Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja wczoraj bylam na usg i moja malutka wazy 3100g. Powiedziala ze jak dotrwam do konca czyli do 18 to bedzie miala ze 3700g. Na razie jej sie nie spieszy na swiat ale powiedzioala ze jak poszaleje z mezem to moze bedzie szybciej. Wkurzylam sie troche bo jak bede rodzila to wlasnie wyjezdza na urlop a jest ordynatorem ale coz. W sobiete mam isc znow na ktg z powodu obrzekow i puchniec nog. Jak dalej bede opuchnieta to chce mnie zostawic w szpitalu w soboet. Ale mam nadzieje ze nie bedzie takiej pootrzeby i ja orzekonam ze bede lezala w domku grzecznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Evelina no to już duża dziewczyna z niej 🙂 A powiedz mi jak to jest z tym puchnięciem, bo ja też puchnę tylko oczywiście zapomnialam na oststniej wizycie o tym lekarzowi powiedzieć, mam spuchniete dłonie a o nogach to już nie wspomnę nawet ukucnąć mi ciężko, a co dopiero założyć buty sprzed ciązy wchodzę w trampki i balerinki materiałowe jedynie 🤨 Lekarze coś na te puchnięcie zalecają czy jak to jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evelina to super, że malutka taka duża 🙂 🙂 🙂

Nie wiem, jak z tym puchnięciem... ale jakbyś była bardzo spuchnięta, to lekarz sam by to zauważył. Jak ja mówiłam, ze mi nogi puchną, jak jest upał, to nic nie komentowali. Czytałam wcześniej, ze jak ręcę i twarz puchną, to może być oznaka zatrucia ciążowego, a na tym etapie to już by wywoływali poród. Ale o to zatrucie ciążowe to ciężko, więc myślę, ze nie macie co się, dziewczyny, przejmować. A do szpitala to pewnie profilaktycznie na obserwację... Teraz to wszystkie objawy są ważne!

Ja kupiłam sobie loda... a nie powinnam właściwie - Karolcia już by na mnie krzyczała! Ciekawe, jak tam się trzyma w tym szpitalu? Może już się udało? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuchaszki!

jak zapewne już wiecie jestem rozpakowana i szcęśliwa jak nie wiem. Filipek urodził sie 25 lipca o 14:10 - wysiłek niesamowity ale warto było. 😁 😁
Gratuluje pozostałym rozpakowanym..w związku z dłuzszym pobtem w szpitalu nie za bardzo mam teraz czas by nadrobić wiadomości ale postaram sie obecnie byc na bieżąco.
A poniżej moje cudo:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o urlop wychowawczy, to w informatorze, jaki dostałam z przychodni jest napisane:
Po urlopie macierzyńskim każdemu rodzicowi, który jest zatrudniony co najmniej przez 6 miesięcy przysługuje 3 letni urlop wychowawczy w celu osobistej opieki nad dzieckiem. Urlop ten musi być wykorzystany nie później niż do ukończenia przez dziecko 4. roku życia. Poza tym:
-urlop wychowawczy może być wykorzystany najwyżej w czterech częściach
-pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę


Mi się wydaje, że w czasie urlopu wychowawczego ZUS też płaci. W necie znalazła taką informację:
"Dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego przysługuje matce lub ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka albo opiekunowi prawnemu dziecka, jeżeli dziecko pozostaje pod jego faktyczną opieką, uprawnionemu do urlopu wychowawczego, nie dłużej jednak niż przez okres 24 miesięcy kalendarzowych;
Dodatek ten przysługuje w wysokości 400,00 zł miesięcznie. Dodatek przysługujący za niepełne miesiące kalendarzowe wypłaca się w wysokości 1/30 dodatku miesięcznego za każdy dzień. Kwotę dodatku przysługującą za niepełny miesiąc zaokrągla się do 10 groszy w górę. W przypadku równoczesnego korzystania z urlopu wychowawczego przez oboje rodziców lub opiekunów prawnych dziecka przysługuje jeden dodatek. "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agapurka2 napisał(a):
Hej Brzuchaszki!

