PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

dziewczyny moj zdal egzaminy na 5 😁 zdolniacha a ja dumna z niego 😁 teraz poszedl z ludzmi z grupy opijac. a niech idzie, nalezy mu sie 🙂 i wraca w sobote bo dzwonili do niego ze ma we wtorek szkolenie i musi sie przygotowac( szkoli bezrobotnych w urzedzie pracy- taka fucha tymczasowa ale dobrze platna 😁 ) .

a mojamala dzisiaj nie spala w dzien i wstala o 8.30 a zasnela ok 21.30 ! w biedronce kupilam jej taki plywak pontonik i napompowalam zeby sprawdzic czy nie ma dziur i skumala ze to do plywania i bylo tylko myju myju myju myju i placz nieziemski jak spuscilamm powietrze.

Aga33 nie slyszalam o tej masci posladkowe ale spytam polozne jak bede w szpitalu albo tesciowa poprosze zeby spytala 😁 ja tam wszyscy jeszcze pamietaja to wiecie zawsze razniej 😁 a nie bylas przypadkiem na grudniowkach2009? 🙂 ja cala ciaze przesiedzialam. termin mialam na 5grudnia 🙂 i imiona jakie podobne maja nasze pociechy hehe 😁 a moja dziewczyna jest Andrzejkowa 😁 urodzila sie w Andrzejki 🙂

Gosia1989 jesli moge doradzic to daruj sobie posciel do wozka...... niepotrzebny wydatek. corci kupilam bo byla likwidacja sklepu i zrobilam mega duze zakupy za 170zl a normalnie zaplacilabym jakies 500zl 😁 bluzki nowe oryginalne za 1zl byly itd a posciel kosztowala mnie lacznie z nowa poszewka ok 10zl ale szczerze mowiac wolalam kocyk!
a z wyprawki faktycznie najwieksze wydatki juz za wami chyba 🙂

dziewczyny ma ktos jakiegos sprzedawce na allegro u ktorego za jednym zamachem kupie:
plyn do kapieli dla maluszka
aspirator
sol fizjologiczna
nozyczki dla niemowlat
szczoteczke do wlosow
krem do buzki
butelki
szczotke do butli
wkladki laktacyjny
komplet poscieli
rozek
majty z siatki
parasol i folie do wozka
i jakies ubranka moze??

aha minona dzieki za inforamcje 🙂

madziek84 ale slodziaszne adidaski! 😁 rewelka! 🙂

ale mnie maly kopie...... pewnie tez teskni za tatusiem 😞 dzisiaj sobie sluchalam nasza piosenke i sie prawie poplakalm z tesknoty 😞

kolor wózka na zdjęciu wyszedł troche jaśniejszy niż w rzeczywistości. W sumie jest on zielony z pomarańczowymi wstawkami. Tylko ta rdza aaaaaaaaaaaaaaa
mąż powiedział, że te odrdzewiacze to lipa jest, źe trzeba by było to zedrzeć papierem ściernym i pomalować.
Tak sobie myśle, że chyba w sumie mam zbyt duże wymagania, co do używanego wózka. Chciałabym chyba kupić w cenie używanego ale nowy wózek ☺️ 🤢

co do rdzy to polecam sól szczawiową 😉 schodzi idealnie z ubrań i z różnych powierzchni. wiadomo szprychy pewnie porysowane.. to nie dam 100% pewności, ale zawsze to wydatek rzędu 3-5 zł.. a nie 10-30 to można spróbować 😉

ot.. taki babciny sposób 🙂

Aga33- najstarszą Mamusią chyba jest Mama76, albo jestem w błędzie, najmłodszą mamy chyba 20 albo 21 lat 🙂 Ale tutaj to nie wiek sie liczy.. każda z nas w takiej samej sytuacji i rozdarciu hormonalnym 😉 tylko że niektóre z nas wiedzą co i jak,.. a ja jestem zielona jak ogórki zarażające e-colą 🙃
dobra.. nie powinnam z tego żartować.. 🤨

z ta maścią z łożyska to nie wiem.. jakoś sam produkt z którego to jest wykonywane mnie .. odrzuca..

