Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
ja to bym w ogóle piżamy wzięła do szpitala ale już mnie kiedyś dziewczyny uświadamiały że musi być koszula co by kachę wietrzyć żeby się goiła 😉


dokładnie, a zresztą w piżamie szybko spodnie miałabyś poplamione, bo z Kaski sporo leci po porodzie i zwykle wszystko przemaka 😞 Ja wiziałam, na sali babka leżała to co zmieniła koszule to na tyłku wielka plama krwi. nie wiem jak ona to robiła 😮 ja starałam sie leząc podnodić koszulę, by w razie W wszystko leciało na podkład . Dobrze, że na łozko ają takie wielkie papierowe podkłady. Jak coś to szybko się go zmienia i łozko jest czyste.

przeraża mnie to, cały ten syf...


ja też się obawiam tych krwawień i tego pobytu w szpitalu , oby puścili jak najszybciej do domku ... zawsze to inaczej


ja tez sie boje
ale i tak trzeba patrzec pozytywnie niektore babki w szpitalu cala ciaze leza 🤢

Kochana ja to mysle ze my w tym miejskim to sie spotakmy moze ty zaczniesz pozniej rodzic , albo ja szybciej i tak na jednej sali .....bo tam chyba sa 2 albo 3 osobowe sale.....to bedzie super.....ja to sobie nie wyobrazam z ta Kacha - wietrzenia , pozniej w domu moge wietrzyc niekogo nie bedzie ( tylko dzidzia)wiec moge nago latac , ale nie w szpitalu ....i na pewno nie pozwole sobie na to zeby jacys studenci mnie ogladali .....bo nie ma na co patrzec....


to oglądanie to już totalna masakra 😮 😮 😮 ale jak będzie trzeba to niech nurkują nosem nawet i wąchają 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 😁 😁
buhahahaha Myśle że będzie mi to obojętne 😜 chyba że studentem okaże się jakiś znajomy hahha

no własnie tak miała moja kumpela z 2 dzieckiem .....wchodza studenci , a tu kolezanka ( całe szczeszcei ze nie kolega) czesc Dominiaka , a ona takie oczy no czesc.....i co rozłozyła nogi i super....ale wiem ze mozna powiedziec ze nie chcesz zadnych studentow....


jezeli to szpital kliniczny to nie masz wyboru uwierzcie wiem cos o tym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
ja to bym w ogóle piżamy wzięła do szpitala ale już mnie kiedyś dziewczyny uświadamiały że musi być koszula co by kachę wietrzyć żeby się goiła 😉


dokładnie, a zresztą w piżamie szybko spodnie miałabyś poplamione, bo z Kaski sporo leci po porodzie i zwykle wszystko przemaka 😞 Ja wiziałam, na sali babka leżała to co zmieniła koszule to na tyłku wielka plama krwi. nie wiem jak ona to robiła 😮 ja starałam sie leząc podnodić koszulę, by w razie W wszystko leciało na podkład . Dobrze, że na łozko ają takie wielkie papierowe podkłady. Jak coś to szybko się go zmienia i łozko jest czyste.

przeraża mnie to, cały ten syf...


ja też się obawiam tych krwawień i tego pobytu w szpitalu , oby puścili jak najszybciej do domku ... zawsze to inaczej


ja tez sie boje
ale i tak trzeba patrzec pozytywnie niektore babki w szpitalu cala ciaze leza 🤢

Kochana ja to mysle ze my w tym miejskim to sie spotakmy moze ty zaczniesz pozniej rodzic , albo ja szybciej i tak na jednej sali .....bo tam chyba sa 2 albo 3 osobowe sale.....to bedzie super.....ja to sobie nie wyobrazam z ta Kacha - wietrzenia , pozniej w domu moge wietrzyc niekogo nie bedzie ( tylko dzidzia)wiec moge nago latac , ale nie w szpitalu ....i na pewno nie pozwole sobie na to zeby jacys studenci mnie ogladali .....bo nie ma na co patrzec....