jak zapewne już wiecie jestem rozpakowana i szcęśliwa jak nie wiem. Filipek urodził sie 25 lipca o 14:10 - wysiłek niesamowity ale warto było. 😁 😁
Gratuluje pozostałym rozpakowanym..w związku z dłuzszym pobtem w szpitalu nie za bardzo mam teraz czas by nadrobić wiadomości ale postaram sie obecnie byc na bieżąco.
A poniżej moje cudo:P
Jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE! 😁
I jak wrażenia? 🙂 Maluszek rozrabia, czy grzeczniutki? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mapa napisał(a):
Agapurka gratuluję i witaj po powrocie 🤪
Tylko zdjęcia nie widzę 😞

Agusia dziękuję 😘
A powiedz dużo teraz leżysz?

Tak, staram się jak najwięcej... Chociaż jak mam dni z badaniami, wizytami itp to wiadomo, że się sporo ruszam, bo tramwajami najczęściej jeżdżę i wszędzie trzeba dojść, a do tego wszędzie prześladują mnie schody... 🙃 ale zawsze po takim dniu następny mam taki, że właściwie tylko leżę i wstaję wyłącznie, by zrobić sobie jedzenie albo siusiu. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, mi jakoś trudno się leży...nawet jak jestem w domu cały dzień
to mam wrażenie, ze takiego prawdziwego leżenia to jest jednak niewiele ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mapa napisał(a):
To dobrze, mi jakoś trudno się leży...nawet jak jestem w domu cały dzień
to mam wrażenie, ze takiego prawdziwego leżenia to jest jednak niewiele ☺️
To fakt... Ciężko jest... Zwłaszcza, jak widzę, ile przydałoby się zrobić, posprzątać... 🤢 Chyba bym nigdy wcześniej nie powiedziała, że totalne leniuchowanie może być takie ciężkie do wykonania! 😁 🙃 hehe Mój tomek też nie może się nadziwić i nawet mi proponował, ze mi pokaże, jak to się robi! 😁 hahahaha 😁
Najlepiej jest, jak trafię na jakiś wciągający film w tv - wtedy sobie leżę i oglądam 🙂 a czas mija, mały rośnie i się wierci i jest wszystko GIT 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja Was posłuchałam dziewczynki i darowałam sobie dziś prasowanko 🙂
Zrobiłam tylko obiadek, na dwa dni i jutro jak będę się lepiej czuła to może poprasuje 🙂
Dziś praktycznie cały czas spałam...
Nie wiem co się ze mną dzieje, ale spać mi się cały czas chce....
Co do lewaty u mnie robią jak ktoś się nie załatwi przed, a ogólnie to czopki dają właśnie te glicerynowe...
Co do torby to moja już spakowana, ale podobnie jak Diviany jest mało pojemna i pampersy i podkłady w końcu wyjęłam i leżą luzem po prostu w trzecią torbę chyba je dopakuję...
Co do wózeczka Eleza ja też czekam długo i to dłużej niż pisali bo okres urlopowy i mają przesunięcie terminów, ale mam nadzieję,że zdąży dojść na czas...
Co do porodu po wczorajszy odstawieniu fenoterolu i dość aktywnym ostatnio moim trybie życia wiem,że do terminu ciężko mi będzie dotrwać...
We wtorek idę do mojego lekarza i zobaczymy co on tam ustali ze zdjęciem szwu i na kiedy zdecyduje tą mam nadzieję cesarkę...
\Jola mój gin też jest takim krzyczącym raczej type, ale tylko w szpitalu jak ktoś ewidentnie przegina lub robi jakieś głupoty, które mu ewidentnie nie odpowiadają, ale za o w gabinecie uśmiechnięty i milutki jest, ale ja i tak się go boję więc rozumiem Twoje opory...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o torby, to ja sobie 'załatwiłam' (od teściów) większą jednak, bo chyba jednak lepiej w jednej - przynajmniej tak nam mówili... bo jeśli trzeba będzie się przenieść z sali do sali, to łatwiej z jedną torbą... No ale tak naprawdę to zobaczymy, jak to wyjdzie w praniu! Ja to mam w ogóle taką walizkę na kółkach, a nie torbę. I wczoraj, jak się spakowałam i powiedziałam tomkowi, że wezmę sobie po prostu drugą z przyborami toaletowymi itp, bo mi się nie zmieściły, to zaczął się ze mnie śmiać, czy się wpakuję z tymi tobołkami do tramwaju. 😜 😜 😜 żartowniś 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola, Pati a jeśli chodzi o krzyczących ginów, to ja też bym się bała - ale będąc w ciąży od wszystkich słyszę, bym się nikim nie przejmowała i myślała tylko i wyłącznie o sobie i maleństwie, bo my jesteśmy teraz najważniejsi - także Wam też to mogę powtórzyć i całkowicie się pod tym podpisać. Trzeba się przełamywać, nawet jak jest jakiś stres, bo teraz nasz interes jest na pierwszym miejscu - a nie tam jakieś fanaberie ginków...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pewnie większość z Was dostała MMSa od siehankowej, ale na wszelki wypadek wstawiam:

