Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Mnie chyba nic nie bierze ale mam dziś jeden z tych dni kiedy nie chce mi się nawet z łóżka wstać... na dworzu zimno i słyszę jak wiatr wieje..... brrrr...
Nawet nie mam pomysłu co na obiad dzisiaj zrobić... chyba poproszę męża żeby kupił po drodze z pracy chińszczyzne... 😉
Generalnie to uwielbiam gotować- jestem z tych co robią sami makaron, pierogi, gotują bez glutaminianu sodu i na weekend pieką ciasto i robią kurczka w galarecie (takie smaki z dzieciństwa 😉 )ale przez ostatnie kilka tygodni jestem szczęśliwa jak nie muszę nic w kuchni robić... Na szczęście mam blisko mame i Ona co trochę coś podrzuci- wczoraj np. były pyszne gołabki od mamusi 🙂 ale dziś już pustka w lodówce 😞

Czy Wy też macie czasami tekiego lenia strasznego??? Ja na dodatek cały czas jestem na zwolnieniu i generalnie mam jak najwięcej leżeć więc mój leń jest już całkowicie bezwstydny... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
gusia743 napisał(a):
Marta
Bardzo dziękuję, za dobre wieśći. 🙃. Czuję się dużo lepiej i spokojniejsza jestem.
Ale w związku z tym zastanawiam się po JAKIEGO BRZYBA w takim razie lekarz robi te pomiary w tym czasie jak na pewno wie, że nie będą prawidłowe? Bez sensu.... tylko nerwy niepotrzebne.

gusia ja mysle ze dr po prostu powaznie podchodzi do tematu 🙂 ale to bardzo dobrze o nim swiadczy. dobrze, ze mierzy- przynajmneij wiesz ze wyksztalcily sie raczki , nozki , ze rosna i ze nie widzi zadnych nieprawdlowosci. mysle ze masz dobrego lekarza i ciesz sie, ze ladnie poogladal Ci dzieciatko i wymiary powrzucal do programu ktory to drukuje- a tam juz te wskazniki, stosunki i normy sa automatycznie podawane bo beda niezbedne w pozniejszych tygodniach ciazy (przynajmniej tak jest u mnie). na tym etapie nie nalezy tylko patrzec na te stosunki bo wiadomo jest ze one nie wyjda bo proporcje cialka dopiero sie ksztaltuja- wiekszosc to glowa i tulow a nozki i raczki sa malutkie....niedlugo dopiero nozki przerosna raczki i wszystko bedzie nabieralo dzidziusiwatego ksztaltu 🙂wszystko jest dobrze. na polowkowym badaniu wszystko juz powinno byc zgodne z parametrami i stosunkmi jak u Ciebie taki i u wszystkich ciezarnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
Generalnie to uwielbiam gotować- jestem z tych co robią sami makaron, pierogi, gotują bez glutaminianu sodu i na weekend pieką ciasto i robią kurczka w galarecie (takie smaki z dzieciństwa 😉


Zocha jejunia zazdroszcze Twojemu mezowi miec taka zone 😉
ja antytalent kuchenny przez wielkie A
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha ja tak samo pierogi -moja specjalnosc,kluchy na parze -wszystko lubie domowe,choc nie zawsze jest natchnienie 🙂a do makaronu sie chyba nie nadaja,aczkolwiek probowalam dawno temu ...moze mnie najdzie i sie zmobilizuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kahlanik napisał(a):
Dzięki Kochane, jakoś przebrnę przez to, mam nadzieję, że to tylko chwilowe osłabienie. Udało mi się nastawić rosołek, soczek z malin mam od taty - on robi różne takie, ciepła kołdra obecna, tylko czosnku, miodu i cytryny brak, ale jak mój wróci, to go może wygnam do sklepu. Wapno już sobie zaaplikowałam.

Aneti a jak się taki syrop robi?


Ja robię tak:
8 ząbków czosnku, 6 łyżek miodu, sok z połówki cytryny (tak miałam w przepisie, ale ja wciskam całą cytrynę, bo lubię 🙂) 1 szkl. przegotowanej wody (wystudzonej). Wycisnąć sok z cytryny, czosnek przecisnąć przez praskę, dodać miód i wodę, wymieszać. Odstawić na dobę, przecedzić i już jest gotowy do picia. Na przeziębienie pić trzy razy dziennie po 1 łyżce, a tak aby się wzmocnić raz dziennie 1 łyżka. Ważne aby czosnek był polski, a nie chiński, bo jest lepszy 🙂, zapomniałam dodać, przechowywać w lodówce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wy też macie czasami tekiego lenia strasznego??? Ja na dodatek cały czas jestem na zwolnieniu i generalnie mam jak najwięcej leżeć więc mój leń jest już całkowicie bezwstydny...

tez tak mamy mamy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Zocha ja tak samo pierogi -moja specjalnosc,kluchy na parze -wszystko lubie domowe,choc nie zawsze jest natchnienie 🙂a do makaronu sie chyba nie nadaja,aczkolwiek probowalam dawno temu ...moze mnie najdzie i sie zmobilizuje 🙂


normalnie powinnam sie zapasc pod ziemie....w kuchni rzadzi moj maz, ja nic nie gotuje:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Zocha ja tak samo pierogi -moja specjalnosc,kluchy na parze -wszystko lubie domowe,choc nie zawsze jest natchnienie 🙂a do makaronu sie chyba nie nadaja,aczkolwiek probowalam dawno temu ...moze mnie najdzie i sie zmobilizuje 🙂

