Mamusie z Krakowa i okolic! - reaktywacja :) | Forum o ciąży

I znowu jak ja jestem to tu pusto 😞 chyba muszę przestać pisać to wy zaczniecie 😜
Ale fatalna pogoda 😞
W niedziele jedziemy na komunie do mojej siostrzenicy i mam nadzieję,że pogoda dopisze.
Miłego dnia.

Dzień dobry 🙂

Mnie nie ma, bo totalnie mnie remont pochłania,
pomagam ile mogę, żeby to wszystko jak najszybciej skończyć i móc jechać po Kacpra, ale wszystko nam się niemiłosiernie przeciąga 😞
Dopiero dzisiaj będziemy kłaść tapety, pogoda chujowa i się wszystkiego odechciewa.
Jeszcze do tego moja ciocia się bardzo źle poczuła, więc mama musiała zawieźć ją na pogotowie i Kacper z nimi.
I przerażony jak nie wiem 😞

dzień dobry 🙂

Gosia pisz, pisz!!

ja w zasadzie jestem, czytam ale weny do pisania to nie mam w ogóle 😞
jak widzę tą szarość za oknem to mi się płakać chce 😞 nie ma co ze sobą zrobić
Paulina od rana dzisiaj drze się dosłownie o wszystko, Weronika dzielnie jej wtóruje, po prostu masakra

pomarudziłam

Dzień dobry 🙂

I znowu fatalny dzień 😞 szkoda,że nie ma ładnej pogody 😞

Miłego dnia 🙂

asiula83 napisał(a):

witam wieczorkiem 🙂

Kasia przepraszam że tak późno ale już daję przepis:

Zupa krem z selera
Składniki na 6 porcji:
- 4 ziemniaki,
- 1 cebula,
- 2 łyżki masła,
- 600 ml bulionu drobiowego,
- 2 duże selery,
- sól, pieprz,,
- gałka muszkatołowa,
- 200 ml śmietanki kremówki
Przygotowanie:
Posiekaną cebulę zeszklij na maśle, dodaj pokrojone w kostkę ziemniaki i drobno pokrojone selery, chwilę smaż razem. Następnie warzywa zalej gorącym bulionem i gotuj około 20 minut. Warzywa w zupie zmiksuj na gładki krem. Następnie przetrzyj przez gęste sito (aby usunąć ewentualne włókna z selera). Dopraw solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Dolej śmietankę i całość ponownie zagotuj. Zupę podawaj z grzankami lub groszkiem ptysiowym.

Dziękuję Asiu,
zupa selerowa wyszła super - a Thermomix zmiksował ja na jednolitą papkę 🙂 - tylko nie miałam gałki muszkatułowej i śmietanki kremówki( dałam zwykłą 18tkę ). Jutro kupię gałkę i doprawię 🙂

U nas :
wczoraj pierwszy raz wyszłam na dłużej z domu do galerki kupić jeansy bo w moje żadne jeszcze się nie mieszczę i dzielny Tata został pierwszy raz sam na tak długo i nakarmił małego pierwszy raz odciągniętym mlekiem z butelki ( pierwszy raz odciągałam elektyrcznym laktatorem)
I młody z lekkim oporem ale chwycił butelkę 🙂
A i wczoraj odpadł mu pępek - dokładnie 3 tygodnie od urodzenia 😁 😁 😁
A i stwierdzam, że Kobieta a przynajmniej ja po porodzie jestem totalnie odmóżdżona - latałam po tej galerii jak jakaś popierdolona 🙂 nie mogłam na niczym się skupić, a szczególnie na tym co ludzie do mnie mówili 😁 Trzy razy wracałam się do domu za nim wyszłam - MASAKRA 🙂
A przed wczoraj Młody pięknie popisowo przy gościach obsrał mojego Męża wyrzutem od szyi po kolana 😁 😁 🤪

Ot co 🙂

witam wieczorkiem 🙂

u nas kolejny szary, deszczowy dzień 😞
Paulinka coś mi zaczęła popołudniu nie ładnie kaszleć, dostała syropek i mam nadzieję że jutro już będzie lepiej

