Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Aneczka1983 napisał(a):
Kasiagwiazdka.. nic jej nie podajemy.. walczymy z karmieniem, zeby wypijała mleko II fazy to tresciwe.. bo zaspokaja sie tym z I i zasypia i kupy wodniste wali.. 😞 i strzela tymi kupami.. masakra.

a moze warto odciagnac ten pokarm pierwszy i karmic z drugiej fazy? my tak robilismy przez dwa dni w szpitalu. Kupki i tak robi wodniste ale to podobno efekt naturalnego mlesia 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
kasiagwiazdka napisał(a):
Aneczka1983 napisał(a):
kasiagwiazdka karmisz piersia ???


hej Aneczko!
Alex jest na butli!
tez mamy ten sam problem, chce szybko jesc i tez powietrza sie nalyka nieraz i bolesci brzuszka! 😞
czasem jestem juz bez sil!

Kasiu a czymozna spytac czemu nie karmisz piersia?


pewnie, ze mozna!
chcialam karmic ale w szpitalu probowalam i nic, nawet mi tzw siara nie leciala!
a Maly jak zaczal ssac prawa piers to az siniaka mi zrobil!
byl bardzo glodny, wiec podalismy mu butle, a u mnie pokarmu nic!
dlatego zostalismy juz przy butli!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
Aneczka1983 napisał(a):
Kasiagwiazdka.. nic jej nie podajemy.. walczymy z karmieniem, zeby wypijała mleko II fazy to tresciwe.. bo zaspokaja sie tym z I i zasypia i kupy wodniste wali.. 😞 i strzela tymi kupami.. masakra.

a moze warto odciagnac ten pokarm pierwszy i karmic z drugiej fazy? my tak robilismy przez dwa dni w szpitalu. Kupki i tak robi wodniste ale to podobno efekt naturalnego mlesia 🙃

mnie pani dr powiedziała że nie powinno się odciągac tego pierwszego mleka bo to jest jako napoj. dziecko pije a pozniej ma jesc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiagwiazdka napisał(a):
fijolek napisał(a):
kasiagwiazdka napisał(a):
Aneczka1983 napisał(a):
kasiagwiazdka karmisz piersia ???


hej Aneczko!
Alex jest na butli!
tez mamy ten sam problem, chce szybko jesc i tez powietrza sie nalyka nieraz i bolesci brzuszka! 😞
czasem jestem juz bez sil!

Kasiu a czymozna spytac czemu nie karmisz piersia?


pewnie, ze mozna!
chcialam karmic ale w szpitalu probowalam i nic, nawet mi tzw siara nie leciala!
a Maly jak zaczal ssac prawa piers to az siniaka mi zrobil!
byl bardzo glodny, wiec podalismy mu butle, a u mnie pokarmu nic!
dlatego zostalismy juz przy butli!


Kasia przynajmniej nie musisz tak bardzo uwazac na to co jesz 🙂 ja na razie karmię piersią ale też nie wiem na jak długo starczy mi pokarmu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
Barakuda napisał(a):
Ja mam dzisiaj wieczorem wizytę u gin i będę błagała o dodatkowe zwolnienie bo ostatnie mam do dzisiaj a od jutra teoretycznie zaczynają mi liczyć macierzyński ( i tego tez kurde nie rozumiem!!!) a mi tak strasznie szkoda każdego dnia który tracę i ja i Majeczka, tym bardziej, że mamą mogę zostać dopiero za dwa tygi... To takie głupie, że naliczają macierzyński od terminu wyznaczonego przez lekarza a nie od faktycznego porodu. A jak się wcześniak rodzi to naliczają od daty porodu a nie wyznaczonego terminu... Taka polityka prorodzinna... wrrrrry :/

jak to od terminu wyznaczonego przez lekarza?? Jestes pewna?
Pytam, bo ja mialam termin na 05.05 i poszlam wtedy do szpitala. urodzialam dopiero 5 dni pozniej i dostalam ze szpitala L4 do 9 maja a od 10 maja liczy mi sie macierzynski.

