spanie za wcześnie bo nie wyleżę do 8.00 😮

Ewelinaaleks napisał(a):

gizelda napisał(a):

he he ale fajny
powiem szczerze że nie poznałabym go gdybym nie wiedziała że mam patrzeć na pirata
a jaki zalotny wąs he he
mamusia się postarała



P.S. a co TY teraz w pracy robisz ???? 🤢

wąsik panie same malowały ale ja cały strój sama robiłam 2bluzki swoje poświeciłam i jedne spodenki krótkie 😁 😁 😁 😁 😁 postaram sie jakies ładne foto w domu zrobic
jak to w pracy? własnie do domu weszła i zaraz sie kłade bo jutro mam na rano 😞

aaaaaaaaaaa
nie bo coś przedtem "pod wieczór" pisałaś że do pracy idziesz , to pewnie coś pokiełbasiłam , albo wróciłaś 🤢

gizelda napisał(a):

Ewelinaaleks napisał(a):

gizelda napisał(a):

he he ale fajny
powiem szczerze że nie poznałabym go gdybym nie wiedziała że mam patrzeć na pirata
a jaki zalotny wąs he he
mamusia się postarała
buziaki 😘


P.S. a co TY teraz w pracy robisz ???? 🤢

wąsik panie same malowały ale ja cały strój sama robiłam 2bluzki swoje poświeciłam i jedne spodenki krótkie 😁 😁 😁 😁 😁 postaram sie jakies ładne foto w domu zrobic
jak to w pracy? własnie do domu weszła i zaraz sie kłade bo jutro mam na rano 😞

aaaaaaaaaaa
nie bo coś przedtem "pod wieczór" pisałaś że do pracy idziesz , to pewnie coś pokiełbasiłam , albo wróciłaś 🤢

no dobrze kojarzysz dziś szłam na 15 i terz wróciłam a jutro mam na 8 rano wiec uciekam spac

Bry 🙂

Marina już ok w miarę ale nie było jej do śmiechu w piątek.
Zadzwoniła do mnie roztrzęsiona i zapłakana bo obudziła się w kałuży krwi, P. w domu nie było, jechal do niej dopiero i miał być za ok 1,5h a po karetkę nie mogła zadzwonić bo sama z Józiem była i jego zabrać do szpitala nie mogła.
Najgorsze myśli miała bo leciały jej skrzepy. Ale moja pierwsza myśl - coś pękło ale to nic z dzieckiem.. Choć nie ukrywam że też się bałam 🤢
Jej lekarza nie było, koleżanek też na złość nie mogła złapać żeby Józka zostawić. Na szczęście jakaś pani doktor po dyżurze ją przyjęła. Zbadała ją i niepotrzebnie przestraszyła, bo dobrze to nie wyglądało ale po usg okazało się że dzidzia żyje i serduszko bije 🙂
Okazało się że moje przeczucia się sprawdziły bo pękł jej jakiś skrzep kosmówkowy czy jakoś tak.. A ona dzień wcześniej Józka na 4 piętro wnosiła 😠 Już dostała opr ode mnie 😉
Teraz leży, męczą ją szpitalne zapachy, ma mdłości, dają jej luteinę i jakoś się trzyma.
Dziś może do niej zadzwonię bo wczoraj byłam zalatana.. Pewnie jutro na obchodzie coś więcej będzie wiadomo.


Sukienkę wybrałam i kupiłam bo pani sprzedała mi wystawową za 50% ceny. Nie mam jej w domu ale mam kilka fotek. wiadomo że Wam nie pokażę bo nie będzie niespodzianki 😜
Tak więc chciałam wypożyczyć początkowo a okazało się że kupno wyniosło mnie 1300 zł. Do tego mi ją wypiorą, dopasują, obetną tren którego nie chcę, zrobią niezbędne poprawki i tyle. Jeszcze zaoszczędziłam 😉
Pokażę Wam jedno rozmazane foto żeby do końca nie było widać sukienki ani mnie ale będziecie mieć ogólne pojęcie 😉 Zrobię to jutro bo dziś S. w domu 🙂

Edit:

Marina dziś wychodzi na przepustkę do domku, we wtorek wraca tylko na badania i jak będzie wszystko ok to już ją wypuszczą 🙂
Macie pozdrowienia 🙂

ide dzis na 15 na wizytę i zrobi odrazu genetyczne mi 🙂 juz sie nie moge doczekać serducha tego dziecka...

