Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś dopakowuję swoją torbę 😁 😁 Rozmiarowo jest taka weekendowa, ale spokojnie się w nią zmieszczę.. Jak mi czegoś braknie bądź zapomnę to mi dowiozą. Do szpitala mam 5 min, więc spoko 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Justyna891 napisał(a):
a propo toreb..jak to jest?w necie wyczytalam ze w szpitalu kaza sie przepakowywac do reklamowek 😮 troche bez sensu jak dla mnie

A to czemu tak? 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Andzelika napisał(a):
Justyna891 napisał(a):
a propo toreb..jak to jest?w necie wyczytalam ze w szpitalu kaza sie przepakowywac do reklamowek 😮 troche bez sensu jak dla mnie

A to czemu tak? 😮 😮

Pierwszy raz słyszę. Jak była teraz w szpitalu to dziewczyny normalnie z torbami na porodówkę przyjeżdżały i nie było mowy o przepakowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ann5353 napisał(a):
Andzelika napisał(a):
Justyna891 napisał(a):
a propo toreb..jak to jest?w necie wyczytalam ze w szpitalu kaza sie przepakowywac do reklamowek 😮 troche bez sensu jak dla mnie

A to czemu tak? 😮 😮

Pierwszy raz słyszę. Jak była teraz w szpitalu to dziewczyny normalnie z torbami na porodówkę przyjeżdżały i nie było mowy o przepakowaniu.


no moze tak nie chce wprowadzac w blad.Kolejny przyklad zeby nie czytac wszystkiego w internecie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justyna891 napisał(a):
to zalezy od szpitala (podobno),w niektorych krzywo patrza na duze torby i kaza sie przepakowywac do mniejszych


to lepiej miec 6 malych niz jedna duza? 😮 😮 ja spakowalam sie w jedna...ale pampersy pod pache chyba wezme bo sie nie zmiescily 🙃 a dodam ze dla malej nic w tej torbie nie mam bo szpital zapewnia wszystko a na wyjscie m. przywiezie 😜 wiec podziwiam Dziewczyny ktore daly rade w jedna bo moja jest ogrooooomna a same najpotrzebniejsze rzeczy bralam 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam dwie.Jedna wieksza dla siebie i mniejsza dla malego.Pampersow tylko 5 wlozylam reszte bedzie malz dowozil.Juz same podklady porodowe ile miejsca zajmuja 😮a tylko dwie paczki wlozylam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka napisał(a):
Justyna891 napisał(a):
to zalezy od szpitala (podobno),w niektorych krzywo patrza na duze torby i kaza sie przepakowywac do mniejszych


to lepiej miec 6 malych niz jedna duza? 😮 😮 ja spakowalam sie w jedna...ale pampersy pod pache chyba wezme bo sie nie zmiescily 🙃 a dodam ze dla malej nic w tej torbie nie mam bo szpital zapewnia wszystko a na wyjscie m. przywiezie 😜 wiec podziwiam Dziewczyny ktore daly rade w jedna bo moja jest ogrooooomna a same najpotrzebniejsze rzeczy bralam 😜

Ja też ciuszków nie brałam, jedynie chusteczki, a pampersy to jak Paninka pod pachę 😁 😁 😁 Sudocremu nie biorę, bo podobno dają próbkę, no a jak nie to zawsze się dowiezie. Kocyk to na wyjście chyba, więc też później. Wsadziłam dwa podkłady i paczkę podpasek poporodowych. Jak braknie to dotransportują 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć brzucholki wpadam na chwilkę przywitać się
Wczoraj Szymek trochę nam w nocy popłakał, ale już wszystko opanowane i znów śpi jak aniołek

Pati- jestem przeszczęśliwa- my od początku chcieliśmy chłopca więc masze życzenie i przeczucia się sprawdziły 🙂
jolajola-mój mąż nie chciał, ale lekarka pytała czy chcę opiekę
monia11- ale duża gratuluję 🙂

Nadrobiłam zaległości po łebkach ale mam nadzieję że mi wybaczycie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Brzuszki, Mamusie i Maluszki
qrcze spałam do 10. Raczej mi się to nie zdarza. Nawet nie słyszałam kiedy mąż do pracy pojechał. Podtrzymuję to co pisałam wczoraj - chcę już urodzić. Obudziłam się rano z bólem stawów w kolanach - chodzę jak kaleka. Do tego nie mogę zgiąć palców u rąk. Na łóżku na drugi bok też się nie przewrócę, bo mnie plecy bolą ;( Wczoraj przywiozłam od teściowej 20 kg ogórków, ale tym razem zagonię mamę do roboty, bo nie mam siły... a torby ,żeby się w końcu zapakować do szpitala i tak od niej zapomniałam...

