Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂 A ja znowu walczyłam z zapaleniem oskrzeli u córci. Do tego doszły jeszcze powikłania prawdopodobnie alergiczne i tyle dni kwietnia zleciało nawet nie wiem kiedy. Teraz już jest czysta ale do przedszkola nie chodzi, żeby nie złapać czegoś od innych dzieci. Przydałoby się teraz troszkę odpocząć a tu ciągle Weroniczka goni mnie do zabawy 🙂 Pogoda jest super- wymarzona na spacery, ale nie wiem jak u was- ja przejdę kawałek i już bym najchętniej teleportowała się do domu 🙂 A tu jeszcze zakupy i gotowanie obiadu... przespałabym cały dzień... 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej Brzuchatki, nowe mamusie też witam 🙂
Ja nadrobiłam wczorajszego lenia i dziś od 8 umyłam 4 okna i wysprzątałam salon, teraz ległam ze zmęczenia, zrobię sjeste i wezmę się za obiadek ^^ no po drodze jakieś niewielkie drugie śniadanko ☺️
Pogoda faktycznie cudna, ale po porządkach już nie ruszę zwłok na dwór, brak mi sił żeby się stoczyć po schodach na dół a potem wdrapać z powrotem 🙂
Noc minęła mi również wyjątkowo szybko, nie było bóli biodra, do kibelka kursowałam chyba tylko raz, całkiem całkiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale nogi same się tak jakoś "kaczkowato" układają do chodzenia 🙂 Nieraz się na tym łapię, że zamiast stawiać kroki chodzę "okrakiem" 🙂 🙂 To jest nawet śmieszne 🙂 Wczoraj wyszłam z Weroniczką na spacer i zakupy. W jednej ręce niosłam torbę, drugą trzymałam Wenię i do tego ten chód 🙂 Jest suuuper 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam

licealne ciąże to w sumie pikuś przy serialu " cud narodzin" - tam niektóre z tych dziewczyn to bym wystrzelała.... zamiast opiekować się maluchem to dają matce i jeszcze wrzeszczą na nie, że one mają prawo do swobody i że nie będą spędzać życia w pieluchach... ogólnie to z przerażeniem oglądałam niektóre odcinki ale cóż....


co do znieczulenia - ja jestem bardzo zadowolona a że i tak miałam potem krwotok więc i tak by mnie znieczulali aby pozszywać wewnątrz a tak już było wsio a ja na spokojnie wtedy miałam młodą w ramionach gdy oni robili swoje 🙂


jeśli chodzi o torby - nie mam nic nadal :/ ale czas się zastanowić co brać no i swoją drogą kupić jakąś małą torbę bo same wielgachne mi zostały 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anulkawa111- współczuje 😞 to się Wam dziecko ocierpiało a Ty razem z Nim 😞 ale cieszę się że już choróbstwo ustało i cieszycie się zdrowiem 🙂
Małgorzatta- zdaj relacje jak wrócisz od lekarza 🙂 pewnie wszystko w porządeczku jest 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anulkawa111 torbę miałam prawie spakowaną to musiałam przepakować żeby się zapakować na oddział... 😞 muszę ją od nowa zapakować ale jakoś mi się nie śpieszy... muszę kupić higieniczne artykuły dla siebie do szpitala... ale też się nie śpieszę...
Po akcji mojej Kruszynki to najlepiej nic nie będę przyśpieszać i nie będę prowokowała mojego "szczęścia"...
idę wypełznąć na taras trochę, może się ocknę bo chodzę nietomna jakaś...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem wstępnie umówiona na cesarkę na 38 tydzień- około 20 maja, czyli jakiś miesiąc mi jeszcze został 🙂 Torba już stoi i tylko dokupuję co tam jeszcze brakuje. Robię to tak wcześnie tylko dlatego, że mój Piotrek tak się orientuje, że jakby mnie coś wcześniej złapało- on by się Bida zamotał totalnie i Bóg jeden tylko wie z czym by przyjechał do szpitala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zaraz uciekam- mam trochę zakupów do zrobienia a muszę się wyrobić, zanim Dawid wróci ze szkoły. A co do facetów to chyba zależy w dużej mierze od wychowania w domu. Kiedyś było inaczej- matki mało angażowały synów do pomocy i pracy w domu. Mój syn- Dawid już bardziej jest obeznany i w ogóle w bardzo wielu sprawach mogę na niego liczyć. Na zakupy dla siebie chodzę tylko z synem- fajnie mieć takiego kumpla 🙂 Czekam aż córcia trochę podrośnie i będziemy razem buszować po sklepach 🙂 No a potem druga 🙂 Ale będzie fajnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota ja bym ostrożnie z tym opalaniem, przez wzgląd na ewentualne przebarwienia, a o nich się możesz przekonać dopiero jak Cie słoneczko nierówno złapie ;/
Co do torby to nadal stan mojej jest jaki był, szlafrok,piżamka, klapki i tyle ☺️ czekam aż kupione na allegro biustonosze do karmienia przybędą, to samo gatki siateczkowe poporodowe,wkłady i podkłady i cała ta reszta , no a jak wreszcie komoda dotrze to się wezmę za pranie ubranek juniora 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota552 napisał(a):
A propo słonka za oknem właśnie zeszłam ze słonka i tak sie zastanawiam czy my możemy się opalać? nie mówię o leżeniu w bikini ale twarz można czy lepiej unikać?


