Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzien dobry,
U mnie tez nadal nic, nocka nawet spokojna, z tym ze zasnelam dopiero ok. 3 rano.
U nas pogoda sie poprawila i dzis ma byc 31 stopni. Slonce juz grzeje.
Dzis wieczorem do poloznej, podejrzewam ze cisnienie nam spadlo, no i nic ciekawego pewnie mi nie powie tylko czekac czekac czekac 🙂.
W koncu spakowalam definitywnie torbe. Wytlumaczylam swojemu komplety ciuszkow (wzielam w 3 rozmiarach), takze nic tylko rodzic 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Butterfly napisał(a):
Właśnie dostalam wiadomość od Nequitii:

Jestem w szpitalu 😞 Mała miała spadek tętna bardzo duży, ja mam jeden wielki skurcz,dali mi zastrzyk rozkurczowy,zaraz kolejne ktg...bardzo się martwię 😞


o rany ja to przeżyłam moj mały podczas porodu miał tak cały czas on biedny jeszcze w brzuszku ,, ciasno mu i wogole i ten spadek tetna , tak mu główke pokuli bo sie przez pipke dostawali by sonde podłaczyc zeby lepiej wiedziec co z tym tetnem masakra.. 😮 umnie co skurcz to małemu tetno spadało ..

Gosia powodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Napisałam Nequicie pozdrowienia od wszystkich.
Wróciłam właśnie od fryzjera. A co.. jednak postanowiłam zaryzykować, choć jak szłam to tak mnie kłuło w pipce, że myslałam, że się złożę na pół. Generalnie powiem Wam dziewczyny, że mam jakieś takie uczucie, ze COŚ się zaczyna dziać. Ale sama nie wiem co. No i nie wiem, czy sobie nie wmawiam przez termin, bo w końcu jest na jutro. Ale jakoś tych ruchów jest dzisiaj duuużo mniej (ale są), ogólne samopoczucie średnio, bolesne podbrzusze (ale bez żadnych wielkich skurczy) no i to kłucie. Cokolwiek by się nie działo- coś tam chyba postępuje...

Wreszcie wyglądam choć nieco podobnie do człowieka z tymi włosami... Tylko sporo mi ich skróciła.. ale w sumie spiąć się da, a już były tak ciężkie, że mnie głowa bolała po umyciu, tak mi ciągnęło te włosy do tyłu 🤨

Nie wiem, czy zaś czegoś nie chwyciłam, bo znowu mnie coś piecze w kroku 😞 Nieodłączny clotrimazol znów poszedł w ruch. Już mi brakuje sił na te wszystkie infekcje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Butterfly, na pewno cos tam sie dzieje. Mnie tez czasem kluje, szczegolnie wieczorem albo w nocy. Ruchow tez u mnie troche mniej, ale za to jak sie zaczyna ruszac to az boli, pewnie sie denerwuje juz ze miejsca nie ma.
Moze badanie moczu moglabys zrobic? Zawsze warto sprawdzic czy tam zadnej infekcji nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jestem pewna, ze mam jakąs infekcję. Mój lekarz już na urlopie 😞 Ale rozmawiałam z nim o tym wcześniej, bo ja ciągle coś łapię pod koniec tej ciązy i powiedział, żebym tego clotrimazolu używała już do porodu, bo nie ma co teraz dodatkowo mnie obciążać. Przed porodem dostanę tak czy inaczej antybiotyk, bo mam paciorkowca, który ostatnio wylazł na badaniach (zaraz po tym jak pozbyłam się E.coli)...
Ciekawe jak tam dziewczyny sie mają... Martwię się tą Nequitią. Wczoraj jak mi napisała smsa to spać nie mogłam... i skąd niby baba ma wiedzieć, że dzieje się coś złego?? Zapytałam ją, co się stało takiego, ze zdecydowała się jechać do szpitala i powiedziała, że po prostu bolał ją brzuch tak, że aż płakała... W głowie mi się nie miesci, że ją tak przetrzymali bez kontroli. Mój lekarz powiedział mi, że jak ktoś przetrzymuje dłużej niż do 6 doby to naprawdę musi mieć nerwy ze stali, bo on nigdy nie wziąłby na siebie takiej odpowiedzialności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aj daj spokoj bo mi sie normalnie cisnienie podnosi i mam ochote klnac jak sobie tylko pomysle.
Mowie ci ze to z istnego lenistwa i pojscia na latwizne ze jej juz nie wywolali. Wlasnie takich rzeczy sie obawiam, bo niby jest ok, ale z dnia na dzien przeciez moze sie cos stac, 40 tyg ciazy to chyba wystarczy. Kilka dni pozniej ok, ale wlasnie tak jak piszesz pod kontrola, a pozniej trzeba pomoc naturze niestety i tyle.
To jest naprawde chore ze sie jest takim bezradnym i zdanym na ludzi ktorzy tak naprawde to maja w dupie twoj porod.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na razie wszystko wskazuje na naturalny. Wiesz co.. może ja już na początku jestem wyrodną matką, ale już nie mam siły się tym wszystkim stresować i biegać po tych przychodniach. Już założyłam sobie, ze w tym tygodniu urodzę (najpóźniej w sobotę mam być w szpitalu) i już niech się tam mną zajmują. Chciałabym się troszkę wyciszyć tak dla siebie.. ogarnąć końcówkę rzeczy dla Małego, zrobić koło siebie wszystko, co mam zrobić (nawet udało mi się samej zrobić sobie french u stóp! 🤪 ) i jakoś przetrwać. Już nawet pójście do sklepu mnie męczy, bo wszyscy na mnie patrzą, jakbym miała rodzić co najmniej w ciągu najbliższych 5 minut. Niech to już będzie ten ostatni czas tylko dla mnie, a tych wszystkich lekarzy, pielęgniarki, położne-chcę widzieć tylko na tyle,na ile to niezbędne.

