Skocz do zawartości

bezsenność | Forum o ciąży


emka999

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej mam problem ze snem. Od około miesiąca prawie wogóle nie spię. Mam problem z zaśnięciem a jak wogóle mi się uda to 2-3 godziny i od nowa. Męczę się z tym bardzo. Domowe sposoby typu melisa, ciepłe mleko, wietrzenie mieszkania nie pomagają. Jedyne co daje radę moim problemom ze snem to relanium przepisane przez lekarza oczywiście. Tylko, że ja nie chce napychać się tego typu środkami, bo są bardzo silne.
Czy któraś z was miała podobny problem i jak sobi z nim poradzić.
Lekarz radził, żebym udała się do poradni zdrowia psychicznego. Co wy na to? Czy warto tam zajrzeć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bezsennośc w ciązy to normalne, wiele kobiet na to cierpi. Ja może teraz już nie ale początki i połowa ciąży bardzo. zasypiałam, po 1-2 godzinach budziłam sie i po 4 godziny nie spałam....dopiero nad ranem chciało mi sie spac jak juz musiałam wstawac, tez przez to cały czas wykończona byłam:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wesa napisał(a):
Bezsennośc w ciązy to normalne, wiele kobiet na to cierpi. Ja może teraz już nie ale początki i połowa ciąży bardzo. zasypiałam, po 1-2 godzinach budziłam sie i po 4 godziny nie spałam....dopiero nad ranem chciało mi sie spac jak juz musiałam wstawac, tez przez to cały czas wykończona byłam:/


miałam dokładnie tak samo. Potrafiłam w nocy obudzić się, oczy jak 5 złoty i nie mogłam zasnąć, natomiast w dzień musiałam odespać. I nie miałam wpływu na to, niewazne czy byłam zmęczona czy nie, zawsze w nocy się budziłam.. no i 3-4 razy latanie do wc..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
OK. Piszecie, że też tak miałyście, ale czy jest na to jakaś rada? Mnie zostało jeszcze 2,5 miesiąca ciąży !!! Przecież jak coś się nie zmieni to oszaleje. A przecież po porodzie to się ne pewno nie wyśpię. Bo jak?? Przy małym dziecku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Emko, przejdź się do apteki i poproś o coś ziołowego o lekkim działaniu uspokajającym. Ja brałam mieszankę sedatywną w tabletkach plus do tego herbatkę ziołową (niestety nazwy nie pamiętam) i po tym spałam dużo lepiej 🙂 Nie warto się tak męczyć, bo delikatne zioła na pewno dziecku nie zaszkodzą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emka999 napisał(a):
OK. Piszecie, że też tak miałyście, ale czy jest na to jakaś rada? Mnie zostało jeszcze 2,5 miesiąca ciąży !!! Przecież jak coś się nie zmieni to oszaleje. A przecież po porodzie to się ne pewno nie wyśpię. Bo jak?? Przy małym dziecku

mi pomaga herbatka z melisy na kolację mieszam ją ze zwykła herbatą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emka999 napisał(a):
OK. Piszecie, że też tak miałyście, ale czy jest na to jakaś rada? Mnie zostało jeszcze 2,5 miesiąca ciąży !!! Przecież jak coś się nie zmieni to oszaleje. A przecież po porodzie to się ne pewno nie wyśpię. Bo jak?? Przy małym dziecku

Emka 999, ostatnie miesiące ciąży mnie tak wykończyły że teraz wstawanie do malej to nic w porównaniu z zarwanymi ciążowymi nocami. Wreszcie mogę sie obracać z boku na bok nie stękając 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny problem polega na tym, że żadne ziołowe specyfiki nie dzałają ;(( Byłam tak zdesperowana, że oszłam do lekarza i Pani dr przepisała mi nawet relanium, ale po pierwsze nie chce się szprycować, a po drugie nawet one nie pomagają.
Dzisiaj położyłam się do łózka o 22. Najpierw godzine przewracania się z boku na bok a potem godzina czytania. Zasnęłam dopiero po północy a wstałam po 4. Teraz próbowałam pospać bo ledwo żyję, ale też nie mogę zasnąć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niech te święta Bożego Narodzenia
przyniosą nam wiele radości,
Niech uśmiech zagości w domach,
Niech ogarnie nas ciepło wigilijnej świecy,
a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach,
Niech samotność odejdzie w niepamięć,
Niech zima otula nas białym puchem,
jak ciepły koc przy kominku,
Niech bieluteńkie gwiazdeczki
skrzypią wesoło pod naszymi butami
na wieczornym spacerze.
Niech dobry Bóg namaluje
szczęście na naszych twarzach,
Niech miłość dotyka nas delikatnie,
lecz bez ustanku,
Niech marzenia płyną wysoko w górę
i spełniają się... 😉
Wesołych Świąt dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
3:47 - przyajmniej u mnie na zegarze,
A ja nie mogę zasnąć.

