Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Bry wpadłam na chwilę, z przyjemnością poczytałam kilkanaście stron.

Ola: gratuluję raz jeszcze i stawiam, że dziewczyna będzie 😉

Wiola: super się cieszę i bardzo bardzo gratuluję drugiej dziewczynki. A jak Laura przyjęła wieść że będzie miała rodzeństwo? Siostrę?

Matylda: ta zazdrość nigdy nie minie, może na chwilę się przyczaić ale nie minie :/ będą się kochać, będą za sobą pzrepadać, ale zazdrość nie minie. Oj wiem ja coś o tym, niestety...

Pozdrawiam cieplutko i całuję każdego dzieciaczka z osobna :*)
Kasia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
oł MG
każdego/KAŻDEJ bym sie spodziewała ale nie KAŚKI - jak miło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
aleś mnie mało pocieszyła 😞
mhmh
to tera pozostałe pisać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a jeśli komuś mam odpisać gdzieś na priv to uwaga wziełam się za to , tylko kolejność obowiązuje 😉!! 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😆
Mati Jaśko nie leżał na brzuchu do 5 miesiąca życia, nawet nie było o tym mowy. 😆


Lato wróć, przez tą pogodę chodzę taka śnięta...
OLU jak samopoczucie???
Martwię się Jasiu tak długo nie mówi, jedynie to jakieś podstawy... Lekarze zapewniają,że ma czas do 3 a nawet 4 roku życia... Boję się, że to wszystko przez ten mój poród... 🤢 Boję się go puścić do przedszkola żeby dzieci mu nie dokuczały... Znam przypadki, że dziecko zaczęło mówić dopiero od pójścia do przedszkola. Wszystko jest super dopóki nie dotyczy własnego dziecka.
Co myślicie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bry

to napiszę i ja

choć właściwie co pisać nie ma. Szym się rozgadał niezmiernie, jak długo nie mówił, to teraz mu się buzia nie zamyka. Papuguje po Julce wszystko chce robić to co ona, ona do łazienki, on też zaraz sikać chce, ona lekcje - jemu trzeba dać kartkę i długopis (kletki nie bo Jula popisiem pisie). Kochają się straszzzznie i tak samo strasznie nieraz kłócą. Zazdrość też owszem, pojedynczo się nie da poprzytulać jak są razem w domu 😁 😁
Poza tym to leci jakoś, odpukać nie chorujemy, tzn. dzieci bo ja wieczorami strasznie cierpię, nie wiem już co robić z tymi rękoma a wizytę dopiero 20go grudnia mam - no ale może się ni przekręcę do tego czasu 😉

Mati Antoś cudny jest 🙂

Ola a u Ciebie jak ciąża?? Polepszyło się?

Wiola gratulacje 🙂

Magda z Pruszkowa a Ty jak?? To chyba końcówka?? bo już się pogubiłam...

😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heloł 🙂

Matylda - dzięki za szczegółowy opis sytuacji 😉 Fajnie, że Antoś się dobrze rozwija, oby minęły mu wszelkie dolegliwości. A co do Leny to tak mi przyszło na myśl, że to jej zajadanie się może być wynikiem stresu, możliwe to? Np z zazdrości, albo żeby Cię sobą zainteresować?

Kasia - dziękuję bardzo 🙂 Ja się obawiam, że to nie dziewuszka, mam smaka tylko na kwaśne, od słodyczy mam odrzut (przynajmniej na razie), do tego mam zgagę, co jest dla mnie nowością bo nigdy tego nie miałam 🤨 I w ogóle inaczej się czuję jakoś... Zobaczymy niedługo 🙂

Nina - jeszcze kiepskawo chociaż mam nadzieję że najgorsze za mną, od 3 dni nie wymiotuję i czuję się w miarę ok... Oby już było lepiej. Co do Jasia to bym się nie martwiła za bardzo, a jak masz wątpliwości to idź do specjalisty, logopedy czy psychologa i będziesz spokojniejsza 🙂

