Głaskanie po brzuchu wywołuje skurcze? | Forum o ciąży

Głaskanie jest mega przyjemne i chyba nie sposób się od tego powstrzymać -to fakt! Ja na przykład co wieczór robię sobie taką sesję głaskania a raczej mini masaży z olejkiem na rozstępy. Włączam muzyczkę i masuję brzuszek 🙂 Jest super! 🙂

Cudowne uczucie gdy pod dłonią czuć ruchy Maleństwa.... ale niestety, mi lekarz zabronił głaskania po brzuszku, zaczepiania, pukania i tym podobnych.... jeśli już muszę to powiedział, że ewentualnie mogę położyć dłoń i trzymać.... a wszystko przez zagrożenie przedwczesnym porodem... niby biorę leki na powstrzymanie skurczy, ale i tak stwierdził, że lepiej ich nie prowokować (właśnie głaskaniem)... nawet skurcze przepowiadające, te bezbolesne są częstsze jak się smyra po brzuszku i mogą stać się bardziej regularne....

Marinel ja dostałam zakaz już w III trymestrze, ale sądzę, że to dlatego że leżałam w szpitalu ze skurczami przedwczesnymi.... więc to jest dla mnie zabezpieczenie żeby mi się znowu skurcze nie zaczęły.... a na początku ciąży normalnie głaskałam brzunia, szczególnie jak zaczęłam czuć ruchy Kruszynki 🙂 jeśli masz wątpliwości to najlepiej spytać wprost lekarza prowadzącego... on będzie wiedział najlepiej jak jest w Twoim przypadku 😉

Pozdrawiam

Tylko jak się tu oprzeć temu głaskaniu, kiedy to Maleństwo ruszające się w brzuszku wręcz się tego domaga? 😁 No ale jak nie każą, to trzeba wytrzymać

czasami nie da się powstrzymać 🙂 ręce same wędrują "utulić" maluszka. Mój lekarz to jak tylko widzi ręce na brzuchu to zwraca uwagę, ale mówi też że to taka "choroba" kobiet w ciąży hehe 🙃

mój lekarz mi poradził, że jak już nie mogę się powstrzymać to mogę położyć dłoń w miejscu gdzie Dzidzia szaleje 🙂 ale nie ruszać nią... ale to zupełnie inne odczucie 🙂 a teraz na końcówce mogę głaskać ile chcę 🤪

Ja przez całą ciążę głaskałam brzuszek i nic się nie stało. Mały wręcz nie chciał z brzuszka wyjść, nawet kroplówki z oksytocyną go nie wygoniły i dwa tyg po terminie miałam cesarkę. Myślę więc, że jak jest wszystko ok to od małego głaskania się nic nie stanie. Gorzej jak się skurcze pojawiają, to lepiej się powstrzymać

Ja podczas porodu cały czas trzymałam rękę na brzuszku i głaskałam i mówiłam do Judytki 😉 urodziłam w 41 tc 😉 miałam wywoływany poród 😉 oksytocyna i to drugie na rozwarcie 😜 a przez całą ciążę głaskałam brzuszek i tatuś dzidziusia się przytulał i całował i głaskał i nie miałam nigdy żadnych skurczy, nawet tych przygotowujących 😉

ja też głaskam w domu i nie czuje po głaskaniu skurczy, ale np w szpitalu jak lezałam ostatnio na obserwacji jak mi podłączali KTG to przez głaskanie brzuszka (bo moja Mała jest bardzo ruchliwa ) przez to głaskanie malowały sie czeste i wieksze skurcze na wykresie pomimo ze ja ich wlasnie nie czulam tych skurczy 🙂 dlatego wg mnie to prawda 🙂

skoreczka napisał(a):

Kiiedys leżałam w szpitalu i miałam całkowity zakaz głaskania po brzuszku. Lekarze twierdza ze wywołuje to skurcze.

no to tak samo właśnie mi mówiono jak leżałam

bardzo fajne uczucie kochana 🙂

Czy to oznacza, że wmasowywanie 2x dziennie kremu na rozstępy też może być niebezpieczne w ciąży? :p To chyba bzdura. Rozumiem jakieś mocne ugniatanie, ale delikatny masaż skóry?