Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Paninka napisał(a):
http://monteki.blog.onet.pl/2,ID433085813,SL,index.html

wspolny porod oczami faceta...nie wiem jak wy ale ja w pelni sie zgadzam 😉 😉 😉

u nas w nocy lalo, o 3 taki grzmot byl ze szyby w oknach zagraly...a teraz sloneczko pieknie wychodzi 🙃

co do wspólnego porodu, to jedno jest pewne - jeżeli facet nie chce, to nie mozna go zmuszać 🙂
mój m. od początku mówił, że nie chce byc przy porodzie, bo on na widok operacji w telewizji odwraca wzrok 😜 mimo, ze ja chciałam zeby był, ale uszanowałam jego decyzje i nie namawiałam...
ale jak juz pisałam pozytywnie mnie zaskoczył - i był z nami do końca - sam podjął tą decyzje, swiadomie, mówiąc, że "nie mógł nas zostawić w takiej sytuacji" 🙂 podtrzymywał mi głowę, robił okłady... przecinał pępowinę 🙂 a najpiękniejszy i niezapomniany moment, o którym wspomina co dziennie, to chwila kiedy połozyli mi Ksawiera na brzuchu, wydał z siebie pierwszy okrzyk, otworzył oczka i spojrzał na mnie 🙂 Mój M. jak o tym opowiada za każdym razem ma gęsią skórkę i łzy w oczach 🙂 i mówi, że nie żałuje, że zdecydował się na ten krok, że dzieki temu jeszcze bardziej docenił i przeżył cud narodzin 🙂 i ze to była najpiekniejsza chwila w jego zyciu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DZIEŃ DOBRY 🙂
U mnie nocka może być choć poprzednie były o wiele lżejsze...Dziś w nocy Nadia ułożyła się jakoś tak,że się ciężko mi było wstać do łazienki, ciężko się położyć, przekręcić... Na szczęście jak wstałą i troszkę pochodziłam zmieniła lokalizacje na bardziej dla mnie komfortową i nawet kości mariolkowe tak mnie dziś nie bolą....
życzę udanego i owocnego w narodziny długiego weekendu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa tak rozumiem...sam tego chcial...mysle ze moj jakbym poprosila to bylby z nami tylko ze u nas to ja tez mam wielkie opory....mimo ze przez 6 lat wiele razem przezylismy to ja tez czulabym sie malo komfortowo...ustalilismy ze bedzie z nami w trakcie boli ale na sam final ma wyjsc...jakos inaczej sobie ego nie wyobrazam....wiaomo ze roznie moze sie potoczyc...ale nie da sie ukryc ze faceci sa wzrokowcami...i nawet jakbym przelamala wlasne opory to boje sie ze takie przezycie mogloby wplynac na nasz dalszy zwiazek 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem Paninka 🙂 dlatego napisałam, że jeżeli jest to czyjaś świadoma i nie przymuszona wola, to ja jestem za 🙂 ale zmuszanie się do czegoś to bez sensu... bo wtedy z tego ani przyjemnosci ani pożytku żadnego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jednak do fryzjera dopiero na 12 😞 pranko zrobione, powieszone ale kurde o zgrozo musiałam się na drabinę wdrapać żeby je na strychu powiesić, ale udało się 🙂
Co do 1 porodu to mąż był cały czas za drzwiami sali porodowej, jak już się Gabi urodziła i mnie doprowadzili do porządku ale jeszcze leżałam na porodówce to zaraz do Nas przyszedł 🙂
A teraz zobaczymy jak to się potoczy ale jest on raczej przeciwny uczestniczeniu w całej akcji. Sytuacja coś jak u Paninki
Paninka
a Ty jak się czujesz dzis?? jakieś oznaki są czy nic?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pati123 napisał(a):
Dziewczynki czy Was też bolą brzusie?
Mnie pobolwa już od kiedy odstawiłam fenoterol, a z każdym dniem ten ból jest bardziej wyraźny i tak się zastanawiam czy oby ten ból nie oznacza czegoś niebezpiecznego dla mojej Nadi 😞 🤨


Pati mnie brzuch boli tylko wtedy jak się "przerobię" a tak to nie. A może bóle brzuszne ci się zaczynają?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 🙂 🙂

Ja dziś wstałam i mam wrażenie, że mi czop zaczął odchodzić 🤨 Taki gęsty białawy. Nie wiem czy to to, ale wcześniej nigdy tak nie miałam. Więc chyba to - to. No nie wiem zobaczymy 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela napisał(a):
Pati123 napisał(a):
Dziewczynki czy Was też bolą brzusie?
Mnie pobolwa już od kiedy odstawiłam fenoterol, a z każdym dniem ten ból jest bardziej wyraźny i tak się zastanawiam czy oby ten ból nie oznacza czegoś niebezpiecznego dla mojej Nadi 😞 🤨


Pati mnie brzuch boli tylko wtedy jak się "przerobię" a tak to nie. A może bóle brzuszne ci się zaczynają?


