Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
witaj Agnieszka, razem raźniej. Na pewno wszystko bedzie w porządku 🙂.Każda z nas przeżywa, chyba najbardziej w tym okresie jak jeszcze nie byłam na usg 😞 i nie widać. A wogóle jak się czujesz? Fajnie, że masz córkę bedziesz pomoc przy maleństwie. Ja mam brata o 14 lat starszegoi to podobno się buntował jak mama była w ciąży.
Tłusty czwartek...hehehe ja zjadłam trzy pączki z piekarni... bo drugi nie miał nadzienia. Nie ma to jak samemu upiec moze się kiedys naucze 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cześć Iza 🙂 Cieszę się bardzo, że trafiłam na to forum, bo faktycznie jest raźniej razem 😁 Czuję się coraz lepiej, choć przez ostatnie 3 tygodnie leżałam chora- angina i zatoki i zero leków. Masakra a do tego typowe objawy ciąży... Ale jest już coraz lepiej 🙂 🙂 🙂na zwolnieniu jestem od 5 tygodnia i chyba tak będzie do końca tygodnia. Niby fajnie... nic w domu nie muszę robić. Moja córka i mój partner robią wszystko. Niby fajnie ale ja mam już dość hihihihihiiiiii..... zwariować można 🙂 Mam tylko leżeć i tyć 🤪 dobre, nie 🙂 A jak jest u Ciebie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Agnieszka 🙂
Ja też jestem rozpieszczana, ale staram się od czasu do czasu coś zrobić w domu, póki co przybyło mi 2 kg, ale boję się, że po ciąży każdy kg ciężko będzie zrzucić.

A ja jeszcze ani jednego pączka nie zjadłam. Jak mężuś wróci to pewnie nadrobię 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agnieszka ja to się martwie bo też chorowałam na poczatku miałam anginę jak jeszcze nie wiedziałam o mojej fasolce no wiec brałam antybiotyk 😞 Mowilam ginowi o tym no zobaczymy jutro usg. Z objawow to caly czas prawie tylko albo az zgaga, podobno migdały na nią dobre, mi jakos nie pomagaja. Ja mam studia/pisanie pracy na głowie takze bezczynna nie jestem 🙂 Dobrze ze w kwietniu prawie się konczą. No to widzisz cu miód jak tylko odpoczywać. Mój i moja mama też na początku nie dawali mi nic robić teraz trochę odpuscili.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tina87 napisał(a):
chociaż 2 kg to już chyba sporo. Nawet nie wiem ile można przytyć w każdym miesiącu, tzn ile max na 4-ty miesiąc.


to sprawa bardzo indywidualna wiec nie ma czym sie martwic. ja poki co to 2 kg stracilam z porwodow wymiotow, ale dzis bez rzigoletto wiec mzoe to koniec? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie się dowiedziałam, że siostra mojego partnera będzie miała jutro cesarkę. 🙂 W końcu, bo biedna już się tak męczyła.... Cieszę się bardzo 🙂 🙂 🙂 Będzie miała córcię 🙂 Ciekawe co będzie u mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a u mnie w pracy zamówili 4 kg faworków i 40 pączków na ... 16 osób 🙂))) ale obżarstwo. 🙂

