Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jestem na 6291 i odpiszę trochę potem doczytam bo już zapomniałam co komu napisac miałam.
k8 gratuluję 🙂
Diviana oby ten kominek prosty był 🙂 u mnie jak piec majster stawiał to do dziś oglądam ,,fale dunaju" 🙂
No więc po krutce u mnie tak: tętno Rysia w normie, ale zrobiłam przy zapisie mały eksperyment. W połowie zapisu zjadłam mentosa i był efekt, tetno wzrosło na chwilę więc tamto zawyzone to pewnie wpływ mojego obrzarstwa i emocji. Za kazdym razem do odzytanie zapisu jest inny lekarz a ten to nawet jakis miły byłi przyjemny. Powiedział, że jeśli nic się nie zacznie dziac to w 7 dobie po terminie przyjma mnie na oddział czyli w czwartek.Powiedział żeby na zapis przyjechac znów za 2 dni ale już z torbą na co ja mówię że torbę to ja ze sobą już 4 raz przywiozłam i się z nią nie rozstaję. To w formie rozluznienia emocji 🙂 ale tez jesli nic nie będzie się znów działo to w 10 dobie zazwyczaj przyjmują na oddział i pomagają. To pytam jak ta pomoc wygląda a on mi mówi o cewniku dopochwowym czy tam jakimś, który rozpiera szyjkę, albo badanie typu Eleezy No ręce mi opadły i żal mi się samej siebie zrobiło bo pamiętam do dziś czym to pachnie z poprzedniego porodu. Ja Was przepraszam, że tak to opisałam ale ja mam bardzo mały próg odporności na ból i to podwaja mój strach. Mąz mnie uspokaja i na chwilę pomaga, potem zapomne i jest dobrze. Teraz przeczytałam o 36 letniej pani to trochę mi łatwiej i nadzieja się pojawiła, że bedzie szybko i nie tak strasznie. A rano jak się obudziłam to pomyślałam o tym , że Eleeza napisała, że już rano zapomniała o tym bólu 🙂 co mnie też podbudowało 🙂 Mąz mówi, że już jest tak zmęczony tą ciązą,że chyba nawet bardziej niż ja. Jak wróciliśmy do domu to jeszcze o porodzie porozmawialiśmy i powiem Wam ,że już nie wiem co zrobic bo mąż nie bardzo chce byc przy porodzie. Mówi, że się tam wcale nie widzi, że boi się, ze mu zostanie uraz, że jak on mnie zobaczy na tym fotelu z rozłożonymi nogami to zemdleje ale jeśli ja chcę to on najwyżej tyłem stanie i przy mnie będzie. Mówię mu, że nie chcę żeby był do końca tylko na początku. No najpierw nie chciał potem się zdecydował a teraz mówi, że w ogóle się tam nie widzi. Myślę sobie że jak mam robi coś na siłe to też nie chce, bo i po co, a jeszcze jak o tym urazie wspomniał......... No i wychodzi z założenia że ciąża i poród to nie męska sprawa, do gabinetu na usg podejrzec dzidziusia to można wejśc, zobaczyc raz czy dwa i wystarczy. I płakac mi się tylko chce. Oj nie tak chciałam zakończyc tego posta. Dobra to ja się uspokoję i zajrzę za chwilę bo jeszcze z Paninką mamy się umówic 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kornelka a próbowałaś tego wiesiołka i tego naparu z malin i może jeszcze ta mikstura co Eleeza podawała przepis? Trzeba być dobrej myśli a może mały zechce jednak świat szybciej przywitać.
A co do mężów to oni boją się strasznie porodu, krwi bólu, no w sumie oglądać jak coś umazanego we krwi wychodzi przez rejony które zawsze były uważane za intymne i seksowne to wcale nie jest fajny widok, ja chyba też nie chciałabym tego widzieć, co innego stać obok twarzy i trzymać za rękę, ale oni i tak mają cykora. Mój mąz na początku powiedział że bedzie przy porodzie, potem ze na początku porodu, ale ja wiem i czuje że on nie chce tam być i nie będe go zmuszać, zobaczymy jak się rozwinie sytuacja. Myślę że na początku fajnie być z mężem ale w momentach już kulminacyjnych gdzie się zdarzają kałowe niespodzianki, jest trochę krwi i jest ciężko to może nie trzeba go trzymać przy sobie, a lepiej niech zobaczy Cię ze złożonymi nogami i czystym maluszkiem na piersi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paninka napisał(a):
Kornelka ja z m. sie umowilam ze na poczatku bedzie a na sam final ma wyjsc...tylko u nas to ja mam takie same opory ( jak nie wieksze) niz on 😉nie wyobrazam sobie zeby mial do samego konca byc 🥴


Podpisuję się pod tym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lydziaa84 napisał(a):
a oto zdjęcie mojej małej sówki 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/718/12086f.jpg/][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/9181/12086f.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


Jakby gwizdał sobie do snu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
karolciakam napisał(a):
Któraś pytała o typy imion, oto wybrane przez nas (zobaczymy co tatuś na to):
Kornelia, Antonina, Nina, Michalina, Ida, Klara, Lena, Alicja, Weronika, Łucja, Róża, Ada. No to które Wam się podoba?

