Skocz do zawartości

Samotnosc... | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 92
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Asiaczek pieknie napisalas ...
Sloneczko85 nie przejmuj sie juz tymi wszystkimi nieszczesciami , bo masz jedno najwieksze , ktore przebija wszystko. Jak przytulisz je do siebie to zobaczysz , ze caly swiat przestanie istniec , a wypelni go milosc niepowtarzalna , wyjatkowa - jedyna , ktora nigdy nie umiera. Milosc do dziecka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny,jesteście niesamowite!
Nie sądziłam,że mam kogoś jeszcze kto mnie wspiera-WAS.Wiem,że słowo"dziękuję",to za mało,ale DZIĘKUJĘ!
Chciałabym już wiedzieć czy to Dzidziuś z jajkami czy dziurką 🙂 Najważniejsze by było zdrowe.W 7 tygodniu ledwie odratowali nie i moje CUDO,było tak źle,że gin stwierdził,że gdybym w tedy miała rodzić,to nie przeżyłabym porodu.Wierzę,że teraz już wszystko będzie dobrze.Przybliżony termin mam na 6 grudnia,więc to będzie mój prezent mikołajkowy 🙂
Pozdrawiam Was cieplutko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słoneczko trzymaj się cieplutko i oszczędzaj się dla swojej pociechy,wszystkie trzymamy za Was kciuki i pamiętaj że zawsze możesz na nas liczyć jak masz jakieś pytania czy obawy jak i chwile radości którymi będziesz chciała się podzielić...uszy do góry 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie dziewczyny, trzeba być dzielnym i trzeba się wspierać. Ja w tej samotności wytrzymałam już praktycznie całą ciążę, bo zostało mi 12 dni do terminu, a tu jestem od kąd zaszłam w ciąże. I jakoś wytrzymałam, całymi dniami sama, bez nikogo, do nikogo też nie moge sobie pojsć i do tego w tesknocie za bliskimi. ale wiecie jak szybko zlecialo? Bardzo szybciutko! Przecież dopiero dowiedziłam się ze jestem w ciąży, a tu już zaraz będę miała nasze Maleństwo 🙂 I do tego jeszcze przez poł roku tutaj nie miałam tv, bo Dunczycy kazali sciagnac Nam satalite, bo niby tutaj nie mozna. Tragicznie się nudziłam. ale dla Lenki wytrzymam wszystko!!! Jestem z Wami dziewczyny, trzymajcie sie dziewczynki, dacie rade!!! 😘








Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sloneczko85 - dobrze że się tu znalazłaś :-) Tu naprawdę czas szybciej płynie, możesz znaleźć odpowiedzi na większość dręczących Cię pytań, niewykluczone że znajdziesz tu przyjaźń na całe życie :-) Myśl pozytywnie i dbaj o siebie i dzieciątko :-) Teraz to najważniejsza osoba na całym świecie dla Ciebie, a zapewne w niedługim czasie stanie się równie ważna dla Twoich bliskich :-)

Trzymamy wszystkie kciuki :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuje Ci asiula_c 😘
To prawda gdyby nie Wy byłoby mi jeszcze ciężej.Zdaję sobie sprawę z tego,że moja ciąża jest zagrożona.Jednak wiem,że wszystko będzie dobrze i moje Cudo w grudniu pojawi się na świecie 🙂
I niebawem każda z nas po kolei powkleja zdjęcia swoich Maleństw 🙂
Pozdrawiam ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuje Ci asiula_c 😘
To prawda gdyby nie Wy byłoby mi jeszcze ciężej.Zdaję sobie sprawę z tego,że moja ciąża jest zagrożona.Jednak wiem,że wszystko będzie dobrze i moje Cudo w grudniu pojawi się na świecie 🙂
I niebawem każda z nas po kolei powkleja zdjęcia swoich Maleństw 🙂
Pozdrawiam ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuje Ci asiula_c 😘
To prawda gdyby nie Wy byłoby mi jeszcze ciężej.Zdaję sobie sprawę z tego,że moja ciąża jest zagrożona.Jednak wiem,że wszystko będzie dobrze i moje Cudo w grudniu pojawi się na świecie 🙂
I niebawem każda z nas po kolei powkleja zdjęcia swoich Maleństw 🙂
Pozdrawiam ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuje Ci asiula_c 😘
To prawda gdyby nie Wy byłoby mi jeszcze ciężej.Zdaję sobie sprawę z tego,że moja ciąża jest zagrożona.Jednak wiem,że wszystko będzie dobrze i moje Cudo w grudniu pojawi się na świecie 🙂
I niebawem każda z nas po kolei powkleja zdjęcia swoich Maleństw 🙂
Pozdrawiam ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuje Ci asiula_c 😘
To prawda gdyby nie Wy byłoby mi jeszcze ciężej.Zdaję sobie sprawę z tego,że moja ciąża jest zagrożona.Jednak wiem,że wszystko będzie dobrze i moje Cudo w grudniu pojawi się na świecie 🙂
I niebawem każda z nas po kolei powkleja zdjęcia swoich Maleństw 🙂
Pozdrawiam ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sloneczko85 cieszę się że tak myślisz. Moja pierwsza ciąża też była zagrożona, zaraz po tym jak się dowiedziałam że jestem w ciąży, wylądowałam na 2 tygodnie w szpitalu. Ale nie poddałam się, robiłam wszystko co przykazali lekarze - czyli leżeć, leżeć, leżeć, nie wstawałam nawet po jedzenie, w kółko głaskałam brzuch i mówiłam do niego że wszystko będzie dobrze, wszystko się poukłada i nie myślałam że może stać się coś złego. To naprawdę pomaga, bo jeśli mamusia jest dobrej myśli to i dzieciątko to czuje :-)

