Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Idę dziewczyny spać bo się czuje jak to bym ja urodził.Mam manko w spaniu od wczoraj i musze odespać.Trzymam jako facet za was kciuki także będzie wszystko dobrze z naszymi pociechami.Jak będe wiedział cos więcej napisze.Pozdrowienia dla was wszytkich 🙂.Arek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kasia1984 napisał(a):
Idę dziewczyny spać bo się czuje jak to bym ja urodził.Mam manko w spaniu od wczoraj i musze odespać.Trzymam jako facet za was kciuki także będzie wszystko dobrze z naszymi pociechami.Jak będe wiedział cos więcej napisze.Pozdrowienia dla was wszytkich 🙂.Arek


Oj śpij, śpij...jak mały zawita do domku z mamusią to wiesz co się będzie działo 😜
Pozdrów Kasię od sierpnióweczek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia1984 napisał(a):
Witam dziewczyny.Mam na imie Arek jestem mężem Kasi i informuje was że na świat przyszedł nasz synek który miał mieć na imie Jeremiasz a w koncu ma na imie Bartosz w dniu 13-07-2011 o godzinie 23-57 w Wągrowcu woj.wielkopolskie.Waga 1900 g mierzy 45 cm.Zrobił nam niespodzianke i nas zaskoczył totalnie Kasia miała termin na 26 sierpnia.Powodem było lekkie krwawienie i jak się okazało odkleiło sie łożysko i cesarskie cięcie i maluszek jest już na tym planie ziemskim z nami :-).Jest w inkubatorze w klinice na Polnej w Poznaniu.Oddycha sam morfologia krwi w porządku.Dostaje antybiotyk i mineła już doba od narodzin i Bartuś jest stabilny,Cieszymy się niezmiernie choć stresik nas dopadł niezły.Poród odbył sie w 33/34 tyg. ciąży.Teraz jak mi powiedzieli lekaże będzie już tylko lepiej.Pozdrawiam Was wszystkie
Kasia Arek i Bartuś :-)


Mo ładnie, chwilkę mnie nie ma na forum a tu takie wieści 😉

Gratuluję szczęśliwym rodzicom i witam Bartusia na tym świecie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry!!!
Ja tradycyjnie w piątek nie mogę spać...
Kasiu - gratulacje!!!!!! Życzę Wam szybkiego powrotu do domku i dużo zdrówka 🙂

Miłego Dnia Dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 🙂 Ja jakoś dziś wyjątkowo spania nie mam 😠 Zbudziłam się i powędrowałam do kuchni, zrobiłam jedzono i leżę 😁
Teraz zaczęło lać 🤪

KASIA GRATULACJE DLA RODZICÓW, OBY MALUSZEK SZYBCIUTKO WYSZEDŁ ZE SZPITALA 😘 😘 😘 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje! !!! Duzo zdrowka i szybkiego powrotu do domku! ! Pozdrowienia dla Kasi i malego Bartusia
obudzilam sie przed chwila i taka niespodzianka 🙂 🙂 szok. Powoli, powoli lista maluszkow sie uzupelnia. My nadal w 2-paku i wybieramy sie na dzialeczke bo ma byc piekna pogoda dzisiaj. Jakos zupelnie inaczej sie czuje bez krążka i czuje jak maly sie rozpycha i mi bardzo glowka napiera na mariolke.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry brzuszki 🙂

Kasiu1984 gratulacje!!!. Cieszę się, że z Bartusiem wszystko dobrze. Życzę, żebyście szybko wyszli ze szpitala i mogli cieszyć się sobą. Pozdraiwam Was i życzę dużo zdrówka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje Kasia. Będzie szybciutko dobrze 🙂
Pozdrowienia dla Arka (hhi świetny jest) I dla Małego Bartoszka 🙂 🙂 🙂
Z nami będzie dobrze.


