sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

Paninka, w teorii dzidziuś może się przekręcić, ma na to czas do 30 tygodnia, ale w praktyce rzadko to się zdarza. Z reguły dzieci, które ułożone są główkowo to już w takiej pozycji pozostają.
Chyba im wygodnie tak stać na głowie 😁

marta-lion napisał(a):

jo-aneczka napisał(a):

Paninka, w teorii dzidziuś może się przekręcić, ma na to czas do 30 tygodnia, ale w praktyce rzadko to się zdarza. Z reguły dzieci, które ułożone są główkowo to już w takiej pozycji pozostają.
Chyba im wygodnie tak stać na głowie 😁

Ale..... Zdarza się że maluszek przekreca się nawet 2 tygodnie przed porodem. Więc nie ma reguły 🙂 🙂 🙂

ojoj mam nadzieje ze nie beda ta pierwsz ktorej sie to zdarzylo 🤪

Marta, a słyszałaś, żeby dzidziuś przekręcił się z główkowego na pośladkowe? Ja chyba nigdy nie słyszałam o takiej sytuacji. Na pewno to się zdarza w drugą stronę, na całe szczęście 🙂

Diviana, a jak działają kocie czujki? Sama jestem tym zainteresowana. U nas alarm na razie nie jest aktywowany, między innymi ze względu na sierściucha - nie znalazłam sposobu, żeby go nauczyć, że w nocy nie należy wałęsać się po domu 😉

jo-aneczka napisał(a):

Paninka, w teorii dzidziuś może się przekręcić, ma na to czas do 30 tygodnia, ale w praktyce rzadko to się zdarza. Z reguły dzieci, które ułożone są główkowo to już w takiej pozycji pozostają.
Chyba im wygodnie tak stać na głowie 😁

moja na ostatnim usg wlasnie w 27-28 tyg ( bo pani doktor stwierdzila ze jest o tydz starsza) mala byla glowkowo ale teraz mam wrazenie ze sie przekrecila...albo ma takie silne raczki ze tak mocno w dole brzucha mnie boksuje 😁 😁 no ale od jakiegos czasu nie czuje jej w tym miejscu gdzie wtedy miala nozki...mam nadzieje ze jasno napisalam o co mi chodzi 🙃

[
Wiem o co chodzi i mam czasem podobne wrażenia.
Myślę, że na dole to rączki jednak - w dolnej części brzucha mamy najcieńszą skórę i mięśnie, macica znajduje się tuż za i doznania są najbardziej wyraźne.
A nóżki mogą chwilowo znajdować się na twoich plecach, więc nie wystawia ci ich przez brzuszek 🙂

raspberr86 ale z Ciebie laska no no no

fotka robiona rok temu, teraz już nie taka laska 😜

Diviana napisał(a):

jo-aneczka napisał(a):

Diviana, a jak działają kocie czujki? Sama jestem tym zainteresowana. U nas alarm na razie nie jest aktywowany, między innymi ze względu na sierściucha - nie znalazłam sposobu, żeby go nauczyć, że w nocy nie należy wałęsać się po domu 😉

To ponoć jest tak, że czujka ta jest ustawiona na inną wielkość, czyli poruszający się kot nie jest przez nią wychwytywany, natomiast człowiek jest. W dodatku przy samej podłodze ta czujka nie działa chyba z tego co zrozumiałam, ale pan mówił, że z kotami to jest tak, że potrafią włączyć nawet te specjalne czujki bo jak na przykład wskoczą na parapet i zaczną coś na oknie majstrowac to czujka może wyłapać 🙂 no zobaczę jak to będzie działało w praktyce i dam Ci znać.

Ok, to czekam na wieści. Bo koty to raczej nie tylko po podłodze chodzą 😉 Bo jak się np jakaś mucha trafi to mój skacze do góry. A ptaszki za oknem też są nęcące.
Ja póki co nie znalazłam dobrego rozwiązania.
No a nie mam ochoty na nocne pobudki z powodu wyjącego alarmu 😉