Kornelka 🙂 a pózniej Lena - z tym, że Lenek już dużo dookoło 😉


Mi się podoba Antonina 😉 i Nina która tez u mnie była brana pod uwagę ale mąż kręcił nosem...zresztą później na Antoninkę też nosem kręcił ale już mu chyba przeszło 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lydziaa84 napisał(a):
a oto zdjęcie mojej małej sówki 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/718/12086f.jpg/][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/9181/12086f.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


jaki słodziak 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez dzięki 🙂
Paloma bardzo mi przykro 😞
K8 Gratuluję! 😉 😁
Ja w kibelku już od tygodnia potrafię po 2razy dziennie być 😮 dzisiaj jakiś śluz wylatuje to chyba ten czop, nie wiem. W piątek wizyta zobaczymy. Tak patrze na te moje usg i tam wychodziło że termin na 18 więc może, może.....

Pati gratulacje kochana!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela napisał(a):
Inez dzięki 🙂
Paloma bardzo mi przykro 😞
K8 Gratuluję! 😉 😁
Ja w kibelku już od tygodnia potrafię po 2razy dziennie być 😮 dzisiaj jakiś śluz wylatuje to chyba ten czop, nie wiem. W piątek wizyta zobaczymy. Tak patrze na te moje usg i tam wychodziło że termin na 18 więc może, może.....

Pati gratulacje kochana!!!!!

nie sądzę żebyście przegapiły ten czop - u mnie wczoraj cos tam sie troche podbarwiało, ale nic nie lecialo - a dziś rano - zauważyłam, no mały nie jest wiec na pewno go zauważycie 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doczytałam i się uspokoiłam i jest mi trochę niedobrze 😮 może cos się zacznie.........
Paloma wspólczuję. 28 lipca w dzień urodzin mojego męza też zmarła jego babcia a wszyscy pokładali nadzieję że babcia doczeka narodzin, mąz że urodzi się w dniu jego narodzin, potem że może 14 sierpnia w rocznicę ślubu teściów, potem ze 15 i będzie miał na drugie Maria 😠 Dzieci i tak swoje zrobią. Ja powiedziałam synkowi, żeby nie patrzył na daty i rocznice, żeby je wszystkie minął i przyszedł na świat kiedy jemu będzie pasowało. A dziewczyny mają rację, coś w tym zwalnianiu miejsca jest. Taki los.
Andzelika mnie też to zastanawia, ta natura.
jo-aneczka Ty masz czas?? 🙂 Piecz bo zniecierpliwionych coraz więcej 🙂
Justyna może się zaczyna??? 🙂
Foga mi też trochę mało przysłali, według mnie o jakieś 200 zł. Tez nie wiem jak to jest, ale podobno, nie wiedziec czemu, zus płaci mniej. Ja sobie to odpuszczam i tak nic nie wskóram.
Pati aż gęsiej skórki dostałam i uśmiech od ucha do ucha 🤪 gratuluję 🤪 i jaka duża panienka 🤪
karolciakam u nas miała byc Kornelka 🙂 ja obstawiam właśnie to imię 🙂

Paninka, Diviana ja bym chciała żeby tylko właśnie na początku był ale on pyta jak ten początek wygląda. Dla mnie to on pójdzie tylko to już wtedy nie to samo. Do końca to nie chcę żeby był bo sama w szoku bym była na jego miejscu. Już nie wiem czy on mi tam w ogóle potrzebny będzie. Tylko po co mi nadzieje robił? i teraz to mam o to trochę żal. I tak myślę o tym co Diviana napisałas bo zgadzam się z Tobą. W głowie jednak mam mętlik........... Ja chyba nie chcę byc sama ale raczej odpuszczę.
Paninka jeśli nie zostanę w czwartek to w sobotę już na 100% ale się zastanawiam czy nie pojechac w piątek i ew gdyby znowu nic to potem w niedzielę. Ale chyba zrobię jak kazali, czwartek i ew sobota już z pozostaniem w szpitalu do rozwiązania.
I wiecie co jeszcze???? wkurza mnie już to, że co chwilę ktoś pyta czy już. Teściowej zależy żeby mnie w tym szpitalu już zostawili a mnie drażni ta ingerencja ( ona jest pielęgniarką). Mam wrażenie, że ciągle ktoś decyduje za mnie. No mam dziś dzień...... Pójdę pranie rozwieszę bo wyprałam kolorowe ubranka Rysia 🙂 Jeszcze białe, sweterki, kombinezon na zimne dni i ręczniki kąpiekowe zostaną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kornelka watpie 😞 pewnie przez ta pogode.Polozylam sie i raz mnie taki maly skurcz zlapal i tyle.Juz sie nie nakrecam bo pozniej mi zal ze jeszcze dzisiaj maluszka nie zobacze 🥴 poki co relaksuje sie przy Stingu "desert rose" 🙂 dzisiaj na pobraniu krwi bylam w piatek wyniki odbiore razem z tym paciorkowcem 🤢 coraz wiecej watpliwosci mam,zgadalam sie z jedna dziewczyna tez w ciazy,mowila ze to jej drugie a pierwsze bylo kinder niespodzianka bo zamiast chlopca dzieczynka sie urodzila a 5 razy potwierdzali jej plec 😮 najwyzej mi gin nowa wyprawke kupi 😁
dziewczynki ja sie nie nakrecam z tym czopem bo siostrze przy dwoch ciazach dopiero po lewatywie przy porodzie odchodzil ☺️
co do mezow przy porodzie-moj najpierw bardzo chcial a im blizej rozwiazania tym mniej przekonany do tego jest.Nie chce go zmuszac,stwierdzil ze bedzie przy mnie a jesli nie bedzie mogl wytrzymac to wyjdzie.Chyba najlepsza umowa miedzy nami,zreszta jak znam zycie kiedy bedzie chcial wyjsc to bede go trzymac za reke i sie drzec "nie zostawiaj mnie teraz" 🤪 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pati gratuluję serdecznie 🙂 Dużo zdrówka dla Was 🙂

