Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
czesc dziewczyny 😘
Kasiu ja tydz po Tobie urodzilam się i jakos nie swiece 🙃 Co do wzrostu to krasnal jestem 162cm 😁 a podobno bylam wielka jak sie urodzilam i mama mi opowiada, że brzuch miala wielgachny ze mną 😉 Straszy mnie ze ja tez moge miec duzy brzuch.
Moj ma moze z 2 cm wiecej odemnie, wiec w szpilach tez rzadko chodze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
izarybka napisał(a):
czesc dziewczyny 😘
Kasiu ja tydz po Tobie urodzilam się i jakos nie swiece 🙃 Co do wzrostu to krasnal jestem 162cm 😁 a podobno bylam wielka jak sie urodzilam i mama mi opowiada, że brzuch miala wielgachny ze mną 😉 Straszy mnie ze ja tez moge miec duzy brzuch.
Moj ma moze z 2 cm wiecej odemnie, wiec w szpilach tez rzadko chodze 🙂


mój M tez tylko 2 cm wyższy ode mnie

a urodziłam sie długa na 54, więc normalny wzrost. Grzes natomiast miał już 58 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie tak czasami ,ze Was rozpiera energia,radosc zycia,a za jakis czas lapie jakis smutek,dol,pretensje mam nieraz do meza o to ze np.wrocil z pracy jest zmeczony ,a malo sie interesuje dzidzia...Jestem jakas ostatnio dziwna 😮
Wczoraj focha strzelilam,potem plakac mi sie chcialo,przytulal sie do mnie w nocy ,a rano juz ja bez focha sie tulilam do niego ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Macie tak czasami ,ze Was rozpiera energia,radosc zycia,a za jakis czas lapie jakis smutek,dol,pretensje mam nieraz do meza o to ze np.wrocil z pracy jest zmeczony ,a malo sie interesuje dzidzia...Jestem jakas ostatnio dziwna 😮
Wczoraj focha strzelilam,potem plakac mi sie chcialo,przytulal sie do mnie w nocy ,a rano juz ja bez focha sie tulilam do niego ...


Asiu, ja tak mam czasem. Potrafię się popłakać z byle powodu, np. że mi się jajka skończyły a ja tak strasznie chciałam naleśnika 😉 później się z tego śmieje i jest mi głupio, że tak reaguje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Macie tak czasami ,ze Was rozpiera energia,radosc zycia,a za jakis czas lapie jakis smutek,dol,pretensje mam nieraz do meza o to ze np.wrocil z pracy jest zmeczony ,a malo sie interesuje dzidzia...Jestem jakas ostatnio dziwna 😮
Wczoraj focha strzelilam,potem plakac mi sie chcialo,przytulal sie do mnie w nocy ,a rano juz ja bez focha sie tulilam do niego ...


Ja też tak mam. Czasem wstaje rano i chodzę zadowolona do końca dnia i nic nie jest w stanie mnie zdenerwować a innym razem wkurza mnie wszystko.... Mąż nie "po mojemu" coś odstawi, powie albo czegoś nie powie i już zaczynam się wściekać.... :/
Czasami od razu mam świadomość, że to bezsensu denerwować się o coś takiego ale to jest silniejsze.. Na szczęście mój mężuś ma do mnie anielską cierpliwość ale widzę, że Twój też 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Macie tak czasami ,ze Was rozpiera energia,radosc zycia,a za jakis czas lapie jakis smutek,dol,pretensje mam nieraz do meza o to ze np.wrocil z pracy jest zmeczony ,a malo sie interesuje dzidzia...Jestem jakas ostatnio dziwna 😮
Wczoraj focha strzelilam,potem plakac mi sie chcialo,przytulal sie do mnie w nocy ,a rano juz ja bez focha sie tulilam do niego ...


Ja też tak mam. Czasem wstaje rano i chodzę zadowolona do końca dnia i nic nie jest w stanie mnie zdenerwować a innym razem wkurza mnie wszystko.... Mąż nie "po mojemu" coś odstawi, powie albo czegoś nie powie i już zaczynam się wściekać.... :/
Czasami od razu mam świadomość, że to bezsensu denerwować się o coś takiego ale to jest silniejsze.. Na szczęście mój mężuś ma do mnie anielską cierpliwość ale widzę, że Twój też 🙂

Zocha dzieki Bogu ,ze ma ,bo gdyby dwoje takich sie dobralo,mogloby byc ...gorąco! 🙂 hi hi Jak milo ,ze nie jestem w tym odosobniona 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu
no wlasnie ostatnio pisalam e-maila i cos tam kazdy ode mnie chcial to z nerwow przestalam pisac,bo zgubilam mysli 😁 Straszne to jest,a potem sie ze mnie wszyscy smieja,choc w momencie ,kiedy dopada mnie taka huśtawka nastrojów,nie kazdemu wtedy do smiechu... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie jesli macie ochote na cos slodkiego,a w taka pogode nie chce sie Wam wynurzac z domu ,mam fajny przepis na racuszki z jabluszkami na proszku do pieczenia(na drozdzch jakos nie lubi),jest bardzo szybki i smaczny.Robilam ostatnio i powiem Wam kochane ,ze same do gębki wchodza,sa takie puszyste,pulchniutkie i leciutkie ,mniam mniam 🙂Polecam odrazu robic z podwojnej porcji (jesli na cala rodzinke 🙂)bo ja dorabialam 🙂 zaraz wrzuce linka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AsiulkaZG83 napisał(a):
Macie tak czasami ,ze Was rozpiera energia,radosc zycia,a za jakis czas lapie jakis smutek,dol,pretensje mam nieraz do meza o to ze np.wrocil z pracy jest zmeczony ,a malo sie interesuje dzidzia...Jestem jakas ostatnio dziwna 😮
Wczoraj focha strzelilam,potem plakac mi sie chcialo,przytulal sie do mnie w nocy ,a rano juz ja bez focha sie tulilam do niego ...