A u mnie poza tym ok, Lena tuli się do brzuszka, rozmawia z dzidziusiem. Najbardziej rozbrajają mnie teksty jak wiszę nad kiblem, flaki mi wyrywa a ona wypala z pytaniem: "Mamusiu - cy nie smakowały Ci klusecki?" Nie wiem czy mam rzygać dalej czy śmiać się przez łzy... 😁
Poza tym gada jak najęta, mądrala, cwaniara i manipulatorka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam 🙂
ja jeszcze (na szczęście) w dwupaku 😁
Jestem w 35tyg jeszcze miesiąc i będę tulić drugą córeczkę.
Czuję się średnio bo mam zastój moczu w nerce i kolki nerkowe. Ale daję radę 🙂

Wiola - gratuluje wymarzonej córeczki.
Matylda - cały czas trzymam kciuki za Was. Teraz i za Lenę żeby ogarnęła całą tą sytuację z bratem.
Ola - ja już mówiłam, że to będzie dziewczynka 🙂

Moja Nikola też mówi za pięciu. Już chyba nie ma słowa, którego by nie wymówiła 🙂 Śpiewa i tańczy całymi dniami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry wieczór - pisałam gigantycznego posta i się stracił - sic! 😠 😠 😠 😠

Anyway.

Z Laurą to będzie mały problem bo ostatnio ma fazę na to że niby wszystkich zbije więc siostrzyczkę też a zwłaszcza że marzyła o braciszku 🥴 Ale mam jeszcze trochę czasu żeby ją urobić.

Matylda
- głowa do góry - trzymam kciuki i na pewno będzie dobrze.
Kasjalena - spokojnego rozwiązania ci życzę kochana i dużo zdrówka.
Ola - ja nie prorokuję co będzie bo co do smaków to one o niczym nie świadczą - jestem tego żywym przykładem 🙂 Zresztą, byle zdrowe było.
Kasia - fajnie że do nas zawitałaś - ucałuj mojego kochanego Witolina i Hanulkę.
Nina - nie przejmuj się, syn naszego znajomego zaczął mówić dopiero w wieku 4 lat. Będzie dobrze.
Niksssa- ale fajnie że te twoje dzieciaczki się tak kochają.

A tak poza tym to dzisiaj skończyli nam kłaść dachówkę i na ten rok koniec. Mam nadzieje że w przyszłym roku o tej porze będziemy się już wprowadzać. Najlepszą mamy sypialnię - przez konieczne zmiany w projekcie jest gigantyczna (ok 30 m2) i chyba będziemy się po niej gonić 🙂 Swoją drogą zastanawiam się jak ja ogarnę tą chałupę skoro teraz mam problem z jednym pokojem 😮 😮 😮 😁 😁 😁 Masakra.

