Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
czarna79 napisał(a):

Na mamusie przeniesiemy sie jak wszytskie urodza ......

ja również proponuje się później przenieść na mamusie,jest wiele ciekawych wątków odnośnie zdrowia dziecka ale to już kwestia indywidualna,która co zadecyduje.
ja juz wkrótce roztaje się z brzuszkiem co mnie ogroooomnie cieszy,tym samym trzeba zacząć nowy etap,bycia mamusią 🙂


i co Leginsik u ciebie nic??

trwa to wszystko jak krew z nosa,wczoraj zauważyłam niteczke krwi na papierze,dzisiaj od rana miałam skurcze podbrzusza i bóle krzyża,potem bóle brzucha ale po czasie to wszystko przechodzi,frustruje mnie to bardzo. Już nie patrze na zegarek co jaki czas mam skurcze bo wiem że po 2/3 h to przejdzie. Brzuch mi tak opadł że aż nieprzyjemnie ciągnie momentami w dół. Z tydzień pewnie jeszcze pochodze 😞 Jutro wizyta..ale średnio mnie to pociesza,mąż bedzie już z doktorkiem gadać bo ja do gościa straciłam nerwy.

może mężuś coś załatwi , mi chyba odchodzi czop ale to tez nie wiem czy to to , i jutro tezmam wizyte tylko ze ty juz po terminie amijeszcze 10 dni zostało wiec na twoim miejscu juz bym szalała

wczoraj miało być drugie podejście mężusia do sprawy ale tym razem do niczego nie doszło bo brzuch pobolewał więc już była nadzieja że w nocy obudzi nas mokra bądź bardzo boląca niespodzianka,no ale...
mi od tamtej pory jak odszedł mały żółty glut z odrobiną śluzu nic więcej się nie oderwało,dzisiaj jakoś więcej tego śluzu jest co niby przed porodem też jego ilość jest obfitsza...tłumacze sobie już na wszystkie sposoby nawet najmniejsze sygnały ze strony mojego organizmu.
Zobaczymy co jutro powie lekarz,póki co może dzisiaj postaramy sie o kolejną dawke prostaglandyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
czarna79 napisał(a):

Na mamusie przeniesiemy sie jak wszytskie urodza ......

ja również proponuje się później przenieść na mamusie,jest wiele ciekawych wątków odnośnie zdrowia dziecka ale to już kwestia indywidualna,która co zadecyduje.
ja juz wkrótce roztaje się z brzuszkiem co mnie ogroooomnie cieszy,tym samym trzeba zacząć nowy etap,bycia mamusią 🙂


i co Leginsik u ciebie nic??

trwa to wszystko jak krew z nosa,wczoraj zauważyłam niteczke krwi na papierze,dzisiaj od rana miałam skurcze podbrzusza i bóle krzyża,potem bóle brzucha ale po czasie to wszystko przechodzi,frustruje mnie to bardzo. Już nie patrze na zegarek co jaki czas mam skurcze bo wiem że po 2/3 h to przejdzie. Brzuch mi tak opadł że aż nieprzyjemnie ciągnie momentami w dół. Z tydzień pewnie jeszcze pochodze 😞 Jutro wizyta..ale średnio mnie to pociesza,mąż bedzie już z doktorkiem gadać bo ja do gościa straciłam nerwy.

może mężuś coś załatwi , mi chyba odchodzi czop ale to tez nie wiem czy to to , i jutro tezmam wizyte tylko ze ty juz po terminie amijeszcze 10 dni zostało wiec na twoim miejscu juz bym szalała

wczoraj miało być drugie podejście mężusia do sprawy ale tym razem do niczego nie doszło bo brzuch pobolewał więc już była nadzieja że w nocy obudzi nas mokra bądź bardzo boląca niespodzianka,no ale...
mi od tamtej pory jak odszedł mały żółty glut z odrobiną śluzu nic więcej się nie oderwało,dzisiaj jakoś więcej tego śluzu jest co niby przed porodem też jego ilość jest obfitsza...tłumacze sobie już na wszystkie sposoby nawet najmniejsze sygnały ze strony mojego organizmu.
Zobaczymy co jutro powie lekarz,póki co może dzisiaj postaramy sie o kolejną dawke prostaglandyny.