Tyle co wyleczyłam to E.coli, pojawiło się pieczenie w kroku- pewnie po antybiotykach. Zaczęłam używac clotrimazolu, w między czasie zrobiłam posiew kontrolny- zaś wyszedł jakiś paciorkowiec. Pieczenie ustało, teraz znów się pojawiło. Zaraz po maści przechodzi, takze pewnie 2-3 dni i tego nie będzie. A cokolwiek lekarze mi teraz nie podadzą, to i tak nie zdążą zapewne wyleczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe, no ja wiedzialam ze zostane ostatnia, w koncu jestem lipcowka, no ale ze maly sie pchal juz w 35 tygodniu to jakos tutaj utknelam.
Ja mam to samo wrazenie jak ide po ulicy, a sasiedzi tez mnie zaczepiaja i pytaja non stop ile jeszcze bede chodzic.
Ja juz odponad 2 tygodni odczuwam potrzebe odpoczynku, tylko bym spala i w ogole nic mi sie nie chce. Dla malego juz chyba wszystko gotowe. W weekend popralam mu ostatnie ciuszki i poprasowalam. Rozpakowalam wanienke, przeplukalam goraca woda, no nie wiem co jeszcze. Dzis koperty wypisze, bo tutaj zwyczaj zeby wysylac kartki urodzinowe, wiec musze wszystkich poinformowac.
Do fryzjera pojde po porodzie. Tyle juz wytrzymalam bez to i ostatnie dni wytrzymam.
Mam naprawde nadzieje ze w tym tygodniu maly wyjdzie, ale narazie sie nie zapowiada.
Cisza na forum ale co zrobic, kazda spedza czas z maluszkiem, u mnie pewnie bedzie to samo jak juz lobuz sie urodzi 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW ALE ZMIANY !!!!!!
LISTA CZERWCÓWEK PRAWIE PEŁNA 😜 😜 😜 😜 😜 😜
GRATULACJE DLA MAMUŚ I ZDRÓWKA DLA NICH I ICH POCIECH

Ja już żadko będę tu zagladać - moja MAJA jest dla mnie całym światem!!!!
Pozdrawiam i życzę powodzenia jeszcze tym w duopaku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak to mówią- nie wywołuj wilka z lasu Butterfly! 😉
w dwupaku wciąż tkwię... dziś takie mikroskurcze miałam na łóżku jeszcze ale nie ma śladu po nich, także sobie chyba pochodzimy we trzy jeszcze kupę czasu... a nie odzywam się, bo tak szczerze to nie mam czasu zupełnie... 😞 jakoś po tej wizycie u gina, kiedy dowiedziałam się o nadciśnieniu nie mogę robić wszystkiego tak szybko i chaotycznie, żeby sobie nie podbić ciśnienia, ale roboty nie ubywa, no a to jeden ze sposobów na szybszy porób ponoć, więc rezygnuję ze ślęczenia przed kompem na rzecz śmigania po schodach za praniem, zmywania, przyniesienia byle pierdółki, pracy w tunelu przy warzywkach, gotowaniu, etc..... wszystko, byle się nie zasapać, a działać. No i już w irytację zaczęłam popadać, że tyle czasu musiałam bardzo uważać, żeby utrzymać ciążę, a tu nie mogę Oskarka wygonić z brzuszka teraz... brzuch już nawet ponad pępkiem w rozstępach, nogi opuchnięte tak, że aż skóra boli... masakra, a już tyle jest PO, że naprawdę doła prędzej bym złapała... i tak teraz mam wrażenie, że jeszcze pochodzę z rok w ciąży........... 🤢
Pewnie po porodzie z ciągłą adrenaliną we krwi rzucę się na laptopa, żeby się pochwalić, czy poradzić, ale póki co ta smutna monotonia mnie pochłania....~~ jak patetycznie, co? 🤔
Trzymam kciuki cały czas za 'nierozpakowane' i myślę często co tam u Was, ale sama mi ręka odbiega od kompa...
Buziaki i trzymajcie się!! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamuska27 napisał(a):
Luna wrzuc na tej stronce fotke a pozniej skopiuj link i wklej w okno tekstu tutaj na forum.

http://imageshack.us/


dzieki za info!! oklask dla ciebie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...