PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

Hej dziewczynki 🙂
Widzę, że się rozkręca 🙂 Carpioo - powodzenia i do boju hihihihi
Mam nadzieję, ze ja też się załapię i w końcu w tym tygodniu urodzę 🙂
A co do ZZO to u mnie w szpitalu jest za free 🙂 ale trzeba sie upominać bo niechętnie dają, wiadomo jak za darmo. Ale ja sie nie dam i bede cały czas im o tym zrzędzić 🙂
Całuski - dziś dużo sprzątam, może to coś pomoże 🙂

atagusia napisał(a):

Hej dziewczynki 🙂
Widzę, że się rozkręca 🙂 Carpioo - powodzenia i do boju hihihihi
Mam nadzieję, ze ja też się załapię i w końcu w tym tygodniu urodzę 🙂
A co do ZZO to u mnie w szpitalu jest za free 🙂 ale trzeba sie upominać bo niechętnie dają, wiadomo jak za darmo. Ale ja sie nie dam i bede cały czas im o tym zrzędzić 🙂
Całuski - dziś dużo sprzątam, może to coś pomoże 🙂

a już Kochana myślałam, że dołączasz do Carpioo

kur...u mnie dzisiaj znowu wierca..Boże, czy ten ktoś pode mną ma zamiar cały rok remontowac? toż to skandal!

Iris ten tort z piratem to super pomysł!! za moich czasów nie było takich bajerów a teraz to można normalnie takimi sprawami dzieciaczka mile zaskoczyc!! a ja, że jestem nierozpakowana a torta sama do siebie nie kupię, to kupiłam sobie dzisiaj rogala marcińskiego (taki regionalny gigantyczny rogal z masą makową robią na im. św Marcina.) i zjadłam..Mniam mniam, ale wyrzuty trochę łapią..
na wadze w szpitalu było 66.8 , czyli 15,5kg do przodu. Moim celem też tak jak Carpia będzie wejsc w spodnie sprzed ciąży 🙂

Kokosanka napisał(a):

a już Kochana myślałam, że dołączasz do Carpioo

Coś Ty... w piątek na wizycie u gina powiedział mi że najprawdopodobniej urodze w terminie czyli za jakies 6 dni 😞 ale to już wkrótce, a jesli nic sie do soboty nie wydarzy to mi jakoś dopomoze 🙂 liczę ze Adaś urodzi sie w weekend

Kokosanko a Ty ile po terminie już jesteś ???????

atagusia napisał(a):

Kokosanka napisał(a):

a już Kochana myślałam, że dołączasz do Carpioo

Coś Ty... w piątek na wizycie u gina powiedział mi że najprawdopodobniej urodze w terminie czyli za jakies 6 dni 😞 ale to już wkrótce, a jesli nic sie do soboty nie wydarzy to mi jakoś dopomoze 🙂 liczę ze Adaś urodzi sie w weekend

Kokosanko a Ty ile po terminie już jesteś ???????

dzisiaj to już 8 dzień po terminie. Na 19.30 mam wizytę, więc pewnie w środę będzie mi kazał isc do szpitala, czyli w 10 dzień po terminie a dnia 13 po terminie tzn w sobotę będą wywoływac.
Szczerze to widzę tego rozwiązania dwa plusy: mój macierzyński się wydłuży a po 2 nadal walczę z moim tyłkiem i wolałabym skurcze niż te bóle i może do soboty trochę mi dolegliwosci przejdą, bo teraz to nawet nie chcę sobie wyobrazac tego bólu w tyłku z bólem porodu..Chyba bym kitę zwinęła..

Kokosanka napisał(a):

atagusia napisał(a):

Hej dziewczynki 🙂
Widzę, że się rozkręca 🙂 Carpioo - powodzenia i do boju hihihihi
Mam nadzieję, ze ja też się załapię i w końcu w tym tygodniu urodzę 🙂
A co do ZZO to u mnie w szpitalu jest za free 🙂 ale trzeba sie upominać bo niechętnie dają, wiadomo jak za darmo. Ale ja sie nie dam i bede cały czas im o tym zrzędzić 🙂
Całuski - dziś dużo sprzątam, może to coś pomoże 🙂

a już Kochana myślałam, że dołączasz do Carpioo

kur...u mnie dzisiaj znowu wierca..Boże, czy ten ktoś pode mną ma zamiar cały rok remontowac? toż to skandal!