Szklanka mleka dawno juz strawiona, sypialnie przewietrzona, wyłączony kaloryfer.
Relanium zażyte chyba koło 22,
W czytanej ksiązce literki się mieszaja.

A ja wciąż nie śpię. I to już ponad 2 miesiące,
Mam dość.
Do tego dziwne mrowienie w nogach. Kompletnie nie wiem skąd i dlaczego..

Już nie wyrabiam.
Wczoraj zasnęłam o 6 obuddziłam sie przed 12 w południe. Cały dzień stracony.
Nic nie pomaga. Wszystko przeszkadza.

Jestem wykończonoa do granic możliwości.
Sama nie wiem do jakiego lekarza się udać.
Psychiatry, neurologa??
Ale co to da skoro jestem w ciąży i metody leczenia są ograniczone.
Do porodu jeszcze 2 miesiące a potem nie będzie lepiej, bo małe nie da mi spać wogóle.

Dzwoniłam do męża. Słodko sobie spi. Jemu to dobrze, a ja siedzę tu i zastanawiam sie jaki to ma sens i czemu ciąże zwie sie stanem błogosławionym skoro tyle trzeba w niej przejść....

DZIEWCZYNY POMOCY, BO NAPRAWDĘ NIE DAJE JUŻ RADY I NIE WIEM JAK SIĘ TO SKOŃCZY. jESTEM KOMPLETNIE ZDESPEROWANA I RÓŻNE MYSLI CHODZA MI PO GŁOWIE.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
4:25...nie śpię od 3, i tez zdaża mi sie to czesto z małymi przerwami. zasypiam po 6 najczesciej a o 7 juz budzi mnie córcia. No niestety trzeba przez to przejsc. A jak nie spie to zaczynam rozmyslac i rozmyslac i tym bardziej nie moge zasnąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emka999, to jest normalne w ciąży. Radze uwazac z relanium bo po porodzie sen stanie się marzeniem jak dziecko zacznie szalec na głodzie i nie będzie spało. Wiem ze w skrajnych wypadkach mozna zażyć ale naprawde rzadko no i nie jest to metoda na sen.
Jak nie masz ciązy zagrozonej to duzo się ruszaj, szczegulnie na świerzym powietrzu, wygoń komputer z sypialni bo pewnie tam przebywa 😉 a jak to nie pomoze to do pychologa nie do psychiatry.
Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emka nie bierz relanium,bo moze sie odkladac w organizmie malenstwa.Kiedys czytalam artykul o kobiecie,ktora swojemu dzicku podawala kawalek relanium na dobry sen a potem dziecko zmarlo,bo wszystko sie skumulowalo w jego organizmie.Ja tez mam problemy ze spaniem jak i pewnie wiekszosc kobiet w ciazy.Bagira ma racje,nie ma nic lepszego niz duzo swiezego powietrza i wysilek.Wczoraj bylam na basenie,potem caly dzien latalam poza domem,wymeczylam sie i spalam w nocy jak dziecko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
łatwo powiedzieć dużo sie ruszać.
Z tym wielkim czymś co pzysłania cały świat : znaczy z brzuchem
To już 8 miesąc. oruszanie to koszmar. Toze sie jak kulka i wszystko boli. W dodatku te nie odśnieżone chodniki. w dodatku mieszkam w takiej okolicy gdzie naprawdę nie ma sie gdzie przechadzac, bo same podejrzane typy si kręcą.
A pogoda tez zachęcajaca. -10 na termometrze oddychać się nie da i spacer w takich warunkach.
Dla mnie wyjście do sklepu to eskapada.

Mieszkam sama, mąż poza domem. Taka praca. Rodzina za granica.