to oglądanie to już totalna masakra 😮 😮 😮 ale jak będzie trzeba to niech nurkują nosem nawet i wąchają 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 😁 😁
buhahahaha Myśle że będzie mi to obojętne 😜 chyba że studentem okaże się jakiś znajomy hahha


na obchodzie ugniatają także brzuch i sprawdzają czy macica się obkurcza - początkowo jest to nie przyjemne. A tuz po porodzie przy pierwszych karmieniach macica tak się kurczy, że mozna zwinąć się z bólu 😞 nie strasze, jedynie uprzedzam co Nas czeka.. 😞

Kaska ja nie chce nic mowiec , ale wszytsko co nas czeka to jeden wielki BOL.....


nie będzie tak źle, uwierz mi 🙂 o bólu porodowym zapomina się z chwilą pojechania do sali poporodowej 🙂 ja nie nastawiam się na nic złego, wręcz przeciwnie, mam miłe wspomnienia i licze ze tym razem będzie podobnie 🙂 poboli i przestanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
ja to bym w ogóle piżamy wzięła do szpitala ale już mnie kiedyś dziewczyny uświadamiały że musi być koszula co by kachę wietrzyć żeby się goiła 😉


dokładnie, a zresztą w piżamie szybko spodnie miałabyś poplamione, bo z Kaski sporo leci po porodzie i zwykle wszystko przemaka 😞 Ja wiziałam, na sali babka leżała to co zmieniła koszule to na tyłku wielka plama krwi. nie wiem jak ona to robiła 😮 ja starałam sie leząc podnodić koszulę, by w razie W wszystko leciało na podkład . Dobrze, że na łozko ają takie wielkie papierowe podkłady. Jak coś to szybko się go zmienia i łozko jest czyste.

przeraża mnie to, cały ten syf...


ja też się obawiam tych krwawień i tego pobytu w szpitalu , oby puścili jak najszybciej do domku ... zawsze to inaczej


ja tez sie boje
ale i tak trzeba patrzec pozytywnie niektore babki w szpitalu cala ciaze leza 🤢

Kochana ja to mysle ze my w tym miejskim to sie spotakmy moze ty zaczniesz pozniej rodzic , albo ja szybciej i tak na jednej sali .....bo tam chyba sa 2 albo 3 osobowe sale.....to bedzie super.....ja to sobie nie wyobrazam z ta Kacha - wietrzenia , pozniej w domu moge wietrzyc niekogo nie bedzie ( tylko dzidzia)wiec moge nago latac , ale nie w szpitalu ....i na pewno nie pozwole sobie na to zeby jacys studenci mnie ogladali .....bo nie ma na co patrzec....


to oglądanie to już totalna masakra 😮 😮 😮 ale jak będzie trzeba to niech nurkują nosem nawet i wąchają 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 😁 😁
buhahahaha Myśle że będzie mi to obojętne 😜 chyba że studentem okaże się jakiś znajomy hahha

no własnie tak miała moja kumpela z 2 dzieckiem .....wchodza studenci , a tu kolezanka ( całe szczeszcei ze nie kolega) czesc Dominiaka , a ona takie oczy no czesc.....i co rozłozyła nogi i super....ale wiem ze mozna powiedziec ze nie chcesz zadnych studentow....


jezeli to szpital kliniczny to nie masz wyboru uwierzcie wiem cos o tym


ja będę w klinicznym rodziła, także jestem świadoma obecności studentów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Kamiska a kiedy masz wizytę u gina ????


wizyte planowo mam na 16stego i gdyby nie te twardnienie brzucha to pewnie bym poczekała do konca
ja po godzinie mialam 178 (alr chyba norma jest do 180-po tej glukozie 75gramowej)-pewna nie jestem

a jak miałas z krwi .....bo oni tez na to patrza .....