Dorota552 myślę że trochę słońca nie zaszkodzi, ale przy opalaniu w ciąży mogą (ale nie muszą) pojawić sie jakieś plamy, które przeważnie schodzą po porodzie, ale też słyszałam że nie zawsze. Kiedyś oglądałam taki program, wstydliwe choroby, i przyszła tam kobieta właśnie z przebarwieniami które pojawiły się u niej w ciąży na twarzy, nie za fajnie to wyglądało i w jej przypadku nie do końca do wybielenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzięki Kiniek i Malgorzatta nie pomyślałamo tych przebarwieniach a przecież już je mam co prawda nie takie posłoneczne ale takie pozostałości po wykwitach skórnych niestety, zresztą które znowu powróciły-masakra myślałam że już sie ich pozbyłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja torby jeszcze nie pakuję podchodzę do tego jak Nequitia, po co kusić los, zacznę za miesiąc a poza tym muszę jeszcze skompletować dla siebie kilka rzeczy nie mam kapcioszków, staników może dziś się wybiorę na zakupy bo Szkrabowi muszę dokupić kilka ciuszków to może uzupełnię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Brzuszki ale miałam do nadrobienia 🙂
Mi też nocka minęła dośc dobrze 2 razy do toalety tylko szłam 🙂Właśnie wróciłam z zakupów i coś prawy bok mnie kłuje nie wiem co to i promieniuje do brzucha masakra. 😞
I tak jak Kasia567 zastanawiam się ile tych majtek siateczkowych miec par ja na razie mam 2 opakowania w jednym są dwie pary gaci jedne niskie a drugie z wyższym stanem i nie wiem czy mi tyle wystarczy a wy co myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia w opakowanie które kupiłam jest 5szt, myślę że powinno wystarczyć.

A wracając do tych Licealnych Ciąż tak ostatnio sie zastanawiałam jakie oni muszą mieć dofinansowanie albo jakies zapomogi skoro stać ich na samodzielne wychowanie dziecka, wynajęcie mieszkania, życie i niekiedy żłobek dla dzidzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pakowania torby to ja zamierzam w połowie lub pod koniec maja się za to zabrać, w sumie wszytko już do niej mam tylko o ten płyn do podmywania się jeszcze w aptece nie pytałam ale to jeszcze mam czas! I tak mnie mały remont po weekendzie majowym czeka także wszystko będzie się walało po mieszkaniu! Pranie i prasowanie ciuszków też po remoncie bo wiadomo że przy zacieraniu ścian wszytko się zakurzy. Także pod koniec będę miała troszkę robótki ale to nawet dobrze bo nie będę miała czasu na to by się stresować porodem i myśleć o kocobołach przedporodowych 🙂 🙂 Co do majteczek jednorazowych to ja tez mam opakowanie- 5szt i myślę że to mi wystarczy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...