WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Hej Mamusie 🙂 Pisałam Wam tydzień temu o moim lekkim krwawieniu. Stało się tak że w czwartek zaczełam mocno krwawic, pojechałam do szpitala, zatrzymali mnie z rozpoznaniem poronienia ... leżałam tam do soboty, na szczeście z dzidzią jest wszystko w pożądku, powodu krwawienia nie znam bo mówią że tak poprostu się zdarza. Więc kobitki apeluję do Was ... nie lekceważnie w razie czego nawet najmnieszego krwawienia, dbajcie o sibie jak możecie! Ja teraz musze leżeć, nie mogę nic dzwigać, chodzić dużo, podnosic rąk do góry itd. Biore tabletki na podtrzymanie ciąży. I tak boję sie cały czas jak cholera! Tak piszę ogólnie o moim przypadku bo musimy o siebie dbać no i nie tylko bo nosimy w sobie największy skarb. POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE 😉

Leginsik napisał(a):

anczess napisał(a):

cześć dziewczyny 🙂

u mnie zimno ale słonecznie 🙂 dziwna pogoda 😮

chciałabym wstawić zdjęcie mojego brzuszka na forum ale nie wiem jak to zrobić bo trzeba wpisać adres URL obrazka a ja nie wiem skąd mam go wziąć ☺️ proszę o pomoc 🙃

najprostrzy sposób to na http://imageshack.us/ tam wrzucasz swoje zdjęcie,kopiujesz adres url i wstawiasz tutaj 🙂

mega ciepło jeszcze nie jest,ale jak sie postoi na słoneczku to przyjemnie 🙂 pranie juz powiesiłam na balkonie,troche sie dotleniłam humorek super po wieczornym przytulaniu się chodze jak w skowronkach 🤪 😜

zazdroszczę, ja mam zakaz i już od 3 tygodni NIC.. nawet głupiego przytulenia ;./ nmormalnie zycie jak kolega z kolezanką..

dzionka napisał(a):

Hej Mamusie 🙂 Pisałam Wam tydzień temu o moim lekkim krwawieniu. Stało się tak że w czwartek zaczełam mocno krwawic, pojechałam do szpitala, zatrzymali mnie z rozpoznaniem poronienia ... leżałam tam do soboty, na szczeście z dzidzią jest wszystko w pożądku, powodu krwawienia nie znam bo mówią że tak poprostu się zdarza. Więc kobitki apeluję do Was ... nie lekceważnie w razie czego nawet najmnieszego krwawienia, dbajcie o sibie jak możecie! Ja teraz musze leżeć, nie mogę nic dzwigać, chodzić dużo, podnosic rąk do góry itd. Biore tabletki na podtrzymanie ciąży. I tak boję sie cały czas jak cholera! Tak piszę ogólnie o moim przypadku bo musimy o siebie dbać no i nie tylko bo nosimy w sobie największy skarb. POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE 😉

dobrze, że sytuacja jest już opanowana 🙂

kasia1986 napisał(a):

Malwina, już 18 tc u Ciebie 😁

nio 😁 😁 😁 czas leci jak szalony.Jeszcze niedawno byłam w 12 tc,a tu już prawie połowa 🙂

kasia1986 napisał(a):

dzionka napisał(a):

Hej Mamusie 🙂 Pisałam Wam tydzień temu o moim lekkim krwawieniu. Stało się tak że w czwartek zaczełam mocno krwawic, pojechałam do szpitala, zatrzymali mnie z rozpoznaniem poronienia ... leżałam tam do soboty, na szczeście z dzidzią jest wszystko w pożądku, powodu krwawienia nie znam bo mówią że tak poprostu się zdarza. Więc kobitki apeluję do Was ... nie lekceważnie w razie czego nawet najmnieszego krwawienia, dbajcie o sibie jak możecie! Ja teraz musze leżeć, nie mogę nic dzwigać, chodzić dużo, podnosic rąk do góry itd. Biore tabletki na podtrzymanie ciąży. I tak boję sie cały czas jak cholera! Tak piszę ogólnie o moim przypadku bo musimy o siebie dbać no i nie tylko bo nosimy w sobie największy skarb. POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE 😉

dobrze, że sytuacja jest już opanowana 🙂

to dobrze że wszystko dobrze się skonczyło,uważaj na siebie teraz bardzo 🙂
Ja w zeszłym roku też w pierwszej ciązy trafiłam do szpitala z lekkim krwawieniem,ale moja dzidzia wtedy nie miała tyle szczęścia co Twoja 😞

