Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Marta, jakie cudo 🤪 A Twój mąż ma takie czarne włosy??? Bo ty blondynka jesteś i dziewczynki też.....super dziewczynka 🙂

Agusia, spokojnie....... odchudzać to Ciebie dzidzia będzie, a swoją droga nie mogę zrozumieć tych Waszych facetów w kwestii wagi....no czy oni podurnieli... ???? To jak chcą mieć w domu anorektyczki, to mogli sobie jechać do kliniki leczenia zaburzeń odżywiania kandydatki na żonę szukać a nie teraz wam kilogramy wytykają.....ech pustaki jak nic....ciekawe, jakby im się co chwila mówiło co by nie żarli tyle bo są za grubi??? 😮 😮 😮

Wrrrr wkurzyłam się.......sory agusia, ale kłótnia o wagę kobiety w ciąży i po niej po prostu mnie ruszyła 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

karolciakam napisał(a):
mapa napisał(a):

Oby wytrwać do 38tc 🙂

Mapa my już mamy 37 więc to kwestia dni i będzie 38 !!!!!


Mi się marzy skończony 38tc, co by mojego Mężczyznę podtuczyć 🙂
Choć coraz częściej w to wątpię 😉

Aaaa i gratuluję Kochana-właśnie doczytałam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati123 napisał(a):
A ja spadam już dziś... nie mam humoru i nie będę marudzeniem i narzekaniem Wam psuła Waszych dobrych nastrojów...
DOBRANOC


Pati śpij dobrze kochana, jutro będzie lepiej 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja nie mogę zobaczyc Julii ale to nic, może innym razem.
Spokojnej nocy Wam życzę a Karolci żeby te bóle nie minęły aż do porodu, rychłego porodu 🙂
Pati nie smuc się. Ty tyle przeszłas, że już nic złego Was spotkac nie może.
[b]Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agusiakowalczyk Foga mądrze mówi. Kłótnia o wagę w naszym stanie to kretynizm!
Jak mnie mąż ostatnio denerwuje to sobie powtarzam "A Foga mówiła pustaki, pustaki pustaki..." Działa lepiej niż liczenie do 10 lub liczenie baranów na dobranoc 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 To taka mantra według Fogi 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

A co do wagi i komentarzy mężów: wymyśliłam sposób na nich 😉 Zacznijcie gotować dietetytczne obiadki już teraz i zaserwujcie troskliwym mężusiom gotowaną pierś kurczaczka z gotowaną marcheweczką, a następnego dnia ryżaneczkę na udku z kurczaczka. I powiedzcie przy tym "Kochanie jak mi miło że mnie wspierasz w dbaniu o linię"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mapa napisał(a):
Inez a Ty jak dzisiaj wcześnie wstałaś 🤪
Jak się czujesz?


No cieszę się, że ktoś zauważył 😁
Wstałam tak ''wcześnie'' bo usłyszałam, że listonosz coś do skrzynki wrzucił. A czekam na paczkę od mamy z Polski. Od razu wyskoczyłam z wyra i faktycznie było awizo 😁 I znowu ciuszki dla maluszka i koszule dla mnie i inne pierdoły 🙂 W następnym tygodniu znowu przyjdzie paczka ale tym razem będą też dobrocie typu kapusta kiszona 🤪

A czuję się...chyba tak jak większość...ciężko 🤔 Teraz polecę jak stara baba z przychodni: plecy mnie bolą, stopy puchną, w pachwinach boli 😜
A psychicznie?...dzisiaj dobrze, chociaż wiem, że to głupie, ale czasami mnie takie durne myśli nachodzą. Chyba dopiero jak wezmę syna w ramiona to uwierzę w swoje szczęście 😉
Się rozpisałam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolcia cieszy mnie, że Tobie moja mantra pomaga.....ja za każdym razem tak sobie tłumaczę jak mnie m wkurzy i jest ok 🙂 dodaje jeszcze sobie, że to niereformowalne i niewyuczalne pewnych rzeczy pustaki 🤪