Śle dla wszystkich pozdrowienia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie1 my wlasnie w drodze. Jedziemy odwiedzić Dolny Śląsk. U nas ogólnie super! . Dzieciaki zdrowe , żyjemy powoli . Łatwo nie jest ale daję radę. Tzn . Muszę dac. Józef chdo przedszkola . Jest mega zadowolony.
Ola trzymam kciuki by wszystkie dolegliwość i minęły . Ja mam czują, że chłopak będzie .
Wiola gratuluję córki. Fajnie, że sie cieszysz.
Magda trzymam kciuki za lekkie rozwiązanie . Będzie dobrze.
Matylda, a może Lenie brakuje uwagi, dlatego. Tak sie zachowuje .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej zaraz napiszę więcej
ale Wiola ja myślałam że kaśki córeczka ma Małgosia na imie 🤢
Marinka uwierz mi najlepsza w te klocki nie jestem ale ja LENIE poświęcam cały swój czas ( oprócz podstawowych czynności przy Antku ktore muszę zrobić ) Ona nawet idzie ze mna do łazienki jak sikam i czeka , wszystko robimy razem , to ten bidak większość dnia przesiaduje sam w leżaczku , i gada do siebie albo do zabawek albo do telewizora 😞
to nie tak że tak jest cały czas, najgorzej jest jak ktoś inny jest w domu , to dostaje furii , bije go szarpie , wrzeszczy mu do ucha , wywala leżaczek , rzuca w niego zabawkami itp itd
to są napady , kilka razy dziennie bo tak normalnie to mówi że go kocha , jak ją pochwalę to za chwilę się drze że " nie nie LENKA wcale nie kocha Antosia "
i tak w kółko
jak coś mi przy nim pomoże np wyrzuci , poda pieluchę itp jak jej dziękuję to wpada w szał
nosz osiwieć można
zaraz się ogarnę to coś dopiszę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NINA nie wiem co Ci napisać , myślę że masz/ macie jeszcze trochę czasu żeby cierpliwie poczekać , już niebawem jezyk MU się rozwiąże , choć wierzę się denerwujesz
P. siostrzeniec jest w wieku naszych tylko z sierpnia i nie mówi NIC a NIC tylko mama i mo ( smoczek) i wydaje jakieś dziwne dźwięki na pojazdy
matko jak mi go szkoda , bo jak chce coś pokazać to ciągnie za rękę i jęczy tylko i wydaje jakieś dziwne nie określone dźwięki i im pediatra powiedział że to trochę "dziwne" ale jak sytuacja sie nie zmini mniej więcej do 3go roku to faktycznie mają zacząć się tym martwić
NIKOLINA super że dzieciaki zdrowe !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A Tobie życzę zeby jak naszybciej Twoje dolegliwości ustały , a te kolejki do lekarza to masakra , Antek czekał na badanie 2 mce , ale jak byliśmy to zapisywano dzieci dopiero na MARZEC , a ja jak dziś szukałam neurologa to na jednej stronie jest podawany przybliżony czas oczekiwania do specjalisty i do kardiologa dziecięcego to 260 dni 😲
Magda kurcze to już tuż tuż , ale zleciało , współczuję tych problemów nerkowych ale pomyśl że niebawem to się skończy , nie zapomnij nas poinformować jak już się rozwiążesz 😉
Wiola matko jakie tempo narzuciliście , a dużą sypialnią się nie przejmuj jeszcze jednego albo dwójkę machniecie i będziecie się tam razem w chowanego za parę lat bawić 😉
Marina ja to Cię podziwiam(ale nie zazdroszczę) tj mam na myśli to "wycieczkowanie" dla mnie jest już zima na całego i jak nie musze to nawet nosa na dwór nie wystawiam
Ola ja tam nie mam żadnych przypuszczeń co do płci , zwłaszcza że zawsze się myle ale daję 50 % na córeczkę 😉
a co dolegliwości i porównywania to wiesz że to nie ma sensu
moje obie ciąże po względem objawów a raczej ich braku były niemal identyczne , jedyna różnica to taka że w pierwszej przytyłam 24 kg a w drugiej 6 ale to chyba przez inne pory roku

no to chyba tyle
ja mam stresa bo we wtorek mam zabieg usunięcia dwóch ostatnich ósemek , z szyciem i tym wszystkim 😮
koszt 800 masakra , a jadę z dziećmi więc mam nadzieję że PO będę mogła spokojnie dojechać do domu ,
mam się najeść bo później o jedzeniu mogę zapomnieć , tylko zupki przez słomkę , i ponoć druga i trzecia doba są najgorsze, w niedzielę zaczynam brać antybiotyk przeciw infekcjom 🤢
no to chyba wsio
idę karmić Antolka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heloł

Piszę z tela, więc ewentualne błędy poprawię później 😉

W zasadzie to mi jest wszystko jedno co będę miała, byle zdrowe. 4.12 mam usg na przezierność karkową i jak zwykle mam lekkiego stresa. No ale zobaczymy 🙂

Wiola - Kasia ma Małgonię, imię wybrali w drodze do Usc 😉 Mały żarcik rodzinie zrobili 😉

Nikola
- z samopoczuciem jeszcze średnio ale już lepiej niż było, nie mam wyjścia, muszę to przeżyć 🙂