Tak mi powiedziała moja dr, że zwolnienie tylko do 23 może wypisac bo do terminu porodu no to do wyznaczonego przez lekarza skoro jeszce nie urodziłam... Może tak być kochana, że nie będziesz miała ciągłości... Sprawdź, bo nie wiem jak potraktują te dni na które nie masz zwolnienia... Przepadają? Ja na zwolnieniu jestem od końca stycznia i mam ciągłość i jeśli miałabym teraz stracić te pół miesiąca to strasznie mi skoda tak czy siak... Napiszę Ci wieczorem jak tam się to dalej u mnie potoczyło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jamargaretka napisał(a):
kasiagwiazdka napisał(a):
fijolek napisał(a):
kasiagwiazdka napisał(a):
Aneczka1983 napisał(a):
kasiagwiazdka karmisz piersia ???


hej Aneczko!
Alex jest na butli!
tez mamy ten sam problem, chce szybko jesc i tez powietrza sie nalyka nieraz i bolesci brzuszka! 😞
czasem jestem juz bez sil!

Kasiu a czymozna spytac czemu nie karmisz piersia?


pewnie, ze mozna!
chcialam karmic ale w szpitalu probowalam i nic, nawet mi tzw siara nie leciala!
a Maly jak zaczal ssac prawa piers to az siniaka mi zrobil!
byl bardzo glodny, wiec podalismy mu butle, a u mnie pokarmu nic!
dlatego zostalismy juz przy butli!


Kasia przynajmniej nie musisz tak bardzo uwazac na to co jesz 🙂 ja na razie karmię piersią ale też nie wiem na jak długo starczy mi pokarmu


w tym jest plus jedynie, ze moge jesc na co mam ochote! 🙂
chcialam karmic, ale nie udalo sie!
szczerze mowiac to jak ciagnal a nic nie lecialo to nie moglam wytrzymac z bolu! i ten siniak na prawej piersi! dlatego ciesze sie z jednej strony, ze nie musialam sie meczyc ani Alex! dostal flaszke i byl Happy! 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Barakuda napisał(a):
fijolek napisał(a):
Barakuda napisał(a):
Ja mam dzisiaj wieczorem wizytę u gin i będę błagała o dodatkowe zwolnienie bo ostatnie mam do dzisiaj a od jutra teoretycznie zaczynają mi liczyć macierzyński ( i tego tez kurde nie rozumiem!!!) a mi tak strasznie szkoda każdego dnia który tracę i ja i Majeczka, tym bardziej, że mamą mogę zostać dopiero za dwa tygi... To takie głupie, że naliczają macierzyński od terminu wyznaczonego przez lekarza a nie od faktycznego porodu. A jak się wcześniak rodzi to naliczają od daty porodu a nie wyznaczonego terminu... Taka polityka prorodzinna... wrrrrry :/

jak to od terminu wyznaczonego przez lekarza?? Jestes pewna?
Pytam, bo ja mialam termin na 05.05 i poszlam wtedy do szpitala. urodzialam dopiero 5 dni pozniej i dostalam ze szpitala L4 do 9 maja a od 10 maja liczy mi sie macierzynski.

Tak mi powiedziała moja dr, że zwolnienie tylko do 23 może wypisac bo do terminu porodu no to do wyznaczonego przez lekarza skoro jeszce nie urodziłam... Może tak być kochana, że nie będziesz miała ciągłości... Sprawdź, bo nie wiem jak potraktują te dni na które nie masz zwolnienia... Przepadają? Ja na zwolnieniu jestem od końca stycznia i mam ciągłość i jeśli miałabym teraz stracić te pół miesiąca to strasznie mi skoda tak czy siak... Napiszę Ci wieczorem jak tam się to dalej u mnie potoczyło.

Moja dr także wypisała mi zwolnienie do terminu porodu tj. 29.05. i powiedziała, że jak nie urodzę to i tak niestety zacznie mi się macierzyński 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaa21 napisał(a):
a moja sama ma trudnosci ze zrobieniem kupki trezba jej czasem czopka wsadzic 😮
ale jak zrobi kupe to .... pare razy mi sie, az coflo w srodku 😜


gosiu Nasz Alex tez czasem! 🥴
a ja pomagam mu wkladajac termometr z odrobina kremiku, przy okazji mierze mu temperature i zawsze sie udaje mu pomoc! jak wyleci to caly pampers!!! 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martyna_czaro napisał(a):
Werona napisał(a):
Helloo!
Joma śliczny Mariuszek!!!
No i Ewelce oczywiście serdecznie gratuluję 😘
A u mnie nic się nie dzieje 😞 poprzedniej nocy miałam chyba jeden skurcz... ale nawet się porządnie nie obudziłam..
Jak nie urodzę do niedzieli to w poniedziałek za tydzień mam jechać na ktg i dr powie co dalej.. ehh.. czekać trzeba 🤨

Trzymam kciuki za dzisiejsze szpitalne dziewczyny!

