Skocz do zawartości

nie widac zarodka | Forum o ciąży


uniuni

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny, mialam dzisiaj wizyte u lekarza i liczac od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki to 7tc; zaplodnieniowy (wedlug moich wyliczen) 4+2.
Dokladnie tydzien temu (6tc) gdy bylam na usg doktor powiedziala, ze worek owodniowy zaczyna ksztaltowac sie w macicy i wyglada na to, ze wszystko jest ok, a tydzien wczesniej (5tc) nic nie bylo widac i ciaze potwierdzili tylko z bety.
Po dzisiejszej wizycie wyszlam, ze lzami w oczach, bo lekarz nie znalaz zarodka. Oznajmil, ze mozliwe, ze ciaza naturalnie obumarla i dlatego nic nie znalaz, albo jest to ciaza bardzo wczesna i to rowniez moze byc przyczyna, ze on tam nic nie widzi...
dostalam skierowanie na bete jeszcze raz i wizyta za 2 tygodnie 😞 najdluzsze 2 tyg w moim zyciu 😞

czy ktoras z was przechodzila cos takiego? Czy ciaza mogla obumrzeć i ja nic o tym nie wiem, nie poczulam? nie krwawialam ani nie plamilam?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uniuni nie martw się na zapas
w moim przypadku było tak ...
trafiłam w 7tc licząc od ostatniej miesiączki do szpitala z powodu plamienia
a lekarz po usg powiedział że nie widać zarodka
łzy w oczach strach na maxa
ale dr powiedział że zrobimy kontrolne usg za 7 dni
to było jedno z najdłuższych 7 dni w moim życiu
po tygodniu zgłosiłam się na usg i widać było już niunię z ślicznie bijącym serduszkiem a jej rozmiar wskazywał na 6 tc
widocznie do zapłodnienia doszło pod koniec cyklu miesiączkowego a nie w jego połowie i stąd to przesunięcie o 2 tygodnie i podejrzenie o braku zarodka
wiem że jest ci ciężko ale musisz być dzielna i poczekać z tydzień i iść jeszcze raz na usg
3mam kciuki żeby wszystko było dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uniuni napisał(a):
Witajcie dziewczyny, mialam dzisiaj wizyte u lekarza i liczac od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki to 7tc; zaplodnieniowy (wedlug moich wyliczen) 4+2.
Dokladnie tydzien temu (6tc) gdy bylam na usg doktor powiedziala, ze worek owodniowy zaczyna ksztaltowac sie w macicy i wyglada na to, ze wszystko jest ok, a tydzien wczesniej (5tc) nic nie bylo widac i ciaze potwierdzili tylko z bety.
Po dzisiejszej wizycie wyszlam, ze lzami w oczach, bo lekarz nie znalaz zarodka. Oznajmil, ze mozliwe, ze ciaza naturalnie obumarla i dlatego nic nie znalaz, albo jest to ciaza bardzo wczesna i to rowniez moze byc przyczyna, ze on tam nic nie widzi...
dostalam skierowanie na bete jeszcze raz i wizyta za 2 tygodnie 😞 najdluzsze 2 tyg w moim zyciu 😞

czy ktoras z was przechodzila cos takiego? Czy ciaza mogla obumrzeć i ja nic o tym nie wiem, nie poczulam? nie krwawialam ani nie plamilam?