Matylda - ja też obstawiam na 50% córkę 😁 Co do usuwania ósemek to ja też miałam to robione w maju, 2 na raz chirurgicznie i powiem Ci tylko tyle - współczuję Ci - tydzień wycięty z życiorysu, pierwsza doba horror i 2 następne makabra.. Potem już z górki. Może ja jestem ewenementem, ale moje ósemki nie przebiły się przez dziąsło - były w kości - trzeba było je piłować na pół żeby dało się je wyciągnąć. Lekarz zapierał się całym ciężarem ciała przez co od ucisku zrobił mi się krwiak w szczęce i rozlała mi się krew pod skórą, wyglądałam jak po pobiciu, fioletowa twarz i szyja, spuchłam jak chomik, jedno oko miałam mniejsze, no tragedia. Teściowa wzięła 2 dni wolnego i zajęła się Leną. Nooo, to tyle, zaopatrz się w mocne leki przeciwbólowe bo będzie ciężko. W sumie to wszystko zależy od tego jak usytuowane są zęby. Jak masz je na wierzchu to nie powinno być źle. Mój S. też miał w sierpniu usuwaną ósemkę i on 3 dni i po wszystkim, nawet nie spuchł 🤔 I gdzie tu sprawiedliwość 🤢

Magda - to już ten termin cc na 18-tego grudnia pewny? Na który szpital się zdecydowałaś ostatecznie?

Marina - podziwiam Cię, ja nie wiem jak dwójkę maluchów ogarnę a co dopiero trójkę i to w podróży, masakra. Wielki szacunek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola: bo ja nadal w opisie mam Hanię 😁 😁 ale nie, to jest Małgosia 😁 w było to tak, że całą ciąże była nam Hanią, od pierwszego rzygu właściwie wiedzieliśmy że będzie Hania. Cała rodzina kupowała prezenty pod Hanię, grawerowane, tłoczone, wyszywane etc..mnóstwo tego mamy 😁 i nawet dwa tygodnie po porodzie była nam Hanią..aż do momentu, kiedy jechaliśmy do USC ją zarejestrować ( bo tu terminy wyznacza szpital, własnie ok 2 tygodniowe ) i w samochodzie popatrzyliśmy na siebie z A, na córcię i stwierdzilismy że do niej Hania absolutnie nie pasuje. I zapisaliśmy ją jako Małgorzatę 😁 😁 kiedy powiedziałam rodzinie: zdębiała, zamilkła i w ogóle. Mój brat ( jak zwykle średnio zorientowany ) do dnia dzisiejszego inaczej jak Hania do niej nie powie 😁
więc mam Margolcię małą 🙂


natka: w temacie mówienia tez się wypowiem, bo na dzień dzisiejszy Witek ma w swoim słowniku zasób 7 słów. Słownie: SIEDMIU 😁
byliśmy z Witkiem u psychologa dziecięcego, neurologa i logopedy. Bo mieliśmy podejrzenie autyzmu: Witek do pewnego momentu mówił, i przestał. Cisza, nawet mama nie powiedział. Na szczęście lekarze wykluczyli nam tą chorobę ale trafiłam na fajną logopedkę która dała mi cały wykaz ćwiczeń jakie mam stosowac w domu i podczas zabaw. I są jakieś efekty: 7 słów w 2 miesiące 😁 😁 wiem że słownik bierny ma bardzo bogaty tylko jak nam powiedziała: Witek w pewnym momencie swojego rozwoju postawił na rozwój fizyczny: jest duzym ( 18.5 kg ) wysokim ( 104 ) chłopcem więc jego aparat mowy, choć prawidłowo zbudowany, nie dojrzał jeszcze do przejęcia funkcji mówienia. Może być tak, że jutro wstanie i zacznie mówić, a może być tak, że zacznie móić jak skończy 5 lat. I co: poleciła nam zapisanie go mimo wszystko do przedszkola. I od dwóch miesięcy Witek chodzi codziennie na 2-3 godziny: na początku masakra, bo nie potrafił się dogadać ale teraz mam wrażenie że nie dość że lubi chodzić i nie chce do domu wracać, to coś ruszyło się z jego mową.
Tak więc NINa: będzie dobrze, jeszcze nas chłopaki zagadają 😉

