Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Malgorzatta napisał(a):
Butterfly napisał(a):
Malgorzatta ja to już głupieję i sama nie wiem, czego chcę. Jak się dowiedziałam, że Dzidź jest źle obrócony to rozpaczałam jak głupia, a teraz im bliżej terminu tym bardziej jest mi to obojętne. Bo wszystko ma swoje dobre i złe strony- przy cc przynajmniej będę znała konkretny termin i nic mnie nie zaskoczy, poza tym jak mam te bakterie i nie zdążę ich wyplenić to i lepiej, że Dzidź nie będzie się musiał w tym syfie "kąpać". Ale z drugiej strony cc to operacja jakby nie było, dłuższe leżenie w szpitalu, wszystko nienaturalnie i potem dłuższa rekonwalescencja. A.... sama nie wiem już. Co ma być to i tak będzie. Mój lekarz i tak jest silnie pronaturalny i pewnie będzie chciał czekać do ostatniego gwizdka, a to kiepska perspektywa jak dla mnie.


Wiesz co, mój lekarz tez jest uznanym specjalistą od cesarek tu w Kraku, czego się dowiedziałam że tak powiem z prasy, po jakimś czasie jak zaczęłam do niego chodzić, a mimo to też jest zagorzałym fanem wszystkiego co naturalne, i poród, i karmienie piersią, na to przede wszystkim stawia....
a nie zawsze po cięciu cesarskim też jest tak źle! moja znajoma nastawiła się na cesarkę, wszystko było zaplanowane, świetnie to zniosła, rodziła rano, wieczorem juz była na nogach.... po 3 dniach dom.... w życiu nikt by nie powiedział że laska jest po operacji, tak taż kwestia naszego nastawienia także dużo tu robi 🙂


dziewczęta! cesarka to nic dobrego ani bezpiecznego, ale bez przesady! Nie ma się co bać na zapas, nie każda kobietka się męczy po cesarce czy dostaje zakażenia rany, znam takie przypadki ale tak jak Małgosia znam osoby które po 3 dniach już śmigały do domciu, i zajmowały się maluszkami. To samo z SN, niby bezpieczne ale życie jest życie, zawsze coś może się stać ale tak nie możemy myśleć o porodzie. Wszystko będzie dobrze, bolało będzie choć troszkę bo tak już jest ale poza tym nie oszukujmy się każda z Nas już wyczekuje tej chwili. Równocześnie każda z Nas się obawia tego momentu i do tego mamy prawo.
Ale Dziewczęta wszystko będzie dobrze. Dałyśmy radę 9m-cy to damy też radę urodzić.

Ja już normalnie marzę o tej chwili no i boję się jak cholera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja to bym cesarke tylko chciala gdyby nie bylo innego wyjscia.
Moze to tylko ja, ale wydaje mi sie ze po naturalnym porodzie kobieta czuje sie bardziej spelniona i moze powiedziec ze urodzila dziecko.
Ostatnio rozmawialysmy w grupie znajomych i moja kolezanka ktora ma juz 3 letniego synka, rowniez z otwarta buzia sluchala o porodach, bo sama miala cesarke i mowi ze to jest calkiem cos innego.
W Niemczech mozna sobie zazyczyc cesarke.
Nie zapominajmy o tym ze przy cesarce to tez wiekszy szok dla dzidziusia, bo wszystko odbywa sie gwaltownie i maluszek jest bardziej zdezorientowany.
Z drugiej strony, mniej sie meczy no i matka rowniez. Moj znajomy jest zdania ze po co sie meczyc skoro technologia jest na tyle rozwinieta ze dzidzius moze bezbolesnie przyjsc na swiat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ciezarnabebe napisał(a):
czerwcowka napisał(a):
ciezarnabebe napisał(a):
no w koncu jestescie 🙂
dziekuje za zyczenia ☺️
czerwcowka-wiesz ze jak czop odpadnie to trzeba uwazac z bzzzykaniem zeby jakas infekcja sie nie przypaletala

no ciekawe kto teraz sie rozpakuje-mi to sie nie spieszy boje sie jak cholender!


hehhehe ale mi jeszcze nic nie wypadło! nic nie wypłynęło! nic nie pękło!
a już tak bym chciała..