Nie wiem właśnie wczoraj w nocy bolał mnie brzuch, rano jak poszłam do WC właśnie dwa razy pojawiła się taka biała gęściejsza wydzielina, ale potem się uspokoiło i nic takiego nie było i do teraz nie ma, no i wczoraj wieczorkiem i dziś rano miałam coś ala biegunka, ale własciwie nie jestem pewna czy to prawdziwe objawy o czymś świadczące czy raczej moja nadinterpretacja 🤨
A ból brzucha to taki jak na okres, potrwa jakiś czas przechodzi i od nowa 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela u mnie na razie nic...nie liczac sporej ilosci bialej wydzieliny dzisiaj rano ale tez nie wiem czy to czop czy zwykla wydzielina bo nie bylo to zelowate ani glutowate 😉 a mowilyscie ze tego nie da sie pomylic wiec chyba jednak to nie czop 🙃 🙃 🙃 brzuszek czasem mnie pobolewa ale delikatnie...wieczorem mocno boli razem z krzyzem ale to pewnie przez wysilek 😉 😉 😉 postanowilam cieszyc sie tymi ostatnimi dniami "bez zobowiazan" 😉 😉 😉 😉 le i tak za kazdym razem jak mnie zakluje w brzuszku to mam nadzieje ze to juz 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Was brzuszki 🙂
Ja wczoraj wyszłam ze szpitala, miałam cc, z wtorku na środe o 3.25, ale powiem Wam że poród wcale nie jest taki straszny, opiszę Wam mniej wiecej jak to u mnie było.
We wtorek wieczorkiem obejrzałam jakiś filmik, ale oczywiście przez cały dzień czułam jakby większą wydzielinę koloru białego i czasami trochę tego czopowatego śluzu, no wiec obejrzałam sobie filmik i poszłam spać, o godz.24,30 obudziło mnie jakby pęknięcie w brzuchu, myślałam ze to mały mnie tak kopnął, bo miałąm ułożenie miednicowe, poszłam do toalety a tam wydzielina z krwą, wiec obudziłam małza i pojechaliśmy do szpitala, tam mnie przyjecli o 1 a miałam juz 4 cm rozwarcie, potem przyszły bóle a tak szybko ze masakra, nie spodziewałam sie ze tak szybko beda regularne o 2 godzinie juz były tak czeste ze powiedziałam ze w dupie mam to cc chce juz rodzic, o 3 zabrali mnie w koncu na to cc i odeszły mi wody, w czasie podawania znieczulenie, później urodziłam Witusia i zakonczył sie mój poród, i w sumie jakbym rodziła sn to urodziłabym w ciagu dwóch godz., lekarz powiedział ze miałam o 3 juz rozwarcie na 8cm, także nie było tak źle, jestem zadowolona, po cc tez szybko wracam do formy, nic mnie tak za bardzo nie boli, mały je, robi kupke i spi ok. 3 godz, wiec jest ok, trzymajcie sie dziewczynki i trzymam kciuki za Wasze porody, ale nie ma sie co stresować, bo naprawde nie jest źle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati123 napisał(a):
p0xia napisał(a):
mnie tez brzuszek codziennie brzuszek boli tak jak na okres ale wlasnie oprocz tego jeszcze kluje i pobolewa w gornej czesci.. ja nie wiem co sie dzieje .. 😞


To koniec ciąży więc może normalne,że nas wszystko boli, uciska, i martwi 🤨


mnie jeszcze lekarz nakrecił tym ze powiedzial ze napewno urodze wczesniej, i tak czekam i czekam i nic 😞(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki 🤪

Widze, ze wszystkie jestescie obolale i narzekacie.
mnie tez w sumie zawsze cos boli.. no juz ciezko jest niestety.
W nocy dretwieja mi nogi a w dzien siedziec za dlugo nie moge, bo bola mnie zebra eh
ciagle cos.
Jutro jade na kontrolne ktg wiec zobaczymy co i jak sie posuwa to wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
milium napisał(a):
Eleeza napisał(a):
Jeszcze raz gratulacje Milium 🙂
Dużo zdrówka dla Ciebie i Witusia 🙂
Wstaw jakieś zdjęcie Malucha 🙂


Dziekuje, wstawie wstawie tylko muszę sie ogarnąć 🙂
A Ty jak sie czujesz???


Generalnie o.k. ale już mocno zmęczona, śmiałam się wczoraj z mężem, że jestem w 10. miesiącu ciąży 😁 😁
Chciałam kilka dni później urodzić, ale chyba przesadziłam w drugą stronę, bo nie mam absolutnie żadnych symptomów zbliżającego się porodu. Jeśli do środy nie urodzę, mam się w czwartek rano zameldować w szpitalu i będziemy działać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie brzuszki
Dzisiejsza nocka była o niebo lepsza mały spał po 2-3 godzinki więc się trochę zregenerowałam

Paninka- mój Szymek też nie ma czarnych włosków 🙂
Inez- trzymaj się lada chwila synek wyskoczy
monika835- ja miałam paciorkowca, dostałam antybiotyk w ciąży i podczas porodu. Wszystko jest ok. ze mną i z małym, nie ma się co stresować

Co do porodu z mężem to ja bóle przechodziłam sama (dzięki lekarzom) ale Rafał zdążył na sam poród i jak tylko był przy mnie od razu zaczęło mniej boleć 🙂 nie wyobrażam sobie jak by mogło go nie być 🙂 ale tak jak pisze siehankowa to powinna być wasza decyzja

Milium- dużo zdrówka dla was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...