100

to przed porodem bedziesz musiała powtorzyc ....nie jest tak zle ....czytałam zeby obnizy ten cukier to dzien wczesniej nie jesc ziemniaków i nie pic duzo mleka , no i oczywiscie słodyczy w ogole .....to wtedy wychodzi mniej .....


ja 2 tygodnie temu mialam 78
ale ostatnie dwa tygodnie same imprezki ciasta i lody do znudzenia niby cukrzyca nie od tego ale jeszcze wczoraj poprawilam slodkosciami i masz babo placek

a ty musiałam dzisiaj zrobic ta glukoze .....nie mozesz powtorzc sama jeszcze raz np w piatek ......tylko juz nie bedxiesz miała skierowania i nie wiem ile to kosztuje .....albo zadz jutro moze to nie jest cukrzyca , tylko wynik do powtorki , przed nastepnym tydzien bez ziamników , słodyczy i mleka hi hi ,...


Aga ja i tak place za badania wiec spoko terz mysle ze powtorze na pewno ta na czczo
z innej beczki :
jakis czas temu zadawałam pytanko czy męza to sobie sprawiłas na prezent urodzinowy ? 😁 bo chyba macie jakos niedlugo rocznice tak jak Twoje urodziny tak?? 😜 😎

dosc ze płacisz za wizyte to jeszcze za badania , moja kumpela chodzi prywatnie ale za badania nie płaci nie przesadzajmy ....

nie ma mozliwosci inaczej jak lekarz nie ma umowy z nfz to zawsze placisz za badania

no co TY a ona mi mowiła ze nie płaci za badania ....ale on tez przyjmuje na fundusz , ale ona chodzi prywatnie ,,,wiec moze cos kombinuja....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Kamiska a kiedy masz wizytę u gina ????


wizyte planowo mam na 16stego i gdyby nie te twardnienie brzucha to pewnie bym poczekała do konca
ja po godzinie mialam 178 (alr chyba norma jest do 180-po tej glukozie 75gramowej)-pewna nie jestem

a jak miałas z krwi .....bo oni tez na to patrza .....


100

to przed porodem bedziesz musiała powtorzyc ....nie jest tak zle ....czytałam zeby obnizy ten cukier to dzien wczesniej nie jesc ziemniaków i nie pic duzo mleka , no i oczywiscie słodyczy w ogole .....to wtedy wychodzi mniej .....


ja 2 tygodnie temu mialam 78
ale ostatnie dwa tygodnie same imprezki ciasta i lody do znudzenia niby cukrzyca nie od tego ale jeszcze wczoraj poprawilam slodkosciami i masz babo placek

a ty musiałam dzisiaj zrobic ta glukoze .....nie mozesz powtorzc sama jeszcze raz np w piatek ......tylko juz nie bedxiesz miała skierowania i nie wiem ile to kosztuje .....albo zadz jutro moze to nie jest cukrzyca , tylko wynik do powtorki , przed nastepnym tydzien bez ziamników , słodyczy i mleka hi hi ,...


Aga ja i tak place za badania wiec spoko terz mysle ze powtorze na pewno ta na czczo
z innej beczki :
jakis czas temu zadawałam pytanko czy męza to sobie sprawiłas na prezent urodzinowy ? 😁 bo chyba macie jakos niedlugo rocznice tak jak Twoje urodziny tak?? 😜 😎

dosc ze płacisz za wizyte to jeszcze za badania , moja kumpela chodzi prywatnie ale za badania nie płaci nie przesadzajmy ....

nie ma mozliwosci inaczej jak lekarz nie ma umowy z nfz to zawsze placisz za badania

no co TY a ona mi mowiła ze nie płaci za badania ....ale on tez przyjmuje na fundusz , ale ona chodzi prywatnie ,,,wiec moze cos kombinuja....

dokladnie moze jej zleca w ramach nfz tak moze byc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia1986 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
ja to bym w ogóle piżamy wzięła do szpitala ale już mnie kiedyś dziewczyny uświadamiały że musi być koszula co by kachę wietrzyć żeby się goiła 😉


dokładnie, a zresztą w piżamie szybko spodnie miałabyś poplamione, bo z Kaski sporo leci po porodzie i zwykle wszystko przemaka 😞 Ja wiziałam, na sali babka leżała to co zmieniła koszule to na tyłku wielka plama krwi. nie wiem jak ona to robiła 😮 ja starałam sie leząc podnodić koszulę, by w razie W wszystko leciało na podkład . Dobrze, że na łozko ają takie wielkie papierowe podkłady. Jak coś to szybko się go zmienia i łozko jest czyste.

