Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja Iga mam skurcze, niebolące, nawet bym nie wiedziała że to to, ale na ktg wyszły i lekarz mnie uświadomił, mam 4 cm rozwarcia, właśnie przed chwile wyszedł mi do końca czop śluzowy, w pon miałam masaż szyjki, niby skurcze po tym zaczęły boleć i jakis ból pleców mnie dopadł ale wszystko ucichło.... ja mam skierowanie do szpitala na poniedziałek na wywołanie jak się nic nie zdarzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A ja Iga jutro idę na wywołanie, tak jak Gosia miałam masaż szyjki, po którym tylko ból podbrzusza i plamienia... no i reszta czopa wylazła i to tyle... a i rozwarcie miałam na 3cm przed masażem... ciekawa jestem czy coś po tym badaniu się powiększyło 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malgorzatta napisał(a):
Agata denerwujesz się przed jutrem? czy na spokojnie wszystko?


denerwuję się... myślę, że to pierwsze wejście do szpitala będzie najgorsze... a jak już się zacznie coś dziać to generalnie wszystko będę miała w czterech literach..
bo ja taki plan miałam, że jak zacznę rodzić to w domu przeczekam te pierwsze skurcze i do szpitala pojadę jak już będą co 7 min... do tego czasu chciałam posiedzieć w ciepłej wannie w domowym zaciszu.... a tu jak na złość - indukcja porodu 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agata mysl caly czas o tym ze za chwilke bedziesz miala swojego dzidziusia na ktorego juz tyle miesiecy czekacie. W czasie porodu to podobno taka adrenalinka ze łoooo.
Postaraj sie nie denerwowac, wiem ze latwo sie gada, ale na pewno Ci to bardziej pomoze niz jak sie bedziesz denerwowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
e gdzie tam do poniedzialku 🙂cos mi sie wydaje ze nie dotrzymacie po tych masazach i bolach-zeby tylko w miare regolarne byly 🙂 jak mnie 80tki nie bolaly tak przy porodzie i sile skurczu 56 wylam do ksiezyca ale raczej przez to ze mala nie chciala wejsc w kanal 🙂czy cos takiego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lekarz mnie pocieszył, że jak przyjadę o 6 to dadzą mi pierwszą dawkę żelu... jak nie zadziała to po 6 godzinach drugą dawkę... i po tej powinna zacząć się akcja... miejmy nadzieję...
Dobrze, że tutaj chociaż mój mąż będzie mógł być cały czas ze mną od tej 6 rano, nawet jak mi łóżko dadzą i po żelu będę musiała leżeć on będzie mógł tam być ze mną...uffff chociaż tyle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No okeyyyyyyy przeczytałam ledwo co.... czy Wy żeście oszalały, tyle pisać ?!?
A więc w skrócie.... w przychodni byłam o 10:40, pani doktor przyjęła mnie o 12:15, ale bez żadnych badań... wypisała karteczkę na ktg, położna posłuchała serduszka, okey.... poszłam na oddział na ktg, a tam skurcze co 2 minuty 😮 ale słabe, więc dupa.... z ktg znowu do pani doktor bo na oddziale ma dyżur, ucieszyła się ze skurczy i stwierdziła, że piękne są tylko muszą być silniejsze, więc mam sobie iść do domku i w razie czego przyjść jakby się coś działo 🤔 czyli wszystko okey....
Poszłam sobie odwiedzić kumpele i jej córeczkę na oddział poporodowy.... i jak sobie siedziałam to akurat dyżur miała pani położna ze szkoły rodzenia, do której chodziłam i miała obchód 🙂 w szoku, że ja jeszcze z brzuchem... poobmacywała mi brzusio, mówi, że Mała bliziutko kanału rodnego główką siedzi, więc pokazała mi jak siadać i ćwiczyć żeby ta główka w kanał trafiła szybko 🙂 przy okazji nakaz picia wszystkiego co malinowe, i mam szczypać sobie sutki 🤪 a i oczywiście mówi, że przysiady jak najbardziej robić, leżąc na boku podciągać kolana pod brodę, siedzieć w rozkroku jak największym z cofniętą pupą.... i że teraz wszystko zależy od tego czy Kruszynka będzie chciała współpracować i wyjść bez wywoływania 🙂 tak więc siedzę przed kompem jak kaczka z dupą wypiętą i piję malinową herbatę 🤪 haha i czekam.... 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agata_j napisał(a):
lekarz mnie pocieszył, że jak przyjadę o 6 to dadzą mi pierwszą dawkę żelu... jak nie zadziała to po 6 godzinach drugą dawkę... i po tej powinna zacząć się akcja... miejmy nadzieję...
Dobrze, że tutaj chociaż mój mąż będzie mógł być cały czas ze mną od tej 6 rano, nawet jak mi łóżko dadzą i po żelu będę musiała leżeć on będzie mógł tam być ze mną...uffff chociaż tyle 🙂