Hej dziewczyny!! Jak samopoczucie, dawno mnie nie było.

kasia1986 napisał(a):

Leginsik napisał(a):

anczess napisał(a):

cześć dziewczyny 🙂

u mnie zimno ale słonecznie 🙂 dziwna pogoda 😮

chciałabym wstawić zdjęcie mojego brzuszka na forum ale nie wiem jak to zrobić bo trzeba wpisać adres URL obrazka a ja nie wiem skąd mam go wziąć ☺️ proszę o pomoc 🙃

najprostrzy sposób to na http://imageshack.us/ tam wrzucasz swoje zdjęcie,kopiujesz adres url i wstawiasz tutaj 🙂

mega ciepło jeszcze nie jest,ale jak sie postoi na słoneczku to przyjemnie 🙂 pranie juz powiesiłam na balkonie,troche sie dotleniłam humorek super po wieczornym przytulaniu się chodze jak w skowronkach 🤪 😜

zazdroszczę, ja mam zakaz i już od 3 tygodni NIC.. nawet głupiego przytulenia ;./ nmormalnie zycie jak kolega z kolezanką..

do tej pory sie bałam,choć lekarz nie widział przeciwwskazań to jednak trzeba uważać i byc delikatnym..chyba żeby brzuch mocno bolał albo sie pojawiło krwawienie wtedy należy przestać. Współczuje,ale zdrowie najważniejsze 😘 Może sytuacja się polepszy i znowu lekarz Ci pozwoli 🙂

dzien dobry
moj maz dopiero poszedl do pracy wiec mam chwile dla siebie, znowu czeka mnie trzy dni prasowaniia bo upralam ciuszki kotra mama mi kupila

dziewczyny - te ktore poronily pierwsza ciaze jak sobie radzicie ze strachem, bo ja naprawde szaleje, minelo dopiero poltora tygodnia od ostatniego usg a ja juz panikuje, mam planowane za nastepnje poltora tygodnia ale zupelnie mi odbija, wczoraj 2 godziny probowalam slyszec serduszko za pomoca sluchawek lekarskich i nic.
nie udalo mi sie wylicytowac tego urzadzenia do sluchania tetna i to moze i dobrze bo jak bym go sama nie znalazla to bym dopiero wpadla w histerie.
nie mam zadnych oznak ze cos jest nie tak ale sie boje, poprzednia ciaze nosilam martwa jakies 3 tygodnie zanim na usg wyszlo ze juz wszystko sie rozlozylo,
lekarz twierdzil ze moj organizm nie chcial sie pozbyc ciazy, nawet hormony dlugo mialam jeszcze wysoko, wiec boje sie ze tym razem dzidzia umrze a ja nie bede nawet o tym wiedziec.
nigdy nie sadzilam ze ciaza przynosi tyle szczecia ale i tyle zmartwien

Leginsik napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

Leginsik napisał(a):

anczess napisał(a):

cześć dziewczyny 🙂

u mnie zimno ale słonecznie 🙂 dziwna pogoda 😮

chciałabym wstawić zdjęcie mojego brzuszka na forum ale nie wiem jak to zrobić bo trzeba wpisać adres URL obrazka a ja nie wiem skąd mam go wziąć ☺️ proszę o pomoc 🙃

najprostrzy sposób to na http://imageshack.us/ tam wrzucasz swoje zdjęcie,kopiujesz adres url i wstawiasz tutaj 🙂

mega ciepło jeszcze nie jest,ale jak sie postoi na słoneczku to przyjemnie 🙂 pranie juz powiesiłam na balkonie,troche sie dotleniłam humorek super po wieczornym przytulaniu się chodze jak w skowronkach 🤪 😜

zazdroszczę, ja mam zakaz i już od 3 tygodni NIC.. nawet głupiego przytulenia ;./ nmormalnie zycie jak kolega z kolezanką..