to nic nie daje seks , musisz czekac na akcje bo to nic nie pomaga. Hania sama bedzie wiedziała kiedy wyjsc z brzuszka , pamietaj ze jest tam jej dobrze , a mimo tego ze przed porodem sie nie seksiłam bo nie było jak ( 3 tyg w szpitalu) , ale ten zel jest na bazie tego co sie wydziela w czasie stosunku ( brakuje mi tego słowa) i dupa nie zadzialał .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Leginsik kochana Ty sie kobieto wysypiaj , na pewno na Ciebie przyjdzie pora.....
Co z Luizą nic nie wiadomo......
CO z Aska z Zg.....rodzi czy czeka na akcje w szpitalu biedna ....
Monia jezeli chodzi kogo powiadomic to pracodowace ....a co do suwaka wklejasz pierwszy kod...

a wiesz że od dwóch dni przesypiam praktycznie całą noc,a juz myslałam że zapomne jak to jest hehe
Do południa Asia nie urodziła,może od tamtej pory sprawy nabrały tempa i juz tuli swoje maleństwo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
czarna79 napisał(a):

Na mamusie przeniesiemy sie jak wszytskie urodza ......

ja również proponuje się później przenieść na mamusie,jest wiele ciekawych wątków odnośnie zdrowia dziecka ale to już kwestia indywidualna,która co zadecyduje.
ja juz wkrótce roztaje się z brzuszkiem co mnie ogroooomnie cieszy,tym samym trzeba zacząć nowy etap,bycia mamusią 🙂


i co Leginsik u ciebie nic??

trwa to wszystko jak krew z nosa,wczoraj zauważyłam niteczke krwi na papierze,dzisiaj od rana miałam skurcze podbrzusza i bóle krzyża,potem bóle brzucha ale po czasie to wszystko przechodzi,frustruje mnie to bardzo. Już nie patrze na zegarek co jaki czas mam skurcze bo wiem że po 2/3 h to przejdzie. Brzuch mi tak opadł że aż nieprzyjemnie ciągnie momentami w dół. Z tydzień pewnie jeszcze pochodze 😞 Jutro wizyta..ale średnio mnie to pociesza,mąż bedzie już z doktorkiem gadać bo ja do gościa straciłam nerwy.

może mężuś coś załatwi , mi chyba odchodzi czop ale to tez nie wiem czy to to , i jutro tezmam wizyte tylko ze ty juz po terminie amijeszcze 10 dni zostało wiec na twoim miejscu juz bym szalała

wczoraj miało być drugie podejście mężusia do sprawy ale tym razem do niczego nie doszło bo brzuch pobolewał więc już była nadzieja że w nocy obudzi nas mokra bądź bardzo boląca niespodzianka,no ale...
mi od tamtej pory jak odszedł mały żółty glut z odrobiną śluzu nic więcej się nie oderwało,dzisiaj jakoś więcej tego śluzu jest co niby przed porodem też jego ilość jest obfitsza...tłumacze sobie już na wszystkie sposoby nawet najmniejsze sygnały ze strony mojego organizmu.
Zobaczymy co jutro powie lekarz,póki co może dzisiaj postaramy sie o kolejną dawke prostaglandyny.

to nic nie daje seks , musisz czekac na akcje bo to nic nie pomaga. Hania sama bedzie wiedziała kiedy wyjsc z brzuszka , pamietaj ze jest tam jej dobrze , a mimo tego ze przed porodem sie nie seksiłam bo nie było jak ( 3 tyg w szpitalu) , ale ten zel jest na bazie tego co sie wydziela w czasie stosunku ( brakuje mi tego słowa) i dupa nie zadzialał .....

zdążyłam juz zauważyć,opinie na forach utwierdziły mnie w tym przekonaniu. cóż bynajmniej sobie zrobie dobrze,pół roku sie nie bzykałam 😁
obawiam się że jej może być tam aż za dobrze i skończy sie na wywołaniu,po cichu jednak wolałabym aby naturalnie zaczęła się akcja porodowa,może to nie ma jakiejś specjalnej różnicy ale tak właśnie bym wolała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
czarna79 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
czarna79 napisał(a):

Na mamusie przeniesiemy sie jak wszytskie urodza ......

ja również proponuje się później przenieść na mamusie,jest wiele ciekawych wątków odnośnie zdrowia dziecka ale to już kwestia indywidualna,która co zadecyduje.
ja juz wkrótce roztaje się z brzuszkiem co mnie ogroooomnie cieszy,tym samym trzeba zacząć nowy etap,bycia mamusią 🙂


i co Leginsik u ciebie nic??

