Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Pati Ty to już tyle przeszłaś w tej ciąży że chyba nic złego już więcej Cię spotkać nie może. Jesli chodzi o twardnienie to ja oststnio mam ciągle twardy i mało kiedy odpuszcza a czasem w nocy jak wstaję to jest jak kamień 😮 ale nie sądzę żeby to jakoś wpływało negatywnie na dziecko, bo skurcze to raczej my odczuwamy a maluchy sobie tam pływają i nic im nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Diviana twoja mama to lepiej niz jasnowidz 😁 mi ciagle mowia ze moj nie bedzie spokojny i jak sie wrodzi do tatusia to cala noc nie przespie bo bedzie sie budzil co minute na jedzenie ☺️ 😁
Siehankowa podziwiam cie za cierpliwosc do tesciowej 😮 ze ty jej jeszcze nie wygarnelas 😁 dobrze ze was od Ksawierka nie odsunela i sama nie zaczela go ta oliwka smarowac 🤢
poxia napewno w 26 tyg? 😉 chyba juz wszystkie donosily 🙂 moj gin stwierdzil ze ciaza jest juz dojrzala i pomimo malej wagi moge rodzic 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja czytalam ze waga bobasa nie wplywu na to czy ciaza jest donoszona...chodzi o tydzien ciazy, bo w kazdym konkretne narzady sie ksztaltuja a z waga wiadomo jak u doroslych, jedni maja wiecej cialka inni mniej 😉 dlatego poxia wydaje mi sie ze 26 tc to duuuuzo za wczesnie 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madalena20 napisał(a):
Kurcze Crazzzyyy u nas w szpitalu dziewczyna przy naturalnym porodzie straciła 400 ml i była strasznie słaba i położne skakały koło niej i nawet jak minęło 7 godzin po porodzie to nie chciały puścić jej samej do łazienki. A Ciebie tak szybko wypuścili do domu, masakra jakaś. A jak teraz się czujesz, dajesz sobie radę, jak idzie ci opieka nad synkiem?? Dobrze, że masz małża przy sobie to zapewne dużo Ci pomaga. Trzymaj się. Życzę Ci szybkiego powrotu do normalnego funkcjonowania i dużo zdrówka.

Ps. Podaj kochana jaki długi urodził się Igorek.

Dzięki kochana...
Ehhh no czuje sie jak po zderzeniu z cięzarówką ...brzuch boli.. te stopy dokuczają piersi...na ale do dziecka trzeba wstać a ja i mąz oszaleliśmy na jego punckie wiec razem kolo niego skaczemy...
Co do cesarki to mięli mi przetaczać krew ale jakos sie obeszło niby strasznie to brzmi ale to wszytko nieważne jak sie ma takiego szkraba przy sobie bo to daje energi 🙂 strasznie go kochamy
... wiesz ze nie wiem ile mierzył musze w notatkach sprawdzić... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczynki a ja mam pytanie...ile po terminie nazlezy zglosic sie do szpitala i czy jak nie bede miala skierowanie to mnie przyjma gdyby nadal nic sie nie dzialo? bo jak bylam teraz u lekarza to oczywiscie nie dopytalam ☺️ ☺️ ☺️ a nie wiem czy w poniedzialek bedzie przyjmowal 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i kolejne sierpniowe dzieciaczki powitały świat 😁 - serdeczne gratulacje , dla mam i szkrabów dużo zdrówka 😘

my pierwszą domową nockę spędziłyśmy w spokoju....jak Tosia sie najadła o 22 tak do 3 spała - aż mnie piersi rozbolały z nadmiaru mleka 😜,potem o 5 i spanko do 8 - tak więc całkiem nieźle
dzisiaj czeka nas wizyta kontrolna u pediatry,a ogólnie muszę zaplanować wizyty u neurologa i rehabilitacje rączki po złamaniu obojczyka - czeka nas trochę jeżdżenia niestety,no ale najważniejsze że jesteśmy już razem 🙂

