Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jagódka już piszę i dziękuję 😘

Małgośka ma powiększone migdały-co znaczy,że organizm walczy z chorobą itd.i nasz wyjazd do lasu jak najbardziej wskazany 🤪pani doktor powiedziała,że dobrze jej zrobi zmiana klimatu 🙂co Nas cieszy niezmiernie bo od 2 miesięcy planowaliśmy ten weekendowy wyjazd.

co do Ksawcia pięknie utrzymuje równowagę a paluszek BOMBOWY 🙂
fotki z Rabki cudaśne,a ta misiowa czapa obłędna 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

aniol303 napisał(a):
Jagódka już piszę i dziękuję 😘

Małgośka ma powiększone migdały-co znaczy,że organizm walczy z chorobą itd.i nasz wyjazd do lasu jak najbardziej wskazany 🤪pani doktor powiedziała,że dobrze jej zrobi zmiana klimatu 🙂co Nas cieszy niezmiernie bo od 2 miesięcy planowaliśmy ten weekendowy wyjazd.

co do Ksawcia pięknie utrzymuje równowagę a paluszek BOMBOWY 🙂
fotki z Rabki cudaśne,a ta misiowa czapa obłędna 😎


dzieki Aniolku 😘
super ze mozecie jechac! takie ywjazdy sa super dla calej rodziny, Ty oderwiesz sie od codziennosci a Malgonai bedzie miala mnostwo nowych bodzcow, ksztaltow, zapachow, kolorow itd - ja kocham obserwowac jak Ksawciu fascynuje sie swiatem 🙂 🙂 ile pisku i machania lapkami jak widzi golebia, fontanne, wiewiorke itd. 🙂
A misiowa czapa kupiona przed urodzeniem w hm JAKO CHYBA 3-6 MIEs ale jest ogromna wiec spoczko pasuje na teraz 🙂 rekawiczki i paputki z kompletu sa juz za male 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniol303 napisał(a):
c.d.
a propos kataru to pani doktor mówiła,że u takich małych dzieci trwa do 2 tygodni,więc jeszcze troszkę się pomęczymy 😞ale już jest dużo lepiej 🙂


biedne sa te maluchy ze nie moga same wysmarkac noska a ze chyba nie umieja oddychac za dobrze przez buzie to sie mecza sierotki - nasz placze przeokropnei jak mu sie nosek zatka w nocy. a tak to mi daje znac zebym mu wyciagnela gluciory - takim mocnym dmuchaniem i wciaganiem powietrza do noska - wtedy wiem ze trzeba mu pomoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc mamusie 🙂 Ale mieliśmy dzis super dzionek. Byliśmy z babcią w lesie na grzybkach, Piotrus spał całą drogę a my uzbierałysmy całą reklamówke grzybów przy drodze! Szok normalnie. Właśnie jej pierożki z kapustką i grzybkami. Moje ulubione 🙂
Mam do Was pytano. Poradzcie mi proszę co mam zrobić, bo nie mam zielonego pojęcia. W sobote mamy wesele i nie wiem co zrobic z Piotruniem. Z moją mamą go zostawić nie moge bo też idzie na to wesele, a z teściami sie boję. Myslałam o szwargach ale jeden idzie na wesele a drugi sie boi. W sumie powiedział że jutro przyjdzie na przeszkolenie, ale ja naprawdę nie wiem co robić. Czy go zostawić czy zabrać ze sobą i sie umęczyc, bo i ja i on sie umęczymy. Co o tym myślicie? POMÓŻCIE!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
a ja juz nie moge sie doczekac naszego kolejengo wyjazdu i juz znalazlam tam obok naszej willi - spa - i ide na masaz relaksacyjny calego ciala!!!!!!!!!!!!!! 🤪 🤪 🤪


my byśmy nie pojechali bo kasy nie mamy ale mamy takich wspaniałych przyjaciół,że fundują Nam nocleg a paliwko funduje mój brat,który będzie jechał Naszym samochodem 🙂
jak już kiedyś pisałam tam odżywam,bo to jest leśniczówka 15km wgłąb lasu więc cisza,spokój i świeże powietrze 🙂 🙂 🙂

a masaż też by mi się przydał,bo ostatnio kolana i kręgosłup żyć nie dają 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justyna_malutka napisał(a):
czesc mamusie 🙂 Ale mieliśmy dzis super dzionek. Byliśmy z babcią w lesie na grzybkach, Piotrus spał całą drogę a my uzbierałysmy całą reklamówke grzybów przy drodze! Szok normalnie. Właśnie jej pierożki z kapustką i grzybkami. Moje ulubione 🙂
Mam do Was pytano. Poradzcie mi proszę co mam zrobić, bo nie mam zielonego pojęcia. W sobote mamy wesele i nie wiem co zrobic z Piotruniem. Z moją mamą go zostawić nie moge bo też idzie na to wesele, a z teściami sie boję. Myslałam o szwargach ale jeden idzie na wesele a drugi sie boi. W sumie powiedział że jutro przyjdzie na przeszkolenie, ale ja naprawdę nie wiem co robić. Czy go zostawić czy zabrać ze sobą i sie umęczyc, bo i ja i on sie umęczymy[color=red][/color]. Co o tym myślicie? POMÓŻCIE!