Ola dziekuje , że wszystko napisałas. Ja nie mam siły na nic, bo chyba dużo krwi straciłam. P. chodzi za mną i wszystko robi. Zaraz bedzie , bo pojechal tylko na 1 ferme dzis i zaraz wraca i będzie obiad gotować. Wczoraj miałam pyszne krewetki 🤪 🤪 🤪 taki zdolniacha z Niego 🙂

Marina to dobrze że już lepiej
ja właśnie wróciłam ze sklepu w którym zasłabłam , pierwszy raz mi się to zdarzyło, taki wstyd i jeszcze LENĘ w domu zostawiłam ☺️

gizelda napisał(a):

Marina to dobrze że już lepiej
ja właśnie wróciłam ze sklepu w którym zasłabłam , pierwszy raz mi się to zdarzyło, taki wstyd i jeszcze LENĘ w domu zostawiłam ☺️

Samą zostawiłaś? czy z kimś?

weź Ty uważaj na siebie!

marinka napisał(a):

gizelda napisał(a):

Marina to dobrze że już lepiej
ja właśnie wróciłam ze sklepu w którym zasłabłam , pierwszy raz mi się to zdarzyło, taki wstyd i jeszcze LENĘ w domu zostawiłam ☺️

Samą zostawiłaś? czy z kimś?

weź Ty uważaj na siebie!

samą
wiem wiem nie wolno
zawsze tak robiłam , sklep mam na dole w bloku i jak spała albo piła mleko to wyskakiwałam na jednej nodze na 3 minuty ale po dziesiejszym już chyba nie będe
wszystko przez chorobę, ja przez tydzień nigdzie nie wychodziłam a teraz jestem w mieście , chciałam sobie twarożek głupia kupić , nawet nie wiedziałam ze jestem taka osłabiona
ale w ogóle dziwna sytuacja , bo nie straciłam przytomności ale jak doszłam po chwili do siebie to uciekałam jak poparzona , właśnie ze względu na LENĘ , nie wiem co sobie te babki o mnie pomyślały
wrócilam spocona, zziajana , zakaszlana a ta leżała sobie na łóżku i mleko kończyła 😮

Marina wiem że Ola wszystko napisała ale napisz skad to było to był krwiak ?? skrzep ?? ni ebyło go wcześniej na usg ???? czy to jakiś nowy ??
teraz jakie zalecenia ???

w sumie chyba najbardziej przerażające jest to że własnie w pierwszej chwili paniki nie można nic zrobić , wiadomo każdy mówi "jedź do szpitala ", itp itd ale łatwo mówić
ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji tzn jak jestem na wsi to wiadomo , zawsze tam łatwiej o pomoc , chodzi mi o LENĘ ale jakby mi się tutaj coś podobnego przytrafiło to też nie wiem jakby to się skończyło
jeszcze pół biedy jak P. jest w pracy , bo ma do domu 200 metrów ale jego często nie ma i wtedy co ???
ja tu absolutnie nikogo nie znam, nie mam znajomych , koleżanek , sąsiadów NIKOGO
😮
straszne nawet nie chcę sobie wyobrażać co musiałaś czuć i myśleć

mhm
Ola pokazałabyś chociaż "coś" podobnego do Twojej sukienki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gdzie mi tam do czerwca czekać , wtedy będę w takim stanie i z takimi myślami że nawet nie zwrócę uwagi na Twoją sukienkę i na resztę
uchyl rąbka tajemnicy

Matylda, nikt go nie zauważył. To był krwiak kosmówkowy, pękł.
w nocy poszła spac i jak sie obudziłam a tam całe łóżkow krwi ale i w skrzepach jakiichs. poszłam do łazienki , bo mi sie siusiu chciało a tam ze mnie leci tyle jeszcze krwi, że masakra nie mogłam wstać.

pojechałam do lekarza. na szczescie nie zalał dziecka ten krwiak . mam leżec odpoczywać, bo może sie cos gorszego stać...


Matylda, nie zostawiaj nigdy dziecka samego...
Ja mam straszne wspomnienia , bo tak zgineli synowi mojej koleżanki. P by mnie zabił, gdyby sie dowiedzial, ze zostawiłam dziecko.

Marina dobrze że już w domku 😘 😘 😘
a ja dziś na raty w pracy byłam rano i jeszcze na wieczór musze jechać 😠 😠 ech
młody pokasluje nie fajnie, mam nadzieje ze nic gorszego sie nie wykluje z tego