Ja na moją teściową nie mam co narzekać, raczej się nie wcina w nasze sprawy. Raz tylko zaproponowała, żeby z materaca do łóżeczka folii nie ściągać, bo sie przynajmniej nie zniszczy i będzie służył wszystkim naszym dzieciom. Zignorowałam to i mam spokój
Gorsza sprawa z moją mamą (jednak teściowa, ale męża). Mieszkamy razem, tzn.ona mieszka na parterze, ma tam swoją kuchnię, pokój i łazienkę. My mamy urządzone wszystko na piętrze, łącznie z osobną kuchnią i łazienką. Od kiedy jestem na L4 cały czas chodzi za mną i sprawdza czy aby się nie przemęczam. Ok, może i mi to trochę na rękę, bo i obiadek czasem ugotuje, ale bez przesady. Przy remontach i urządzaniu naszego piętra cały czas się wcinała, bo albo kolor ściany nie taki, bo jakieś obrazki by sie przydały, zasłony może inne zawiesić, dlaczego łóżko w sypialni stoi tak a nie inaczej/ Świra można dostać. Teraz wariuje za wnuczką. Niby brat ma córkę, ale mieszkają w USA i widzi ją tylko przez skypa, za to za mną chodzi i pyta czy dziecko kopie, a może jest głodne, bo wydaje jej się że mało jem, a może już czasem rodzę. Teraz mi się przyznała, że to ona wymusiła od brata, żeby wózki dla naszej małej wysłał, bo jemu już nie trzeba, a na razie na kolejne dziecko u nich się nie zapowiada. Ale ok, będzie miała choć jedną wnuczke blisko, to moge to zrozumieć.
Ale na domiar złego już ponad 2 tyg. jest u nas mamy siostra (pisałam Wam kiedyś, że ktoś próbował sie do niej włamać, ale ja podejrzewam że to jacyś gówniarze próbowali wystraszyć mohera). Jej córka wraca z Irlandii dopiero końcem sierpnia (pojechała z dziećmi na wakacje do męża, który tak wogóle tam siedzi, bo bierze tam jakiś zasiłek dla bezrobotnych). Ciotka twierdzi, że boi się u siebie sama spać (pomimo, że mój m. założył tam czujniki ruchu, wymienił drzwi wejściowe na solidniejsze i wymienił okna drewniane na plastiki) A więc siedzi sobie ciotka cały czas u nas i nadaje o o. Rydzyku, telewizji Trwam i Radiu Maryja. Nie potępiam ludzi religijnych, ale to co o na wyprawia to się wytrzymać nie da. Dobrze, że się nie zgodziłam, żeby spała w pokoju małej (choć miałam przez pierwszą dobę wyrzuty sumienia). Nie zniosłabym tego. Mąż wniósł tapczan do pokoju mamy i śpią tam razem. Ale i tak czego się nasłuchamy przez cały dzień... najgorzej jak zaczyna o porodach sprzed 30 lat...albo jak zaczyna "coś mi się wydaje, że dzisiaj urodzisz...itp." A szału dostaję, jak się wtrąca do gotowania... bo ona do fasolki daje to i to..., a zupy ogórkowej ona wogóle nie gotuje......, mielone jak robi, to od razu robi więcej i mrozi na conajmniej 6 obiadów.... a tak wogóle to u niej się je jedno danie, bo kto to widział dwa dania gotować! Byłam z mężem kilka razy na grzybach. Wczoraj zapowiedziała, że nastepnym razem ona idzie z nami! I o zgrozo chce mi dziecko kąpać jak się urodzi 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też spakowałam torbe, ale u mnie szpital zapewnia wszystko dla dzidzi nawet pieluszki i ja mam wziąść tylko ubranie na wyjscie, ale jakbym miała brać jeszcze wszystko dla dziecka to chyba musiałabym wziąść walizkę na kółkach, bo teraz ledwo sie zapakowałam, wzięłam podkłady, ale w szpitalu oni też je zapewniają, no ale jak juz kupiłam to biorę, ręczniki, koszule i jakoś tak ledwo sie mieszcze plus klapki i kapcie i takie tam pierdółki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Crazzzyyy napisał(a):
hej dziewczyny my juz w domku! Igorek urodził się 4 sierpnia w 37 tygodniu i 3 dniu 🙂)Waga 3kg! 🙂 Jak wiecie zajęć 24/7 ale jestesmy najszczesliwszymi rodzicami na świecie..Pród ciężki i opowiem wszytsko na razie jestem obolała a obowazki czekają...


nie ma to jak w domu 🙂 życzę szybkiego powrotu do formy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lydziaa84 wybaczymy tylko ucaluj synka od brzuszkowych cioc 😘 😘 😘

a ja mam pytanie o te majtki jednorazowe...u nas tego nie mozna kupic w zadnej aptece...w sklepie medycznym dostalam ale wygladaja jak bokserki...wzielam 5 par ( 4,50 za sztuke 😮 )i na rynku dokupilam 10 par bawelnianych ( nawet nie sa takie starsznie babcine 😉 ) myslicie ze to starczy czy jeszcze mam szukac tych jednorazowych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paninka napisał(a):
lydziaa84 wybaczymy tylko ucaluj synka od brzuszkowych cioc 😘 😘 😘

a ja mam pytanie o te majtki jednorazowe...u nas tego nie mozna kupic w zadnej aptece...w sklepie medycznym dostalam ale wygladaja jak bokserki...wzielam 5 par ( 4,50 za sztuke 😮 )i na rynku dokupilam 10 par bawelnianych ( nawet nie sa takie starsznie babcine 😉 ) myslicie ze to starczy czy jeszcze mam szukac tych jednorazowych?


Nie kupuj majtek akuku (są koszmarne), U nas nie można było zakładać majtek, ale ja oczywiscie zakładałam 🙂 wystarczyła mi jedna paczka- nie miałam obfitych krwawień
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka ja kupiłam 5 sztuk takich a la bokserki, babka w aptece powiedziała, że na swoim przykładzie twierdzi, że 5 starczy, a jak nie to się dokupi. Bo w sumie po co kasę marnować, jak nie wiadomo ile się zużyje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...