WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

asiac123 napisał(a):

mgrzedzicka napisał(a):

Dziewczyny czy Wam tez tak strasznie cellulit wywaliło? ja mam cale nogi nawet łydki, posladki i juz na ramionach nawet, mam juz dosyc

może nie aż tak strasznie ale i owszem ale na szczęście tylko na udach i myślę że szybko się z tym uporam mam już krem z perfect mama zamówiony i zaczynam od już!!!

U mnie na szczęście nic się nie pojawiło. I mam nadzieję, że już tak zostanie 🙂

Witajcie mamuśki! 🙂Dawno mnie tutaj nie było duzo pracy służbowej i domowej 😆 jak to mówią święta święta i po świętach a ja cieszę się bardzo bo kolejny etap za nami,teraz czeka mnie jeszcze w niedziele komunia siostrzenicy potem remont sypialni i salonu, koniec roku szkolnego syna i oczywiscie wakacje w które będę odliczac czas do narodzn naszej Milenki.Ja teraz ostro zabieram się za kompletowanie wyprawki a wy dziewczyny jak tam macie już co nieco?

jastin203 napisał(a):

Witajcie mamuśki! 🙂Dawno mnie tutaj nie było duzo pracy służbowej i domowej 😆 jak to mówią święta święta i po świętach a ja cieszę się bardzo bo kolejny etap za nami,teraz czeka mnie jeszcze w niedziele komunia siostrzenicy potem remont sypialni i salonu, koniec roku szkolnego syna i oczywiscie wakacje w które będę odliczac czas do narodzn naszej Milenki.Ja teraz ostro zabieram się za kompletowanie wyprawki a wy dziewczyny jak tam macie już co nieco?

Ja mam dużo ciuszków po koleżankach, wstępnie to przejrzałam, ale muszę przysiąść konkretniej i pospisywać sobie to,co już jest,a co muszę kupić jeszcze. I po mału kupować 🙂 Wózek mamy zamówiony, lóżeczko wybrane i kupimy w lipcu lub sierpniu dopiero. Faktycznie już prawie maj nam się zrobił, ja chciałabym mieć wszystko kupione przed upałami letnimi żeby z brzuchem później nie latać po sklepach, to muszę się streszczać 🙂

Asiulka to wspołczuję. My mamy plan leżeć kołami do góry!!Pewnie do znajomych na grilla jakiegoś się udamy, ale spokojnie i bez stresu 🙂

Co do pracy...w sobote ide jesli to moge nazwac praca,pieniadze za to biore 😜 fotografuje ślub,na szczescie cywilny wiec mniej lazenia,pstrykania ale mysle ze to moje ostatnie zlecenie w tym roku,jednak fotograf musi byc zawsze na wszystko przygotowany i bardzo kreatywny w plenerach juz tak nie poskacze i nie powyginam sie aby stwotzyc ladne ujecie..skupie sie na bardziej przyziemnych rzeczach,owady,ptaszki,architektura itp. hehe no i czekam z niecierpliwoscia na mojego prywatnego,osobistego modela/modelke 🤪 🙃 🙃 🙂 🙂

Agamu napisał(a):

jastin203 napisał(a):

Witajcie mamuśki! 🙂Dawno mnie tutaj nie było duzo pracy służbowej i domowej 😆 jak to mówią święta święta i po świętach a ja cieszę się bardzo bo kolejny etap za nami,teraz czeka mnie jeszcze w niedziele komunia siostrzenicy potem remont sypialni i salonu, koniec roku szkolnego syna i oczywiscie wakacje w które będę odliczac czas do narodzn naszej Milenki.Ja teraz ostro zabieram się za kompletowanie wyprawki a wy dziewczyny jak tam macie już co nieco?

Ja mam dużo ciuszków po koleżankach, wstępnie to przejrzałam, ale muszę przysiąść konkretniej i pospisywać sobie to, co muszę kupić jeszcze. I po mału kupować 🙂 Wózek mamy zamówiony, lóżeczko wybrane i kupimy w lipcu lub sierpniu dopiero. Faktycznie już prawie maj nam się zrobił, ja chciałabym mieć wszystko kupione przed upałami letnimi żeby z brzuchem później nie latać po sklepach, to muszę się streszczać 🙂

No ja ciuszków też mam ponadto po dwóch dzidziach ale wczoraj zdaliśmy sobie sprawę z mężem że takie duperele których jeszcze nie mamy trzeba kupic bo tak jak mówisz bedzie upał to nie bedzie chęci.A jaki wózek zamówiliście masz może linka?my też w sierpniu kupimy 🙂

ja mam mnóstwo ubranek od kuzynki i siostry .. już nawet je uprałam w piatek przed świętami 🙂 leżą w szafie malucha i czekają na prasowanie 😜

Ja uciekam do pracy miłego dnia dziewczynki 🙂 🙂 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a):

A juz uslyszalam ,ze na dlugi weekend majowy bede miala gosci...na grilla zjada od rana .....Jeju a tak bym chciala pobyc tylko z moja rodzinka ...maz pracuje ost.bardzo duzo ,taka praca...a tu kuzwa nie ma jak ..jestem wsciekla i zalamana ... 🤢 😠 😞

u mnie to samo :/ siostra zjeżdża z familią na cały weekend i zostaję potem na cały tydzień więc zaś zamieszania będzie ile wlezie ... nigdy mi to nie przeszkadzało ale w ciąży zrobiłam się wyjątkowo drażliwa na hałas i ruch w domu

jastin203 napisał(a):

Agamu napisał(a):

jastin203 napisał(a):

Witajcie mamuśki! 🙂Dawno mnie tutaj nie było duzo pracy służbowej i domowej 😆 jak to mówią święta święta i po świętach a ja cieszę się bardzo bo kolejny etap za nami,teraz czeka mnie jeszcze w niedziele komunia siostrzenicy potem remont sypialni i salonu, koniec roku szkolnego syna i oczywiscie wakacje w które będę odliczac czas do narodzn naszej Milenki.Ja teraz ostro zabieram się za kompletowanie wyprawki a wy dziewczyny jak tam macie już co nieco?