A ja juz naprawde odchodze od zmysłów.
Wstaje po 2 godzinach snu i czuje się jak na mega kacu.

To trwa już 2 miesiące. Jestem jak lunatyk. Nie kontaktuje nawet.
Dzisiaj o mało nie usnęłam w wannie.

Aż się boje zostawać sama, żeby sobie nie daj Boże czegoś przez to nie wyspanie nie zrobić.
Staram sie czytac książki, żeby zasnąć, ale jak można to robic kiedy literki mieszja sie przed oczami.
Cały problem polega na tym, że ja jestem śpiąca. Oczy mi sie kleją, ale nie mogę usnąć. Zamykam oczy i nic....
Kompletnie nic....

To ponad moje siły.
Cos musi być nie tak w mojej głowie. Może to coś z przysadką, albo szyszynka nie wiem nie jestem lekarzem.

Jednak jak mam iść wystac sie pół dnia przed gabinetem i dostać kolejna recepte na lek który mi nie pomoże....

Wszystko staje sie bezsensu a ciąża zamiast przynosić radość tylko wprowadza mnie w depresje, Błędne koło po prostu - z którym w dodatku nie mogę sobie poradzić.

Dzięki za rady, ale cóż w moim przypadku nie są skuteczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tez mam problemy ze spaniem w nocy. staram sie nadrabiac w dzien... sprobuj o tym nie myslec bo to tylko pogarsza sytuacje. jak klade sie do lozka i mysle "na bank nie zasne" no to na pewno koniec ze spaniem 🙂 moze sprobuj posluchac muzyki, albo ogladnac jakis film skoro ksiazki sie czytac nie da...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Mamusia
też mam problemy ze snem.ja zasypiałam o 22ej budziłam sie o 2ej w nocy czasem jescze meczac sie zasypiałam nad ranem takim poł snem na godzine ale generalnie to własnie sie to nie udawało.ogladałam filmy.mierzyłam cukier, gdyż zawsze jest prawdopodobieństwo że spadł i dlatego wstałam.choc nie mam cukrzycy to jednak jestem narażona ze względu na pcos, a tym bardziej ciąże.zjadałam śniadanie.czasem mi to pomogło.ale genealnie teraz śpie od 21 do 4ej.czasem do 6ej.a problemem okazały sie wyniki badan.morfologia mi spadła.choc mój lekarz twierdził że jak na ciąże to jest ok.jednak mam doświadczenie i wiem, że hematokryt i erytrocyty były juz poza normą.hemoglobina spadła na najniższą normę.jeszcze miesiąc a była by juz drastycznie poza normą.bo jak erytrocyty spadły i hematokryt to jest to do przewidzenia.i kupiłam sobie mały zestawik witamin olimp chela-ferr bio complex.tam jest żelazo, B6,B12,tycke kwasu foliowego(dodatkowo biorę folik).nie chciałam przesadzac z dawkami dlatego takie dawki żelaza i reszty, poza tym inne suplementy zawieraja wit A i jod wiec wolałam ich nie brac.za jakies 2 tygodnie bede miec kontrolna morfologie.najwyżej odstawie jak mi wszystko wroci do normy.ale efekt jest taki:spie lepiej.i mam lepszy apetyt bo martwiłam sie że nie chce mi sie nic jesc tylko sie zmuszałam.sprawdz sobie cukier i morfologie.może twoje wyniki wcale nie są takie dobre.moje może i dobre były jak na ciąże wg lekarza ale nie jak na moje samopoczucie.a z relanium sobie daj spokoj i tak na ciebie nie działa a tylko trujesz dziecko co może miec swoje konsekwencje.i co do ziół to nie wszystkie zioła można w ciąży przyjmowac.tak naprawde większość z nich jest zakazana w ciąży.choc niewiele jest na ten temat informacji na necie.tylko w książkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lata później...
  • 2 lata później...
  • Mamusia
Uważam, że cierpiąc na bezsenność dobrze jest skorzystać z pomocy profesjonalnego ośrodka specjalizującego się w jej leczeniu. Jest nim chociażby krakowskie Centrum Dobrej Terapii, z którego pełną ofertą można zapoznać się na [spam] (poza leczeniem bezsenności, zajmuje się leczeniem uzależnień).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...