Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
zuzia-bedzie ok 🙂

ja ide na seans filmowy. Mój już zwątpił w oglądanie meczu bo nudny jak flaki z olejem 🙂

Baśkę nasza zamęczyłam SMSami 🙂 Kobieta poszła spać 🙂
i dobrze! niech śpi!! bo już niedługo przy Olku nie pośpi 😜

to dobranoc !! 😘

ps. co mysloicie o tym, zeby kupić używany laktator??
lipa? obciach? czy całkiem dobry pomysł?
bo Mój krzyczy że wiochę robię!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
carpioo napisał(a):


ps. co mysloicie o tym, zeby kupić używany laktator??
lipa? obciach? czy całkiem dobry pomysł?
bo Mój krzyczy że wiochę robię!


myślę że lepiej kupić uzywany elektryczny(wiadomo drozszy) niz nowy ręczny(tanszy). ja teraz wiem juz i mam porównanie. jak w szpitalu udostepnili mi do odciagania elektryczny to niebo a ziemia w porownaniu z tym co mam w domu ręczny tomee tippee.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Anetta gratuluję ślicznego synka! Jest piękny!
Ja laktator dostanę od kumpeli, używany ręczny, ale sru, trochę kasy się zaoszczędzi..Kupiłam za to używany podgrzewacz do butelek za 35 zł a w media za 179zł.

to kolejna Mamusia rozpakowana..ja już dzisiaj miałam 4 telefony z pytaniem "urodziłaś?" od jutra chyba przestanę je odbierac 🙂

Zrobiłam trochę gimnastyki,ale efekt tylko taki, że Nadia lata jak dzik w brzuchu.. Zapowiada sie na wizytę na ktg w czwartek a potem pewnie będzie mi kazał przyjśc w poniedziałek na wywołanie..

a Ty Zuziaczku pewnie w piątek będziesz już z Mają..super 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Carpioo ja myślę, że jeśli chcesz elektryczny laktator to jest to bardzo dobry pomysł. Jak malutka leżała w szpitalu, a leżała 40 dni to używałam tam laktatora i był ok mimo, że kilka matek go używało. Myślę, że nie opłaca się kupowanie nówki funkiel nieśmiganej, bo przecież to, co przykładasz do cycucha można wysterylizować, a najlepiej kupić nowe. Są takie silikonowe nakładki do kupienia, więc spoko. Nowe laktatory ( te porządne) to dość spory wydatek, a przecież to się szybko nie zużywa i często matki kupują nowe i używają tylko kilka razy, bo laktacja im się rozkręciła, maluch pije z cycusia i nie ma potrzeby odciągania. W każdym razie jeśli masz jakieś wątpliwości, to moim zdaniem niepotrzebnie. Jeśli masz dobrą okazję to kupuj ! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
Kupiłam za to używany podgrzewacz do butelek za 35 zł a w media za 179zł.

a Ty Zuziaczku pewnie w piątek będziesz już z Mają..super 🙂

ja też używkę (podgrzewacz) kupiłam, sterylizator z resztą też.
Wszystko za grosze w porównaniu z ceną nowego w sklepie.

Oj, jak bym chciała ją tulić w piątek ! Ale i tak jakoś do mnie to nie dociera, że jeszcze tylko jutro i pojutrze chodzę z brzuchem, a w piątek 14-go o 14-ej już będę leżeć w szpitalu 🙂
I co, tak po prostu Maja wyjdzie na zawołanie ?
Aż jestem ciekawa....

W ogóle się nie denerwuję, nie myślę o tym wcale. Przed maturą to srałam po gaciach, a teraz zero stresu... Nie wiem, czemu ...


A laktator, który ja kupiłam, był użyty podobno tylko 2 razy w szpitalu, a potem już dziewczyna dawała radę bez niego, no więc mi się opłacało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka,
My już od wczoraj w domu ale dopiero teraz znalazłam chwilkę aby zajrzeć na brzuszka. Dziękuje Wam Kochane za gratulacje i miłe słowa 🙂