Ja mam dużo ciuszków po koleżankach, wstępnie to przejrzałam, ale muszę przysiąść konkretniej i pospisywać sobie to, co muszę kupić jeszcze. I po mału kupować 🙂 Wózek mamy zamówiony, lóżeczko wybrane i kupimy w lipcu lub sierpniu dopiero. Faktycznie już prawie maj nam się zrobił, ja chciałabym mieć wszystko kupione przed upałami letnimi żeby z brzuchem później nie latać po sklepach, to muszę się streszczać 🙂

No ja ciuszków też mam ponadto po dwóch dzidziach ale wczoraj zdaliśmy sobie sprawę z mężem że takie duperele których jeszcze nie mamy trzeba kupic bo tak jak mówisz bedzie upał to nie bedzie chęci.A jaki wózek zamówiliście masz może linka?my też w sierpniu kupimy 🙂

mam linka http://swiatpociech.pl/produkt-wozek-wielofunkcyjny-3w1-izzy-4baby,1791 ,jedyny"mankament"to fakt, że nie ma kół pompowanych. Ale znajomi mieli taki sam, we wrześniu rodził im się synek i byli bardzo zadowoleni. Martwiłam se, że dość mała gondola, ale im ze spokojem starczyła, więc mam nadzieję, że nam też. A że wóz nam się bardzo podobał , no i cena nie ukrywam też, to zamówiliśmy i największy wydatek z głowy 🙂

kahlanik napisał(a):

Dostałam ostatnio całe wory ciuszków po bratanku M., ale połowę odłożyłam, bo nieludzko poplamiona 🥴 Zamówiłam też co nieco na allegro i czekam aż przyjdzie, ale jeszcze nic nie piorę, jak się już szczęśliwie gdzieś przeprowadzimy to się za to zabiorę. To samo z wózkiem i meblami - po przeprowadzce, po co sobie noszenia dokładać.

dokładnie szkoda sobie roboty dokładać , ja jak tylko się dowiem co mam w brzucholu to od razu uderzam na zakupy 🙂 , mimo że mam mnóstwo ubranek na pewno coś dokupię nowego 😁

ja też jeszcze nic nie kupuje b skoro czeka mnie generalny remont to nie chce mi się z tym latać to czyścić prac a poza tym czekam aż nasza dziecinka pokaże co ma miedzy nóżkami 🙂

Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:

- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?

- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie.
On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.

- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?

- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia.
I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.

- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?

- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.

- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?

- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.

- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?

- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.

- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.

- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.

W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:

- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.

- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał:
"MAMUSIU".

Asia19874 napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

A juz uslyszalam ,ze na dlugi weekend majowy bede miala gosci...na grilla zjada od rana .....Jeju a tak bym chciala pobyc tylko z moja rodzinka ...maz pracuje ost.bardzo duzo ,taka praca...a tu kuzwa nie ma jak ..jestem wsciekla i zalamana ... 🤢 😠 😞

u mnie to samo :/ siostra zjeżdża z familią na cały weekend i zostaję potem na cały tydzień więc zaś zamieszania będzie ile wlezie ... nigdy mi to nie przeszkadzało ale w ciąży zrobiłam się
wyjątkowo drażliwa na hałas i ruch w domu

U mnie jest podobnie co gorsze wiele znajomych się tak zagościło, że oszczędzają na telefonie i nie powiadomią że, nas nawiedzą. Miałam tylko spokój przez pierwsze trzy miesiące ciąży kiedy się fatalnie czułam i musiałam leżeć, a teraz jak się dowiedzieli, że jest już ok to ...plaga.

AsiulkaZG83 napisał(a):

ANIA100 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

A juz uslyszalam ,ze na dlugi weekend majowy bede miala gosci...na grilla zjada od rana .....Jeju a tak bym chciala pobyc tylko z moja rodzinka ...maz pracuje ost.bardzo duzo ,taka praca...a tu kuzwa nie ma jak ..jestem wsciekla i zalamana ... 🤢 😠 😞[/quote

u mnie to samo :/ siostra zjeżdża z familią na cały weekend i zostaję potem na cały tydzień więc zaś zamieszania będzie ile wlezie ... nigdy mi to nie przeszkadzało ale w ciąży zrobiłam się
wyjątkowo drażliwa na hałas i ruch w domu

U mnie jest podobnie co gorsze wiele znajomych się tak zagościło, że oszczędzają na telefonie i nie powiadomią że, nas nawiedzą. Miałam tylko spokój przez pierwsze trzy miesiące ciąży kiedy się fatalnie czułam i musiałam leżeć, a teraz jak się dowiedzieli, że jest już ok to ...plaga.

To ja Was rozumiem jak nikt...nie wiem jak temu zaradzic...moze powiem,ze wyjezdzamy,ale jakos klamac nie umiem a bym potem myslala....

Co do kłamania to też mi się za bardzo nie udaje, zresztą jak robią niezapowiedziane naloty to i tak wiedzą, czy jesteśmy czy nie. Choć czasami po mojej minie powinni widzieć że za szcześliwa to nie jestem

kłamstwo ma krótkie nogi , lepiej po prostu powiedzieć delikatnie że nie czujesz się na silach w ciągłym obsługiwaniu innych i powinni zrozumieć ...