Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
moniq1984 napisał(a):
Paninka napisał(a):
DZIEN DOBRY BRZUSZKI!!!
ale sen dzisiaj mialam, snilo mi sie ze strasznie bolala mnie piers... 🤢 i zaczelam ja delikatnie sciskac i w pewnem momencie trysnela z niej obrzydliwa ropa z krwia 🤢 🤢 🤢 blleee... taki bol przez sen czulam ze az sie z krzykiem obudzilam 😮 😮 😮

a i dzisiaj wkoncu odwazylam sie na wage wejsc i sie zalalmalam.... u mnie juz 15 ☺️ ☺️ ☺️fakt ze pierwsze 11 to w 3,5miesiaca a teraz juz nie jest tak szybko, ale mimo wszystko duzo... a najlepsze jest to ze nie widze po sobie (buzia mi sie troche zaokraglila, piersi o 2rozmiary podskoczyly 🤪 no i moj ogromniasty brzuchol) ale nogi i tylek mam takie same jak przed ciaza 😮 😮 😮 😮

CZEŚĆ MAMUSIE 🙂
A można wiedzieć ile dokladnie ważysz??ja90 😞

78kg 😠 😠 ale ja niska jestem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam
Ledwo wczoraj nie zaglądałam a ty taaaaakie zaległosći... ale macie tempo.. 😆
Widziałam że pisałyscie o wózkach... mam swój typ ale strasznie mało w necie opinii o nim
może któraś z Was go zna firma ESPIRO model enzo, gt lub gtx...gondola wewnatrz 80 cm...
fajna duża sportówka i foteliki też mają ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

existence napisał(a):
Witam mamusie
mam pytanie odnośnie ruchów dziecka. Na początku czujecie je "brzuchem" czy tylko jak przyłożycie do brzucha rękę. Ja do tej pory ruchów nie czułam, ale przed chwilą jak się obudziłam położyłam rękę troszkę poniżej pępka i coś "uderzyło" mnie od środka najpierw dwa razy a po chwili trzeci. Czy to już jest to? Mąż się śmieje, że maleństwo jest leniwe jak mamusia na lekcjach wf i dlatego się wcześniej nie rusza. Może nie czuję jeszcze ruchów, bo jeszcze przed ciążą wyhodowałam delikatną oponkę na brzuchu? A może już czuję?

ja myślę, że to na pewno dzidziuś 🙂 a wręcz jestem tego pewna 🙂 tak więc gratuluję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
aniolek82 napisał(a):
Diviana napisał(a):
A do szkoły rodzenia chodzicie same czy z mężami?


Ja jeszcze nie wiem. krzysiu by chciał, ale nie wiadomo jak tam z jego pracą będzie. czy zdąży wrócic na zajecia.

kurcze, my właśnie też chcielibysmy chodzić razem, ale właśnie problem jest z pracą mojego Mariusza 😞 i tak się zastanawiam czy to nie głupio tak samje chodzić na zajęcia?


My też planujemy razem i tez możemy mieć problem z praca Krzyśka ale ja się tym nie przejmuje póki co... zaczynamy 27 kwietnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta_m napisał(a):
Witam
Ledwo wczoraj nie zaglądałam a ty taaaaakie zaległosći... ale macie tempo.. 😆
Widziałam że pisałyscie o wózkach... mam swój typ ale strasznie mało w necie opinii o nim
może któraś z Was go zna firma ESPIRO model enzo, gt lub gtx...gondola wewnatrz 80 cm...
fajna duża sportówka i foteliki też mają ...
Powiem ci tak, nie użytkowałam go, ale mam o nim marne opinie. Podobał mi się z wyglądu, więc trochę mu się przyjrzałam. W sumie gondola nie wygląda na taką dużą, ale może to złudzenie. I jak dla mnie mimo zapewnień producenta te wózki mają bardzo słabą amortyzację. Raz widziałam jak kobieta wiozła w nim dziecko po chodniku. Masakra. Ale wiesz najlepiej gdybyś jednak spróbowała pojeździć nim nawet po sklepie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEŃ DOBRY MAMUSIE !!!

Dziękuję za gratulacje dziewczynki 🙂
Pati - wszystko na pewno jest ok i nie pójdziesz do żadnego szpitala - oczywiście czekam na dobre informacje 🙂
Co do wagi, to ja chyba ze 2 kg w końcu przytyłam, bo już trochę mniej mnie męczy zgaga i zaczęłam więcej jeść ale wczoraj doktor od usg powiedział, że mam tak dalej trzymać, bo dziecka waga i moja są ok... Mała wczoraj ważyła 345 gram, nie wiem czy to dużo czy mało, ale skoro mówi, że jest ok, to jest 🤪
Co do słodyczy, to z ich strony nic chyba mi nie grozi, bo nadal mam do nich awersję..... Od grudnia nie tknęłam nic słodkiego a jak kiedyś zjadłam kawałek miodownika to go zaraz zwymiotowałam, więc póki co zostaję przy winogronach i arbuzach 🙂
Jedyne, co mnie martwi, to cellulit, coś mi się go więcej na udach i tyłku zrobiło - nie mam żadnych rozstępów ale ta skórka pomarańczowa jest straszna... mniej się ruszam i jest efekt.. Nie wiecie jak to jest z kremami antycellulitowymi, bo gdzieś słyszałam, że nie powinno się ich stosować w ciąży, bo zawierają kofeinę.. a mam fajny z Avonu, tylko kurcze czy mogę go nadal stosować???

