Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kajtucha ja wczoraj mialam odjazd calkowity wyszlam z domu na kolejke przed wyjsciem standardowa wizyta w kibelku i ledwo doczlapalam sie na kolejke a tu znowu mi sie chce nigdzie nie widac wc moje kochanie stwierdzilo ze zrobie w kolejce wiec odetchnelam z ulga i czekam podjezdza skmka a tu suprise pozamykane wszytskie toalety i jak tu sie nie wkurzyc?? Cudem dotrwalam do celu podrozy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wieczorkiem!
Zaglądam i sprawdzam czy nie ma żadnych nowych wieści o styczniowych dzieciatkach. Ale tu ani widu ani słychu. Dobrze moze jednak Ktoś_wyjatkowy będzie następna 🙂
A tak w ogóle to ja podejrzewam ze urodze dużo później niż w połowie stycznia. Jakoś nie mam skurczy, bóli ehhhh a moze je przegapiłam?? Jak myślicie da się??
A co do puchniecia to ja nawet nie wspomne. Na szczęście cisnienie miałam zawsze niskie i takie pozostało. Jeszcze troszke i stopy i dłonie wrócą do normalności 🙂 A z tym piciem to się zgadzam z Kajtuchą. Im mniej pije tym mniej puchne. Tylko jak tu nie pić??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Do mnie wszyscy mówią Grubasie i z mojej rodziny i z rodziny męża. Już się przyzwyczaiłam ale mimo wszystko za każdym razem takie określenie mnie kłuje w serducho 😞 ale próbuje sobie to wytłumaczyć w ten sposób że dzięki tym kilogramom moje dziecko jest zdrowe a to jest najważniejsze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justyna malutka ja też już rozważałam czy nie dołączyć do lutówek, bo na nic się u mnie nie zanosi. zaledwie dziś poczułam delikatne bóle "miesiączkowe" do których Syla już przywykła i nazywa je czymś normalnym, a terminu porodów to różnica zaledwie 4 dni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katpio napisał:
ach to wy chociaż wiecie po co chodzicie do tej toalety. pół wiadra???? ja to lecę jakbym miała narobić całe wiadro, a leci kilka kropelek, czasami myślę "po co tak leciałam, tyle tego to można popuścić 😁 "




Ja tak czasami tez mam az sie moja polowica dziwi ze na slowo lazienka nagle dostaje speedu jak nigdy i juz tam biegne ... a tesciowie to juz sie przyzwyczaili ze nie mozna oblegac lazienki bo ledwo wejda a ja juz sie dobijam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No. Ale żeby tak jak z wiadra leciało cały czas to pół biedy, właśnie te kropelki są najgorsze bo ciśnie na pęcherz jakby kolejne wiadro miało być a tu kap kap i kuniec... I za chwilę znowu... A już najgorsze jak się z domu chce wyjść... Ja wiem że jestem brękot niesamowity i marudzę w kółko ale ja chce już urodzić i mieć spokój... No może nie spokój co w końcu zacząć normalnie żyć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniol303 napisał:
Aniu a wiesz co jest jeszcze dziwne,że tak jak u Ciebie takie docinki robi rodzina mojego M a nie moja.Nie wiem czy sprawia to im tak wielką satysfakcję?????Nie ma to jak podtrzymanie na duchu w końcówce ciąży-psycha siada i to jak.


No u mnie nikt by nawet nie pomyślał żeby tak do mnie powiedzieć ☺️ przecież noszę pod sercem dziecko...jest nas dwóch więc trudno żebym wyglądała jak modelka na wybiegu. No bardzo to boli zwłaszcza że do swojej córki tak nie mówili jak była jeszcze pół roku temu w ciąży.
Mój zwracał im uwagę ale im to sprawia satysfakcję niestety...i dają mi to odczuć niesamowicie dogłębnie 🤢 ..
🤨 🤨 😠 😠
Nie raz mam ochotę coś im powiedzieć ale nie będę zniżała się do ich poziomu 😉 ...w końcu nie mam zamiaru żeby synuś się też stresował...może dla niektórych to norma ale u nas w rodzinie nigdy nie poniżało się kobiet w ciąży,zawsze się dbało i je szanowało i tak jest a u nich to ja nie wiem ... ☺️ 🤨
Przykre to jest zwłaszcza jak się ma jakieś przeżycia gorsze z tą rodziną...
No cóż tak to już jest...

Która następna???
Kajtucha albo ktos wyjątkowy!!!!!????:P :P :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katpio napisał:
justyna malutka ja też już rozważałam czy nie dołączyć do lutówek, bo na nic się u mnie nie zanosi. zaledwie dziś poczułam delikatne bóle "miesiączkowe" do których Syla już przywykła i nazywa je czymś normalnym, a terminu porodów to różnica zaledwie 4 dni