Asia, mam dokładnie tak samo, wczoraj mojemu wyrzuciłam, że mnie ostatnio nie głaska po brzuchu i że chyba zapomniał, że tam jest nasz dzidziuś. Ale to głupie jest, potem mi strasznie wstyd, bo wiem, że to nieprawda. Ale mój M. też ma do mnie dużo cierpliwości, czasem, jak go wkurzę to tylko ciężko wzdycha, ale suma sumarum rozchodzi się po kościach 😉

Co do wzrostu i szpilek 🙂 Ja mam 175 cm i czasem w szpilkach chodzę, M. też nie jest jakoś specjalnie wyższy ode mnie, ale mówi, że lubi jak nad nim "góruję" 🙂

Dziewczyny, chyba się pochorowałam 😞 czuję się taka złamana, skóra mnie boli i głowa, mam lekką gorączkę, poza tym nic. Zbieram się, żeby sobie ugotować rosół, ale jakoś nie mam siły. Co polecacie na takie stany?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam za moje byki ale laptop cos mi ostatnio sporo szwankuje ,a praktycznie nowy,bede musiala do naprawy go dac,zjada mi literki albo ,np.na"y" jest literka"z" aj misz masz tortalny 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://mojekuchennezapiski.blogspot.com/2009/08/zociste-racuchy-z-jabkami.html
ja dalam duuuuzo jablka ijakis olejek ,np.waniliowy,migdalowy,cytrynowy-polecam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu ta pogoda jest ochydna ,ja tez chodze taka struta,ale u mnie nigdy gorączki nie ma,niekiedy wolalabym ja miec kilka dni wylezec i z bani,a tu mnie meczy i meczy(chyba zatoki,bol glowy przy pochylaniu..brak wechu i czesciowo smaku)
Moze racuszka???hihi
Gdybys nie byla w ciazy to Ferwex bym polecila ,a tak prawde mowiac,pewnie czosnek,mleko ,miod,duzo witaminek i apap..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mmmm...rosolek mniam mniam 🙂Ja dzis robie zupke ,oczywiscie kalafiorowa 😁
ale jutro chyba rosolek bedzie z natka pietruszki.. 🙂 a chcialoby sie z makaronem mojej mamy roboty rewelacja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na przeziębienie polecam syrop własnej roboty mód, cytryna i czosnek, soczek z malin, ciepła kołderka i odpoczynek, bo w ciąży to raczej nie powinno się nic brać, no chyba, że wysoka gorączka to do lekarza trzeba szybciutko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
przepraszam za moje byki ale laptop cos mi ostatnio sporo szwankuje ,a praktycznie nowy,bede musiala do naprawy go dac,zjada mi literki albo ,np.na"y" jest literka"z" aj misz masz tortalny 😠


włącza Ci się niemiecka klawiatura. Gdy zamiast Z wstawia Ci się Y, wystarczy nacisnąć przycisk CTRL, przytrzymać go i szybko wcisnąc SHIFT nad nim i zmieni się na polską klawiaturę 🙂 wiem, bo ja co chchwila włączam niemiecką podczas pisania 😜

dziś na obiad pizza. Nie mam piekarnika, ale prodziż, więc starałam się rozwałkowac równe kółka 🙂 dodatki nic specjalnego, kiełbasa, ser, a potem ogórek kiszony babcinej roboty 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aneti napisał(a):
Na przeziębienie polecam syrop własnej roboty mód, cytryna i czosnek, soczek z malin, ciepła kołderka i odpoczynek, bo w ciąży to raczej nie powinno się nic brać, no chyba, że wysoka gorączka to do lekarza trzeba szybciutko...


do tego spokojnie mozna brać witaminę C oraz pić wapno musujące 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kochane, jakoś przebrnę przez to, mam nadzieję, że to tylko chwilowe osłabienie. Udało mi się nastawić rosołek, soczek z malin mam od taty - on robi różne takie, ciepła kołdra obecna, tylko czosnku, miodu i cytryny brak, ale jak mój wróci, to go może wygnam do sklepu. Wapno już sobie zaaplikowałam.

Aneti a jak się taki syrop robi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 🙂
U mnie dziś okropna pogoda..... 🤨
Marta
Bardzo dziękuję, za dobre wieśći. 🙃. Czuję się dużo lepiej i spokojniejsza jestem.
Ale w związku z tym zastanawiam się po JAKIEGO BRZYBA w takim razie lekarz robi te pomiary w tym czasie jak na pewno wie, że nie będą prawidłowe? Bez sensu.... tylko nerwy niepotrzebne.
Ale dziś, mimo paskudnej pogody czuję się dobrze... 😜
Wciągnęłam właśnie dwie sałaty lodowe ze śmietaną i zaraz chyba eksploduję... 🤪super 🙃
Buziaczki....dla wszystkich....i dla mamuś i dla dzidź 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...