Póki co na słodkie mnie nie ciągnie, a przytyłam niecały kg, właściwie nie wiem czy można uznać ten pomiar, ponieważ byłam najedzona, i w związku z męczącymi mnie zaparciami "nie lekka" że tak powiem 🙂 ☺️ więc moim zdaniem nic nie przytyłam a nawet przez wstręt do jedzenia i mdłości zrzuciłam parę kg. Głowa mnie nadal boli 😞(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
chciałam się Was zapytać czy wiecie może na ile szkodzi dziecku robienie USG? na chwilę obecną chodzę do dwóch lekarzy i dwóch różnych przychodni. Pierwszy raz poszłam 3 tygodnie temu do innej lekarki ponieważ nie podoba mi się podejście mojego gin do prowadzenia ciąży, nie mówi mi ile dziecko ma cm, czy prawidłowo rośnie w stosunku do tc, i nie zleca badań, nie dał mi również za drugim i trzecim razem zdjęcia z USG, gdybym go nie ubłagała czy mogę nagrać na kom, to bym nic nie miała , ani informacji ani głupiej pamiątki w postaci zdjęcia, które mogę pokazać mężowi albo chociażby porównać z tymi dostępnymi na internecie. Jako lekarz jest super, ale do prowadzenia ciązy po 3 wizytach u niego śmiało mogę stwierdzić że się nie nadaje. Może jest super specjalistą i dla niego każda ciąża to taśma -pedał, i pewnie gdyby było coś nie tak na pewno zleciłby badania, no ale jak dla mnie, to jest moja pierwsza ciąża i pewnie ostatnia więc chciałabym mieć jak najwięcej informacji o moim dziecku. Lekarka do której wczesniej nie miałam przekonania jako zwykłego gin okazała sie chyba bardziej "ludzka" do prowadzenia ciąży, robi pomiary, dała mi zdjęcie, skierowała na badania, zrobiła cyto jakieś specajalne, i powiedziała mi co i kiedy się bada, i wizyty u niej co 3 tygodnie. Jak na chwilę obecną wyszło mi że co dwa tygodnie mam wizytę u gin, na przemian, raz u tej nowej i 3 u tamtego starego, z czego 3 raz był w ten poniedziałek, a u tej babeczki mam za tydzień 8 marca, powiem jej że miałam usg robione, ale nie mam pomiarów, ani zdjęcia, i podejrzewam że będzie chciała zrobic. Zastanawiam się tylko czy to nie zaszkodzi maleństwu. u stargeo gin o tym wspomniałam ze miałam dwa tyg wczesniej robione usg to powiedział tylko ze następne on mi zrobi po 20 tyg. Do niego juz na pewno nie pójdę, on i tak nie pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić, zresztą ona też nie,ale wydajęsie być lepsza do prowadzenia ciąży niż on. Od zeszłego roku testowałam tych dwóch lekarzy i on wydawał mi się lepszym specjalistą ale rzeczywistość okazuje się chyba zupełnie inna. Ona ma na pewno lepszy sprzęt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia, USG jest moim zdaniem bezpieczną metodą diagnostyczną. Nie rozumiem dlaczego niektórzy porównują je do RTG, przecież to zupełnie coś innego. W RTG wzbudza się atomy pierwiastków znajdujących się w ciele, dzięki czemu zaczynają one emitować swoje promieniowanie, w USG wykorzystuje się ultradźwięki, czyli niesłyszalne fale dźwiękowe, które nie wzbudzają, a odbijają się od narządów wewnętrznych. Nie robisz sobie krzywdy przeglądając się w lustrze (to też przecież fale odbite), więc nie widzę powodu, dlaczego USG miałoby być niebezpieczne 🙂 Myślę, że niektórzy lekarze za bardzo panikują i trzęsą się w przypadku ciąży, czasem zupełnie niepotrzebnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też jestem tego zdania, że USG nie szkodzi. Twój lekarz następne badanie zalecił Ci około 20 tygodnia. I teoretycznie to jest ok, bo w prawidłowej ciąży powinno być zrobione USG co najmniej 3 razy. około 7-12 tygodnia, około 20 i w ostatnim miesiącu. Myślę, że Twój lekarz nie popełnił błędu. Ale patrząc jak podchodzi do ciąży, to bym go zmieniła, bo lekarz jest po to m.in. aby z nami rozmawiać i wyjaśniać wszystkie wątpliwości. A dodatkowe USG możesz zrobić sobie przecież też prywatnie albo u tej Pani doktor 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Gusia na forum
że tak sie zapytam - Ty masz juz 18 letnią córkę? 😲 przeciez Ty na niewiele więcej lat wyglądasz jak obejrzałam Twój awatar 🙂 Twoja córka będzie miała już zajęcia praktyczne przed swoim maluszkiem. Ja gdy miałam 14 lat to urodził mi się brat - lekcje przewijania bardzo mi się przydały w poprzedniej ciązy

Iza, to w takim razie razem piszemy prace. Licze, ze napisze do końca marca ( wersja optymistyczna) 🙂

co do usg, to dziwie się niektórym lekarzom, ze nie chcą dac nawet zdjęcia z usg. Ja za kazdym razem dostaję płyte cd z nagranym filmem z całego badania, do tego stronę zdjęć i druga stronę wszystkich pomiarów. Takich usg mam 3 robione na ciąże.
Mój gin stwierdził, że jelsi nie ma potrzeby to nie trzeba robic usg co wizytę, bo tak na prawdę nie wiadomo jaki jest wpływ tych fal na dziecko. Nie jest to jeszcze do konca zbadane. I w sumie przyzwyczaiłam się, ze będe miała tylko po jdnym usg w kaZdym trymestrze.
Dzis co prawda filmu tu nie wrzuce, ale postaram się fotki dać 🙂Jeszcze 4 h i 20 minut do spotkania z maleństwem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Kasia 🙂
To bardzo miłe z Twojej strony 🙂 Dziękuję, za komplement. A tak na poważnie, to często biorą mnie za starszą siostrę mojej córki. A najlepszy miałam ubaw, gdy przychodziłam na wywiadówki do szkoły mojej córki 🙂 Ale przez to że mam 37 lat to martwię się o dzidziusia, bo większe zagrożenia są różnymi chorobami. Więc czekam z niecierpliwością na badania prenatalne i żeby o tym nie myśleć za dużo zaczęłam pisać w końcu pracę magisterską 😜 Może w końcu nabiorę weny twórczej 🙂 Napiszcie dziewczyny, czy jesteście dalej tak zmęczone, senne jak parę tygodni temu? Czy nudności Wam jeszcze dokuczają? Buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie zmęczenie przechodzi, potrafię już wytrzymac cały dzień bez drzemki. Nudności też przechodzą, aczkolwiek nadal mam wstręt do mięsa i żółtego sera 😜

Wiesz, mówią, że wiek wpływa na choroby genetyczne u dzieci.. niby prawda, ale zobacz, że nawet u młodych kobiet zdarzają się przypadki urodzenia chorych dzieci. Więc jak dla mnie nie masz się czego bać 🙂

Marta, my mamy w rodzinie Nikodema, smieszny chłopczyk, taki z oryginalną urodą, blond kręcone loki i duże niebieskie oczy 🙂
ostatnio naszło mnie, żeby synka ( o ile będzie siusiak) nazwac Mariusz, jakoś podoba mi się to imie. Gorzej jest z dziewczynką, póki co nie mam pojęcia. daria odpada, bo meżowi sie nie podoba 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po badaniu krwi na czczo miałam 2 dni dołka, taki jakby powrót do koszmarnych czasów ciągłych mdłości i rzyganka, ale teraz wszystko się uspokoiło, więc jest super. Co do zmęczenia to taak, robię coś przez 10 minut i odpoczywam 30, trochę mało efektywny tryb pracy, ale cóż.

Z niecierpliwością czekam na wieści od maluszka Kasi 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...