Uff ale się napisałam...... 😁 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde też bym chciała sie zważyć ale nie mam wagi 😞 Jutro wizyta to się dowiem ile nam przybyło 😁 Tak słodyczami się opycham że się boję na wagę stanąć ☺️

Idę działać obiad tzn podszykuję do spaghetti

Co do wózka to niestety się nie wypowiem bo nie wiem a czy on ma może piankowe koła czy pompowane?? Bo Jakiś Espiro oglądałam ale na necie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foga nie martw sie u mnie jest cellulit dokładnie z tego samego powodu co u Ciebie, Brak ruchu. Ja bym jednak nie stosowała kremów antycellulitowych. Mają nie tylko kofeinę, ale inne składniki przyspieszające spalanie tkanki tłuszczowej. A to raczej nie jest wskazane w ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi szkołami rodzenia to też chceliśmy razem chodzić, ale mój M wyjechał za granicę i nie będzie go na pewno.... a samej trochę głupio mi chodzić, bo będą patrzeć na mnie jak na samotną matkę 😮 Moja mama twierdzi, zebym brata ze sobą brała, będzie mi raźniej - zobaczymy, bo on to bojąca dusza, zobaczy film o porodzie i jeszcze mi zemdleje 🙂

Nallepszy był wczoraj mój M... dzwonię do niego i mówię, że będzie Jagódka (a on liczył na synka) i pytam go czy też jest szczęśliwy a on na to : Sper, z****biście ciesze się, ...po prostu będzie ładniej ubrana 🤪 Ot facet, i kto powiedział, że oni nie zwracają uwagę na wygląd ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie
Dziękuję za dobre słowa,a już się zestresowałam tymi wynikami niepotrzebnie.
Widziałam ,że pisałyście o waszych wagach 🙂ja przytyłam 5,5kg,ważę teraz 70 kg 🥴
Do końca ciąży pewnie będzie koło 80kg,ufffff nie wyobrażam sobie tego 😮
A dziś mam lekarza,i połówkowe badanie,ale dosyć późno bo 0 19 wizyta,więc wpadnę wieczorkiem późnym powiedzieć wam co i jak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZIEŃ DOBRY
Kochane mamusie piszecie o porządnych kopniakach i trochę się jednak zmartwiłam...hmmm ja czuje tylko smyranie od środka i to najczęśicej jednocześnie po obu stronach pęka, niekiedy wyżej pod żebrami lub zupełnie z boku na "boczkach" , a raz tylko jak mąż skłądał szafkę i tłukł młotkiem jak leżałam na boku czułam w środku brzucha jakby odbijającą wręcz rozbijającą się piłkę... Czy wy na początku też tylko mizianie miałyście????Może dlatego,że jestem grubsza a maleństwo to jeszcze maleństwo i zanim ono przytyje to będę czuła tylko mizianko???????????????
Matko jak zwykle przed wizytą głowa pełna obaw i wkręcanie sobie różnych czarnych scenariuszy.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wózki espiro te o których pisałam maja pompowane kółka

