Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
wiec własnie o to chodzi a bol sie zapomina tak jak i o stracie kogos bliskiego moja znajoma byla w ciazy w okola 32 tygodniu a jej maz pojechal pokazac koledze nowe autko i to dopiero strata bo meza nigdy juz nie zobaczyla zginal w wypadku samochodowym takiej straty i bolu nie zapomni ale ma maluszka i to jej daje sile do dalszego zycia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Moniczek, Marta-lion, jak też umówiłam się na 12 tydzień na to dokładniejsze usg. Jak Wy, to ja też 🙂 Ma kosztować 230 zł. Chyba nie będzie 3d (nie wiem tego) ale podobno specjalista od usg jest dobry, polecał mi go kolega który szkolił się u niego (robi specjalizację z ginekologii).
Gdyby któraś w Was była z Krakowa to podaję stronkę internetową http://www.dobreusg.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alaa napisał(a):
Moniczek, Marta-lion, jak też umówiłam się na 12 tydzień na to dokładniejsze usg. Jak Wy, to ja też 🙂 Ma kosztować 230 zł. Chyba nie będzie 3d (nie wiem tego) ale podobno specjalista od usg jest dobry, polecał mi go kolega który szkolił się u niego (robi specjalizację z ginekologii).
Gdyby któraś w Was była z Krakowa to podaję stronkę internetową http://www.dobreusg.pl/
Alaa za 230zł to na pewno 3D. Trzeba jednak pamiętać, że czasem maluszek jest ruchliwy i może obraz 3D być nie wyraźny. Więc musisz być na to przygotowana, ale się nie martw z tego co wiem 3D jest wlączane na niektóre momenty. Nie byłam na 3D w poprzednich ciążąch, moniczek była. Pewnie dostaniesz filmik 😁
No niestety do Krakowa mam daleko, ale brałam ślub w Zakopanem 😆 Ja jadę do Wrocławia, to i tak 100km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też myślę jak marta-lion że za 230zł to powinno być USG 3D...u mnie takie kosztuje 260zł 😞,ale i tak się skuszę tylko że tak po 20 tygodniu tak samo jak z Bartusiem 🙂...
Daleko mieszkamy od siebie 😜 ja jestem z Gdańska,a w Krakowie byłam jak miałam chyba 5-6 lat...baaaaaaaaaaardzo dawno temu... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
Dokładnie. Czasem będzie ciężko, czasem może być śmiesznie 😆 😆 😆 Ale liczy się finał. Wielkie oczy wpatrzone w nas, malutkie rączki i nóżki 🙃 🙃 🙃 Poród to klika, albo kilkanaście godzin, potem kilka dni w szpitalu. Ale za to mamy skarb na całe życie.


a propo śmiesznie ja po drugim porodzie dostałam ataku śmiechu haha,nie mogłam koszuli założyć i prosiłam o pomoc pielęgniarkę hihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to ja byłam w Gdańsku jak miałam chyba 10 lat. Na kolonii 😁. U mnie to USG kosztuje 160zł. Dlatego pozwolę sobie dwa razy. A w Krakowie zeszłego lata, ale tylko na lotnisku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lydziaa84 to wszystko przez wątek Strach przed porodem. I pisałam tam już że i tym razem chcę by był przy mnie mąż. Bo ktoś musi ten poród odebrać 😁 😁 😁. Bo przy poprzednim gdyby położna zdecydowała się dopić kawę to właśnie on sam odbierałby Majkę 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lydziaa84 napisał(a):
Tak to już jest najpierw przyjemności potem obowiązki hehehe. Ja też bym chciała, żeby mąż był przy mnie tylko boję się, że zamiast odbierać dziecko będą musieli jego reanimować :P trochę "miętki" jest
Jeśli i on chce to wytrzyma zobaczysz. Takie sytuacje mobilizują. Pozwól mu się wykazać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się zdecydowałam na poród z mężem dopiero za trzecim razem ,bo uważałam że to "moja sprawa" a bardzo żałuję że dopiero przy trzecim dziecku bo sie okazało że z partnerem jest jakoś raźniej i latwiej.Mąż dużo mi pomógł...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No zabraniać mu na pewno nie będę- bardzo bym chciała żeby był. Tylko on jeszcze sam nie potrafi tego ugryźć 🙂 Raz chce a za chwile już nie jest taki pewien. Ale myślę, że da radę 🙂
Jak byłam na pierwszej wizycie, to aż się oburzył jak położna( znajoma) powiedziała do mnie, że wejdę do gabinetu- on od razu a ja, ja też chcę 🙂 Wszystko musi być pod kontrolą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy masz męża czy partnera przy porodzie. Przynajmniej jest się do kogo odezwać. Czasem można się pośmiać, albo poprostu przytulić 🙂. A oni są z siebie potem bardzo dumni. W dzisiejszych czasach towarzyszenie żonie przy porodzie to nie wstyd. To męskie wyzwanie.
No ale póki co dziewczynki czekajmy na pierwsze kopniaki w brzuch. 😁 😁 😁 O porodach pogadamy jeszcze w lipcu, no najwcześniej w czerwcu 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak mają bombę 😁 Ale to chyba ich sposób przezywania ciąży. Mi to teraz już nic nie wolno 😁 Po tym jak wylądowałam w szpitalu, mąż nie pozwala mi się nawet schylać. 😁 Sam zbiera zabawki, kąpie Majkę kochany przy tym jest. Ale nam się nie upiecze kochane, bo to my potem będziemy wstawać do karmienia 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tego jeszcze szarówa za oknem brrrr....mnie głowa boli jak nie wiem co.
Jak mąż nie zapomni to mi odbierze wyniki z przychodni - zobaczymy co tam w mojej krwi słychać hihi 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lydziaa84 napisał(a):
Mi nawet dobrze zleciał, ale denerwuje mnie już te siedzenie samej- muszę się gdzieś wyrwać. Najgorsze jest to że pracuję tylko do końca stycznia:/ w sumie niewiele to zmieni bo teraz też tylko na weekendy chodzę, ale zawsze coś- mam kontakt z ludźmi 🙂))) a potem..... nuda
Hi ja jutro do fryzjera idę, bo inaczej zwariuje. Przy okazji to moja koleżanka to sobie pogadamy 😁 😁 😁
No i w piątek wyprawa na USG 😁 😁 😁 I to na tyle moich wychodnych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...