Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja uciekam dokończyć obiadek i tatuś zabiera nas na zakupy z okazji Dnia Dziecka 😁 Więc dziś wykreślę coś z naszej listy 😁 🙂 🙂
Miłego dnia, zajrzę później 😘 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza, jestem sama w domu, mąż w pracy, dzwoniłam do przyjaciółki i wypłakałam jej się przez telefon ale muszę do Was napisać.
Mój lekarz na poważnie się zmartwił bo okazało sie że przyplątał sie do mnie paciorkowiec ... 🤢 🤢 🤢
Jest on bardzo niebezpieczny dla płodu gdyż dzidziuś rodząc się zaraża się tym świństwem i często powoduje zapalenie płuc a w najgorszym przypadku sepsę. Jest to tym bardziej groźne bo teraz maluszkowi rozwijają się płuca i ten paciorkowiec może mieć wpływ na płuca mojego synka.
Ja nie wiem skąd mi się to przyplątało, dbam o siebie, myje się itp ja nie wiem.....
Mam bezwzględny zakaz współżycia do porodu, lekarz nie wyklucza w takim przypadku cesarki 🤨
Dostałam antybiotyk który muszę brać 3 razy dziennie i mam znaleźć aptekę która robi leki na zamówienie i mają mi zrobić ze specjalnym składem globulki dopochwowe 🥴
MASAKRA!!!!!!!!!! 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aasiakurcze, nie zazdroszczę 😞 😞 😞 😞 😞 Łatwo powiedzieć nie martw sie na zapas ale chyba tylko tyle mogę 😞 😞 😞 😞 Moze antybiotyk i leki dopochwowe wylecza Cię z tego paskudztwa a dzidzia urodzi sie zdrowa i silna 😉 A kiedy masz miec nastepne badania?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aasia z jakich badań Ci wyszedł ten paciorkowiec?
Kurcze...stresujące to,
ale jestem dobrej myśli, że leki pomogą i żadne paskudztwo się do Maluszka nie dostanie...
Trzymaj się Kochana 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aasia nam położna w szkole rodzenia opowiadała o paciorkowcu w ciąży i kazała wszystkim ciężarnym ok. 35 tc zrobić badanie na jego obecność, żeby w razie potrzeby przed porodem wkroczyć szybko z antybiotykiem i zaleczyć to paskudztwo. Po antybiotykoterapii podobno naszym maluszkom już nic nie zagraża. Więc głowa do góry, w Twoim przypadku został on wcześnie wykryty i antybiotyki dadzą mu radę. Trzymam za Was kciuki i życzę dużo zdrówka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiaa, nie martw się na zapas... skoro lekarz dał antybiotyki, to bierz je i ciesz się, że to wykrył.. a tak w ogóle, to w jaki sposób go wykrył??? Posiew robiłaś czy co??

A ja już pojadłam bigosu z młodej kapustki 🙂 Teraz z chęcią położyłąbym się spać.. ale niestety do 15.30 jeszcze w pracy.

Paninka, bodziak super... sukenusia też 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aasia ja nic nie doradzę bo się nie znam i przyznam szczerze trochę się przeraziłam, skąd takie paskudztwa się biorą 🤢 😮 Życzę Tobie i dzidziusiowi dużo zdrówka, lekarz dał antybiotyk więc wszystko się dobrze skończy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OO Eleza już dała odpowiedź... W sumie ciekawe czemu mój gin mi tego nie robi, skoro ja co chwila mam jakiś stan zapalny??? Musze go zapytać przy kolejnej wizycie.. tylko to dopiero za dwa tygodnie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foga to trzymam kciuki żeby to był fałszywy alarm 😉


jolajola81
fajnie, że jesteś 😆
Jakieś tygodniowe wakacje miałaś?


lady_aim
gratuluje wymarzonej Córci 🙂

Ja zjadłam pierożki i zmykam do miasta na ploteczki z koleżanką 🙂
Do zobaczenia wieczorem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...