Kasia cieszę się bardzo że zupka smakowała 🙂

Hej 🙂

A my właśnie wróciliśmy z kina. Byliśmy na "układzie zamkniętym" - świetny film polecam.
Remont powoli zbliża się do końca.
Może w niedzielę uda nam się już pojechać po Kacpra.
Zdrówka dla Paulinki 😘 😘 😘

Powoli zbliżamy się do końca.
Myślałam, że uda nam się już jutro pojechać po Kacpra, ale jednak pojedziemy dopiero w poniedziałek.
A jeszcze jutro na spokojnie sobie wszystko ogarniemy.
Strona Kacprowa pokoju już w sumie skończona, nad stroną Emilii trzeba będzie jeszcze trochę popracować 😉 no ale i tak dopiero w lipcu będzie efekt końcowy 😜
Także na razie pochwalę się stroną Młodego 😜


Asiu i jak Paulinka lepiej coś?
A kiedy teściowa przyjeżdża?
Bo to już przecież maj 😲 😲

Gosiu jak tam samopoczucie ?

Kasiu i jak Miłoszek ?

No i gdzie się podziewa reszta dziewczyn????
Aneta, Ania, Ola????

Dagi fajny pokoik 🙂 a gdzie będzie stało łóżeczko dla Małej ? I czy Kacper się spodziewa zmiany, czy to będzie niespodzianka?

Co u mnie? hmm
Ja od wczoraj mam kłopot z Miłkiem, przy jedzeniu po dwóch trzech łykach zaczyna się krztusić, ulewać, prężyć i jest od razu ryk... nie płacze długo, jak odbije to przestaje, albo jak zmienimy pozycje. A co dziwne nawet jak się krztusi i ulewa to mocno szuka cycka i zaraz jest ryk... przystawiam, go dwa łyki i znowu buziol pełny mleka, ulewa i ryk i tak w kółko... przez co krócej i mniej je, ja jak na razie staram się być opanowana i spokojna, jednak ciężko jest się nie zdenerwować. Potem zasypia i śpi np. 2 h albo godzinę w dzień ( w nocy pomimo tych akcji i tego że zje mniej śpi 3 h )
I nie wiem co robić. Bo budzi się głodny, ja go przystawiam, i to samo
Żle mi z tym

Kacper wie, że jest remont 🙂
Kopary sam chciał, więc je ma.
Kolory ścian miały być inne, no ale stanęło jednak na żółtym, więc tu może być zdziwienie.
A siostra będzie po drugiej stronie pokoju 😉
Wygląda to tak

Tamta storna jeszcze nie do końca gotowa, zaraz będziemy montować tam lampkę,
no i reszta gadżetów dojdzie z czasem 🙂

Z karmieniem piersią ja nie pomogę, bo nie karmiłam 😞

dziendobry
witam po weekendzie:]
ja wybylam do rodzicow na wies no ale niestety pogoda nam nie dopisala....lao prawie caly czas na domiar zlegio nie mielsimy kaloszy do krakowa wrocilismy w piatek wieczorem w sobote kupilismy kalosze a tu po deszczu.....no i klapa ahehe:]

ja mialam podobno sztuacje y karmieniem i mi poloyna powiedyiala ...ye to kolki....a pozatym bylo zle przystawienie do pierosi i dlatego tak sie dziecko zachowywalo;]

pogoda sie w koncu zrobila ja juz obiad mam zrobiony z wczoraj koperkowa i schabowy wiec zaraz pralka skoczy trzeba wywiesic i zmykac na spacer raczej na zakupy ....bo w lodowce pomalu sweci samo saiwtlo:]

kurde cos mi sie z klawiatura podzialo....maly musial cos poprzestawiac bo te literki jakos tak dziwnie ,....

no nic..daga.....kurde jak my sie umowimy??