Iris ten tort z piratem to super pomysł!! za moich czasów nie było takich bajerów a teraz to można normalnie takimi sprawami dzieciaczka mile zaskoczyc!! a ja, że jestem nierozpakowana a torta sama do siebie nie kupię, to kupiłam sobie dzisiaj rogala marcińskiego (taki regionalny gigantyczny rogal z masą makową robią na im. św Marcina.) i zjadłam..Mniam mniam, ale wyrzuty trochę łapią..
na wadze w szpitalu było 66.8 , czyli 15,5kg do przodu. Moim celem też tak jak Carpia będzie wejsc w spodnie sprzed ciąży 🙂

Damy jakoś rade do pozrzucać cholerstwo... ja właśnie skoczyłam kulać kluski, ale się zmęczyłam 😞 No a z tym tortem to była frajda, sama nie wiem dla kogo większa 😉

Kokosanka napisał(a):

atagusia napisał(a):

Kokosanka napisał(a):

a już Kochana myślałam, że dołączasz do Carpioo

Coś Ty... w piątek na wizycie u gina powiedział mi że najprawdopodobniej urodze w terminie czyli za jakies 6 dni 😞 ale to już wkrótce, a jesli nic sie do soboty nie wydarzy to mi jakoś dopomoze 🙂 liczę ze Adaś urodzi sie w weekend

Kokosanko a Ty ile po terminie już jesteś ???????

dzisiaj to już 8 dzień po terminie. Na 19.30 mam wizytę, więc pewnie w środę będzie mi kazał isc do szpitala, czyli w 10 dzień po terminie a dnia 13 po terminie tzn w sobotę będą wywoływac.
Szczerze to widzę tego rozwiązania dwa plusy: mój macierzyński się wydłuży a po 2 nadal walczę z moim tyłkiem i wolałabym skurcze niż te bóle i może do soboty trochę mi dolegliwosci przejdą, bo teraz to nawet nie chcę sobie wyobrazac tego bólu w tyłku z bólem porodu..Chyba bym kitę zwinęła..

Już nie długo dziewczyny!!!!!!! Dacie radę, wszystko a pewno zakończy sie szczęśliwie, Widać dzieciakom jeszcze u mamusi jest wygodnie że sie nie pchają na świat.

Atagusia Ty się tam nie daj, jak możesz mieć zzo to korzystaj 🙂 Ja gdybym miała taką możliwość to bym chciała naturalnie rodzić ...

czesc dziewczyny 🙂
dzisiaj mialam wizyte u swojego gina i po badaniu szyjka krotka ale daleko rozwarcia brak 😠 poki co malemu sie nie spieszy 🥴jestem 3dzien po terminie i juz bym chciala urodzic noooo 🙂 zaraz jade do apteki i zakupie sobie ten olejek rycynowy wypije lyzke do herbaty i moze cos przyspieszy 🙂

Dziewczyny tyle tu emocji.
Nierozpakowane oczekują z utęsknieniem na swoje maleństwo, co niektóre rodzą 😉 parę dziewczyn ledwo co urodziło, a część już kilka/kilkanaście dni cieszy się swoim potomkiem. Mamuśki walczą dzielnie z kolkami, kupkami i karmieniem. Patrząc z perspektywy to naprawdę cud! Myślę, że najważniejsze chwile naszego życia! I przeżywamy to razem z naszą rodziną, znajomymi i wspólnie TUTAJ na forum. To niesamowite. Jak tak sobie o tym myślę to od razu się wzruszam. Po prostu piękne.
Ahhhh...ale mnie wzięło na przemyślenia 🙂

Ale emocje tutaj! Jeszcze raz serdecznie gratuluję nowym mamusiom! Carpioo trzymam kciuki, już dzisiaj będziesz miała maleństwo 🙂
My dzisiaj byłyśmy na pierwszym prawdziwym spacerku, mała przespała całą drogę 🙂
Bajka, Gosia z tym pokarmem to ja też właśnie mało miałam po antybiotyku, zabiegu itp. Gdzieś wyczytałam aby wypić piwo Karmi i piję i cycki mi zaczyna znowu rozwalać a był już dzień w którym ledwo odciągnęłam 30ml z obu. Spróbujcie może poskutkuje. Ja dalej mam mało, tzn wolno narasta ale jak już przyjdzie i małą do cyca dostawie to słyszę że sporo połyka. I karmię pół na pół z modyfikowanym. Coś od wczoraj stała się nieznośna, mało śpi i ciągle się pręży i wygina, nie wiem o co kaman. Przecież ta kolka to chyba bardzo boli a ona aż tak nie krzyczy tylko czerwona się robi i pręży. A jak dostawię do cycka to błogi spokój, jak chcę odłożyć do łóżeczka to lament. Nie wiem czy ją już tak wypieściłam czy faktycznie coś jej dolega..