PS. Wpadłam powiedzieć DZIEŃ DOBRY i mykam do fryzjera.
Crazzzyyy doczekałam hihi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry brzuszki 🙂

kasia1984 gratuluje - ale niespodzianka 🤪

ooo, i marta jeszcze sobie dogadza przed samym porodem 🙂 chyba pójdę za Twoim przykładem i tez umówie się do fryca 😁

eleeza, a Liwka śliczna i słodziutka 🤪

no i ja uciekam, muszę pojechać do pracy zawieść L4 ... Tak więc do pozniej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć brzuszki, no i mamy kolejnego maluszka - KASIU I ARKU - OGROMNE GRATULACJE!!!
Życzę wam, żeby Bartuś jak najszybciej nabrał sił i mógł z wami wrócić do domu.
No, skoro dwie dziewczyny wystrzeliły z porodem jak z procy, to my teraz, tak dla zachowania równowagi, pochodzimy sobie z brzuszkami do 42 tygodnia 😁 😁 😁
Marta, Karolcia co wy na to???
(już widzę tryskający entuzjazm, zwłaszcza u Karolci i jej wizję 5-cio kilogramowego bobasa 😉 😉 😉)
A taj w ogóle to Karolcia, tobie też bardzo gratuluję... kilku ostatnich miesięcy.
Byłaś dzielna i dotrzymałaś. Teraz za to będziesz mogła sobie pofolgować 😉
Bo jak sobie przypomnę, że kiedyś do nas pisałaś, że być może wody ci odchodzą i nie wiesz co się dzieje, to powiem ci szczerze, że ja się mocno wystraszyłam.
No a teraz masz do przebycia ostatnie 50 metrów 🙂
Super, trzymam za ciebie kciuki 😘 😘 😘
Moniczek, a ty to kurczę, rzeczywiście na buraka trafiłaś. Eh, nie chce mi się nawet komentować jego zachowania. Może spróbuj zrobić tak, jak napisała Karolciakam, ty się uspokoisz wewnętrznie a i kasy na prywatne badani anie będziesz musiała wydawać.
Normalnie płakać się człowiekowi chce jak widzi poziom służby zdrowia w Polsce. Jak nie zapłacisz to gin ci najwyżej w "oczy" spojrzy, bo niżej to już nie zawsze 😠

Czy któraś z was ma ochotę na kawę? Ja właśnie idę robić. Cappucino czy espresso?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny i ja zmykam się pomału szykować do gina 🙂 Na 11 mam wizytę, a muszę Kubę podrzucić do braciszka co by go przypilnował. Już się nie mogę doczekać bo lekarz zrobi mi usg i dowiem się ile ten mój syneczek waży i czy ma się dobrze 🙂 Jak wrócę to pochwalę się wiadomościami.
Wiec do zobaczenia. Trzymajcie się kochane. 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madalena20 napisał(a):
Dziewczyny i ja zmykam się pomału szykować do gina 🙂 Na 11 mam wizytę, a muszę Kubę podrzucić do braciszka co by go przypilnował. Już się nie mogę doczekać bo lekarz zrobi mi usg i dowiem się ile ten mój syneczek waży i czy ma się dobrze 🙂 Jak wrócę to pochwalę się wiadomościami.
Wiec do zobaczenia. Trzymajcie się kochane. 😁 😁


Madalenka, trzymamy kciuki, żeby Szymuś był w sam raz.
No i czekamy z niecierpliwością na wiadomości
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja cappucino poprosze 🙂 z wielką chęcią sie z Tobą napije 🙂
Moniczek tak sobie myślę, że może warto zmienić lekarza, ja nie tak dawno zmieniałam i mi głupio było że tak pod koniec ciąży, ale powiem Ci że było warto i jestem teraz dużo spokojniejsza 🙂
Karolciakam miałam wczoraj napisać ale mnie skleroza wzięła, ten sprzedający ma materacyki do kołysek http://allegro.pl/materac-piankowy-do-kolyski-90x40-darland-i1702352365.html ja będę od niego zamawiała całą kołyskę z pościelą, tylko nie moge sie na wzór pościeli zdecydować 😉
Madalena trzymam kciuki za wizyte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia1984 napisał(a):
Witam dziewczyny.Mam na imie Arek jestem mężem Kasi i informuje was że na świat przyszedł nasz synek który miał mieć na imie Jeremiasz a w koncu ma na imie Bartosz w dniu 13-07-2011 o godzinie 23-57 w Wągrowcu woj.wielkopolskie.Waga 1900 g mierzy 45 cm.Zrobił nam niespodzianke i nas zaskoczył totalnie Kasia miała termin na 26 sierpnia.Powodem było lekkie krwawienie i jak się okazało odkleiło sie łożysko i cesarskie cięcie i maluszek jest już na tym planie ziemskim z nami :-).Jest w inkubatorze w klinice na Polnej w Poznaniu.Oddycha sam morfologia krwi w porządku.Dostaje antybiotyk i mineła już doba od narodzin i Bartuś jest stabilny,Cieszymy się niezmiernie choć stresik nas dopadł niezły.Poród odbył sie w 33/34 tyg. ciąży.Teraz jak mi powiedzieli lekaże będzie już tylko lepiej.Pozdrawiam Was wszystkie
Kasia Arek i Bartuś :-)