Atagusia.. co do wócka nie jestem obiektywna, sama mam teraz jedo bartinę (czy jakos tam bartitiana?) za dużo tych nazw 😜

http://allegro.pl/elle-tens-usmierzanie-bolu-porodowego-naturalnie-i1649121859.html hmmm fajne to... przydalobymis ie po porodzie na bol plecow jesli faktycznie dziala bo jakos nie sadze ze bol porodowy zmniejsza w znacznym stopniu.

aga33 pamietasz moze jak bolal porod? bo ja ni huhu za cholere sobie przypomniec nie moge :| pamietam ze sie darlam przy pierwszym parciu i ze polozna mowila ze bardzo szybko porod przebiega

fredeczka gratuluje geniusza!!!!!!
cudownie że mu sie udało!
musisz teraz super obiadek zrobić! 🙃

atagusia chyba lepiej zrobic tak jak maz proponuje ze papierem sciernym i pomalowac srebrzanka i wyglada jak nowe 🙂
a jak by bylo naprawde kiepsko z tymi szprychami to zawsze mozna zamowic kola na allegro.

szczerze, nie wierze w ten uśmierzacz bólu 😉
gdyby byl taki wspaniały, z pewnością byłby w każdym szpitalu zamiast zastrzyku w plecy 🤪
taniej by wyszlo wszystkim, i na zdrowie.. 😆 😆 i anastezjolog nie byłby potrzebny, i ryzyko mniejsze..
nie dajmy sie zwariować 😜

dlategonapisalam o bolu kregoslupa po porodzie 😁 ale mam osobistego masazyste wiec.... :P

a ja znalazlam sprzeawce u ktorego wiekszosc rzeczy moge kupic, nie wszystko ale sporo... tylko ze wydaje mi sie ze inni maja nizsze ceny

dobra zmykam do łozecka do kruszyny.....

a wiem ze mam geniusza 😁 my oboje takie lamusy.... nie uczymy sie aa pozniej dostajemy 4-5 a reszta krzywo patrzy 😁

dobranoc. a jutro jade na pobraniekrwi wiec pewnie po poludniu zajrze albo z samego rana 😁

dobranoc. a jutro jade na pobraniekrwi wiec pewnie po poludniu zajrze albo z samego rana 😁

carpioo napisał(a):

co do rdzy to polecam sól szczawiową 😉

z ta maścią z łożyska to nie wiem.. jakoś sam produkt z którego to jest wykonywane mnie .. odrzuca..

hehe, a ja coca-colę 🙂 nalać na szmatkę i przyłożyć na 2 godzinki, powinno zejść 🙂

A kocia maść albo końska maść Cię nie odrzuca ? 😉
😁

Szczerze to ja nie słyszałam o tej maści pośladkowej z łożyska, ale czuję, że będę się musiała za nią zakręcić, jeśli dzidzia ma mieć odparzenia i będzie płakać to chciałabym jej jakoś pomóc...

Buciki futbolowe super 🙂 Ja tez chyba miałam jakieś przeczucie, ze będzie dziewczynka, bo suwaczek przecież mam taki raczej dziewczęcy, a od początku ten sam 🙂
Poza tym butki w ZARZE jakiś czas temu kupiłam, więc już wtedy liczyłam podświadomie na dziewczynkę.
Ale jak Mai "zejdą jajka" przed porodem to się wkurzę 😉

dzien dobry 🙂

ja od 7 na nogach :P a mała dopiero wstala !

po 10 jade na to badanie krwi grrr. mialam jechac po 11 ale juz jestem glodna 😁

milego dnia

madziek84 napisał(a):

czesc Kofane!
bylam u tej mojej lekarki i niestety dostałam antybiotyk 😞okazało sie ze pojawił mi sie w niewielkiej ilosci paciorkowiec 😞 hmm jednak kazała mi sie nie martwic i mowiła,ze szybko go wyleczymy 😞
Ponoc dobrze,ze wykryty wczesniej bo podczas porodu dziecko mogloby sie zarazic ta bakteria a nastepstwa bywaja rozne.

