Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Miłego sprzątania 🙂

hej mamusie 🙂
ja na nogach od 7.
byłam już po rodzinne, zrobiłam obiad i zaraz idę się zdrzemnąć 🙂
jeżeli chodzi o Marcelka to też woli starsze dzieci a pasty do zębów używamy bobini 🙂
A i wczoraj sam ładnie jadł widelcem placki ziemniaczane, jaki był super widok 🙂

My po obiadku i spacerku 🙂. Moja Julcia ostatnio też coraz częściej próbuje sama jeść, gorzej że zupy też chce a nie zawsze jej to wychodzi 🙂, a jak nie może sobie poradzić łyżką to od czego ma sie rączki 🙂

hej lipcówki a co tu tak pusto??u nas jakos leci.Julek cos niedobry ,pewnie przez zeby.mowie Wam masakra tak marudzi ,chodzi i ciagle cos mu nie pasuje.grzyzc zaczyna jak ma nerwy.a moze z braku cyca,nie wiem.kiedys bylo tak,ze jak plakal to ja mu cyca i spokoj,a teraz lipa.
powoli gubie pokarm chyba,ale jeszcze bardzo bola.zle sie czuje po tabletkach,a dzisiejsza dawka to 4!!!trzeba bylo stponiowo jak Ziolka,bylby mniejszy bol...ale sie nie dało.Julek cycal nie tyle z glodu czy pragnienia tylko z przyzwyczajenia chyba..eh

WItam po dłuższej nieobecności. U nas masakra 😞 Cały czas zabiegana jestem tym całym śmiesznym biznesem. Jeszcze się porządnie nie zaczęło a ja jestem już straaaasznie zmęczona 😞 Do tego 3 noce za nami z głowy 😞 Zaczęło się od gorączki wieczorem 3 dni temu. I to wysokiej. 38,9. Zauważyłam, że ząbal idzie. Więc pomyslałam, że to to. na następny dzień nie szłyśmy do lekarza. Ciągle byłam przekonana, że to ząbek. Pierwszy raz zaczęła się ślinić, pokazywała, że ma w buzi ała. Nie chciała jeść (co się u nas nie zdarza). Wczoraj poszłam z nią do lekarza, okazało się, że tak źle jej te ząbki wychodzą, że aż dziąsełka krwawią. Cała buzia napuchnięta. Masakra jakaś. Do tego w gardełku jej się jakieś dziwne dziadostwo zrobiło. Niby to nie angina, ale jakieś ropne bańki. Z buzi jej tak niesamowicie brzydko pachniało. Języczek bieluteńki. No mówię wam jakaś masakra. Więc jesteśmy na antybiotyku. O zachowaniu Lali to szkoda gadać. Nie da się wytrzymać. Nigdy taka nie była. Spać nie może, bawić się nie, tylko na rękach a i tak wtedy płacze. Noce nieprzespane... Ehhh Wcale jej się nie dziwię, męczy się niesamowicie 😞 Teraz zasnęła. Ciekawe na jak długo.

witam dziewczynki 🙂 Współczuję Żanka 😞 faktycznie mała musi strasznie cierpieć 😞 całusy przesyłamy.. wiem jak to jest jak dziecko marudzi całymi dniami, a nocki to totalny koszmar.. mój Julek to w ogóle po swojemu to ząbkowanie przechodzi.. zaczyna się ślinotokiem, który pojawia się gdzieś ok 2-3 tygodnie ( a czasami nawet wcześniej) przed pojawieniem się ząbka i wtedy jest okropny, normalnie nie do zniesienia.. 🤢 a przed samym jego wyrznięciem jest wszystko ok -żadnego płaczu, marudzenia..nic.. zawsze myślałam,że najgorzej jest przed samym pojawieniem się ząbka.. a tu zonk 😮 bynajmniej u nas 🙂 udało mi się "przestawić" małego z późnego wstawania rano i zasypiania na noc 🙂 i mam nadzieję,że już tak zostanie 🙂 a i dziś jak myliśmy rano ząbki to zauważyłam ósmego - konkretnie prawą, dolną dwójeczkę 😉 zaraz biorę się za obiadek -dziś mały, bo gotuję tylko dla siebie i Julka - mój wyjechał już rano, bo ma jakiś dłuższy kurs.. 🥴 i niedzielę spędzimy we dwoje.. zajrzę później jak będę wolna 🙂 Żanka - przesyłamy buziaki i uściski Liliance 😘 😘 😘