spokojnie ja mialam podobny przypadek z tym ze nie bylo akcji serca kontrola za tydzien potwierdzila ze jest wsio ok okazalo sie ze zaszlam w ciaze przed kolejna miesiaczka i bylo 2 tyg przesuniecia . Teraz mam zdrowa coreczke i ma juz 1,5 roku trzymam kciuki napewno bedzie wszystko ok 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj!
Myślę że może być wcześnie i dlatego lekarz nic nie znalazł więc nie stresuj się na zapas bo może jest wszystko ok 🙂
Poczekaj cierpliwie do następnej wizyty i może profilaktycznie bierz kwas foliowy jeśli jeszcze nie brałaś 🙂
Ja pierwszą ciążę na samym początku poroniłam było to tzw.samoistne poronienie ale wyglądało to tak jakbym dostała bardzo obfitej miesiączki i bolał mnie brzuch...
Więc główka do góry 🙂Daj dzidziusiowi podrosnąć-na pewno wszystko będzie dobrze 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja moge powiedziec tylko tyle ze u mnie ciaza tez zostala wykryta przez beta a na usg jak poszlam w 5 tc to bylo widac tylko ciałko żółte i powiedziala ze to dopiero zalążek i że nawet nie widac zarodka tylko małą czarną kropkę pokazała mi na ekranie a za miesiac pojawila sie juz mala istotka dodam ze moja owulacja byla opozniona o kilkanascie dni wiec dzidzia mimo wyliczen na 5 czy 6 tc miala dopiero 4 tc Tak więc nie martw sie wszystko bedzie ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego lepiej do lekarza pójść dużo, dużo później.. Ja byłam potwierdzić ciąże w 10tc i było od razu widać bijące serce, rączki, nóżki itp. 🙂 0 stresu, że coś jest nie tak.. pod warunkiem, że ma się zdrowo rozwijającą ciążę, ja taką miałam i mam.. a ciąże potwierdziłam tylko testem ciążowym po tygodniu czy 2 jak @ nie przyszła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny tak strasznie wam dziekuje za te wszystkie slowa!
Wrocilam dzisiaj z pracy usiadlam na kanapie i zaczelam plakac, moj ukochany polecial na jakis kurs i wroci pozno w nocy wiec mialam chwile, zeby ten caly strach wyplakac.. i tak mi zle bylo..
i wchodze na brzuszek, a tu tyle odpowiedzi tyle cieplych slow, ze teraz to placze ale ze wzruszenia ☺️

Na usg nie poszlabym przed 10tyg gdybym 2 tyg temu nie miala strasznego bolu podbrzusza z prawej strony, no i od razu zabrali mnie do szpitala, zeby sprawdzic czy to nie jest ciaza pozamaciczna, i wtedy sie zaczelo to chodzenia co tydzien..
a to nie bylo nic widac, a to tylko torbiel na jajniku, a to worek owodniowy, a mi te bole juz 4dni temu przeszly 'leczylam sie' no-spa i pomagalo.. i juz bylam pewna, ze wszystko jest dobrze, a tu mi sie swiat do gory nogami wywraca..

Mamuski! Dziekuje wam z calego mojego serducha za te wasze odpowiedzi, moze kazdej z was z osobna wydaje sie, a tam kilka slow.. a dla mnie daje to nadzieje i wiare 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uniuni napisał(a):
Witajcie
Niestety stracilam malenstwo.. jutro mial sie zaczac 8 tydzien... dziekuje Wam bardzo bardzo serdecznie za pomoc i wsparcie.. mam nadzieje, ze bedziecie tez przy mojej nastepnej ciazy..


Tak mi przykro 😞 Wiem, że żadne słowa nie pomogą w takiej chwili ale życzę dużo niegasnącej nadziei i wszystkiego dobrego!!! Jestem z Tobą!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dołanczam sie do dziewczyn uniuni ja sobie tego nie wyobrażam i tak naprawde żadna z nas która tego nie przezyła Ciebie nie zrozumie. Ja czasem też sie boje że może być coś nie tak tym bardziej że jeszcze nie czuje ruchów i nie wiem czy maleństwu jest wszystko ok czy też nie dlatego z niecierpliwościa czekam do 15/11 aby isc do gin i dowiedziec sie ze bobasek ma sie swietnie. Trzymaj się uniuni zobaczysz jezeli pragniesz dzidziusia niebawem spowrotem bedziesz sie cieszyla malenstwem w brzuszku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uniuni napisał(a):
Witajcie
Niestety stracilam malenstwo.. jutro mial sie zaczac 8 tydzien... dziekuje Wam bardzo bardzo serdecznie za pomoc i wsparcie.. mam nadzieje, ze bedziecie tez przy mojej nastepnej ciazy..


