Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Napisałam do Carpioo i odpisała, że dziękuję wszystkim dziewczynom i nie ma siły odpisywac. Napisała też, że miała znieczulenie, ale do partych jej już znieczulenie przeszło, ale nie pamięta już bólu od momentu gdy zobaczyła Jagódkę..aż się wzruszyłam, bo wyobraziłam sobie tą scenę!
Nasza Kochana Carpioo długo walczyła, bo w sumie bolało ją od niedzieli wieczora, ale teraz ma swoją kruszynkę przy sobie!

Iris Ty masz tą cesarkę jutro czy w czwartek? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie 🙂
Po pierwsze gratulacje dla Carpioo 😁 super!!! dzielna Mamusia z Ciebie 😁 i sama już wiesz, że nic nie jest ważne, ani czas porodu, ani ból, kiedy tuli się już swoje Szczęście 😁

Kokosku
, jak widzisz jeszcze tu jestem 🙂 Synek się nie spieszy i dalej łobuzuje w moim brzuszku 🙂 choć już coraz bardziej leniwie 🙂
pojedyncze skurcze się zdarzają, ale ze 2 i wszystko mija i tak praktycznie codziennie, nic konkretnego... Więc pozostaje czekać 🙂 cierpliwieee...
Dobrze, że Ty już wiesz, co Cię czeka 🙂 no i nasz Irisek może się już przygotować do wielkiej chwili 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
Napisałam do Carpioo i odpisała, że dziękuję wszystkim dziewczynom i nie ma siły odpisywac. Napisała też, że miała znieczulenie, ale do partych jej już znieczulenie przeszło, ale nie pamięta już bólu od momentu gdy zobaczyła Jagódkę..aż się wzruszyłam, bo wyobraziłam sobie tą scenę!
Nasza Kochana Carpioo długo walczyła, bo w sumie bolało ją od niedzieli wieczora, ale teraz ma swoją kruszynkę przy sobie!

Iris Ty masz tą cesarkę jutro czy w czwartek? 🙂


Kokosanko w czwartek ma cesarkę, jutro rano mam byćw szpitalu, także o 7:00 jedziemy jak się zmienią położne, będą mi robić badania no i mam jutro konsultację z anestezjologiem. A w czwartek rano tez o 7:00 mają mnie wziąć na przygotowanie (lewatywa, cewnik, kroplówka) i będzie cięcie, ale dokladnie o której godzinie nie wiadomo. Jutro zapytam na którą mnie wpisza godzinę, bo to zależy jak są operacje już zaplanowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
akneri1982 napisał(a):
witajcie 🙂
Po pierwsze gratulacje dla Carpioo 😁 super!!! dzielna Mamusia z Ciebie 😁 i sama już wiesz, że nic nie jest ważne, ani czas porodu, ani ból, kiedy tuli się już swoje Szczęście 😁

Kokosku
, jak widzisz jeszcze tu jestem 🙂 Synek się nie spieszy i dalej łobuzuje w moim brzuszku 🙂 choć już coraz bardziej leniwie 🙂
pojedyncze skurcze się zdarzają, ale ze 2 i wszystko mija i tak praktycznie codziennie, nic konkretnego... Więc pozostaje czekać 🙂 cierpliwieee...
Dobrze, że Ty już wiesz, co Cię czeka 🙂 no i nasz Irisek może się już przygotować do wielkiej chwili 🙂


Jestem coraz bardziej wszystkim przerażona... kurde nie wiem co się ze mną dzieje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
CARPIOO gratuluję!

Ja zaczynam mieć już też stresa przed jutrzejszym dniem, nie wiem czy mnie tam juz zostawia czy tylko zrobia badania i odesla do domu , mam nadzieje , ze juz zostane urodze i bede miec to wszystko za soba! eh jakie to wszystko trudne!

Kokosku mam te same obawy co Ty 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry kochane brzusie, mamusie i dzidziusie 😉
Ja po dosyć ładnie przespanej nocy sączę sobie kawusie i czytam brzuszkowe wieści.