pozdrawiam serdecznie no i trzymam kciuki za kolejne "gotowe do rozpakowania" 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Crazzzyyy cieszę się,że Ty już chociaż po wszystkim, ciężko bo ciężko ale maleńki jest już po tej stronie i to najfajniejsze.A Ty z dnia na dzień zapewne będziesz czuła się lepiej 🙂 U nas w szpitalu trzymają 6-7 dni ipo cc i przez 24 h nie można się z łóżka podnosić, bo niby jak się podniesie to potem potworne bóle głowy się zdarzają po tym znieczuleniu...No nic zobaczymy...Ja w sumie jakoś za bardzo się tym na razie nie przejmuje...
Diviana dziękuję ,że piszesz o tych skurczach tak pozytywnie 🙂 Ze dzidziom nic nie jest 🙂
Paninka u nas lekarz zawsze kieruje do szpitala w dniu terminu jak nic się nie dzieje po 3 dniach wypuszczają do domu i potem obowiązkowo po 2 tygodniach już maksymalnie należy się zgłosić nawet jak nic się nie dzieje i wywołują poród lub jak nic oxytocyna nie działa to cc robią...(chyba ,że w tak zwanym międzyczasie akcja się rozwinie lub pojawią się plamienia czy inne niepokojące objawy wtedy bez zastanowienia do szpitala biegusiem)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moniczek trzymaj się dzielnie!! Obecność Tosi w domku na pewno dodaje Ci dużo siły. I na pewno dacie sobie radę. A córeczka szybko wydobrzeje bo z tego co piszesz ile już przeszła to wnioskuję, że jest silną dziewczynką. 🙂 🙂 Zresztą to na na pewno po mamusi odziedziczyła. Buziaki. 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewcynki powiedzcie mi jaki rozmiar czapeczki dla niuńki należy kupić na pierwsze spacery??
Właśnie tak sobie teraz uświadomiłam,że nie mam żadnej cieplejszej czapeczki dla Nadii 😮 😮 😮 😮 😮 Wszystkie, które mam to te od kompletów więc nie wiem jaki rozmiar mają a na nich nic nie pisze 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć mamusie,
Milium - gratuluję narodzin
Moniczek - dobrze, że już Tosia będzie z wami.
Aniołek - pocieszyłaś mnie z tym odstającym bebechem - może po cc brzuchy "chowają" się wolniej 🤔, Crazzzyyy - a jak twój brzuszek - odstający czy już płaski???
Mi się wydaje, że po pierwszej ciąży szybciej wrócił do "akceptowalnego stanu"
Aniołek - trzymam kciuki za Oliwkę i jej wagę. A ty karmisz piersią czy butelką?
Lydzia - na nawał mleczny najlepszy jest dzidzia a jak nie pomaga to laktator. Tyle, że nie powinnaś opróżniać całkowicie piersi a jedynie do takiego stopnia, żeby poczuć lekką ulgę. Jeśli odciągniesz do końca to problem nie zniknie, bo bimboły (bardzo mi się spodobało określenie Fogi) będą produkować jeszcze więcej,więc problem przepełnionych piersi nie zniknie.
Będąc w szpitalu przez dłuuuuuugaśnie 7 dni miałam okazję wiele razy rozmawiać z doradcą laktacyjnym więc się trochę doszkoliłam 😉
U mnie ta metoda zadziałała bezbłędnie - teraz mleczko produkuje się na bieżąco i nie odczuwam większych nieprzyjemności związanych z przepełnionym biustem.
Paninka - a propos wód płodowych. Przeczytałam kiedyś, że jeśli kobieta chodzi/stoi to wody raczej się sączą niż tryskają bo ujście zasłania główka dziecka. Natomiast gdy kobieta się położy to wtedy wypływ jest większy.
Ja na sobie tego nie przetestowałam, u mnie cały czas się sączyły, ale w sposób bardzo charakterystyczny - nie mogłam tego pomylić z wydzieliną czy nietrzymaniem moczu.
Diviana - ja też bym bardzo poprosiła o czerwoną kokardkę. Z ciebie jest zdolna dziewczyna więc chętnie będziemy nosić niespodziankę od ciebie. A koszty oczywiście też wolałabym pokryć 😘 😘 😘
Lecę nakarmić małą bo się głooooośno domaga.
Do później
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...