Skocz do zawartości

Sierpień 2009 | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 13,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • goshe

    2700

  • kasia1986

    3149

  • marta1.cz

    1884

  • sandroos

    1656

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Wiecie co,może to troche śmieszne ale ja mojej małej staram się jak najczęściej śpiewać przed snem taką jedną kołysankę "dla córeczki"
którą mi mama śpiewała jak byłam mała.Ciekawe czy jak Julka się już urodzi to będzie jakoś reagować na tę kołysankę 🙂Pamiętam,że mnie to bardzo uspokajało i mama mi ją śpiewała jeszcze czasem jak miałam kilka lat i nie mogłam zasnąć.Mojemu bratu mama śpiewała inną kołysankę "dla synusia" ale jego kołysanki nie pamiętam i nie umiem,ha ha 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatka będe już powoli spadać,bo jutro rano muszę lecieć zrobić comiesięczne badania,żeby były "świeżutkie" na piątek,a z moim spaniem ostatnio to nie jest za dobrze,ciągle się kręce i jeszcze M budzę, a on znowu przed 4 rano będzie,trzymaj się kochana,spokojnej nocki życzę i pogłaskaj Kubusia ode mnie i życz mu kolorowych snów
🙂pa pa,do juterka:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczyny.
Co do kołysanek to nawet specjalną płytę kupiłam z muzyką dla małej - Mozarta bodajże, ale niestety nie mogłam się zmusić do jej słuchania. Przez ostatnie miesiące to chyba ze trzy, cztery razy ją puszczałam, bo zamiast się uspokajać to działała na mnie nieco denerwująco 😉
Podejrzewam, że najlepszym sposobem na uspokojenie maluszka będzie po prostu przystawienie do piersi albo noszenie na rękach.

Pytanko do tych z was, które już są w końcowej fazie, macie też dziewczyny taki potworny ucisk na nerki i wątrobę? Ja już od kilku dni to wariuję z bólu, a można tylko nos-pę 🥴
Macie może jakieś inne, skuteczniejsze sposoby?
Pooozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kochana 🙂
Nie nie zaczęłam rodzić:P Po prostu wczoraj nie wchodziłam bo miałam okropnego doła bo dowiedziałam się że mój dziadek z nad morza ma raka płuc i od niedzieli leży nieprzytomny 😞 A do tego telefon mi siadł i jestem bez telefonu do czasu aż maż nie kupi sobie nowego bo ja już zaklepałam jego 😉
A co do lekarza to zero skurczy ale główka bardzo nisko osadzona. No i kazał mi liczyć ruchy małego i mam ich naliczyć codziennie 15 a jak nie to migiem na izbę przyjęć. A jak miałam robione ktg to mały bawił się z położną w chowanego bo ciągle jego serduszko zanikało bo tak się kręcił:P
Co do kołysanek to moja siostra jak była w ciąży to bardzo o dużo słuchała muzyki i teraz mały mało kiedy zaśnie bez niej:P Więc faktycznie to działa:P Kurcze już nie pamiętam co pisałyście bo miałam do nadrobienia 8 stron. A Kamyk rzeczywiście się coś nie odzywa... Agatka nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę że w piątek już będziesz miała swojego synusia przy sobie. ja następną wizytę mam za tydzień i zobaczymy jak mały...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no Agatka to juz pewnie czekasz na swojego chlopczyka 😉 super ja tez sie ciesze...
Agniesia masz jeszcze czas do terminu ale ja tez juz na Tego mojego ziecia czekam hehe :P
Moja malutka ma problemy z kupka i caly czas tragedia dobrze ze mieszkam w domku to na taras ja biore i jest na dworze a na spacery sie troche boje bo jak zecznie kuoke robic a i caly czas steka i zacznie plakac to ni w tę ni we wtę heh ... daje herbatke koperkowa ale slyszalam o kropelkach espumisan 2x2kropelki bo nie chce jej nic w pupcie pchac ...
caluski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To Sandra ty chodzisz do lekarza kiedy chcesz? Czy po prostu nie wyrobiłaś się? 🙂
Paula z tymi ruchami to jak dziecko się przeciąga to też liczymy jako ruch nie? A jak z czkawką? Liczymy ją jako ruch czy nie bo lekarz coś mi mówił że tu chodzi o ilość ruchów i ze jak np. są 3 kopnięcia pod rząd to liczymy to jako 3 bo chodzi tak naprawdę o te ruchy i każde kopnięcie jest to oddzielnym ruchem... Ale chaotycznie to napisałam... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I przeciaganie i kopniacki licza się do ruchow..

Co do chodzenia do lekarza, umawiam sie z nim, ze np. mam przyjsc za tydzien na nastepna wizyte...Dzwonie do niego w dzien, w ktory chce isc z rana i sie wybieram...
Dzisiaj wstalam mezowi sniadanka zrobilam i jak wyszedl do pracy to sie polozylam i juz bylo po 9 jak wstalam, wiec troszke za pozno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A no masz rację Marta też zastanawiam się co z Kamykiem...
A ja tak rano przejmowałam się bo mam naliczyć te 15 koniaczków w ciągu dnia a przez pierwszą godzinę nic mały się nie odzywał, więc martwiłam się czy naliczę je a tu nawet nie 13 i już 15 było 🤪 Kurcze ale jestem dumna z mojego synka... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paula moja mala tez miala problemy z brzuszkiem ale wlasnie przez herbatke koperkowa! chyba za duza dawkę jej podawałam bo mała prezyła sie i napinala brzuszek 😞 ale teraz daje tylko pare ziarenek do butelki i mala od razu lepiej sie czuje,sprobuj moze i u Twojej niuni to podziala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elasia odnosnie herbatki koperkowej ja swoja niunie zagazowalam wlasnie herbatka i brzuszek ja bolal pediatra przepisal mi esputicon 2 razy dziennie po 1 kropli 😁 i powiem ze pomoglo jej 😁.
Ja jestem z siebie osgatnio dumn bo coraz wiecej pokarmu mam ale moje dziecko juz je 125ml mleka co mnie przeraza na butelce sprawdzilam 🙂 ale poszla z babcia na spacer i placze i mysle ze brzuszek chyba ale ma miekki nie prezy sie kurcze u takiego maluszka to ciezko stwierdzic co dolega 😞((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agatka1989
No niestety nie pomaga nic. Boli już od trzech tygodni i nawet przy usg w 38 tygodniu prosiłam lekarza, żeby tą nerkę też zobaczył (wtedy bolała tylko jedna). Powiedział, że z nerką wszystko ok i że przejdzie dopiero jak urodzę 🤢
Od tego czasu bolą już dwie i doszła wątroba a od kilku dni jeszcze mięśnie w pachwinach i ledwo chodzę.. Nie pomaga nic, nos-pa też. Wiem, że ten ból do bólu porodowego pewnie nie jest porównywalny ale trwa non stop od kilkunastu dni.. 😞 Nie jestem z natury marudą ale już po prostu wymiękam.
Agatko, czy masz jakiś termin (od dnia terminu porodu) wyznaczony przez lekarza, w którym już koniecznie będziesz musiała się zgłosić do szpitala? Tydzień po, to już pewnie zniecierpliwienie sięga zenitu 😉 ..
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...