Słyszałam o przeciwwskazaniach do uzywania kremów antycellulitowych w ciazy
więc sama nie stosuje... za to staram sie chodzic regularnie na basen.... miło sie popluskać ale niestety celulitu nie redukuje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja przestalam sie martwic (chociaz na poczatku troche zal mi bylo poprzedniego roku bo troche musialam sie nameczyc zeby 19kg stracic) i teraz w nosie mam kilogramy, rozstepy itp. najwazniejsze zeby moja coreczka byla silna i zdrowa. to nie znaczy ze pfrzestalam dbac o siebie ale nie patrze juz ze strachem w lustro 😉 😉 😉 😉 moze to przez to ze mam duze wsparcie u m. moze to przez to ze jak sie poznalismy to bylam strasznie chuda, pozniej baaaardzoooo przytylam, znowu schudlam a teraz nosze jego dziecko i kilogramy same wskakuja 😉 😉 wiec mam pewnosc ze nie spedzil ze mna 6lat dla mojego wygladu 😉 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta, dzięki - oddam krem siostrze, a spróbuję się zmobilizować do masażu szorstką rękawicą, tylko jakoś ciężko mi to przychodzi 🙂 Jak już włażę do wanny, to wykładam się i leżę i raczej nie chce mi się pocierać tą rękawicą ☺️ Póki co chyba pozostanę przy nawilżaniu balsamem i oliwką, to mi namniej czasu i energii zajmuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka, jak ja poznałam mojego Mariusza, też byłam bardzo chuda - ważyłam 47 kg, przy prawie 170cm . Pozniej on stopniowo "tuczył" mnie 😜 i tak po 6 wspólnych latach przytyłam do 58kg 😉 dla mnie to już dużo, ale Mariusz uważa, że wyglądam zdecydowanie lepiej 🙂 no a teraz to już wogóle ubóstwia nasz brzuszek i dodatkowe 6 kg na brzuszku 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do ruchów dziecka nie czuje wyraźnych kopniaków tylko takie delikatne smyranie ostatnio mały zrobił sie baardziej aktywny co mnie cieszy bo jak czytłam wasze opinie to troche sie martwiłam bo jakos u mnie sie specjalnie nie garnął do fikołków... ale zrzucam ro na karb lekkiego tłuszczyku który amortyzuje uderzenia 😉 No i myśle intensywnie o imieniu i póki co Leon jest nr jeden...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,
Pati, to zupełnie normalne, że nie czujesz mocnych kopniaków. Przecież nasze dzidziusie ważą tyle co dwie tabliczki czekolady (he, ciekawe dlaczego akurat przeliczam wszystko na czekoladę???? 😉 a pozy tym w brzuszku mają jeszcze dużo miejsca. Na mocne uderzenia przyjdzie jeszcze czas.
Poza tym to twoja pierwsza ciąża więc wszystko będziesz odczuwać nieco później niż mamy, które spodziewają się kolejnych bobasów.
Widzę to po sobie. W pierwszej ciąży pierwsze bulgotki poczułam w 21 tygodniu ciąży i były przez pierwsze tygodnie baardzo delikatne, a teraz jest zupełnie inaczej - pierwszy ruch to około 16 tydzień i w ciągu kilu dni smyranie przeszło w kopniaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
Paninka, jak ja poznałam mojego Mariusza, też byłam bardzo chuda - ważyłam 47 kg, przy prawie 170cm . Pozniej on stopniowo "tuczył" mnie 😜 i tak po 6 wspólnych latach przytyłam do 58kg 😉 dla mnie to już dużo, ale Mariusz uważa, że wyglądam zdecydowanie lepiej 🙂 no a teraz to już wogóle ubóstwia nasz brzuszek i dodatkowe 6 kg na brzuszku 😁


to strasznie chuda bylas 🤪 🤪 ja tez tyle wazylam jak sie poznalismy ale ja (jak to m. nazywa) niskoskanalizowana jestem i mam tylko 160cm, pozniej wazylam prawie 80 🤢 🤢 🤢 w zeszlym roku schudlam do 57 ( i waga mi sie wahala) jak zaszlam w ciaze to wazylam 63, jak dla mnie akurat... wiem ze te moje 15 na plusie w ciazy to duza zasluga jojo i rzucenia papierosow, ale schudlam przed to i po dam rade, a jak mi mala od rana fika koziolki to nic wiecej sie nie liczy 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka, ku pocieszeniu serc: ja mam koleżankę, która przez kilka lat walczyła z nadwagą (niezbyt dużą, ale zdecydowanie można ją było nazwać jako okrąglutką). I to niezbyt skutecznie.
Zaszła w ciążę, urodziła dziecko i szok, jak ją zobaczyłam.
Bioderka maleńkie, buzinka szczuplutka. Powiedziała, że bez żadnych diet ani ćwiczeń tak schudła, po porostu karmiła dziecko.
Po pół roku od porodu zaszła w drugą ciążę.
Teraz jej dzieciaki mają kilka lat a ona trzyma figurę nastolatki (i tak na oko to jeszcze przed okresem dojrzewania 😉, tak na oko to waży około 45-47 kg.
Ja osobiście wolałam ją z dodatkowymi kilogramami (bardziej kobieco wtedy wyglądała), ale grunt, że kobitka czuje się dobrze we własnej (mniejszej) skórze.

Tak więc nie martw się dodatkowymi kilogramami, los płata czasem różne figle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Część wszytskim Brzucholom!

Dziewczyny ze wzgledu na doła który od wczoraj mi towarzyszy nie przeczytałam zaległych 20 stron. Z góry Was przepraszam ale po wczorajszej wizycie u mojego lekarza jestem lekko podłamana. Robił mi cytologie i w trakcie stwierdził krwawienie z szyjki macicy. Niby poiwedział, że mam sie nie przejmować i cierpliwie czekać na wyniki ale ja oczywiście po wyjściu zalałam sie łzami. Do tego przepisał mi relanium na rozluźnienie brzuszka. Kiedyś o tym pisałyśmy, że twardnieje tak dziwnie. No więc kupiłam to relanium a tam na ulotce napisane, że może uszkodzic płód 😞 😞 😞 😞 😞 No to stwierdziłam, że nie będę tego brała. Ale cały czas mam wątpliwości. Generalnie cały wieczór przeryczałam 😞 😞 😞 Poradźcie cos dziewczyny proszę.

Poza tym dziś idę na połówkowe na 18 do innego lekarza i jego sie poradzę odnośnie tego krwawienia i relanium. Zobaczymy co powie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...