WLASNIE CZYTALAM ZE NIEKONIECZNIE MUSI COKOLWIEK WYPASC I SACZYC SIE ZE MOGA NAJPIERW BYC SKURCZE I DOPIERO POTEM CI PRZEBIJAJA ITD 🙂


zgadza sie Iga ale chodziło o sex, dopóki jest czop to niuńka jest safe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iga, moja polozna powiedziala ze tylko 10% kobiet odchodza wody plodowe na znak porodu, reszta to niestety skurcze. No i ze w bardzo wielu przypadkach musiala sama przebijac zeby wody odeszly. Robi to przed rozwarciem prawidlowym do parcia, wiadomo dlaczego... bo jak fontanna pojdzie przy parciu to troche lipa.
Jedyne co powiedziala to ze nie zyczy mi skurczow kregoslupa badz ud, bo to najgorsze. Co do porodu, spokojnie powiedziala ze sprobujemy bez znieczulenia, wiele jej pacjentek dalo rade a mowi ze warto sprobowac.... sadystka, sama nie rodzila i madra 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak właśnie ja też sobie co jakiś czas lookam i aż wieje 😉
pewnie tam niejedna ma skurcze albo coś takiego
normalnie sama czekam i nic, właśnie wstawiłam zupkę na obiadek i poukładałam znowu w komodzie Nikolki i co się okazało? że tata nie włożył małej kosmetyków do kąpieli do szpitala! ale byłby zonk bo chce już od początku stosować swoje, żeby nie zmieniać
a mała od rana chyba śpi, tylko dwa razy się ledwo co przeciągnęła ale nie panikuje na razie
odstrasza mnie myśl że trzeba jechać na IP i czekać i wysłuchiwać pierdol**nia tych babsztyli
już od wczoraj jest bardzo spokojna i nie ruchliwa, i zastanawiam się kiedy powinnam reagować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uuuu, ale puchy ....

Czerwcówka - to Twoja Nikolka i moja Julka chyba się umówiły bo moja też od wczoraj jest jakaś ... niemrawa. W piątek dawała popalić - mocne ruchy - wypinała to łapkę to nóżkę a od wczoraj ledwo co poczuję jakby lekkie rozciągnięcie... No i też nie wiem czemu jednego dnia jakby jej tam w srodku nie było a innego rozpierducha, nie wiem czy mam reagować - czy coś się dzieje ...
No ale chyba najważneijsze, że wogóle dają znak życia, no nie ?
O ! chyba wie, że o niej pisze bo się leń śmierdzący raczył ruszyć , ehhh te dzieci - co my się z nimi mamy ... Śmieję się, że zanim się urodzi to ja osiwieję ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mi juz cisnienie podskoczylo, bo dostalam smsa od poloznej ze sama zaszla w ciaze i jej niedobrze i nie moze pracowac i czy zamiast we wtorek moge przyjsc w srode do innej ktora ja zastepuje. Pieknie, cala ciaze u niej a teraz pod koniec bede chodzic do starej baby, bo moja zle sie czuje a pozniej jeszcze na urlop jedzie, wiec napewno nie odbierze mojego porodu.
Powinna od razu byc ze mna szczera na kiedy planuje urlop, to poszlabym do kogos innego, a tak to troche krepujace jest, tak pod koniec zmieniac polozna.
No i jak tu sie nie wkurzyc?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuska27 napisał(a):
A mi juz cisnienie podskoczylo, bo dostalam smsa od poloznej ze sama zaszla w ciaze i jej niedobrze i nie moze pracowac i czy zamiast we wtorek moge przyjsc w srode do innej ktora ja zastepuje. Pieknie, cala ciaze u niej a teraz pod koniec bede chodzic do starej baby, bo moja zle sie czuje a pozniej jeszcze na urlop jedzie, wiec napewno nie odbierze mojego porodu.
Powinna od razu byc ze mna szczera na kiedy planuje urlop, to poszlabym do kogos innego, a tak to troche krepujace jest, tak pod koniec zmieniac polozna.
No i jak tu sie nie wkurzyc?


to ja bym jej przygadała
i życzyła żeby ktoś kto się nią opiekuje i obiecuje pomoc przy porodzie bez ostrzeżenia ucieka na sam koniec
i jak tak może służba zdrowia się zachowywać?! kobieta powinna rozumieć, przecież mebli nie będzie przenosić masakra!!
Ja bym chyba rzeczywiście osiwiała albo urodziła jej na złość, hehehe umawiając się na niby pożegnalną wizytę 😉 a co ?!