Pomimo zimności na dworze pozdrawiamy gorąco :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję Ci asiula_c!
Nigdy się nie poddam,bo moje Maleństwo jest moim największym szczęściem.Jest wynagrodzeniem całego zła jakie mnie spotkało!Nie ma dnia bym nie głaskała się po brzuszku i mówię Mu ile wniósł już do mojego życia,proszę Je by walczyło i mówię jak bardzo Je kocham!
asiula_c ale teraz już wszystko z Wami dobrze?
U nas jest śliczne słoneczko i takiego dnia Ci życzę 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Słoneczka nie brakuje ale jest bardzo zimno na dworze i wietrznie :-)

I tak trzymać sloneczko85 :-)

Tak donosiłam pierwszą ciążę, ale zgodnie z zaleceniami lekarzy większość z tych 9 m-cy przeleżałam plackiem dosłownie :-) Teraz oczekujemy na braciszka mojej małej córeczki :-) Już codziennie się pyta kiedy już urodzisz :-) Zobaczysz jakie to fantastyczne uczucie kiedy Twoje dziecko będzie już do Ciebie mówić MAMO :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć Kobitki, chyba mam depresje...
bardzo często płaczę, czuje sie samotna...
przeprowadziliśmy sie do innego miasta dwa miesiace temu, nie mam tutaj nikogo oprócz męża, do mojej rodziny czy znajomych 50-60km. nie mam pracy, siedze w domu, męczę sie z mdłościami, robie obiad, zakupy, dom zawsze błyszczy... mąż przychodzi ma wszytsko naszykowane, zje, idzie do komputera i kilka nastepnych godzin mija, nastepnie idziemy spac.
juz mam dosyć tego, ze prawie ze soba nie rozmawiamy, ze jak mowie o dziecku to on wysłucha ale zdania nawet na ten temat nie powie, nie rozumie ze czasem nie zrobię czegoś w domu bo sie okropnie czułam tylko ma jeszcze wyrzuty! nawet nie pamietam kiedy ostatni raz powiedział mi, ze mnie kocha, a dzisiaj rano kiedy sie go o to zapytalam nic nie odpowiedział 😞 😞 😞
nie mam pojecia o co chodzi, przeciez to była planowana ciąża juz od tamtego roku,a teraz jakby zoobojętniał, zimny jak lód, nie wspomne juz o jakimś komplemencie,wsparciu, przytuleniu... 😞 😞
siedze sama w tym domu i świra dostaje!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beatasz faceci maja swoj taki okres obojetnosci i ja tez przez to przeszlam. Jesli nic nie skutkuje powiedz tak: "To moze ja sie wyprowadze do mamy , Tobie to nie zrobi roznicy , bo i tak sie zachowujesz jakby mnie tu nie bylo..." Moze dojdzie do niego , ze czujesz sie dla niego niewidzialna , ze potrzebujesz zainteresowania i wogule. Kochana dasz rade , a on jak kocha to sie opamieta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie ktorzy po prostu tak maja,ciesza sie,ale nie potrafia tego okazac..ja wiem jak ja sie nie raz zloszcze czytam tak duzo na temat ciazy,pologu,porodu i zloszcze sie,ze moj lobuz nie potrfai od tygodnia obejrzec plyty z nagraniem 3d kiedy ja zrobilam to juz 100 razy! 🙂mowie,ze mu chyba nie zalezy,ale w glebi serca wiem,ze jest inaczej.Jak rozmawia z tesciowa znajomymi i opowiada o malenswtie to,az caly promienieje i choc czasami nie mowi to wazniejsze sa czyny niz slowa-bardzo poswiecamy sie oboje,zeby malutkiej bylo jak najlepiej,a my ciezarne jestesmy tez bardzo wyczulone na to w ciazy,palniemy cos,a potem zalujemy.. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beatasz nie przejmuj się.Mężczyźni nie bardzo rozumieją nasz stan i zastanawiają sie"o co tyle łez...?"A nam po prostu hormony wariują.Czuję się podobnie co Ty,chciałabym odrobiny miłości,wsparcia no i przytulania!Jednak nie mam tyle szczęścia co Wy i nawet nie mam na kogo nakrzyczeć,że mnie nie rozumie 😞
Porozmawiaj z mężem,to inny gatunek do Nich trzeba mówić,ale na spokojnie.Powiedź Mu co czujesz,jaki jest ważny,czego od Niego oczekujesz.Zobaczysz,że poczuje się niezastąpiony i szybko przybiegnie do Ciebie!A co do znajomości,to może właśnie tu znajdziesz jakąś mamusie z Twojej okolicy,w końcu nikt Cię tak dobrze nie zrozumie jak kobieta w ciąży.A co dwie mamusie,to nie jedna 🙂 Głowa do góry!
Buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochana sloneczko85 dziękuje, dziekuje Wam dziewczyny, że piszecie, że pocieszcie, że odpisujecie 🙂 odrazu lepiej jak człowiek z siebie wszytsko wyrzuci a ktoś inny Cie jeszcze zrozumie 🙂