No i się popłakałam! GRATULUJĘ I ŻYCZĘ BY BYŁO TYLKO LEPIEJ A BARTUŚ DAWAŁ WAM DUŻO RADOŚCI!!!!!!!!!!!! DUŻO ZDRÓWECZKA DLA MAMUSI I SYNUSIA!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny pozdrowie żonke.Z Bartuśiem jest już coraz lepiej.Ma delikatne zapalenie płuc dostaje antybiotyk sam oddycha będzie już tylko lepiej 😁.Dzisiaj kontrolnie prześwietlą mu płucka.Miałem jechać do niego z ranka ale odwiedziny dla tatusiów od 14-tej wiec zaraz jade do Kasi a potem z Wagrowca na Poznań.Pozdrawiam wszystkie mocno i przekaże pozdrowionka od Was Kasi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka napisał(a):
Capuccino podano do stołu 🙂
Czy ktoś ma jeszcze jakieś życzenia???


JO-ANECZKA ja! Ja ! Wybierz mnie 😉 Ale mi smaka narobiłaś tym capuccino! Ale bym wypiła - ja całą ciążę kawy nie piję (może ze dwie-trzy wypiłam) ale to capuccino mmmmnnniaaaaammmmmmm...

Diviana dzięki za linka! Dziś wraca mój mąż więc wymierzymy kołyskę. A jeśli dziś przyjdzie odpowiedź z banku (proszę proszę proszę o pozytyw) to pewnie we wtorek będziemy jechać do Czerwińska a to już nie daleko od Płocka 😉

Zmykam z Julią po bułki bo nie mamy nic na śniadanie 😉
A wczoraj Julia (lat4) : Mamusiu TY jutro poleżysz a ja Ci zrobię śniadanie i będzie taka niespodzianka, dobze?
Ja: Hmm.. a co mi zrobisz na śniadanie?
Jula: Hmm.. (po chwili namysłu) mogą być z samym masełkiem? (bo tylko takie umie)
Ja: Oczywiście, ale wiesz KOchanie nie mamy bułek. Będę musiała iśc do sklepu.
Julia: To pójdziesz po bułki i przyjdziesz i się tak położysz i będziesz udawała że śpisz a ja Ci psygotuję śniadanie 😉 😉
Słodziak mój!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UUUUUUU liczyłam, że dziś dostanę kasę z zusu a to zero... nic nie wysłali...cholera... co za typy........ale jakbym to ja nie opłaciła o czasie składki, to dopiero byłby problem.... jeszcze tyle rzeczy muszę kupić a tu cholera nie ma za co... 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda123 napisał(a):
wiesz co nie wiem bo ja już kiedyś pisałam ,że mnie nie bedzie dlatego pojechaliśmy do Opola do zoo bo Angelka codziennie nas pytała kiedy pojedziemy a jak jej obiecałam to słowa musiałam dotrzymać.

a ty już w PL jesteś?
nie jeszcze w Wiedniu 😞Madziu lece pod prysznic jak wroce popiszemy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana, już mi się nawet gadać nie chce....robią co chcą... a jeszcze jak pomyślę, że z tych ochłapów co dostane muszę oddać ponad 500 zł pracodawcy to aż mnie trafia - cały czas nie rozumiem, czemu księgowa mi od razu tego nie powiedziała... inaczej bym sobie to ułożyła, albo w ogóle nie poszłabym im na rękę i nie siedziała przez wakacje na zwolnieniu .. i kto to powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają???
Kurcze, leże i zaczęło mi się w głowie kręcić...........dziwne....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...