Mnie właśnie przeczyściło dwukrotnie w kibelku
i umówiłam się z siorką do ikei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć kobietki, jak mija dzień? ja właśnie się dowiedziałam że moja kolejna koleżanka ze szkoły rodzenia jest na wywołaniu bo ma zatrucie ciążowe a miała termin tak jak ja za tydzień, właśnie o to chodzi że nieraz nie odchodzi czop ani wody tylko skurcze dają znac że poróg się zaczął

mnie od wczoraj mocniej boli kręgosłup ale nie promieniuje mi do podbrzusza i i skurczy mocnych nie mam więc chyba do porodu daleko, ale jak kręgosłup będzie bolał mocniej to padnę tam chyba

a jak te porodowe skurcze się odczuwa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Brzuszki!!!
Dominika , Iga - Wszystkiego Najlepszego 🙂 Spełnienia marzeń!!!!!!!
Ja od godziny 8smej na IP do 13;30- 5,5hMasakra
Tyle ludzi to ja jeszcze na izbie przyjęć nie widziałam, tłok, duszno i brak miejsc siedzących- dużo było osób na jakieś zabiegi ginekologiczne- babki po 40stce, 50tce i dlatego tak tłoczno ale ciężarnych to 16naliczyłam- szok!
Czekałam 2 godz na KTG- zapis oki- robiła położna- kazała czekać bo z lekarzem konsyltacja co ze mną robić!
Za 2 godz wezwał mnie lekarz-młody- bardzo miły- mówił że rozmawiał z moim Profesorem i że chcieli bardzo mnie przyjąć ale nie ma gdzie 😞- na patologii tym bardziej bo na korytarzach leża!
Zrobił mi usg- nie podawał wymiarów i wagi tylko sprawdzał łożysko! Kazał przyjechać jutro po 7rano to mówił że postarają sie o miejsce bo może jakieś wypisy zrobia i cos się zwolni! Kazał jutro jeszcze powiedziec połoznym że słabo czuje ruchy i że kazał mi profesor sie zgłosic juz na oddział... stwierdziłam że jednak dużo tez od polożnych cholerka zależy!
MAM NADZIEJE ZE MNIE JUTRO JUŻ PRZYJMĄ BO TO JEŻDŻENIE I CZEKANIE JEST STRASZNIE MĘCZĄCE!!
Na karte informacyjna czekałam kolejne 1,5h 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lunaaa ech ta nasza służba zdrowia masakra to się biedaczko naczekałaś i przy okazji na denerwowałaś 😞Trzymam kciuki jutro za Ciebie by cię zatrzymali i by było miejsce dla Ciebie 🙂a nie gdzieś na korytarzu 😠
Faktycznie dużo od położnych zależy 😮

Marlena nie dziwię się że ci ciśnienie podskoczyło na sam koniec na lodzie zostałaś 😞
Ja także miałam podobną sytuację ale już nie szukałam innej położnej zdam się na te co u mnie w szpitalu robią kumpele sobie je chwalili więc nic innego mi już teraz nie pozostaje 🤔

Mój mały cały czas się rusza jak nigdy i jeszcze ma czkawkę dosyc często 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuśka... nie obrazcie sie dziewczyny ale Twoja połozna jest w ciąży, i sie zaczeła zle czuc, kto jak kto ale my powinnysmy to zrozumiec. ja zygałąm w ciąży i nie wyobrażam sobie bym np miała odbierac porod jakbym była połozną. chyba nie chcesz by sie zrzygała przy Twoim porodzie? nie każdy się dobrze czuje i pracuje w ciąży. a to że przekazałą cie pod opiekę innej- może ta druga bedzie jescze lepsza. bo zreszta parę niedociągnieć miała ta Twoja. w Holandii są milsze połozne bo mają mniej pracy i wiekszą kasę wiec to że stara jakas to sie nie martw. moze bedzie fajna i z powołaniem znam taką co z urlopu chce jak najszybciej wracac do pracy bo bez pracy nie potrafi życ.i przede wszystkim strasza= bardziej doświadczona. u nas starsze sa na ogół styrane i zgorzkniałe. ale u Ciebie na pewno nie. wiec zobaczymy w srode jak bedzie. głowa do góry!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasne każdy ma prawo źle się czuć itp
ale w ciąże nie zachodzi się jednego dnia a drugiego wymioty i brak zdolności do pracy
gdyby była w porządku i lojalna to by poinformowała że jest w ciąży i szukamy razem zastępstwa