Ola: a niech będzie i chłopak !!! i taki zbój jeszcze :P:P 😉 🙂 🙂 to nieludzkie byłoby mieć dwójkę grzecznych ułożonych dzieci 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MrsTuliPanna napisał(a):

Ola: a niech będzie i chłopak !!! i taki zbój jeszcze :P:P 😉 🙂 🙂 to nieludzkie byłoby mieć dwójkę grzecznych ułożonych dzieci 😉


Bujaj się wieśniaro 😁 Jak mi wykraczesz zbója to dostaniesz go na wychowanie, najwyżej się z Witkiem pozabijają 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
MrsTuliPanna napisał(a):

Ola: a niech będzie i chłopak !!! i taki zbój jeszcze :P:P 😉 🙂 🙂 to nieludzkie byłoby mieć dwójkę grzecznych ułożonych dzieci 😉


Bujaj się wieśniaro 😁 Jak mi wykraczesz zbója to dostaniesz go na wychowanie, najwyżej się z Witkiem pozabijają 😉



kra kraaaa :P:P:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MrsTuliPanna napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
MrsTuliPanna napisał(a):

Ola: a niech będzie i chłopak !!! i taki zbój jeszcze :P:P 😉 🙂 🙂 to nieludzkie byłoby mieć dwójkę grzecznych ułożonych dzieci 😉


Bujaj się wieśniaro 😁 Jak mi wykraczesz zbója to dostaniesz go na wychowanie, najwyżej się z Witkiem pozabijają 😉



kra kraaaa :P:P:P

Właśnie zagwarantowałaś sobie 3 dziecko na wychowanie, obiecuję, że przywiozę na Tarchomin z całą wyprawką w komplecie 😉 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jak w szpitalu ???
co się stało ???
LENA moja ma około 92-93 cm i waży 1300
Antek ma 64 cm i waży 6300 sprawdziłam LENA dokładnie w tym mcu i dniu miała 6 kilo a przecież ważyła sporo więcej po urodzeniu , więc dobrze idzie
są wyniki z Lublina , młody nie ma refluksu tj ma fizjologiczny ale coraz lepiej sobie z tym radzi
neurologicznie niestety źle , a wizyta dopiero po nowym roku masakra jakaś
do tego ten naczyniak jeszcze tak szybko rośnie , dwa tyg temu był kropką a teraz ma średnicę około 5mm
my jeśli się nie wykurujemy to też czela nas szpital , nasza pediatra rozkłada ręc, ona nie może im pomóc ,
kaszlą i smarkają na potęgę ( a wiecie że u LENY to się powtarza średnio co 3-4 mce) znowu leki , sterydy, inhalacje stracje
mamy szukać pulmonologa,
mhm ja dochodzę po zabiegu do siebie , nie było tak źle cieszę się że się tego pozbyłam , chociaż z portfela sporo ubyło 😞
a co tam u WAS żyjecie ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gizelda napisał(a):
jak w szpitalu ???
co się stało ???
LENA moja ma około 92-93 cm i waży 1300
Antek ma 64 cm i waży 6300 sprawdziłam LENA dokładnie w tym mcu i dniu miała 6 kilo a przecież ważyła sporo więcej po urodzeniu , więc dobrze idzie
są wyniki z Lublina , młody nie ma refluksu tj ma fizjologiczny ale coraz lepiej sobie z tym radzi
neurologicznie niestety źle , a wizyta dopiero po nowym roku masakra jakaś
do tego ten naczyniak jeszcze tak szybko rośnie , dwa tyg temu był kropką a teraz ma średnicę około 5mm
my jeśli się nie wykurujemy to też czela nas szpital , nasza pediatra rozkłada ręc, ona nie może im pomóc ,
kaszlą i smarkają na potęgę ( a wiecie że u LENY to się powtarza średnio co 3-4 mce) znowu leki , sterydy, inhalacje stracje
mamy szukać pulmonologa,
mhm ja dochodzę po zabiegu do siebie , nie było tak źle cieszę się że się tego pozbyłam , chociaż z portfela sporo ubyło 😞
a co tam u WAS żyjecie ??