trwa to wszystko jak krew z nosa,wczoraj zauważyłam niteczke krwi na papierze,dzisiaj od rana miałam skurcze podbrzusza i bóle krzyża,potem bóle brzucha ale po czasie to wszystko przechodzi,frustruje mnie to bardzo. Już nie patrze na zegarek co jaki czas mam skurcze bo wiem że po 2/3 h to przejdzie. Brzuch mi tak opadł że aż nieprzyjemnie ciągnie momentami w dół. Z tydzień pewnie jeszcze pochodze 😞 Jutro wizyta..ale średnio mnie to pociesza,mąż bedzie już z doktorkiem gadać bo ja do gościa straciłam nerwy.

może mężuś coś załatwi , mi chyba odchodzi czop ale to tez nie wiem czy to to , i jutro tezmam wizyte tylko ze ty juz po terminie amijeszcze 10 dni zostało wiec na twoim miejscu juz bym szalała

wczoraj miało być drugie podejście mężusia do sprawy ale tym razem do niczego nie doszło bo brzuch pobolewał więc już była nadzieja że w nocy obudzi nas mokra bądź bardzo boląca niespodzianka,no ale...
mi od tamtej pory jak odszedł mały żółty glut z odrobiną śluzu nic więcej się nie oderwało,dzisiaj jakoś więcej tego śluzu jest co niby przed porodem też jego ilość jest obfitsza...tłumacze sobie już na wszystkie sposoby nawet najmniejsze sygnały ze strony mojego organizmu.
Zobaczymy co jutro powie lekarz,póki co może dzisiaj postaramy sie o kolejną dawke prostaglandyny.

to nic nie daje seks , musisz czekac na akcje bo to nic nie pomaga. Hania sama bedzie wiedziała kiedy wyjsc z brzuszka , pamietaj ze jest tam jej dobrze , a mimo tego ze przed porodem sie nie seksiłam bo nie było jak ( 3 tyg w szpitalu) , ale ten zel jest na bazie tego co sie wydziela w czasie stosunku ( brakuje mi tego słowa) i dupa nie zadzialał .....

zdążyłam juz zauważyć,opinie na forach utwierdziły mnie w tym przekonaniu. cóż bynajmniej sobie zrobie dobrze,pół roku sie nie bzykałam 😁
obawiam się że jej może być tam aż za dobrze i skończy sie na wywołaniu,po cichu jednak wolałabym aby naturalnie zaczęła się akcja porodowa,może to nie ma jakiejś specjalnej różnicy ale tak właśnie bym wolała

Nie dziwię się że tak byś wolała.Ja mimo tylu godzin męczarni też się cieszę że poszło drogą naturalną.Najgorzej te szwy zniosłam bo miałam ich sporo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja gdzieś w necie wygrzebałam taką informacje że jeśli zna się dokładną datę poczęcia to należy dodać do niej 266 dni i wiecie co mi wyszło ....że jutro jest TEN DZIEŃ a z miesiączki jestem już po terminie a z USG to do 24 mam czekać....tyle że z USG to i na 10 też było 😠 ciekawa jestem kiedy w końcu to nastąpi..... mam nadzieje że już nie długo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka..
jakies wiesci od asi?
my dzisiaj pierwszy raz od porodu same w domku... ale malutka jest taka grzeczna że nawet nie wiem ze mam dziecko czasami 🙂 wczoraj okropnie bolala mnie glowa i prosilam nadinke aby spala w nocy no i spala obudzila sie tylko na karmienie 3 razy ale zaraz po zasnela i nie musialam jak zawsze o 3 rano gadac z nia bo ma takie zwyczaje ze juz nie spi tak do 6 .. 🤔
kochane malenstwo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Landusia napisał(a):
hejka..
jakies wiesci od asi?
my dzisiaj pierwszy raz od porodu same w domku... ale malutka jest taka grzeczna że nawet nie wiem ze mam dziecko czasami 🙂 wczoraj okropnie bolala mnie glowa i prosilam nadinke aby spala w nocy no i spala obudzila sie tylko na karmienie 3 razy ale zaraz po zasnela i nie musialam jak zawsze o 3 rano gadac z nia bo ma takie zwyczaje ze juz nie spi tak do 6 .. 🤔
kochane malenstwo 🙂


hej 🙂
ja tez dzis juz calkiem sama, bo mama do tej pory przychodzila, ale urlop jej sie skonczyl 🙂 noc mialysmy podobna chyba, bo tez myslalam, ze zwariuje z bolu glowy, ale Antos byl grzeczny dosc a jak cos tam pomarudzil to maz mie wyreczyl w uspokajaniu go 🙂
a teraz maly spi sobie na mnie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...