przeraża mnie to, cały ten syf...


ja też się obawiam tych krwawień i tego pobytu w szpitalu , oby puścili jak najszybciej do domku ... zawsze to inaczej


ja tez sie boje
ale i tak trzeba patrzec pozytywnie niektore babki w szpitalu cala ciaze leza 🤢

Kochana ja to mysle ze my w tym miejskim to sie spotakmy moze ty zaczniesz pozniej rodzic , albo ja szybciej i tak na jednej sali .....bo tam chyba sa 2 albo 3 osobowe sale.....to bedzie super.....ja to sobie nie wyobrazam z ta Kacha - wietrzenia , pozniej w domu moge wietrzyc niekogo nie bedzie ( tylko dzidzia)wiec moge nago latac , ale nie w szpitalu ....i na pewno nie pozwole sobie na to zeby jacys studenci mnie ogladali .....bo nie ma na co patrzec....


to oglądanie to już totalna masakra 😮 😮 😮 ale jak będzie trzeba to niech nurkują nosem nawet i wąchają 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 😁 😁
buhahahaha Myśle że będzie mi to obojętne 😜 chyba że studentem okaże się jakiś znajomy hahha

no własnie tak miała moja kumpela z 2 dzieckiem .....wchodza studenci , a tu kolezanka ( całe szczeszcei ze nie kolega) czesc Dominiaka , a ona takie oczy no czesc.....i co rozłozyła nogi i super....ale wiem ze mozna powiedziec ze nie chcesz zadnych studentow....


niby tak.. ale ozbacz, w szpitalu jestes tylko kilka dni, ani oni ani Ty ich nie zapamiętasz. jestes la nich tylko kolejnym pacjentem, kolejnym przypadkiem :P
Mnie studentka szyła po porodzie. Nawet nie byłam w stanie nic zaprotestowac. wbiła mi znieczulenie ( nie zadziałało) i szyła na zywca praktycznie 😞 ale zszyła ładnie, super się potem goiło 🙂

własnie chciałam wiedziec jak to jest z tym kroczem , przed nacieciem dostaje sie znieczulenie w krocze , czy dopiero jak cie zszywaja....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamiska napisał(a):
czarna79 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
czarna79 napisał(a):
kamiska napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
ja to bym w ogóle piżamy wzięła do szpitala ale już mnie kiedyś dziewczyny uświadamiały że musi być koszula co by kachę wietrzyć żeby się goiła 😉


dokładnie, a zresztą w piżamie szybko spodnie miałabyś poplamione, bo z Kaski sporo leci po porodzie i zwykle wszystko przemaka 😞 Ja wiziałam, na sali babka leżała to co zmieniła koszule to na tyłku wielka plama krwi. nie wiem jak ona to robiła 😮 ja starałam sie leząc podnodić koszulę, by w razie W wszystko leciało na podkład . Dobrze, że na łozko ają takie wielkie papierowe podkłady. Jak coś to szybko się go zmienia i łozko jest czyste.

przeraża mnie to, cały ten syf...


ja też się obawiam tych krwawień i tego pobytu w szpitalu , oby puścili jak najszybciej do domku ... zawsze to inaczej


ja tez sie boje
ale i tak trzeba patrzec pozytywnie niektore babki w szpitalu cala ciaze leza 🤢

Kochana ja to mysle ze my w tym miejskim to sie spotakmy moze ty zaczniesz pozniej rodzic , albo ja szybciej i tak na jednej sali .....bo tam chyba sa 2 albo 3 osobowe sale.....to bedzie super.....ja to sobie nie wyobrazam z ta Kacha - wietrzenia , pozniej w domu moge wietrzyc niekogo nie bedzie ( tylko dzidzia)wiec moge nago latac , ale nie w szpitalu ....i na pewno nie pozwole sobie na to zeby jacys studenci mnie ogladali .....bo nie ma na co patrzec....