dziendobry
witam po weekendzie:]
ja wybylam do rodzicow na wies no ale niestety pogoda nam nie dopisala....lao prawie caly czas na domiar zlegio nie mielsimy kaloszy do krakowa wrocilismy w piatek wieczorem w sobote kupilismy kalosze a tu po deszczu.....no i klapa ahehe:]

ja mialam podobno sztuacje y karmieniem i mi poloyna powiedyiala ...ye to kolki....a pozatym bylo zle przystawienie do pierosi i dlatego tak sie dziecko zachowywalo;]

pogoda sie w koncu zrobila ja juz obiad mam zrobiony z wczoraj koperkowa i schabowy wiec zaraz pralka skoczy trzeba wywiesic i zmykac na spacer raczej na zakupy ....bo w lodowce pomalu sweci samo saiwtlo:]

kurde cos mi sie z klawiatura podzialo....maly musial cos poprzestawiac bo te literki jakos tak dziwnie ,....

no nic..daga.....kurde jak my sie umowimy??

dziendobry
witam po weekendzie:]
ja wybylam do rodzicow na wies no ale niestety pogoda nam nie dopisala....lao prawie caly czas na domiar zlegio nie mielsimy kaloszy do krakowa wrocilismy w piatek wieczorem w sobote kupilismy kalosze a tu po deszczu.....no i klapa ahehe:]

ja mialam podobno sztuacje y karmieniem i mi poloyna powiedyiala ...ye to kolki....a pozatym bylo zle przystawienie do pierosi i dlatego tak sie dziecko zachowywalo;]

pogoda sie w koncu zrobila ja juz obiad mam zrobiony z wczoraj koperkowa i schabowy wiec zaraz pralka skoczy trzeba wywiesic i zmykac na spacer raczej na zakupy ....bo w lodowce pomalu sweci samo saiwtlo:]

kurde cos mi sie z klawiatura podzialo....maly musial cos poprzestawiac bo te literki jakos tak dziwnie ,....

no nic..daga.....kurde jak my sie umowimy??

Dzień dobry 🙂

My wczoraj mieliśmy komunię i póki co próbuję wszystko ogarnąć ale było super,tylko podróż Nikola zniosła masakrycznie.
Daga pokoik świetny 🙂

Jutro chyba czeka mnie glukoza 😞

Miłego dnia.

A i udało mi się dziś zapisać Nikole od września do mdk-u Akademi Bolka i Lolka 🙂
Zajęcia od pon-pt od 9-13 rytmika,plastyka i ogólnorozwojowe także cieszę sie bo zawsze jakiś kontakt z dziećmi i w ogóle 🙂

witam wieczorkiem 🙂

no i pogoda się wreszcie zrobiła, szkoda że dopiero po weekendzie, ale nie ma tego złego 😉
Dziewczynki kaszlą już niestety obie, ale do lekarza nie idę bo nie uważam żeby antybiotyk był im potrzebny a tutaj nic innego nie dostaną
ja za to czuje się na prawdę fatalnie, w sobotę cały dzień przeleżałam w łóżku bo bolał mnie dosłownie każdy centymetr ciała, dzisiaj jest troszkę lepiej, za to katar mnie męczy ale to już alergiczny więc kichający i smarkający czas przede mną
jeszcze troszkę i Rafał mnie z łóżka wyrzuci bo chrapię prze okrutnie, a nos mam czerwony jak Rudolf renifer

nasi sąsiedzi z naprzeciwka wrócili i skończył się beztroski czas dla Luny bo niestety Kamil ma "alergię" na psa, jak ją tylko zobaczy to się drze w niebogłosy
no i znowu jest chory, miał gorączkę 37,5 i już drugi raz w przeciągu tygodnia ma antybiotyk, no ręce opadają
poza tym sąsiadka teorię nową wymyśliła że się na nią obraziłam.......ach szkoda gadać
dom wariatów

Daga pokoik piękny 🙂 🙂 🙂
jak się Kacperkowi spodobał?
teściowa przyjeżdża w ostatnią niedzielę maja, więc jeszcze troszkę wolności 😉

Kasia ja z karmieniem też niestety nie pomogę bo nie karmiłam, no ale może to faktycznie kolka 😞

Gosia fajnie że udało się zapisać Nikolę do mdk-u. Zawsze to jakiś kontakt z rówieśnikami, a może do przedszkola uda się od przyszłego roku.
i powodzenia na glukozie, nie zazdroszczę 😞

Ania i jak, zakupy udane?