do tej pory sie bałam,choć lekarz nie widział przeciwwskazań to jednak trzeba uważać i byc delikatnym..chyba żeby brzuch mocno bolał albo sie pojawiło krwawienie wtedy należy przestać. Współczuje,ale zdrowie najważniejsze 😘 Może sytuacja się polepszy i znowu lekarz Ci pozwoli 🙂

wszystko zalezy jak się łozysko ułozy. Jak nadal będzie na przodzie to nici 😞 jak sie przemieści to pewnie będę mogła 🙂

iza131313 napisał(a):

dzien dobry
moj maz dopiero poszedl do pracy wiec mam chwile dla siebie, znowu czeka mnie trzy dni prasowaniia bo upralam ciuszki kotra mama mi kupila

dziewczyny - te ktore poronily pierwsza ciaze jak sobie radzicie ze strachem, bo ja naprawde szaleje, minelo dopiero poltora tygodnia od ostatniego usg a ja juz panikuje, mam planowane za nastepnje poltora tygodnia ale zupelnie mi odbija, wczoraj 2 godziny probowalam slyszec serduszko za pomoca sluchawek lekarskich i nic.
nie udalo mi sie wylicytowac tego urzadzenia do sluchania tetna i to moze i dobrze bo jak bym go sama nie znalazla to bym dopiero wpadla w histerie.
nie mam zadnych oznak ze cos jest nie tak ale sie boje, poprzednia ciaze nosilam martwa jakies 3 tygodnie zanim na usg wyszlo ze juz wszystko sie rozlozylo,
lekarz twierdzil ze moj organizm nie chcial sie pozbyc ciazy, nawet hormony dlugo mialam jeszcze wysoko, wiec boje sie ze tym razem dzidzia umrze a ja nie bede nawet o tym wiedziec.
nigdy nie sadzilam ze ciaza przynosi tyle szczecia ale i tyle zmartwien

Iza, nawet tak nie myśl, że dzidzia mogłaby być martwa! Grunt to pozytywne myślenie!
Niedługo poczujesz ruchy i będziesz spokojna o maleństwo 🙂

też chciałabym kompletowac powoli wyprawkę, ale jeszcze za wcześnie trochę. Najpierw muszę znaleźc miejsce w szafie dla malucha, ogólnie nie mamy garderowy, jedna szafa wspólna z M, jedną rozwalająca się ju z ;/ zajmuje Grzes no i małego nie mam gdzie upchnąć.. Trzeba będzie pomyslec nad jakms mebelkiem, ale skąd na to wszystko kase brać? Utrzymujemy się z jednej pensji póki co i jakos czarno to widze..;/

Iza,ja poprostu o ciąży myslę pozytywnie,dbam o siebie ,dużo leżę,nie przemęczam się,modlę się o moje maleństwo dużo i jakoś przetrfałam te 18 tygodni.Na poczatku ciąży bałam sie bardzo,bo najłatwiej wtedy o niepowodzenie,bo dzidzia jest taka maleńka,ale im dalej tym mniej się martwiłam,a teraz skoro udało sie dojść pawie do połowy to musi być dobrze. 🙂 🙂 🙂A tak na prawdę to i tak co ma być to będzie i nasze zamartwianie sie i tak nie pomoże ,a może tylko zaszkodzić.
w którym tygodniu poroniłaś?Ja bardzo na poczatku ciąży,w 7tygodniu,więc teraz mam już w sobie wiekszą siłę, tlumaczę sobie że dzidzia jest teraz duża i poradzi sobie w razie czego.Myśl pozytywnie,uważaj i dbaj o siebe ,a będzie dobrze zobaczysz 😆 😆

dzieki za otuche, chyba wlasnie tego mi trzeba.
maz mi powtarza ze bedzie dobrze ale bywa ze mna roznie.
dlatego kupuje rzeczy dla dzidziusia aby wymusic na losie pozytywne zakonczenie.

za miesic 20 tydzien, wiec byle do polowy

Cześć dziewczyny, Ja też się cały czas martwie, też nie czuje ruchów dzidziusia 😞 usg miałam w 9 tygodniu, niby nic mnie nie boli, ale się boję, zaczynam miec dość tej Norwegii 😞 nawet nie mogę pójść do ginekologa 😞 naprawde można tyle nosić martwego dzidziusia w sobie i nie ma się nawet podwyższonej temperatury? 😞

CZeść dziewczyny.
Ja dziś po wizycie u mojego ginekologa w nienajlepszym humorze.
Maluszek rośnie i wszystko byłoy OK gdyby nie to, że cały czas boli mnie brzuch tak jak na miesiączkę- jedną noc nie dawał mi nawet ten ból spać :/

Myślałam, ze to nic takiego, że zwyczajnie macica się rozciąga ale jednak okazuje się, ze nie powinno mnie to aż tak boleć 😞
i tak dawka luteiny została u mnie podwojona i mam jeszcze więcej leżeć 😞
Wiecie ja będę leżała jeśli trzeba ale bardzo się teraz martwię czy wszystko skończy się szczęśliwie. Ma nadzieję, że jak mąż wróci z pracy to przegna te wszystkie moje złe myśli ale póki co kiepsko mi z tym wszystkim...