to oglądanie to już totalna masakra 😮 😮 😮 ale jak będzie trzeba to niech nurkują nosem nawet i wąchają 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 😁 😁
buhahahaha Myśle że będzie mi to obojętne 😜 chyba że studentem okaże się jakiś znajomy hahha

no własnie tak miała moja kumpela z 2 dzieckiem .....wchodza studenci , a tu kolezanka ( całe szczeszcei ze nie kolega) czesc Dominiaka , a ona takie oczy no czesc.....i co rozłozyła nogi i super....ale wiem ze mozna powiedziec ze nie chcesz zadnych studentow....


jezeli to szpital kliniczny to nie masz wyboru uwierzcie wiem cos o tym

Ty mnie kobieto nie denerwuj.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej

ja robilam 50 g w srode i po godzinie wyszlo mi 198 czyli duzo mialam na drugi dzien endokrynologa i doktora kazala zrobic badanie na obcizenie 75 i od razu isc na diete

co tez zrobilam i na drugi dzien po 2 godzinach obciazenia 75 wyszlo mi 138 czyli ok,
ale moja gin stwierdziala ze badanie zrobione bylo zle po nalezy pobrac krew po 1 godzinie a potem po 2
i tak wlasnie mam robic za tydzien a w miedzyczasie mam byc na diecie.
odstawilam slodycze i cukier calkowiecie i stram sie tez zmniejszyc weglowodany wogole.

Kamiska czy ty 75 mailas krew pobierana po 1 godzinie a potem po 2 ? czy tylko po dwoch ?
ja na czczo mailam 95 wiec ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
izarybka napisał(a):
Czarna Leer się odzywała coś?

cos Ty iza nic a nic.......pocieszyłas z tymi studentami .....a ty od kiedy na praktyki ....

Kochana ja sobie pisze prace zaliczeniową na praktyki przegadałyśmy babkę jutro idziemy mam nadzieje że jednorazowo tylko kuźwa na 14 uduszę się w tym miejskim w ten war 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izarybka napisał(a):
Dziewczyny jak chcecie rodzić w klinicznym to automatycznie na studentów się godzicie pocieszenie że jest ich mniej we wrześniu. A co do ciecia to chyba w trakcie skurczu tną. Wiecie co ja się cieszę że nie byłam przy porodzie na praktykach. 😮


ja pamietam, że podczas parcia gdy było widac gowke połozna nagle powiedziała mi, żebym przestała przeć - w tym czasie wzieła nożyk i mnie ciachnęła. M mówił, że było słychać takie "chrup", ale ja tam nic nie słyszałam. No i po tym "chrup" kazano mi znów przeć i wyszedł Grzesiu 🙂

ale u mnie parno, leci ze mnie jakbym pod prysznicem była..
zaraz chyba sie połoze. lazienka juz umyta, jutro mam przynajmniej spokój 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem już, witajcie Dziewczynki 🙂 Lecę z pieskiem 🙂

Aaaaa jeszcze chciałam Wam powiedzieć apropo rozmowy wczorajszej o szpitalu,porodach itp i chyba przy okazji lekkiego stresu z okazji jutrzejszej wizyty u gina, śnił mi się dziś mój były uczeń (chłopak), który był w CIĄŻY!!!!!!!!!!!!! 😁 😁 😁 😁 Razem byliśmy w szpitalu i czekaliśmy na poród tzn na porody,ja swój i on swój!!!!!!!!
Skąd biorą się takie sny??? 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć mamuśki 🙂 wkońcu sie wyspałam 🙂 poczytalam co tam wczoraj nagryzdalyscie i kurcze zmartwilam sie troche glukoze na czczo mialam 98 a po wypiciu glukozy 50ml 152 myslicie ze to za duzo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasna281288 napisał(a):
Cześć mamuśki 🙂 wkońcu sie wyspałam 🙂 poczytalam co tam wczoraj nagryzdalyscie i kurcze zmartwilam sie troche glukoze na czczo mialam 98 a po wypiciu glukozy 50ml 152 myslicie ze to za duzo?

Ja nie wiem, bo nie robiłam tej glukozy... Marta,sprawdź sobie normy w necie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...