Ahhh idę poprasować może i u mnie się coś ruszy. A tymczasem umieszczam nowe zdjęcie brzuszka, bo to już 38 tydzień 😁.

olciak89 napisał(a):

czesc dziewczyny 🙂
dzisiaj mialam wizyte u swojego gina i po badaniu szyjka krotka ale daleko rozwarcia brak 😠 poki co malemu sie nie spieszy 🥴jestem 3dzien po terminie i juz bym chciala urodzic noooo 🙂 zaraz jade do apteki i zakupie sobie ten olejek rycynowy wypije lyzke do herbaty i moze cos przyspieszy 🙂

Kochana, mi nic nie przyspieszylo, ale miałam taką biegunkę jakiej nigdy w życiu nie miałam 🙂

mdoundi napisał(a):

Ale emocje tutaj! Jeszcze raz serdecznie gratuluję nowym mamusiom! Carpioo trzymam kciuki, już dzisiaj będziesz miała maleństwo 🙂
My dzisiaj byłyśmy na pierwszym prawdziwym spacerku, mała przespała całą drogę 🙂
Bajka, Gosia z tym pokarmem to ja też właśnie mało miałam po antybiotyku, zabiegu itp. Gdzieś wyczytałam aby wypić piwo Karmi i piję i cycki mi zaczyna znowu rozwalać a był już dzień w którym ledwo odciągnęłam 30ml z obu. Spróbujcie może poskutkuje. Ja dalej mam mało, tzn wolno narasta ale jak już przyjdzie i małą do cyca dostawie to słyszę że sporo połyka. I karmię pół na pół z modyfikowanym. Coś od wczoraj stała się nieznośna, mało śpi i ciągle się pręży i wygina, nie wiem o co kaman. Przecież ta kolka to chyba bardzo boli a ona aż tak nie krzyczy tylko czerwona się robi i pręży. A jak dostawię do cycka to błogi spokój, jak chcę odłożyć do łóżeczka to lament. Nie wiem czy ją już tak wypieściłam czy faktycznie coś jej dolega..

Nie martw się Mdoundi że Amelcię wypieściłaś, dziecko potrzebuje być blisko mamy, widocznie mała jest nadwrażliwa i najbezpieczniej czuje się przy Tobie. Ja tam nie wierzę że można dziecko rozpieścić, nie takiego maluszka 🙂 A z tym karmi to prawda, moja koleżanka piła na pokarm 🙂

Olalenka napisał(a):

Ahhh idę poprasować może i u mnie się coś ruszy. A tymczasem umieszczam nowe zdjęcie brzuszka, bo to już 38 tydzień 😁.

Śliczne foto!

gosia1989 napisał(a):

kasiuszka w szpitalu te piguły to tylko brały mnie za cycki i ściskały a mały się zanosił z płaczu i głodu biedny.

Bez sesu! Mnie tez tak cisnęły za brodawki jak miałam zastój, myślałam że rozwalę tą babę z bólu. Teraz sie nie dam już dotknąć... A na małe albo płaskie brodawki jak nie ma rady, to nie ma.. nie przejmuj się, karm modyfikowanym i olej system 🙂 Jesteś super mamą 🙂

kasiuszka26 napisał(a):

mdoundi mój tak ma na kupkę że sie cały pręży podobno to przez to że mięśnie jeszcze ma słabe a czasem jak dużo gazów to też nie płacze tylko marudzi i pręży

no właśnie o coś musi małej chodzić...od wczoraj to ona mało śpi, przez sen tak czerwienieje i pręży się i budzi co troszkę, co 1,5 godz by jeść chciała, może nie najada się po tym nowym mleku? cholera wie...szkoda że nie może mi powiedzieć co ją boli albo co nie tak bo mi serce pęka jak tak jej źle...dobrze że przynajmniej nie płacze bardzo. aha i problemem podejrzewam może być brak odbijania po jedzeniu, żebym nie wiem ile trzymała ją na prosto za nic nie chce beknąć, zasypia twardym snem i tyle...zero odbicia.

Iris napisał(a):

A na małe albo płaskie brodawki jak nie ma rady, to nie ma.. nie przejmuj się, karm modyfikowanym i olej system 🙂 Jesteś super mamą 🙂

no właśnie! ja też dokarmiam sztucznym mimo że coś tam mleka mam po co mała ma się męczyć i być głodna! buziole x

Nie stresujecie się Dziewczynki, to nie ma sensu, ani nic nie pomoże. Myślę, że Amelka ma przejściowe kłopoty, które miną jak się przystosuje do mleka,troszkę miała zmian, a poza tym też przeżyła stres więc na pewno niebawem wszystko się ułoży 🙂 Ty Gosia tez się nie stresuj, i Kasiuszko Ty też bo jesteście mega fajne babki, super mamuśki i kto nie da rady lepiej z dzieciakami jak nie WY 🙂