Paulinka od kilku dni codziennie rana pyta czy już jedziemy do Emilki czy się urodziła

Hejka 🙂

W końcu jesteśmy już wszyscy razem.
Ale się Kacper zmienił przez ten tydzień.
Wyprzytulaliśmy się, wycałowaliśmy 🙂
Biedny ma jednak alergię 😞
Oczy czerwone jak u królika i trze je przez cały czas.
Dałam mu wapno na noc, może mu trochę pomoże.
Z pokoju zadowolony, jak zobaczył tapetę to był okrzyk"właśnie o to mi chodziło"- więc kamień z serca nam spadł, jedyny problem to brak dywanu, no ale do czwartku podobno ma być.

Asiu - jak macie dostać antybiotyk to rzeczywiście lepiej do lekarza nie iść a może mają alergię ??
Ja jeszcze jakoś się ze swoją trzymam, ale już zaczynam kichać i woda z nosa leci niekontrolowanie.
Oby tylko w tym roku alergia była łagodna.
No i właśnie kiedy przyjedziecie ??
Ja czekam 🤪

Gosiu - powodzenia na glukozie, oby była dobra 🙂
no i super, że udało się Nikolę zapisać, na pewno dobrze jej to zrobi.
a 4 latki to już chyba obowiązkowo muszą być przyjęte do przedszkola 🙂

Aniu - no własnie nie wiem jak się umówimy, ja do 14 maja mam męża w domu i chcemy to wykorzystać 😉
więc jak coś to możemy się jakoś umawiać po 14 🙂

to super że pokoik zaakceptowany, to najważniejsze 🙂
co do Dziewczynek nie myślę żeby to był alergia bo poza kaszlem zupełnie nic im się nie dzieje, zresztą widzę ze Paulinka już coraz mniej kaszle więc mam nadzieję że to tylko przeziębienie

czekam na nowy odcinek "lekarzy" 🙂
A potem do spania, bo Kacper u babci budził się o 5.30 jak mi jutro zrobi taki numer to się załamię 😜
A właśnie na kaszel dobre są inhalację - polecam u nas bardzo pomagają

a jak robisz inhalacje?
ja też czekam na Lekarzy
właśnie pazurki pomalowałam i już nic nie robię dzisiaj

asiula83 napisał(a):

a jak robisz inhalacje?
ja też czekam na Lekarzy
właśnie pazurki pomalowałam i już nic nie robię dzisiaj

Nebulizatorem, kupiliśmy jakiś czas temu i już nie raz nam tyłek uratował.
Jak zaczyna kaszleć tak nie fanie to 3 razy dziennie robię mu inhalację z soli fizjologicznej z dodatkiem mucosolwanu, albo amolu 😉
Potrafi zdziałać cuda, także polecam 🙂

Dagii napisał(a):

asiula83 napisał(a):

a jak robisz inhalacje?
ja też czekam na Lekarzy
właśnie pazurki pomalowałam i już nic nie robię dzisiaj

Nebulizatorem, kupiliśmy jakiś czas temu i już nie raz nam tyłek uratował.
Jak zaczyna kaszleć tak nie fanie to 3 razy dziennie robię mu inhalację z soli fizjologicznej z dodatkiem mucosolwanu, albo amolu 😉
Potrafi zdziałać cuda, także polecam 🙂

no to u nas nie przejdzie, Paulinka po tym jak była mała i robiliśmy jej inhalację panicznie się boi nebulizatora

No to szkoda 😞
Bo to na prawdę jest rewelacyjne rozwiązanie.
U nas Kacper sam się czasami dopomina inhalacji jak zaczyna mieć katar albo kaszleć
Nie da się jej jakoś przekonać ?

no nie wiem, spróbujemy jutro
syrop za to piła by cały czas 🙂

są Lekarze 🙂