Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
nerwa nie mam bo sie cholernie boje porodu poza tym od poczatku mam przeczucie ze przenosze

mi kolezanka mowila ze na7 dzien po terminie trzeba isc do szpitala ale ja tak mysle ze w pon zadzwonie do mojego gina i sie umowie na wizyte niech sprawdzi czy ok ale raczej tak bo ja tak jak ty nie mam zadnych objawow poza skurczami i tym czopem

no a slyszalam ze w tym zasranym szpitalu poniewieraja i nie ma wolnych miejsc to mi sie tam wcale nie spieszy 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Doris25 co do kota to na jednej ze stronek pisza tak: ...Faktem jest, że posiadacze czworonożnych przyjaciół rzadziej narzekają na bóle kręgosłupa, korzonków czy stawów. Tu wspomnieć można o wyjątkowej kociej wrażliwości wyczuwania podziemnych żył wodnych. Miejsce, gdzie najchętniej spędza czas nasz kot, nie jest najlepszym miejscem dla ludzi – gdyż może to być skrzyżowanie żył wodnych lub stresu geopatycznego*. Oczywiście, jeśli kot śpi z nami w łóżku, niekoniecznie oznacza to, że pod łóżkiem mamy żyły wodne – może wynikać to z wygodnictwa kota. Spójrzmy na niego w ciągu dnia, gdzie spędza najwięcej czasu...
tu jest link http://www.pinezka.pl/to-mnie-kreci-arch/1435-poglaskaj-kota-i-przytul-psa---czyli-feng-shui-a-czworonozni-ulubiency
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w szpitalu MASÓWKA tyle ciężarnych że odsyłają do innych szpitali więc też nie wesoło- nawet to że mam tam lekarza nic nie wskóra... chyba że kase się da... ale nawet bym nie wiedziała komu i ile itp!! Mam jeszcze 3 szpitale do wyboru wiec źle nie jest! aby na drodze nie urodzić 🙂 mi kazał lekarz jechać w sb lub ndz na ktg do szpitala tam gdzie on jest i jak skurzczy nie bedzie to do domu! we wtorek wizyta u niego i 7dni od terminu do szpitala.... pewnie na wywołanie!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak najpierw kroplowka w nastepny dzien jak nie podziala to zastrzyk a na 3 cc
ja mam akurat w ten weekend szkole i musze sama jechac 30 km w jedna strone i troche sie boje tym bardziej ze przez ostatni miesiac auto mi sie zepsulo 2 razy 😞

beti nie bedzie pustek bo nigdzie sie stad nie wybieramy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie możesz jechac z kimś....??!! troche ryzyko!!! Pierwsze że po terminie, drugie że ty prowadzisz a trzecie że auto sie psuje!!!!! Nie możesz sobie odpuścić tych zajęć lub poprosić kogoś by Cie zawiózł!?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lunaaa ja mam podobnie... zaczynam się wkurzać, ja mam termin z OM na poniedziałek, z USG na sobotę... i u mnie też cisza jak makiem zasiał 🤢 nic się nie dzieje, dostaje już kompleksów, bo każdej coś zaczyna się już dziać... ale lepiej mi jak wiem, że nie ja jedyna, której niunia nie spieszy się na ten świat...
Iga nie żartuj, że sama się wybierasz w podróż autem po terminie... a co będzie jak zaczniesz rodzić i jeszcze auto się zepsuje???? 🙃 nie ryzykuj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolorowych kasia i luna 🙂

agata mi sie zaczyna sesja i kurka przydaloby mi sie jechac bo teraz w kupie latwiej bedzie sie sciagac hehe a pozniej bym musiala wykuc wszystko a to m sie nie usmiecha a sama bo brat niepelnoletni a moj maz od 7 w pracy 😞 no i chyba jednak zaryzykuje 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hahah kur... nawet nie mow jakby ktos zauwazyl ze sie 'zmoczylam' chyba bym uciekla gdzie pieprz rosnie ze wstydu...

smieszne jest to ze czasem mi cos pyknie- tylko nie wiem gdzie to czy w brzuszku czy w pitce...nie wiem ale to bankowo moje cialo ciekawe czy ktoras tez cos takiego miala 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe i dobrze, najważniejsze to dobre nastawienie i brać wszystko na luz tak jak Ty 🙂
bo ja mam w drugą stronę tak jak lunaaa zaczynam się wku***ać, że nic się nie dzieje 🙃
zaraz sobie melisę pierdyknę 🙂 no bo co innego zostało.. CZEKAĆ 🙂 muszę się wyluzować, bo stres wszystko opóźni 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe oby ci ziolka pomogly ale POMYSLCIE ZE NIC NIE MOZEMY ZROBIC POZA TYM COZ TO JEST 7 DNI W POROWNANIU DO 9 POTWORNYCH STRESUJACYCH MIESIECY JAKIE PRZEZYLYSMY

ja zawsze bylam looz az za bardzo!!! natomiast podczas ciazy ciagle sie wkurzam-i chyba przez to ze sie wyzyc nie moge i to w zaden sposob-przeciez szydelkowac nie bede jak mi sie s...chce a juz chyba 3 miesiac nie moge 😞 a po porodzie tez nie zamierzam bo 1 dzidziulek mi starczy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tam zawsze miałam spiętą dupę 😉 w ciąży tym bardziej nie potrafię wyluzować 🙃
oby już ten poród mieć za sobą 🙂 wrrrrr cholernie się boję, 🙃ale kurna jak mój ginuś powiedział jak wlazł to i wyleźć jakoś musi 🙂
pewnie jak większość kobit na porodówce rzucę trochę epitetów w stronę mężulka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie też brzuchal wysoko siedzi... pfffffff no nic w końcu się obniży 😉
Ja to nie wiem co po porodzie robić... w sensie zabezpieczenia przed ciążą...
Dziś się dowiedziałam, że żona kolegi mojego męża jest w 2 miesiącu ciąży... córeczka skończyła na początku czerwca pół roczku 😮 i już następne w drodze MASAKRA!!! wpadziocha 🤢
kurna a po ciąży wszystko tak rozregulowane, że nie trudno wpaść.... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...