CUDO SIEHANKOWEJ[color=red][/color] 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/717/zdjc499cie1133.jpg/][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/448/zdjc499cie1133.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez napisał(a):
Pewnie większość z Was dostała MMSa od siehankowej, ale na wszelki wypadek wstawiam:

CUDO SIEHANKOWEJ[color=red][/color] 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/717/zdjc499cie1133.jpg/][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/448/zdjc499cie1133.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Przesłodki 😘 😘 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałam, że chłopcy to są przeważnie podobni do mamusiek, a córeczki do tatusiów. 🤨 🤨 Ciekawe. Hmm... Ja to mówiłam Kubie co bym chciała, żeby Mały miał z niego a co ze mnie hihi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Andzelika napisał(a):
Słyszałam, że chłopcy to są przeważnie podobni do mamusiek, a córeczki do tatusiów. 🤨 🤨 Ciekawe. Hmm... Ja to mówiłam Kubie co bym chciała, żeby Mały miał z niego a co ze mnie hihi 😁


He He...ja swojemu m. też mówiłam 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Słyszałam, że chłopcy to są przeważnie podobni do mamusiek, a córeczki do tatusiów. 🤨 🤨 Ciekawe. Hmm... Ja to mówiłam Kubie co bym chciała, żeby Mały miał z niego a co ze mnie hihi 😁


He He...ja swojemu m. też mówiłam 😜

Hehe żeby to się tak dało powybierać 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale śliczny maluszek siehankowej 🤪 🤪 🤪
eleeza Twoja Liwcia jaka pucata fajnie 😜

no ja po wizycie 🙃 jestem tak podekscytowana że aż ciśnienie mi wzrosło hihi...rozwarcie postępuje i doktor powiedział że na bank do terminu nie wytrzymam - mam czekać na regularne skurcze albo odejście wód i na porodówkę jupi - ja już bym chciała 🤪 🙃 🤪
skurcze się nasilają i są trochę bardziej bolesne ale niestety jeszcze nieregularne.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, hej!!!
Jo-aneczka gratuluje!!!!!
Siehankova ale słodziak
Eleeza gratuluje że udało Ci się namówić małą do zmiany pozycji, powiedz jakie to są sposoby, jak bedziesz miała chwilę.
Moniczek no to widze że jestes juz na ostatnich nogach kochana.
A ja sobie dzisiaj siedze i leniuchuje, była u mnie moja siostra i leniłyśmy sie razem 🙂 Zjadłam kapuśniaczek mniam taki kwas, uwielbiam bo potem juz nie bedzie okazji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...