ja też źle się czułam, ale też miałam pracę i dałam radę wszystko pozałatwiać żeby nikt nie miał do mnie pretensji czy przykrości
a są ludzie którzy dowiadują się że są w ciąży o 7 rano a o 8 dzwonią do szefa że już nie przyjdą do pracy i maja wszystko w dupie bo są w ciąży i nic ich nie obchodzi
a zastępstwo będzie bo tak działa firma, ale nie w umówionym terminie i kiedy pasuje ciężarnej tylko w innym terminie

Ja osobiście bym się wkurzyła jakby mnie tak z dnia na dzień zostawiła
no ale każdy ma swoje prawa i swoją moralność i zdrowie

ja bym dokończyła dzieło i spokojnie poszła na l-4, ale wiadomo jak jest

zmykam na obiadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja do 3,5 miesiąca zwracała także wiem co to znaczy 😞!!! Na pewno nie zrobiła tego specjalnie i oddała Cie w dobre ręce- doświadczone, nie ma co panikować, może okaże się jeszcze milszą kobietą i lepszą położną- także głowa do góry!
ja wpadłam w szał jedzenia....Nic dziś w ustach nie miałam przez ten szpital.... ajjj oby jutro mnie przyjeli, bo łańcuchem się przykuje 😁
zazdroszcze tym dziewuszkom którym odeszły wody lub skurcze się pojawiły- wtedy nie odeślą już do domu a tak po terminie to robią z Tobą co chcą, i kursujesz z tą torbą non stop ehhhh 😠
Nie wiem czy jak mnie jutro nie przyjmą to nie spróbuje do innego szpitala pojechać?!?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ze mną było tak że przez półtora miesiąca czułam się dobrze - i zdecydowałam się szefowi powiedzieć o ciązy . Powiedziałam, mówie że chce pracować jak długo dam radę, że dobrze się czuje - i co? tego samego dnia na patologii ciąży z odwodnieniem wyladawałam. I nauczyłam się że nie wszystko da się przewidzieć... mimo dobrych chęci...