Carpioo gratuluje!!! Czekamy na wieści i na zdjęcie Jagody 😁

Iris napisał(a):
Gosiu ja mam nadzieję na sale jedoosobową, tak jest chyba z planowanymi cc, że się takie dostaje, bo rekonwalescencja po wszystkim jest inna... Jestem już zeschizowana jakas dzisiaj... ciągle myślę o tym jak to będzie... to przez to, że wiem co mnie czeka i jakoś już nie jestem taki kozak jak za pierwszym razem... Boję się wszystkiego, każdego najmniejszego zagrożenia i modlę się żeby Tymuś był zdrowy, żeby MIkołaj dobrze zniósł to wszystko, żeby już było po wszystkim...
Kokosanko super, idziemy do szpitala w jednym dniu ... Łożysko stare to nie ma co się szczypać tylko rodzić. Jak lekarz rozważa chirurga to może będziesz miała za jednym razem wszystko z głowy... Biedaku... Kur%^& czemu mu musimy tyle się wycierpieć!
!


Irysku twoje obawy to normalna rzecz. Szczególnie, że jak już pisałaś „wiesz co cię czeka”. Będzie dobrze. A już lada dzień będziesz najszczęśliwszą mamusią pod słońcem.
Kokosance też już pewnie i lepiej, bo wie na czym stoi. Tak długo i z wytęsknieniem czekała na ten dzień. Szkoda tylko, że na finiszu takie problemy się pojawiły. Jednak będziesz miała specjalistów wokół ciebie to ci pomogą.
Dacie radę kochane!!!!!!!!!!

Bachap bidoczku ty to się namęczysz. „Ładnie” się wszystko rozregulowało. Ale jak powtarza mój mąż „ to nie może potrwać długo”. A to masz takie skurcze bolące czy te przepowiadające?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iris kochanie, będzie dobrze! Przynajmniej nie będzie Cię bolało, ściskam mocno!

PS Zamieściłam mój opis porodu na priv, mam nadzieję że mnie nie zabijecie za ten opis, hehe 🙂 napisałam co czułam 🙂 buziole x
-te nierozpakowane niech nie czytają przed porodem lepiej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
Irisku , nie ma się czym denerwowac! u Ciebie przebiegnie to bezboleśnie i w miarę szybko 🙂
ja dzisiaj sprzątam chatę, musze uzupelnic lodówkę i będę wypoczywac..Mnie przeraża wizja leżenia w szpitalu i wynudzenia się tam jak mops!


Boje się znieczulania, drgawek, boje sie swoich emocji, bo juz mam łzy w oczach na samą myśl, wczoraj też płakałam, boję się o Tymka czy jest zdrowy i o to czy bede go karmić... wszystko mnie dopadło teraz jakoś tak nagle, no i ten jutrzejszy dzien w szpitalu... wolalabym jechac w czwartek rano a jutro tylko zrobic tam badania ale lepiej bedzie jak zostanę. ehhh 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irisku, dasz radę! jak dla mnie najgorzej się czeka.. Wtedy przeróżne myśli do głowy przychodzą.. i zmartwienie gotowe. Myślę, że to oczekiwanie jest najbardziej męczące. Ale to już moment i będziesz tuliła Tymka 🙂 a to będzie cudowne 🙂 i całą resztę przyćmi 🙂 Przytulam 🙂
Przytulam mocno też brzuszki, które już po terminie, bo wiem, że wtedy też się trudno czeka ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olalenka napisał(a):
bachap napisał(a):
ja śpię w najlepsze a tu Basieńka napisała o 9:44 że rodzi ma 5cm rozwarcia i skurcze co 3min!!!


ŁŁŁooo Boooziulku to faktycznie faaaallllaaaa!!! może i my się załapiemy hahahaha 😉
Trzymaj się Basieńko!!!


byłoby fajnie, jakby teraz każda codziennie rodziła, to w 10 dni się wyrobimy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...