Ehh Uniuni współczuję! 😞 tym bardziej, że pisałyśmy w temacie od samego początku..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziekuje Wam Kobietki za slowa otuchy..
Dzis czuje sie juz dobrze, smutno i przykro, ale pogodzilam sie juz ze stratą.. wiem, ze niezaleznie od ilosci dzieci w przyszlosci, zawsze bedzie o jedno za malo, o to pierwsze...
Jest mi okropnie przykro, ze poronilam w mojej pierwszej ciazy, na ktora tak bardzo z moim ukochanym czekalismy.. ja oczywiscie niesamowicie entuzjastycznie podchodzilam do tych nadchodzacych miesiecy.. bylam dumna z mdlosci i cieszylam sie gdy bolalo w krzyzu..
Wola Boga.. widocznie nie byl to wlasciwy moment.. czasem trzeba przyjąć to co nam dane z pokorą..bo nigdy nie dostaniesz wiecej niz mozesz zniesc.. gdzies przeczytalam, ze Bog nie pozbawia nas ciezarow, tylko wzmacnia nam plecy..
moje beda duzo mocniejsze 🙂 i mimo wszystko bardzo optymistycznie patrze w przyszlosc... a mojego aniolka na zawsze zachowam w sercu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uniuni bardzo ci współczuje
ja trafiałam prawie co tydzień do szpitala z krwawieniami przez prawie 4 miesiące ciaży
obok mnie leżały kobietki które tak jak ty znały już wyrok
przychodziła do nich z położnictwa pani psycholog i rozmawiała dużo z nimi
starała się wytłumaczyć że jeśli zarodek się nie zawiązał to tak jakby ciąży wcale nie było
coś się zaczęło ale życie nie powstało
ja nie umiem tego dokładnie wytłumaczyć i użyć tak dobrych słów jak ona
ale uważam że taka osoba powinna być na każdym oddziale i wspierać kobiety
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Honoratka, taka rozmowa z psychologiem bardzo by mi sie przydala, ale w tym kraju troche inne zasady sa.. tutaj do psychologa moge isc prywatnie, ciazy nie podtrzymuja przed 13 tygodniem i dopiero jak stracisz malenstwo 3ci raz to zaczna robic badania, zeby wyjasnic dlaczego sie tak dzieje...
niestety, zapytalam czy mogla miec na to wplyw moja praca(chemikalia, lutowanie cyna z olowiem i praca zmianowa).. powiedzial, ze to 3krotnie zwieksza ryzyko utraty ciazy, a gdy zapytalam czy dostane zwolnienie z pracy nastepnym razem gdy zajde w ciaze ze wzgledu na to, ze juz raz poronilam, odpowiedzial, ze ciaza to nie choroba.. i wspomnial wtedy wlasnie, ze dopiero za trzecim razem jak sie nie powiedzie, to moznaby sie nad tym zastanowic...

W maju robilam wszystkie badania na toksoplazmoze, cytomegalie, sprawdzilam tarczyce i czy bylam szczepiona na rozyczke.. tu nawet mnie nie zapytali czym sie zajmuje..

jestem jeszcze na etapie doszukiwania sie bledow i swoich i cudzych, ale wiem ze przezyje to i wyciagne wnioski...
nastepnym razem chcialabym byc w Polsce przynajmniej do tego 14tc.. wiem wtedy, ze ktos mi zawsze pomoze..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie martw się, będzie dobrze. Ja też w tamtym roku straciłam moje maleństwo w 9 tyg. Teraz już zaczął się 22 tydz. i wszystko jest ok. Jesli to twoja 1 ciaza to byc moze twoj organizm potraktowal dziecko jako intruza, nie wiedzial co sie dzieje. Tak mi tlumaczyl ginekolog. I jesli juz raz zaszlas w ciaze to na pewno uda sie za drugim razem 🙂 Powodzenia i glowa do góry, wiem, że ci ciężko, też to przezyłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
Witam ! dziewczyny mam pytanie. Zrobiłam 3 testy ciążowe i każdy z nich wyszedł pozytywnie. Oczywiście okres mi się spóźnia 2 tyg, ostatni miałam 19 października. Byłam u jednego lekarza, zbadał mnie i powiedział, że mam macicę powiększoną, i że jestem w ciąży, no ale powiedział, że badania zrobimy za 2 tygodnie no i to mi nie dało spokoju, więc poszłam do innego ginekologa, i zrobiła mi wyniki krwi i powiedziała że są dobre, gdy zrobiła mi usg to powiedziała że nie widzi jeszcze nic, tylko mam powiększone jajniki. Czy mam się martwić?? czy coś to znaczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...