Ja mykam po wyniki badań 🙂 Narazie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ps Solenizantkom wszystkiego naj oczywiscie!!!!
a mnie dzis wnerwił lekarz radiolog. poszłąm do prywatnego gabinetu usg co robia tez ciazowe. i chciałam sie umowic bo u nich o połowe taniej niz np u ginekologa a dobre opinie maja.a lekarz radiolog do mnie że on mi nie zrobi usg bo mnie nei prowadził.ja mu na to ze nie jest ginekologiem by mnie prowadzic przyszłąm tylko na usg.a on ze nie widzial wczesniej dziecka i nie podbiłby pieczatki pod tym ze wszystko ok. kurka to co on nie umie usg robic? przeciez nie zadam zeby mi napisal ze wszystko ok tylko zeby napisał prawde. bez sensu gabinet usg a usg nie mozna zrobic jednorazowo tylko ytrzeba byc pare razy to wtedy ci zrobia.wkurzyłam sie. byłam u ginka mojego szyjka krótka jak była rozwarcia nie ma. w srode ktg i usg w jego prywatnym bo tak chciałam by zdazyc bo na zapisy na fundusz to bym juz mogła nie zdazyc...
i byłam z ostatnim zwolnieniem w pracy dziewczyny miałay przerwe akurat wiec zajrzałam, te starsze oczywiscie ze mi dobrze bo jak one pracowały to nie miały zwolnienia... nie bede mówiła ze kiedy pracowały były inne warunki pracy i nie dźwigały tyle i wiecej ich było...ale po cos ie odzywac. dzis beda mnie uszy piekły bo na pewno mi d...e obrobią. dlatego własnie nie tesknie za praca moja i nie mam zamiaru do niej wrócic, nie dosyc ze tyrka, to jescze towarzystwo beznadziejne z paroma wyjątkami.
Basia a ile miałąs tego białka w moczu? mi raz wyszło a przy kontrolnym powtórzonym nie. ale generalnie przed ciaża miałam kilka razy niewielką ilosc. tylko te Twoje opuchlizny z rana samego to na pewno wizał pod uwagę lekarz i dlatego masz sie kontrolowac.i pamietaj dopilnuj przy porodzie by ci podali antybiotyk na gbs, na pewno masz antybiogram zrobiony.chyba ze ci lekarz juz zapisał jakis antybiotyk. a anemia no to w ciazy jest norma. łykaj zelazo bo podczas porodu sie duzo krwi traci wiec kuruj sie. i głowa do góry połowie z nas cos sie przypałętało w tą koncówkę ciąży. moja wysypka na szczescie znikneła na razie 🙂 po tygodniu drapu drap.
buterfly: typ herpes simplex 1 w tym trymestrze jest niegrozny, zreszta wirusa sie ma zawsze jak ktos ma tylko on sie aktywuje. pewnie po antybiotykach dostałas bo antybiotyki n abakterie nie na wirusy, osłabiona, koncóka ciąży, a moze opalałąs sie? bo tez od słonca. z preparató polecam ERAZABAM masc gdyż jest dla kobiet w ciąży i dla karmiących. a z naturalnych cebule, jest jescze pare innych ale nie dla kobiet w ciazy. czosnku nie polecam- hmmm zgnieciony kiedys przykłądałąm i sie dorobiłam poparzenia 2 stopnia 😮 i duzo owoców zawierających witaminke c 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NIech ona sobie robi co chce.
W dobre rece oddala? ma tylko jedna zastepczyni, wiec za bardzo nie musiala przebierac.
Ja rozumiem ze jej nie bedzie przy porodzie, ale na jutro bylysmy umowione, a ona juz zaznacza ze jej nie bedzie bo sie zle czuje. Ja sie akurat dobrze czulam i ani razu nie wymiotowalam, no ale tez ja rozumiem. Bez przesady ze na 15min nie dalaby rady mnie przyjac. I tak juz w **uja leci bo ja powinnam miec juz wizyte co tydzien a ona dalej mnie umawia co dwa tygodnie.
Nie bede sie przejmowac stara polozna, mi juz obojetnie, chce tylko urodzic i w domku sie cieszyc dzieckiem.
Po prostu mi sie wydaje ze tak sie nie robi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to się ciesze że mój ginekolog wypisał mi zwolnienie do 20stego czerwca....mam nadzieje że się wyrobie 🤔 bo z urlopu macierzyńskiego będzie dni ubywać! Mi do pracy tez się nie spieszy- atmosfera beznadziejna i pełno sprzedających węszących konfidentów- co za czasy naszły że teraz ludzie są tacy nie mili i wygryźli by każdego!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Laseczki 🙂
Iga, Dominika- sto lat! sto lat! niech żyją, żyją nam!!! niech żyją nam!!! 🙂
Rozumiem, że możesz się poczuć oszukana przez położną, ale w sumie, to znalazła zastępstwo, prawda? 🙂 no i tamta kobieta wie dlaczego i ogólnie jaka jest sytuacja, więc chyba tak wielkiej różnicy nie ma, co?
Jak tak zaczęłyście mówić jak się źle czułyście na początku, to aż oczy mi się zaszkliły... Ja robiłam testy i nic, ale okres się spóźniał... zaczęło mi być strrrraasznie źle, nudności, słabnięcie, wreszcie wymioty, wstręt do jedzenia- 4.test- pozytywny.... aż nie mogłam uwierzyć... z dnia na dzień nie nadawałam się do życia, a co dopiero pracy jakiejkolwiek 😞 a teraz z brzuchem ogromnym latam po całym domu ze szczotką, ciuchami, ścierkami, żarełkiem.... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...