Justynko skoro do teściów dać nie chcesz to nie oddawaj bo całe weselicho będziesz się zamartwiać a nie bawić,szwagier się boi więc zapewne sytuacja się powtórzy,jedyne wyjście jest takie,że zabieracie małego ze sobą i idzie spać do wózka,myślę,że znajdzie się jakiś kącik dla Niego a jak nie to podnosicie dupeczki i wracacie do domku-no niestety taki jest urok posiadania małych dzieci 😜Dacie radę!!!
dlaczego z góry zakładasz,że się umęczycie oboje,jeszcze nie pojechałaś kochana,na pewno wszystko będzie o.k. 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniol303 napisał(a):
justyna_malutka napisał(a):
czesc mamusie 🙂 Ale mieliśmy dzis super dzionek. Byliśmy z babcią w lesie na grzybkach, Piotrus spał całą drogę a my uzbierałysmy całą reklamówke grzybów przy drodze! Szok normalnie. Właśnie jej pierożki z kapustką i grzybkami. Moje ulubione 🙂
Mam do Was pytano. Poradzcie mi proszę co mam zrobić, bo nie mam zielonego pojęcia. W sobote mamy wesele i nie wiem co zrobic z Piotruniem. Z moją mamą go zostawić nie moge bo też idzie na to wesele, a z teściami sie boję. Myslałam o szwargach ale jeden idzie na wesele a drugi sie boi. W sumie powiedział że jutro przyjdzie na przeszkolenie, ale ja naprawdę nie wiem co robić. Czy go zostawić czy zabrać ze sobą i sie umęczyc, bo i ja i on sie umęczymy. Co o tym myślicie? POMÓŻCIE!


Justynko skoro do teściów dać nie chcesz to nie oddawaj bo całe weselicho będziesz się zamartwiać a nie bawić,szwagier się boi więc zapewne sytuacja się powtórzy,jedyne wyjście jest takie,że zabieracie małego ze sobą i idzie spać do wózka,myślę,że znajdzie się jakiś kącik dla Niego a jak nie to podnosicie dupeczki i wracacie do domku-no niestety taki jest urok posiadania małych dzieci 😜Dacie radę!!!

szczerze to ja bym go wzięła za sobą, tylko problem jest taki ze musimy tam być do rana bo nie ma nas kto odwieść, a mój mąż nie wiem czy bedzie chciał robić za szofera, ehhhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagidka ALE MASZ Fajnie , spa masaaazyk. Super. nalezy Ci sie 🙂

Justynka ja tez zabralabym ze soba. Nie zostawilabym z nikim innym. A tak jak aniolek napisala uroki posiadania maluszkow, jak trzeba bedzie to trzeba wracac i trudno. A Twoj masz to przewcioez tatus Piotrusia i na pewno zrobi to dla dobra synka, pewnie dla Niego to oczywiste tak jak byloby dla Ciebie, pewnie niepotrzebnie sie zamartwiasz o to. Zabierajcie ze soba i wracajacie jak juz bedzie zmeczony i tyle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JUSTYNKA - jestem tego samego zdania co dziewczyny. duzo jeszcze zalezy od charakteru mamusi, osobowosci dzieciatka i tego jaka sie ma rodzine 😉 ja narazie z nikim nie zostawialabym Mlodego z kims nawet na godzinke i nie umialabym sie chyba wyluzowac na weselichu i tancowac - caly czas bym myslala, taki mam charakter 😉 ja wierze ze Piterk pojdzie spac i da Wam poszalec a on tez bedzie czul wasza obecnosc i bliskosc. zycze powodzenia! 🙂
Aniolku - no to Ty to masz fajna rodzinke, choc ja tez nie narzekam 🙂 moi rodzice narazie kupuja ciuszki dla mlodego [teraz przed wyjazdem dostal cala reklamowe slicznych ciuszkow, [przeroznych - od cocodrillo do recznie robionych przez moja mame sweterkow, czapek i szalikow], miesko i inne akcesoria 🙂
A CO DO KOLAN...JEJKU u mnie cos okropnego 😞 w Rabce chcialam rozsmieszyc Mlodego i bieglam przed nimi i podskoczylam...myslalam ze sie zloze w pol! 😞 a dzis udawalam pieska [Mlodego to bardzo rozsmiesza jak biegam na czworakach i szczekam 🙃 😎] i tez myslalam ze mi kolana popekaly tak strzelalo 😞 Dlatego miedzy innymi boje sie kolejnej ciazy 😮