Zocha napisał(a):

CZeść dziewczyny.
Ja dziś po wizycie u mojego ginekologa w nienajlepszym humorze.
Maluszek rośnie i wszystko byłoy OK gdyby nie to, że cały czas boli mnie brzuch tak jak na miesiączkę- jedną noc nie dawał mi nawet ten ból spać :/

Myślałam, ze to nic takiego, że zwyczajnie macica się rozciąga ale jednak okazuje się, ze nie powinno mnie to aż tak boleć 😞
i tak dawka luteiny została u mnie podwojona i mam jeszcze więcej leżeć 😞


Wiecie ja będę leżała jeśli trzeba ale bardzo się teraz martwię czy wszystko skończy się szczęśliwie. Ma nadzieję, że jak mąż wróci z pracy to przegna te wszystkie moje złe myśli ale póki co kiepsko mi z tym wszystkim...

Głowa do góry 🙂 widziałaś maluszka, rośnie i to jest najważniejsze 🙂 będzie dobrze 🙂

Zaczynaja mnie przerażać wasze posty,bardziej się nakręcacie.

Zocha mnie też bardzo często pobolewa brzuch jak na okres,czasem nawet dół pleców u lekarza byłam tydzień temu nie robił mi usg tylko badał 'ręcznie' mówił że macica sie powiększa i że to normalne. Skoro powiedział że ciąża rozwija sie prawidłowo nie martwie się. Chyba na dzień dzisiejszy przestane tu zaglądać aby nie popaść w paranoje.

Leginsik
Ja też nie miałam robionego teraz usg tylko nrmalne badanie. U mnie kolejne usg to będzie połówkowe.
Nie chce panikować i mam nadzieję, ze mój mąż jak zawsze podniesie moje morale ale zwyczajnie humor mi siadł bo po cichu sobie myślałam, że luteina zostanie w końcu odstawiona a tu została podwojona 😞 miałam też lekarza zapytać czy nie ma przeciwskazań do tego żebym poszła na kurs tańca ale jak zaczęła mówić że mam więcej leżeć , nie chodzić nigdzie- nawet na zakupy wysyłać samego mężą- no to już nawet nie próbowałąm pytać...
Sorki, nie chciałąm smęcić

Wybacz,nie wiedziałam że już wcześniej brałaś ta luteine. Zamartwianie się może jeszcze pogorszyć twoje samopoczucie,dużo odpoczywaj i ciesz się że z dzieciątkiem jest wszystko dobrze. Trzeba sobie to jakoś w pozytywny sposób tłumaczyć,będzie coraz lepiej !!!

Leginsik napisał(a):

Wybacz,nie wiedziałam że już wcześniej brałaś ta luteine. Zamartwianie się może jeszcze pogorszyć twoje samopoczucie,dużo odpoczywaj i ciesz się że z dzieciątkiem jest wszystko dobrze. Trzeba sobie to jakoś w pozytywny sposób tłumaczyć,będzie coraz lepiej !!!

i tego się właśnie będę trzymała 🙂 Dzięki 🙂

Kupiłam sobie łóżeczko, co myślicie? http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/fajne-lozeczko-ogl3592484.html

idę smażyć naleśniki... nic tak nie poprawia nastroju jak naleśniki z nutellą albo serem, brzoskwiiami i bitą śmietaną 🙂 mniam

mgrzedzicka napisał(a):

Kupiłam sobie łóżeczko, co myślicie? http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/fajne-lozeczko-ogl3592484.html

Jeszcze takiego nie widziałam- Super!!!

Zocha napisał(a):

mgrzedzicka napisał(a):

Kupiłam sobie łóżeczko, co myślicie? http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/fajne-lozeczko-ogl3592484.html

Jeszcze takiego nie widziałam- Super!!!

ja tez nie, facet mówił ze bylo na zamowienie u stolarza robione, w sumie troche wczesnie ale nigdzie takiedo nie dostane, a mam malo miejsca wiec juz komoda dla dziecka odpadnie i miejsce zaoszczedzone