To my obie jesteśmy na antybiotyku w ciąży 😞 z tym że ja na zapalenie oskrzeli.Kurujmy się ,wszystko będzie dobrze.Pozdrawiam

hej dziewczyny
Postanowiłam, zadzwoniłam i kupiłam wózek haha to mój pierwszy zakup dla mojego Adasia 🙂
od 27 czerwca ide na urlop więc pochodze po sklepach i kupie też juz jakies ubranka 🙂
Jakie to cudowne uczucie móc w końcu patrzeć na ciuszki dziecięce z realnym zamiarem kupna 🙂

Acha i dzięki za rady a propos rdzy 🙂

ja mam dwa imiona, mój mąz też i Adaś też bedzie miał drugie " Mikołaj" - to na cześc trzeciego imienia mojego męża 🙂

Cześć Dziewczynki!

Dawno mnie tu nie było. W moim życiu były zawieruchy i zawieje. Miałam nadzieję, że to wszystko da się poukładać, ale nie udało się. Zostałam sama. Dzisiaj rano zapadła klamka i będę samotną matką. Miesiąc temu znowu zamieszkaliśmy razem z Marcinem, początkowo było idealnie, znowu poczułam, że mam dom, a potem nastąpiła kłótnia. O 2:30 w nocy wyrzucił mnie z mieszkania. Poszłam na piechotę do Mamy. Potem był skruszony, przepraszał, chciał żebym wróciła. Byłam kretynką, bo się na to zgodziłam po tak strasznym upokorzeniu i pokazaniu braku szacunku z jego strony. Mieszkałam z nim do dzisiaj. Znowu była kłótnia. Usłyszałam, że on nie ma pewności czy to jego dziecko. Byłam mu wierna od początku, a on mnie tak potraktował. Po urodzeniu dziecka mamy zrobić badania genetyczne. Ja wiem jaki będzie ich wynik. On jest ojcem.
Poza tym ostatnio narzekałam na upał, na to, że nie wiem gdzie będziemy mieszkać, ogólnie zrzędziłam. Powiedział, żebym nie narzekała, bo ciąża była świadomą decyzją i jak miałam czas na usunięcie to mogłam to zrobić.
Powiedzcie mi jak ja mogę kochać takiego człowieka?
Jestem przerażona tym, że zostałam sama. Myślałam, że stworzymy rodzinę, że będziemy mieć dom, że nasze dziecko będzie wychowywać się w pełnej rodzinie.
Wiem, że gdyby przyszedł i prosił o wybaczenie to pewnie bym mu wybaczyła, ale on zwalił całą winę na mnie. Każda kłótnia była moją winą mimo że często zaczynała się od normalnego mojego pytania, a on odbierał je jako pretensje albo zaczepkę. Ostatnio przypomniałam mu, że chyba dostał smsa, a on wybuchnął na mnie. Poza tym w kłótniach staje się agresywny. Uderzył ostatnio pięścią w drzwi od łazienki, aż zrobił wgniecenie. W nocy szarpał się ze mną, bo dostałam smsa od koleżanki, a on nie wierzył i chciał zabrać mi telefon, żeby zobaczyć czy to na pewno ona.
Dziewczyny ja wiem jak to wygląda. Patologia przed którą każda kobieta powinna uciekać, a z drugiej strony tak ciężko to wszystko zostawić, zacząć żyć samej.
Mam cel w życiu - dziecko, ale jestem na skraju załamania nerwowego. Zmieszał mnie z błotem, potraktował jak śmiecia i udało mu się dokonać rzeczy niesamowitej - poczułam się jak śmieć. Wzbudził we mnie poczucie winy za całą tę sytuację i ja je mam, choć wiem, że nie powinnam. Ale niestety czuję się odpowiedzialna, wyrzucam sobie, że mogłam być lepsza itd. Absurd.

Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Nie pracuję, siedzę całymi dniami w domu. Do porodu jeszcze 4 miesiące, wszystkie najbliższe przyjaciółki są w innych miastach. Jestem sama.

Czy jest może na forum jakaś inna samotna mama? Jak sobie radzić z tym wszystkim? 😞