Właśnie zakończyłam próbne golenie całej mariolki..masakra..... chciałam uniknąć pomocy m przy goleniu przed porodem, ale chyba się nie obejdzie........ moja samodzielność na tym ucierpi .....i duma też, bo jakoś nie umiałam się przemóc, bo by on mnie golił..zawsze tę część higieny uważałam za najbardziej osobistą.. a tu zonk ☺️ ☺️ ☺️

A zostawić karzków po bokach też nie umię, jak golić to piknie... bo położne mówiły, że u nas w szpitalu nie wymaga się golenia całości tylko miejsc, w których może być dokonana ewentualne nacięcie... ale nie wyobrażam sobie golenia po łepkach...... 😮 😮 😮 ech, my to się mamy.. każdy kawałek ciała musi być odpicowany 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry brzusie i mamusie
Co do bezsenności to sie okazuje że ja spać nie mogę 😞 niedziela a ja 5.30 pobudka i za nic na świecie zasnąć już nie mogłam 😞 wydaje mi sie że to stres przed porodem mi sie udziela.
Mój mąż stara się teraz o pracę, szansa spora bo miałby dużo lepsze zarobki i moglibyśmy spokojnie żyć bez wyliczania czy na wszystko starczy, jednak wiązałoby się to z 3 miesięcznym szkoleniem w Londynie, czyli pewnie jakby dostał tę pracę to zostawiłby mnie samą z maluchem na grudzień-luty, co prawda mógłby przylatywać w weekendy jednak jest to stres, no nic w razie czego przeniosłabym się do rodziców, jednak spokój finansowy byłby zapewniony bo później pracowałby normalnie w Warszawie. On by bardzo chciał dla niego to wielka szansa rozwoju, a ja też bym chciała tego spokoju, jednak najpier związane byłoby to z wielkim stresem. Tłumaczę też sobie że ewentualnie mogłabym tam do niego polecieć, bo będzie miał zapewnione mieszkanie, no zobaczymy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doczytałam Was więc tak:
Madalena Szymuś słodziak jest 🙂
Karolciakam ja to na kawę zawsze chętna zwłaszcza w tak doborowym towarzystwie, jak się do czwatku nie rozpakujemy to ja z chęcią, no i gratuluje kredytu w końcu się doczekaliście 🤪
Eleeza ja się czuje jak wieloryb, problem z zakładaniem butów mam straszny nie wspominając o podniesieniu czegoś co upadło mi na podłogę 🤨
Aniołek82 super że mała w domu i dużo zdrówka dla niej
Agapurka maluszek śliczny a jaki grzeczny 2 razy w nocy się tylko budzi no pozazdrościć
Jola dobrze że po wizycie dobre wieści
Crazzzyyy trzymam kciuki za Wasze zdrowie no i już niebawem maluszek będzie z Tobą
Daniela ja nie wiem ile mam na plusie boję się stawać na wagę ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Brzusie 🙂

Sms od Moniczek
wyciągnął mnie z łóżka...
Pozdrawia Was gorąco i dziękuje za pamięć.
Sama czuje się dobrze ale niestety Tosia ma zapalenie płuc i Monia nie może jej mieć przy sobie.
Trochę jej smutno ale wie, że ma dobrą opiekę.
Pozdrawia nas wszystkie i życzy nam lekkich porodów.


aasia
czyżby czyżby???

angel_69
jak się czujecie? Pisałaś o trudnej nocy i zniknęłaś... wszystko dobrze?

Diviana my mieliśmy podobną wizję - 6 miesięcy w Monachium...
Powiedziałam, że jak to już będzie po porodzie i tym pierwszym etapie to ok.
Zawsze mama może mi pomóc, bo akurat rok ma przerwę w pracy zawodowej.
No ale u nas się to rozmyło i Mąż zostaje 🙂
Cieszę się baaardzo bo z mężem najlepiej 🙂
Ale też mam poczucie, że jeśli ma by być potem dużo lepiej to warto zainwestować
i jeśli taka opcja się pojawi z bólem serca jakoś przetrwamy 🙂
Choć takie decyzje musi się porządnie rozważyć...
Moim zdaniem 3 miesiące od grudnia już spokojnie sobie poradzisz,
a jeszcze jak Rodzice mogą Cię wesprzeć to już w ogóle.
Dobrych decyzji Wam życzę 😘


A ja wracam do łóżka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...