Skocz do zawartości

łapki precz od brzuszka | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dziewczyny, czy nie czujecie sie czasami podirytowane gdy obcy ludzie głaszcza Was po brzuszku??? Jak grzecznie i taktownie powiedziec niektórym osobom, ze nie życzymy obie "macania" po brzuszku bez pytania bo nie jestesmy okazem, który każdy moze dotykać. Co innego partner, rodzina, przyjaciele ale co zrobic z tymi osobami, których głaskania sobie nie życzymy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kiniulka doskonale cie rozumiem. Ostatnio bylam z moim narzeczonym na zakupach a tu podchodzi jakis znajomy mojego R... z dziewczyna a ona lapie mnie za brzuch i sie zachwyca.... to byla dosc niezreczna sytuacja, bo widzialam ja pierwszy raz na oczy. No i np. osoby ktore znam, ale jakos specjalnie za nimi nie przepadam gdzies na ulicy mnie wypatrza no i pewnie z czystej ciekawosci podchodza i lapia brzuszek.
Wtedy nie wiem dlaczego sam brzuch az podskakuje i twardnieje. Nie jest to przyjemne uczucie. Moze to taki mechanizm obronny, albo moj synus taki nie tykalny 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czuję się czasami tak jak Kiniulka...pracuję w sklepie i właśnie niektóre klientki potrafią być natrętne...też nie wiem jak grzecznie tego uniknąć 😠 bo nie lubię być eksponatem jak dziwoląg jakiś 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Do mnei tez wszyscy startuja z lapkami i szczerze mwoiac to zostawiam to tylko dla bliskich jak neimam ochoty albo kogos nie darze wielka sympatia to nie pozwala mu dotykac a co to ja chodzacy pokaz?? Czy to jest jakies nienormalnieze maja mnie obmacywac ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja miałam przyjemność chodzenia do liceum z brzuszkiem i cała klasa gdy tylko zorientowała się że mały już się rusza to biegła z "Łapkami" nawet czasem przerywając lekcje 🙂 Owszem było to irytujące troszkę no ale w końcu mnie wspierali a później zrobili wyprawkę więc warto było się pomęczyć, aby sprawić im odrobinę radości 😉

Najlepiej zasłonić brzusio gdy podchodzi do nas pół nam znana osoba z wielkim uśmiechem na twarzy. Taka rozanielona zapewne będzie chciała nas "pomacać" heh.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam 🙂

U mnie brzuszka jeszcze nie ma, wiec nikt go nie glaszce :P oczywiscie poza mna, i partnerem. Ale mam nadzieje, ze dziewczyny z klasy dadza sobie spokojj bo nie mam zamiaru, aby moje malenstwo mialo z nimi jakikolwiek kontakt, oczywiscie poza 4 dziewczynami ktore lubie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki,
z dotykaniem brzuszka to u mnie jest tak, że nie mam nic przeciwko gdy po brzuchu głaszczą mnie bliscy. Nie mam również awersji do dotyku koleżanek ze szkoły. Natomiast nieznoszę gdy po brzuchu głaszczą mnie koledzy. Poprostu dotyk obcego faceta napawa mnie wściekłością i mówię im, że nie chchciałabym, aby mi brzuch dotykali 🙂 teraz tylko pytają jak się czuję :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no tak u mnie to dopiero co zaczelo byc widac brzuch a juz sie zdarzaja osoby spragnione tej zarzylosci 🤢 nie lubie tego... i niestety jestem pewnie troche nie mila dla tych "podniecajacych sie" 🤔 tlumacze ze przeciez jeszcze nic nie czuc (chodzi oruchy dziecka) ze za wczesnie a i tak cos ich kusi. Jednej kolezance ktora juz urodzila powiedzialam ze ja jej nie dotykalam jak ona byla w ciazy wiec niech mnie tez nie dotyka. Ale niestety nastepnym razem znowu ja napadlo 😁 dobrze ze chociaz zapytala sie czy moze dotknac a nie pchala sie z rekoma 🙃 fakt troche to irytujace rozumiem ojciec dziecka i najblizsi ale pozostali... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja sobie tak radze (oczywiscie mowie to oprocz moich najblizszych ktorych dotyk mnie nie drazni): jak juz macasz mnie po brzuchu to moze takze zrobisz mi przyjemnosc i pomacasz mnie po d.upie ... bo ja nie widze zadnej roznicy brzuch a tylnia czesc ... moze to brutalne ale mam spokoj ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
olenka zajebisty tekst 😜
ja osobiście raczej pozwalam tylko mężowi,czasem mama dotknie ale mnie to krępuje i tego nie lubię. kumpele czasem też chcą ale przeważnie mała się wtedy nie rusza albo jak pytają czy kopie to mówie,że nie,bo jak powiem,że tak to zaraz-pokaż i łapy na brzuch. czasem komuś pozwolę,ale nie lubię tego. jak coś to kładę rękę na brzuszek i sama głaszczę dzidziusia i raczej nikt mi nie kładzie swoich rąk na moje,więc to jest jakieś rozwiązanie...
irytujące to jest-jakby coś nowego nieznanego,a przecież prawie każda kobieta zna lub pozna to uczucie i sama może tego nie lubieć jak każdy tylko -"pokaż pokaż" ale jednak to robią. ale nie tylko kobiety-są też mężczyźni i im się mniej dziwię,bo dla nich jednak coś nowego,ale jednak to zarezerwowałam tylko dla męża... i to pytanie (przeważnie facetów) czy kopie... na początku kopie a potem się wierci i porusza a nie kopie,ale tłumaczenie nic nie daje póki samemu się nie doświadczy...
chociaż powiem Wam,że gdy byłam młodsza i zanim zaszłam w ciążę-też kładłam ręce na brzuszkach z dzidziusiami w środku koleżanek i pytałam czy kopie 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe - ja się nie czaję - jak ktoś mi leci z łapami do brzucha (mąż oczywiście może - wtedy lubię 😉 no i Kubulek 😉) to mówię ostro, zeby sobie swoje zrobił to sobie pomaca. A póki co mój brzuch to ja sobie głaskać będę 😉 Ogólnie strasznie mnie to drażni..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gogr u mnie to zależy też od tego kto bo jak jakaś starsza dobra znajoma babci lub kogoś to takiej kobiecie ze zwykłej grzeczności trzeba inaczej-np.się odsunąć lub coś bo takiej to nie powiesz żeby sobie swoje zrobiła jak ma np. z 70 lat 😁 no i temu,żeby babci przykrosci nie zrobić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malutka ja po prostu nie miałam do czynienia ze starszymi babciami;D te tylko grzecznie pytają co i jak 😉 qa innych mogę z ziemią zrównać;p niech mi dadzą żyć;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tez nie znosze gdy ktos mnie po brzuszku dotyka . . . jedno pytaja : " czy moge ?? " a jeszcze nie zdaze nic odpowiedziec a juz łapa jest na moim brzuchu, a inni nie pytaja po prostu klada ehhh

no nic na suwaczku pozostalo mi 2 dni byc moze 😉 juz nei spotkam tego "zaszczytu" w tej ciazy 🤨 obyyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...