Kornelka to badanie było bolesne, ale zaraz po nim nie czułam już bólu tylko nieprzyjemny dyskomfort i generalnie,że coś tam się działo przed chwilą. A rano już kompletnie nic nie czułam. Więc nie bój się 🙂 Uszy do góry 🙂
Co do mężów przy porodzie to nie wiem dlaczego panuje takie przekonanie, że facet stoi między nogami kobiety i na równi z lekarzem czy położną odbiera poród 😁 To chyba nie tak 🙂 Facet, który bierze udział w porodzie rodzinnym pomaga kobiecie zwłaszcza w 1 okresie porodu, przypomina o oddechu, masuje plecy, robi okłady, pomaga ćwiczyć na piłce czy na worku sako i trzyma za rękę a nie zagląda między nogi co się tam dzieje 😉
Przynajmniej takie jest moje zdanie

Diviana wiesiołek nie wywołuje porodu, jedynie przyspiesza i ułatwia dojrzewanie szyjki macicy 🙂

Inez uszęta do góry 🙂

Lydziaa ale cudny ten Twój Szymuś 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lydzia sliczny synus 😘

a ja mam mega dola...nie mam juz sily, m. wrocil z pracy wkurzony jakis albo obrazony 😮 mala slabo sie rusza a mi lzy same leca...tak bym chciala zeby juz bylo po wszystkim, zebym nie musiala sie martwic czy z Lilka wszystko ok 😞 😞 😞zeby nikt nie pytal czy to juz i czemu jeszcze nie...najchetniej to bym gdzies poszla odpoczac a nawet nie mam gdzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Divianko mam wrazenie ze tym momencie to tylko mega silne bole porodowe moglyby mi humor poprawic 😉 na dworze taki skwar ze az w glowie mi sie krecilo jak chwile bylam, slodkiego nic nie mam sklep daleko, z ,psem sama na spacery nie wychodze bo mimo ze jest bardzo grzeczna i usluchana to jednak amstaffka i raczej wszystko dzisiaj na NIE bedzie 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PATI - bardzo, bardzo, bardzo cię cieszę, że już cieszysz się swoją córeczką.
Kornelka - u mnie z czasem nie najgorzej. W opiece nad dzieciakami pomaga mi niania, więc w celu poruszenia leniwych maluszków mogę spróbować upiec ten jabłecznik - tym bardziej, że mam na niego ochotę. Zrobię mega - blachę, żeby dla wszystkich chętnych starczyło 😁
K8 - tobie czop odszedł w całości od razu więc od razu zauważyłaś, ale podobno może też odchodzić po kawałku. Wtedy trudniej go zauważyć.
Któraś z was pisała o białej czy lekko żółtej wydzielinie - patrząc na moje "czopki" to były one przeźroczyste (trochę jak śluz z dni owulacyjnych tylko w dużo większej ilości). Biała wydzielina to chyba nie czop.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka Lilka pewnie by chciala zeby mamusia byla usmiechnieta wiec na co czekac 🙂
mezem sie nie przejmuj,kazdy moze miec gorszy dzien pewnie zaraz mu przejdzie.Moze tez juz nie moze doczekac sie coreczki? Wiem jaka musisz byc zmeczona czekaniem na maluszka,ja mam termin na przyszly tydzien a juz mnie to meczy. 😞 mi jak jest smutno to zaczynam wyobrazac sobie te male slodkie stópki i rączki 😉 a potem na lody 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...