o jakim żelu piszesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nequitia napisał(a):

poobmacywała mi brzusio, mówi, że Mała bliziutko kanału rodnego główką siedzi, więc pokazała mi jak siadać i ćwiczyć żeby ta główka w kanał trafiła szybko 🙂


Mam prośbę, dasz radę opisać jak siadać i ćwiczyć? 🙂 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://www.youtube.com/watch?v=oxGwHgwZFPg
http://www.youtube.com/watch?v=YV8BtiXolJY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=9WyC5wdHTIE
ćwiczenia te same co na filmikach, akurat ja mam piłkę co dużo ułatwia, ale przysiady w rozkroku robić też można.... taki standard... jak leżeć i siadać napisałam... ważne żeby był maksymalny rozkrok przy tym wszystkim, a przy siadaniu szczególnie i ta cofnięta pupa.... mi osobiście jak siedzę na łóżku teraz to brzuch leży pomiędzy nogami 🤪 to ponoć Dziecku pomaga się ustawić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też wrociłam od lekarza. E.coli się pozbyłam,ale nabyłam się jakiegoś paciorkowca zaś. No chyba się wykończę dosłownie!
Co do terminu przyjęcia na oddział to lekarz powiedział, że 4 lipca wskazany przez lekarza w szpitalu to jakaś pomyłka, bo to już jest 7 doba po terminie i nikt nie powinien brać na siebie odpowiedzialności za coś takiego. Najpóźniejszy absolutnie termin to 6 doba- u mnie to wypada niedziela, co nie podobało mi się za bardzo, więc ustaliliśmy sobotę, a lekarz powiedział, że nawet w piątek będzie bezpiecznie i na pewno mnie nie odeślą, bo się będą bać. Ale po co mam tam lezeć.. tak więc w razie jak nic się nie będzie działo to idę do szpitala 1-2 lipca. Tym bardziej mnie dziwi, że Ciebie Nequitia tak przetrzymuja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tedit85 napisał(a):
agata_j napisał(a):
lekarz mnie pocieszył, że jak przyjadę o 6 to dadzą mi pierwszą dawkę żelu... jak nie zadziała to po 6 godzinach drugą dawkę... i po tej powinna zacząć się akcja... miejmy nadzieję...
Dobrze, że tutaj chociaż mój mąż będzie mógł być cały czas ze mną od tej 6 rano, nawet jak mi łóżko dadzą i po żelu będę musiała leżeć on będzie mógł tam być ze mną...uffff chociaż tyle 🙂


o jakim żelu piszesz?


Tak jak Beti napisała żel z prostaglandynami, niby wywołuje też skurcze, bo u mnie rozwarcie już było w poniedziałek na 3cm, a teraz może i jest większe po tym masażu... a po tym żelu jeszcze szybciej ma się zrobić... ehhh zobaczymy jak na mnie to zadziała 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...