OOOOOOOOO kluski na parze!!! Dawno nie robiłam i chyba się jutro zmobilizuje 🙂 Ale dziś już raczej chińszczyzna 😉 leń nie odpuszcza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Zocha ja tak samo pierogi -moja specjalnosc,kluchy na parze -wszystko lubie domowe,choc nie zawsze jest natchnienie 🙂a do makaronu sie chyba nie nadaja,aczkolwiek probowalam dawno temu ...moze mnie najdzie i sie zmobilizuje 🙂

OOOOOOOOO kluski na parze!!! Dawno nie robiłam i chyba się jutro zmobilizuje 🙂 Ale dziś już raczej chińszczyzna 😉 leń nie odpuszcza...

hehe no teraz jeszcze mozemy sobie pozwolic na blogie lenistwo 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mph napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Zocha ja tak samo pierogi -moja specjalnosc,kluchy na parze -wszystko lubie domowe,choc nie zawsze jest natchnienie 🙂a do makaronu sie chyba nie nadaja,aczkolwiek probowalam dawno temu ...moze mnie najdzie i sie zmobilizuje 🙂


normalnie powinnam sie zapasc pod ziemie....w kuchni rzadzi moj maz, ja nic nie gotuje:/

Marta to my raczej moglybysmy Tobie pozazdroscic 🙂heh,choc moj mezulek tez dobrze gotuje i czesto po pracy przyjezdzalam na pyszne obiadki 🙂Milo jest jak ktos cos przyrzadzi -lepiej smakuje 😁


Kasiu
dziekuje za porade-mądra dziewczynka z Ciebie,bede wiedziala do kogo sie zwracac z takimi sprawami heh 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mph napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Zocha ja tak samo pierogi -moja specjalnosc,kluchy na parze -wszystko lubie domowe,choc nie zawsze jest natchnienie 🙂a do makaronu sie chyba nie nadaja,aczkolwiek probowalam dawno temu ...moze mnie najdzie i sie zmobilizuje 🙂


normalnie powinnam sie zapasc pod ziemie....w kuchni rzadzi moj maz, ja nic nie gotuje:/


No wiesz ale nikt nie mówił, że kuchnia to miejsce dla kobiet 🙂 Dodam tylko że te kuchenne "wyczyny" sprawiły, że ja ciąże- a dodam, ze to moja pierwsza ciąża i nic mi po wcześniejszej nie zostało... - ja ciąże zaczęłam z wagą 71,8 kg przy wzroście 171 cm ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie witałam się z Wami tak mnie więcej pod koniec lutego ale bałam się pisać,bałam sie cieszyć.Zagladałam do Was i czytałam większość opowieści.
W poniedziałek miałam wizytę i dowiedziałam się że wszystko jest ok. widziałam jak moja dzidzia macha sobie rączkami,otwiera buzię...Stwierdziłam więc że czas zacząć się tym cieszyć a nie bać.
Nawet mam za soba pierwszy zakup Album dla dzidziusia, wkleiłam już tam zdjęcia z usg 🙂
Ach przedstawię się raz jeszcze Agnieszka jestem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, jak to tak sobie z pitraszeniem jestem, ale czasem jak mnie coś najdzie, to lubię powymyślać 🙂 Co prawda nie zawsze wychodzi, ale przynajmniej się staram 😁

Trochę mi lepiej! 🙂 Pozdrawiam znad michy rosołu!
[URL=http://img828.imageshack.us/i/rosolek.jpg/][IMG]http://img828.imageshack.us/img828/7679/rosolek.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szotka napisał(a):
Wiecie witałam się z Wami tak mnie więcej pod koniec lutego ale bałam się pisać,bałam sie cieszyć.Zagladałam do Was i czytałam większość opowieści.
W poniedziałek miałam wizytę i dowiedziałam się że wszystko jest ok. widziałam jak moja dzidzia macha sobie rączkami,otwiera buzię...Stwierdziłam więc że czas zacząć się tym cieszyć a nie bać.
Nawet mam za soba pierwszy zakup Album dla dzidziusia, wkleiłam już tam zdjęcia z usg 🙂
Ach przedstawię się raz jeszcze Agnieszka jestem.

Witaj Aga fajnie ,ze z Twoją dzidzia wszystko oki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wcześniej racuszki z jabłkami, teraz rosół normalnie cały czas jeść się chce 🙂 ale to dobrze, bo wcześniej myśl o jedzeniu przyprawiała o mdłości, a teraz rodzi się ochota - polepszyło się ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja jestem właśnie w trakcie pakowania.W związku z ciążą zdecydowaliśmy z przyszłym tatusiem że rezygnujemy ze stancji w mieście i pomieszkamy trochę u moich rodziców na wsi żebyśmy mogli trochę zaoszczędzić.Jeszcze nie wiem czy jest to dobra decyzja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W empiku kupiłam zaraz po wizycie 🙂Można opisać w nim co czułaś kiedy dowiedziałaś sie że jesteś w ciąży,historię twojego poznania się z tatusiem dziecka,miejsce na twoje zdjęcie z brzuchem.itp.Jest bardzo szczegółowy a na tym mi zależało.możesz w nim nawet wkleić pierwszy kosmyk włosów twojej dzidzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szotka napisał(a):
A ja jestem właśnie w trakcie pakowania.W związku z ciążą zdecydowaliśmy z przyszłym tatusiem że rezygnujemy ze stancji w mieście i pomieszkamy trochę u moich rodziców na wsi żebyśmy mogli trochę zaoszczędzić.Jeszcze nie wiem czy jest to dobra decyzja.


Odważna decyzja, ale to czy jest to błąd zależy od tego jacy są rodzice. Z moimi to bym może mogła pomieszkać, ale nie dłużej jak przez miesiąc, a mieszkanie u teściowej w ogóle odpada 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...