sloneczko85 nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak musi być Tobie ciężko szczególnie teraz, ale bardzo podziwiam Cię, że jesteś silną, bardzo silną kobietą!
Masz dla kogo żyć! MAluszek niech będzie wsparciem dla Ciebie i największą miłościa, radością życia!
pozdrowionka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gdzies czytalam , ze istnieje takie cos jak zazdrosc ciazowa u mezczyzn. Cos w ich podswiadomosci , co wywoluje zazdrosc , ze to nie oni nosza pod sercem dziecko tylko kobieta i dlatego takie zachowanie obojetne. Ale to przejdzie , moze zachecajcie mezow w inny sposob , np kochanie nasz skarbek mowi , zebym cie zawolala , bo chcialby zeby go tatus przytulil , poglaskal. Moze dla Was mezowie nie wykrzesza uczucia , ale dla malenstwa na pewno. A kiedy juz poczuja pierwszy kontakt z dzieckiem poprzez kopniaki to dopiero zaczna o Was dbac. Moj to czasem na mnie krzyczy w obronie maluszka , np jak cos dzwigam , to on na mnie , ze zrobie krzywde malemu hehe. Teraz zchodzimy na drugi plan moje kochane , bo u naszych mezow tak samo jak i u nas dzidzia teraz jest na pierwszym miejscu. Mozemy przez to czuc sie osamotnione , bo mezowie juz o nas nie mysla tak jak wczesniej , teraz ich glowy zapelniaja mysli o dziecku. Faceci sie podobno bardziej martwia niz my kobiety , tylko zwykle gniota to w sobie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję Ci beatasz za tak ciepłe słowa,ale w mojej postawie nie ma nic nadzwyczajnego,myślę,że każda z Was robiłaby to samo co ja.

Masz rację jest mi w cholerę ciężko,ale mam swoje Cudo i tylko dla Niego żyję i będę o Nie walczyła każdego dnia do końca swoich dni 🙂 ...
Nie musisz nam dziękować,bo właśnie od tego się mamy by się wspierać 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję Ci beatasz za tak ciepłe słowa,ale w mojej postawie nie ma nic nadzwyczajnego,myślę,że każda z Was robiłaby to samo co ja.

Masz rację jest mi w cholerę ciężko,ale mam swoje Cudo i tylko dla Niego żyję i będę o Nie walczyła każdego dnia do końca swoich dni 🙂 ...
Nie musisz nam dziękować,bo właśnie od tego się mamy by się wspierać 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...