sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

Anochi piszemy, ja cały czas 🙂
Nie moglysmy inaczej, ja znam te drogi. A oni chcieli ją zostawić samą.
Jesteśmy z nimi 🙂 🙂 🙂

moniq1984 niestety my nic nie zalatwiamy bo bysmy kredytu nie dostali 🙂 🙂 z reszta poki co u mojej mamy jest calkiem calkiem tylko ze pali ale tak to jest OK. Wiadomo lepiej na swoim ale co zrobic. Ja mam umowe na nieokreslony a maz na 3lata,moze ktos by dal kredyt ale nie bardzo nas na niego stac bo czynsz,kredyt, zycie,opiekiunka to za duzo z naszych pensyjek
eleeza moj maluszek jak sam sie nie zdecyduje to go wyciagna na sile hehhe tlumacze mu ze jeszcze ma weekend i poniedzialek, zobaczymy co zdecyduje 🙂 🙂

moniq1984 no powiem ci ze u mamy to u mamy jednak. Ja nie mam tesciowej a tescia mam wspanialego ale tam tez 7 ludzi na 2pokojach by bylo 🙂 🙂 a u mojej mamy dostalismy duzy pokoj i niedlugo w 4 osoby damy rade a mam niezla pomoc 🙂 🙂
zaraz napisze do aniolka,bidulka kochana ciekawe kiedy bedzie mogla isc do dzidzi. Moze jutro zaczna jej pomagac wstawac to chociaz na wozku by dojechala do malej.

Ja wam mówię DOBRANOC 🙂

Brzuszki ja też Wam mówię Dobranoc 🙂
Trzeba się kłaść i zbierać siły na jutrzejszy dzień. Kto wie może będziemy gratulować kolejnej sierpnióweczce rozpakowania heh 🙂 😁 🤪 🤪

moniq1984 napisał(a):

taka moja mała dygresja[ jak mi się marzy własne m....:(]

fakt, nie ma to jak własne mieszkanko... ale wszystko przed Tobą 🙂 my na przeprowadzkę czekaliśmy 2 lata, ale to w sumie dlatego, że mój M. cały remont robił sam (kiedyś wrzuce fotki przed i po - masakra 😉 ) i w sumie dlatego, że wszystko robiliśmy za gotówkę - nie chcielismy pchać się w kredyty... i powiem tak, warto było poczekać te 2 lata 🙂 dużo wysiłku i czasem nerwów kosztowało to mojego M., ale opłacało się 🙂

agapurka nie wiem jak u ciebie ale u nas w szpitalu ktg od 8-14 robia wiec pewnie na noc bys musiala zostac. Jak jest w miare OK to jedz z samego rana w poniedzialek a jak masz przeczucie zle to zasuwaj do szpitala nawet teraz to jutro w lozeczku ci ktg zrobia i posluchaja serduszka. 🙂 🙂 bedziesz spokojniejsza
jutro napisze do aniolka bo pewniebjuz spi po tej cesarce. Nie bede jej przeszkadzac bo juz troche pozno. Dobranoc brzuszki 🙂 🙂

moniczek, super wieści 🙂

a ja siedzę sama w domku, tzn. nie zupełnie sama, bo przecież jest moja kotka 😉 ale niestety mój M. przed chwilą musiał jechać do Katowic na lotnisko po rodzinke .... i niestety nie mógł mnie zabrać, bo będzie komplet osób 😞 i taka samotna się czuje... jak tu isc spać bez niego? 😮 obejrze jakies filmy, poszperam w necie, a pózniej trzeba jakos zasnąć... bo czekać nie ma sensu, bo wróci dopiero gdzieś koło 3. rano... ehhhh....
nooo, wyżaliłam się trochę i od razu mi lepiej 😜

anusia0171 napisał(a):

Aniołek Gratulacje!!!!!!!!!!!!!Kolejna sierpnioweczka rozpakowana 🙂
Dla mnie 22.07 to też szczesliwy dzień bo własnie dzis moj Marcelek wrócił do domku po 26 dniach... 🙂
tak tylko chciałam się podzielić moim szczesciem 🙂

anusia, cieszymy sie Twoim szczęściem 🤪 nareszcie doczekałaś się 🙂