Jeszcze się we własnym domu odnaleźć nie mogę ale mam nadzieję że lada dzień będzie lepiej i jakoś wpadnę w nowy rytm życia podporządkowany Kajce 🙂
Mała jest kochana, po urodzeniu prawie spała non-stop przez 2 doby. Martwiłam się, że się dziecko zagłodzi ale pielęgniarki mnie uspokajały, że korzysta jeszcze z zapasów które miała w brzuchu. Na szczęście na 3 dzień zaczęła być bardziej aktywna i nawet dała się przekonać do cycka. Smoka jeszcze nie poznała i może uda się tak dalej. Teraz śpi przez 3-4 godziny, następnie budzi się na karmienie, przewijanie, tulenie i tak w kółko 🙂
Mamy mały problem z ulewaniem i czkawką, która ją często męczy 😞 ale to drobnostki przy szczęściu, że wszystkie badania w szpitalu zaliczyła na 5 🙂
Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że taka bezgraniczna miłość do tego maleństwa na mnie spłynie. Mamusie, które już urodziły wiedzą jakie to wspaniałe uczucie a Wy brzuszki już nie długo same się przekonacie :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aneta84 napisał(a):
Teraz śpi przez 3-4 godziny, następnie budzi się na karmienie, przewijanie, tulenie i tak w kółko 🙂
Mamy mały problem z ulewaniem i czkawką, która ją często męczy 😞 ale to drobnostki przy szczęściu, że wszystkie badania w szpitalu zaliczyła na 5 🙂
Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że taka bezgraniczna miłość do tego maleństwa na mnie spłynie. Mamusie, które już urodziły wiedzą jakie to wspaniałe uczucie a Wy brzuszki już nie długo same się przekonacie :*


hej Anetko ! 🙂 Super, że tak dobrze Kajunia się czuje, i Ty mam nadzieję, że też 🙂
I że przesypia tyle czasu, że jest grzeczna !!! To wielki skarb takie grzeczne dziecko !!!
Mam nadzieję, że moja też da troszkę pospać 😉
I super, że taką miłość matczyną poczułaś do małej, to naprawdę niezwykłe uczucie musi być 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj ANETKO !
U nas przybyło pod Twoją nieobecność sporo piękniutkich Bobasków 😜
Twoja Kajunia to cudowna dziewczynka i wiesz co- podobna do Ciebie, przynajmniej wg zdjęcia jakie przesłałaś 🙂
Fajnie, że radzisz sobie z Malutką 😉 Niebawem na pewno sobie wypracujesz jakiś plan dnia i wszystko będzie jak z płatka, tak jak np. nasza dzielna Gosia89 😜 Ona to dopiero dostałą powera i zapiernicza w domku jak mały meserszmit 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
A mnie męczy bezsenność. . . . już od godziny się męczyłam i nie wytrzymałam. . . musiałam włączyć kompa 😮
Mój udaje, że wszytko OK, ale widzę jak się przekręca z boku na bok ze skwaszoną miną.
Niestety salonu jako-takiego nie posiadamy,i w nocy mamy do użytku tylko nasz pokój, inaczej obudziłabym Babcię.. 🤨
A niech sie przyzwyczaja lepiej do wstawania w nocy 😜 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem Carpioszku 🙂 Wyjątkowo dzisiaj zaszalałam ze spaniem 🙂

Oczywiście myśl przewodnia moich nocy i dni ... mój szpital... mój oddział ... mój poród ... Czuję ciśnienie i mam je w snach i na jawie... jeszcze tydzień ...

A propos wstawania... No kurcze i dobrze, niech sie przywyczajają że niebawem w domu będzie w nocy i jaśniej i głośniej 😉 Jak Jagodzianka będzie głodna to się z pewnością nie będzie zastanawiała czy przypadkiem taty nie obudzi 🙂Mój też już przywyczajony do moich nocno-porannych eskapad. Nawet go pytam jak wstaje czasem czy mu nie zrobić ciepłej herbatki, ale przez sen mruczy ... nieeeee kochanie.... zrób sobie ja jeszcze pośpię 🙂 🙂 🙂 a wczoraj była u nas debatra czy będzie wstawał w nocy i podawał mi małego do karmienia tak jak było przy MIkołaju. Na początku oczywiście, jak byliśmy razem w domu przez 3 tygodnie wstawaliśmy w nocy razem do niego. Ja karmiłam , Mąz przewijał, wycierał małemu buzię 🙂 Bardzo mi pomógł bo po cc nie zawsze umiałam sie szybko zerwać z łózka 🙂

Czytałam opis tego serialu Breaking Bad niezły musi być 🙂 Chyba też obejrzę 🙂

Przeczytałam opisy porodów Gosi i Minonki i też sie spłakałam... Dzielne dziewczyny, przytulam Was mocno!!!

Moniś trzymaj się Kochana w tym szpitalu, moim zdaniem pomysł z karmieniem łączonym jest dobry. Amelka będzie najedzona a Twój pokarm też dostanie, to ważne dla jej odporności więc bym mimo wszystko, jeśli masz mleko - powalczyła jeszcze trochę. Wiem, że będzie dobrze i na pewno sobie poradzicie. Mocno Was ściskam !