Ania, my chyba zostaniemy na burym końcu.... u mnie też ledwo jakiś jeden skurczyk się pojawi a ja później już spać nie mogę... :/
No ale grzecznie czekamy...


Chyba masz rację :/
Z nudów dziś to tylko szukam czegoś do jedzenia.. niedługo to mi się zawiasy urwą w lodówce 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie po CC w szpitalu też były problemy z karmieniem...
Mało pokarmu, Mały nie potrafił ssać, ja obolała nie umiałam go dobrze przystawić...
Miałam meeega popękane brodawki - pomogła tutaj maść Purelan z Medeli i wietrzenie piersi...
Ale przystawiałam Małego mimo potwornego bólu + dostawał sztuczne mleko...
Po powrocie do domu problemy z karmieniem ustąpiły...
Mam mleczko i karmimy się tylko piersią 🙂

Wszyscy mi mówili nie poddawaj się, Mąż dopingował - i to naprawdę pomogło!
Jak to mówią "Mleko jest w głowie"!

PS, Mariuszek dziękuje za miłe słowa 🙂

😘


Brzuszki nierozpakowane - podczytuje Was i kibicuje każdej z osobna! [color=red][/color]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joma napisał(a):
U mnie po CC w szpitalu też były problemy z karmieniem...
Mało pokarmu, Mały nie potrafił ssać, ja obolała nie umiałam go dobrze przystawić...
Miałam meeega popękane brodawki - pomogła tutaj maść Purelan z Medeli i wietrzenie piersi...
Ale przystawiałam Małego mimo potwornego bólu + dostawał sztuczne mleko...
Po powrocie do domu problemy z karmieniem ustąpiły...
Mam mleczko i karmimy się tylko piersią 🙂

Wszyscy mi mówili nie poddawaj się, Mąż dopingował - i to naprawdę pomogło!
Jak to mówią "Mleko jest w głowie"!

Joma, a to sztuczne mleko dostawał z butelki, czy jakoś inaczej Mu podawaliście? Bo czytałam, że z butelki dziecku jest łatwiej jeść i jak na początku dostanie z butli to potem nie chce się trudzić i jeść z piersi.. i tak się zastanawiam czy tak jest w praktyce.. czy to prawda..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Werona napisał(a):
joma napisał(a):
U mnie po CC w szpitalu też były problemy z karmieniem...
Mało pokarmu, Mały nie potrafił ssać, ja obolała nie umiałam go dobrze przystawić...
Miałam meeega popękane brodawki - pomogła tutaj maść Purelan z Medeli i wietrzenie piersi...
Ale przystawiałam Małego mimo potwornego bólu + dostawał sztuczne mleko...
Po powrocie do domu problemy z karmieniem ustąpiły...
Mam mleczko i karmimy się tylko piersią 🙂

Wszyscy mi mówili nie poddawaj się, Mąż dopingował - i to naprawdę pomogło!
Jak to mówią "Mleko jest w głowie"!

Joma, a to sztuczne mleko dostawał z butelki, czy jakoś inaczej Mu podawaliście? Bo czytałam, że z butelki dziecku jest łatwiej jeść i jak na początku dostanie z butli to potem nie chce się trudzić i jeść z piersi.. i tak się zastanawiam czy tak jest w praktyce.. czy to prawda..

Z butelki i to prawda, że trzeba uważać jeśli chce się karmić piersią...
Dlatego ja tak się broniłam przed tą butlą, ale jak dziecko płacze z głodu to nie ma wyjścia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
Aneczka1983 napisał(a):
Kasiagwiazdka.. nic jej nie podajemy.. walczymy z karmieniem, zeby wypijała mleko II fazy to tresciwe.. bo zaspokaja sie tym z I i zasypia i kupy wodniste wali.. 😞 i strzela tymi kupami.. masakra.

a moze warto odciagnac ten pokarm pierwszy i karmic z drugiej fazy? my tak robilismy przez dwa dni w szpitalu. Kupki i tak robi wodniste ale to podobno efekt naturalnego mlesia 🙃


dzia 😘 zobaczymy ile bedzie wazyc w czwartek... spija mi mleczko na biezaco , i nie uzywam laktatora, ale jak bedzie potrzeba to skorzystam 🙂 :* tylko problem w tym kiedy leci mleko II fazy 🤨 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...