MONIS 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moniss77 napisał(a):
Jagidka ALE MASZ Fajnie , spa masaaazyk. Super. nalezy Ci sie 🙂

Justynka ja tez zabralabym ze soba. Nie zostawilabym z nikim innym. A tak jak aniolek napisala uroki posiadania maluszkow, jak trzeba bedzie to trzeba wracac i trudno. A Twoj masz to przewcioez tatus Piotrusia i na pewno zrobi to dla dobra synka, pewnie dla Niego to oczywiste tak jak byloby dla Ciebie, pewnie niepotrzebnie sie zamartwiasz o to. Zabierajcie ze soba i wracajacie jak juz bedzie zmeczony i tyle 🙂

oj to bym musiała wrócić do domu o 19 a tego to bym sobie i rodzince u której bede na weselu nie zrobiła, bo bez sensu. trudno jakoś dam rade i sie przemecze bo nie chce go zostawiać. Wole już siedzieć przy nim niż zostawiac go i sie zamartwiać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek 🙂
Jagódko ja już nie wiem jak komentować zdjęcia Ksawcia i jego wyczyny w każdym razie gratuluję postępów 🙂 jest cudny 🙂
Justynka rozumiem Twój dylemat ja nie zostawiłabym z nikim Majuli ja jeszcze nie jestem gotowa na takie wyzwania tym bardziej tylko po to żeby iść na wesele
Aniołku u nas pediatra też mówił że u dzidzi katarek dłuuuugo ;/ i to widać
ja muszę jechać dzisiaj do pracy (na jeden koniec miasta) z pracy do lekarza (na drugi koniec miasta) i z powrotem do pracy bo lekarz mi źle uzupełnił l4 super 😞 dodam że mieszkam na 3 końcu miasta i zepsuł nam się samochód ....
i ja tez życzę miłego dnia dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc laseczki 🙂
U nas dzis kolejnka nocka bez podnoszenia, dryga ale jakby pierwssza poprzednieuj nocy Jula sie w sumie obudzila tylko raz o wpol do 123 a pozniej juz rano 🤪 szok normalnie to bylo 🙂
a dzis wnocy bydzila sie kila ladnych razy, mysle ze gdzie okolo 4 razy conajmniej i nie podnosilismy w ogole z ,lozeczka! Balam sie ze bedzie placz ale nie bylo tak zle jak myslalam, poplakiwala ale cochutko i malo bo chyba spac Jej sie chailo i wiercila sie i jak Ja na dol lozeczka a Ona w gore wedrowala , takze kombinowalam zeby zasnela sobie w Jej ulubionej pozycji jednoczesniej za duzo nie dotykajac i nie ingerujac no i udawalo sie za kazdym razem 🤪 nieywspana jestem ale jakos mi na sercu lekko bo nie plakala i nie bylo tak zle jak myslalam ze bedzie bo zasypianie to koszmar, nie chce sama w lozeczku zasnac, wczoraj byl placz i pod noszenie i kladzenie ale zasnela na wpol spiaca byla jak ostatni raz wkladalam Ja dlo lozeczka i zasnela. Jej mam nadzieje ze juz niedlugo to potrwa i ze sie uda w ogole 🙂

Rowniez zycze mamusiom milego dnia 🙂

aniolku ale masz fajnie z tym wyjazdem a malej jak dobrze to zrobi 🙂 SUPER 🙂
Justynka biezr malego i w tany 🙂

ale powiem Wam ze chyba jeszcze nigdy tak malo nie bylo tu pisane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam mamuśki!

U nas wszystko dobrze - tylko Lenusia ma dziś temperaturę 37,5 😞. Nie wiem od czego, mam nadzieję, że z tego się nic nie wykluje 🤔. Nic jej nie jest - nie kaszle, nie ma kataru - nic 🤢.

Justynka - ja mam ten sam problem co ty - jesteśmy zaproszeni na 25-cio lecie do Sławka ciotki, balety będą w knajpie jak normalne weselicho. I nie mam też z kim niuni zostawić, bo teściówka też idzie. Co prawda powiedziała, że mamy iść sami a ona zostanie z Leną, ale moim zdaniem to będzie nie fair wobec niej - bo niby z jakiej racji. Z kimś kogo nie zna boję się zostawić, a Maks już zapowiedział, że on napewno z nią nie zostanie. Także dupa blada 🤢.
Leny zabrać nie chcę bo jakoś sobie tego nie wyobrażam, że miałaby spać w takim hałasie.
No ale jeszcze zobaczymy - może coś się nasunie - jakieś korzystne rozwiązanie.

Buziaki dla Was wszystkich! 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...