Zuziaczku ale to ekscytujące że już za dwa dni Maja będzie na świecie 🙂 🙂 🙂 🙂 A swoją droga nieładnie ze strony Twojej siostry, że tak Ci namieszała, naproponowała a teraz zostawiła z tym wszystkim samą 😞 ehh... Musisz być dzielna i nie dać się wątpliwościom, sama poznałas tego lekarza, masz z nim swój kontakt wyrobiony przez 9 m-cy więc musi być ok 🙂 Dasz sobie radę, i zobaczysz jaka będziesz z siebie dumna! A swoją droga to prawda co napisałaś, ja też nie wiem jakiom cudem wytrzymałyśmy wszystkie te 9 m-cy oczekiwań na nasze dzieci 🙂

Anetko witaj zpowrotem 🙂 Czekamy na więcej wieści od Was i na zdjęcia 🙂

Natalia trzymam kciuki, żeby cos się wreszcie ruszyło 🙂
Basieńko za Was też Kochana i za Olusia żeby chciał się Mamie pokazać 🙂

Już niedługo...

Ciekawe jak się miewa nasza szczęśliwa Mama Amelki Maksia i Wiktorka 🙂

Anetta gratulacje 🙂 🙂 🙂 W którym szpitalu rodziłaś? Jak było?? Czekam na relacje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anetta_ napisał(a):
Adaś ur. 07.10. SN , waga 3700, 53 cm 😉


Witam wszystkie mamusie 🙂 te z brzuszkami i te rozpakowane 🙂 ale przez ostatni czas tabelka się zapełniła, jestem pod wrażeniem. Trzymam za wszystkie, które są przed kciuki!


Anetko GRATULACJE, co za cudeńko z Twojego Adasia. Kochaniutki, cały do schrupania...a ta minka 😉 😁!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kochane 🙂

Mdoundi ja też robię tak , że jak mam bardzo mało ściągniętego swojego pokarmu to dolewam to do mleka modyfikowanego - tak też można. Metoda mieszania jest dobra , nie szkodzi dziecku. Więc możesz być spokojna 🙂 Tylko trzeba pamiętać , ze przy mleku modyfikowanym trzeba dziecku dawać pić , można samą przegotowaną wodę , można jakiś rumianek lub koperek włoski zaparzyć. Bo przy piersi to wiem , że nie trzeba.

Anetta śliczny synuś , gratuluję , oby się teraz tylko zdrowo chował 🙂

Aneta84 super , ze Kajunia taka grzeczniutka jest . Pierwsze dni w domu faktycznie są inne , ale szybko się przestawisz 🙂 Bynajmniej tak było w moim przypadku 🙂

Dziś mamy kolejną wizytę położnej , więc już się nie kładę spać tylko jem śniadanko i robię jakieś małe sprzątanie , bo między 10 a 11 ma przyjść. Moje dziecię zasnęło najedzone , dziś znów ładnie spał - od 21 do 3 a potem do 6 od 3.30. Tak więc jestem wypoczęta 🙂

A jutro idziemy załatwiać wszystkie formalności - zarejestrować Małego , załatwić becikowe jedno i drugie , jeszcze muszę do lekarza iść po zaświadczenie do becikowego , ze byłam pod kontrolą lekarską 🙂 Z Igorkiem zostanie Mama , więc jakoś to ogarniemy 🙂

A wczoraj Tomek powiedział mi , ze dużo schudłam . I , że mimo tego flaka ( ja tak nazywam teraz mój brzuch 🙂) nadal jestem dla niego ładna i seksowna . I powiem Wam , że jakoś mnie tak to podbudowało , tak mi się fajnie na serduchu zrobiło... Chyba tego się bałam , ze przestanę mu się podobać. Teraz jestem spokojna 🙂

Powiem Wam jeszcze , ze skóra po porodzie zrobiła mi się sto razy lepsza , taka gładka, zero wyprysków 🙂 Mam nadzieję , że tak zostanie , bo w ciąży czasami wyglądałam jak dojrzewająca nastolatka 🙂

Ciekawe jak tam Aga , Amelka i Maksiu 🙂

Basiu trzymaj się , Oluś pewnie szykuje Ci po prostu niespodziewajkę i czeka na odpowiedni moment , żeby wziąć Cię z zaskoczenia 🙂 Trzymam kciuki , żeby to było już:*

Bajeczko mam nadzieję , ze dochodzisz do siebie i niedługo razem z Julcią będziecie się cieszyć domowymi pieleszami:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...