Heh kochana to wcale nie jest powiedziane że ja bede pierwsza 🙂 hehe choć nie wiadomo bo mam miec CC 🙂 ale 🙃 powiem Ci historie. W grudniu urodziła znajoma mojej siostry i najlepsze ze nie zanosiło się w ogole na to. Nic nie czula zadnych skurczy przed, zero. Wstala i poczula sie bardzo zmeczona polozyla sie spac. Potem wieczorem obudzila ja siostrzenica zeby wylaczyla Tv bo ona nie umie. Wstala wylaczyla pol przytomna poszla do łazienki standardowo zrobic siku. A wracajac poczula ze zaczynaja jej wody odchodzić. Tzn po chwili bylo chlus 🙂 poszla wziasc prysznic po czym zaczely sie dopiero delikatne skurcze pojechali do szpitala co zajelo im 1,5 h bo wtedy spadly te sniegi i bylo slizko. I po 7h urodzila 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to niezłe zaskoczenie, ja też prawdopodobnie będę mieć cesarkę, może na poniedziałkowej wizycie lekarz już postanowi na 100%, bo już przestaję wierzyć że córeczka się obróci, bo ciągle czuję jej główkę u góry a pupcie w dole i tak od miesiąca,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Syla - już brałam gorący prysznic..chciałam sobie ulżyć ;p
a tu słysze że to wzmaga skurcze no nie źle ;p
narazie nic się nie dzieje, pojedyńcze skurcze..
Przez cały dzień ;p Ciśnienie mi wzrosło bo mi żyły powychodziły..
Jak narazie czekam ;p
Ja staram się bardzo ograniczać sól że by nie puchnąć i jak narazie
skutecznie bo delikatnie puchną mi stopy...Noi czasem dłonie ale
delikatnie daje rade ściągać pierścionki..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj Aniu nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała być następna...normalnie się o to modlę... Najgorsze jest to że wg moich obliczeń jest już po terminie albo lada dzień będzie a tu nic się nie dzieje... 7go minie miesiąc jak chodzę bez czopa i nic więcej... Już mnie dziś dół gigant dopadł i ryczałam do południa że urodzić nie mogę... Człowiek czeka do tego wyznaczonego terminu a tu się okazuje że jeszcze trzeba czekać... Ach mam dosyć i modlę się żeby mnie w końcu wzięło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
katpio napisał:
no to niezłe zaskoczenie, ja też prawdopodobnie będę mieć cesarkę, może na poniedziałkowej wizycie lekarz już postanowi na 100%, bo już przestaję wierzyć że córeczka się obróci, bo ciągle czuję jej główkę u góry a pupcie w dole i tak od miesiąca,



mojej koleżance niunia obrocila się w ostatniej chwili, kilka dni przed porodem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doczołagałam się w koncu z imienin, nie ma jak to w swoim domciu.

Widzę ze na forum bez większych sensacji, to dobrze, trzymamy fason - 1 styczniówka dziennie 🙂

Ja już na dzisiaj zmykam, bo jestem padnięta, muszę wziac kąpiel, wyciągnąć do góry nogi i namówic męża na masaż pleców.
Wszystkim życzę spokojnej nocki, ciekawe co nam przyniesie jutrzejszy dzień 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeszcze apropo numerów telefonów, dziewczyny w razie czego powpisujcie sobie kilka w pamiec telefonu, wklejam te które nazbierałam:

PINACOLADA - KINGA 603 565 484
DUSIA P - KLAUDIA 504 578 894
TTINKA – JUSTYNA 691278574
GUNIA141 - AGNIESZKA 602 472 935
SYLA -669 371 367 irl 00353863581795
ANIA23 693-473-874
ANIOŁ303 - JUSTYNA 691 238 814
AALLICEE 692780521
JUSTYNA MALUTKA irl 00353 868 948 409
MYCLOUD 793 093 131
AGAB - AGNIESZKA 602 246 120
BASIA 698 369 784
JAGODA – AGNIESZKA 509 413 252
MEGI 698 027 487
MISIAMAMY – OLA 502 983 721
MADZIULA 796 932 217
KATPIO 661 307 706
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ania23 napisał:
Ktos wyjątkowy no to 02.01 🤪 chyba jest dla ciebie zarezerwowany 🙂
Imię zmieniłam 🙂
Misiumamy podaj jeszcze raz swój nr tel 🙂 będziemy wdzięczne 🙂

My się czujemy nijak. Chyba się położymy...

aha a alliicee była zalogowana dzisiaj myślałam że coś napisze 😞 🥴


ja nie wyłączam komputera jak wychodzę z domu a ktoś zostaje w domu 🙂 bylismy z moim M na długim spacerku na Polach Mokotowski i spotkać sie ze znajomymi którzy przyjechali z Gdańska na sylwestra 🙂 było super 🙂
ale jak wrócilismy ze spaceru to sie okazało że mój tata jest w szpitalu i że go karetka zabrała 🤨 juz jest po operacji 😮 na szczęście to był tylko wyrostek, a tata ma dobry humor 🙂 śmiał sie że to ja mam rodzić a jego brzuch boli 🙂

było troche nerwów ale z tych nerwów nie urodziłam... a mogłabym 😉

moja mam przyjechała do mnie żeby mi pomóc przed i po porodzie i pierwszy raz po wiiiiieeeeelu latach tata został sam w domu i od razu sie rozchorował. Mama sie denerwowała w czasie operacji ale zgłuszylismy ja troche dobrym winem 🙂 Cieszę sie że wszysko się dobrze skończyło 🙂

a ja w końcu czuję sie trochę lepiej. Prawie nic mnie nie boli i mogę się prawie normalnie ruszać i nawet na spacerze nie sapałam jak niedźwiedź 🤪 i mam wrażenie że brzuch mi dość mocno się zsunął 🤪 czekam juz na mojakochana córunie oj czekam z utęsknieniem na tego małego brzdąca 🤪 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja pozwoliłam sobie spisać te nr tel i w razie czego mam do kogo pisać :-) hmm... Tylko w razie czego?! 😞
podam wam swój nr w razie czego choć macie już tyle nr... No ale skoro ja biorę sobie wasze to swoim też się dziele :-)
plus -785322858
orange - 503125090 (obydwa aktualne)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...