Józek ma odoskrzelowe zapalenie płuc, Marina lata co 2 h do domu bo karmi cycem młodego, do tego po nocach Józkowi obiady gotuje bo nie chce jeść szpitalnego, zajedzie się dziewczyna 🤢

Moja Lena ma 93 cm i 14 kg - też drobina jest 🙂

Ja dziś mam USG na przezierność, trochę się boję, trzymajta kciuki co by było ok 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak jak Ola napisała. rentgen ok, USG ok i czekamy na wyniki krwi. Ja przepłakałam te dni, bo nie mogłam znim spac a on cały czas mnie wołał . 3 razy musieli zmieniać wenflon bo sie zatykał. On sie darł żebym go ratowała i zabrała. Ostatni wenflon dał sam założyć, bo zrozumiał, że tak musi być.
dziś może go wypuszczą . Może...
Przez ten tydzień schudłam 5 kg. zeszłło ze mnie dosłownie!
Anielka płacze mi w domu, bo Józka nie ma i nie chce spac sama w pokoiku , czeka na Niego. Codziennie podczas sniadania wypytuje o niego.
Jedynie Wojcieszek jest mega grzeczny dalej je i śpi 🙂 Kochane dzieciątko.
Nic więcej nie pisze , bo czasu brak, znów lecę do Józia , bo łosos upieczony z kluseczkami.

Rozpieszczam go choc w ten sposób , bo lubi jeść. Mam wrażenie , że zmizerniał , mimo tego, że je ładnie. Ale pierwszy dzień w szpitalu mi przespał od 11 do 20 ciurkiem
Ola czekam na opowieści powizytowej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to współczuję dokładnie to samo przechodziłam w czerwcu
tylko my byłyśmy na szpitalnym jedzeniu i ja w ciąży i sama bez zmian
a czemu nie mogłaś z nim spać ??? tj może głupie pytanie 🤢
powodzonka i zdrówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
niestety Marina to jednak prawda co mówią że te infekcje po zapaleniu płuc będą ciągle nawracać i trzeba będzie uważać
Ola będzie dobrze daj znać jak wrócisz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja dziś mogłam paszczę otworzyć w końcu i zobaczyłam to "dzieło" jedna strona OK chyba ładnie się goi bo nawet swędzi i piecze a druga jakaś dziwna i jakaś kulka z ropą tam chyba jest 🤢 i no i cały spuchnięty i posiniaczony policzek 🤨 ale ta stron abyła bardziej poharatana
za 10 dni zdjęcie szwów

Ola Ty uważasz że nasze 13 kilogramowe dziewczęta do "drobinki" ja jak patrzę na swoją to mam inne wrażenie , dla mnie to kloc straszny , w końcu nabrała masy , z resztą ONA przez rok praktycznie nic nie przybrała a przez miesiąc nagle kilogram , ale ona zjada jednego dnia tyle co ja w tygodniu ☺️
a gdzie reszta dziewczyn żyjecie ???????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,

ja już po wizycie - wszystkie parametry ok, kość nosowa jest 2 mm, i NT - 1,93 🙃 Cieszę się bardzo. Widziałam tego bąbelka jak śpi, mlaskał sobie, buzie otwierał, oblizywał się - szok jaka technika - dziecko ma niecałe 7 cm a widać wszystko jak u dorosłego.
No i te co wróżyły mi dziewczynkę mogą zmienić wróżkę 😁 Prawdopodobnie chłopak - jaja jak dzwony wisiały, ale to nie na 100% - kazała potwierdzić w 20 tc - nooo - to chyba tyle. I pewnie znów będzie duży, bo już teraz wg USG jestem tydzień do przodu 🤢

Matylda - Lena ma 14 kg, a nie 13 😉 Może chudzinką nie jest ale pulchna wcale, żebra jej znać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...