witam mamusie 🙂
ja nockę też miałam nieciekawą 😞 mały cały czs marudził, płakał i do tego gadał przez sen.
spał dlatego z nami, kaszy nie chciał jeść 😞
Żaneczko współczuję wam. Buziak dla Lilianki

Hej mamusie, widze ze nie tylko moja dzis z płaczem sie budziła 😞, cała noc do kitu miałyśmy. Plus taki ze do 8 jeszcze pokimała. Moja Julcia wczoraj pierwszy raz próbowała pizzy oczywiscie domowej 🙂, nawet ulubionego rosołku nie chciała na jej rzecz. Cisto bardzo z wędlinką smakowało, pieczarek bałsm sie dac. Poza tymu nas ładna pogoda choc mroźnie. Żanka mam nadzieje ze juz dzis jest lepiej 🙂

hej mamuśki

wspomóżcie głosikiem Igusie

http://pl.lennylamb.com/nodes/2_nosidelka_mei_tai#nosidełko/konkurs/2329

Pozdrawiam
Czerwcóweczka 2010

hej! u nas dziś w miarę 🙂 choć Julas też przez sen sobie wczoraj troszkę gadał 😉 dziś znów o 7.00 wstał, więc luzik 😉 u nas jest teraz 5 stopni..może później zrobi się cieplej - choć wątpię.. ale i tak musimy wyjść do sklepu, wiec mały spacer zaliczymy 🙂 uciekam trochę dom ogarnąć i za obiad się zabrać 😉 do później 🙂

sylwia85 - masz nasz głosik 🙂 życzymy powodzenia 🙂

Witam. Tak, u nas już lepiej. Dzisiejsza noc była znacznie lepsza, chociaż jeszcze się przebudzała. Teraz poszła spać, więc mam chwilkę dla siebie, bo już posprzątałam:P Tylko obiadek wstawić i wolne na dzisiaj. Powiem wam, że niesamowicie się umęczyłam przez weekend. Ząb mnie tak bolał, że myślałam, że oszaleje! Tabletek tyle zjadłam, co chyba przez całe swoje życie nie. Dzisiaj już nie boli, ale buzia mi tak spuchła, że jak chomik wyglądam. Byłam u dentysty z rana. Dostałam antybiotyk. Okazuje się, że z zewnątrz ząbek zdrowy, ale po prześwietleniu - torbiel mi go rozwala od środka 😞 Ehhh jak nie urok to sr... no wiecie. Zmykam obiadek nastawić. Miłego dnia.
Aniunia Lilka też uwielbia pizze 🙂
Kasiulek chyba taki okres teraz jest na marudzenie, mnie samej udzielił się jesienno-zimowy, ponury nastrój... Buziak dla Maluszków

hej lalki...Oj zanka wspolczucia.i co dalej z tym torbielem???wchłonie sie czy jak?u nas lepiej.cyc mnie nadal boli i duzy.....

KUBA zaluje,ze nie moze ich zobaczyc,taka ze mnie Pamela!!!za to Mały teraz tak je ,ze w szoku jestem.nie nadazam z kupowaniem hihi.do mleka nadal go nie moge przekonać 😞jakies pojedyncze lyki i danonki....\
My coraz lepiej sypiamy.Julek dwa razy sie obudzil ja mu tylko mówię 'spij aaa'i spi.a wczesniej tylko placz bo cyc.
Buziaki dla wszystkich dzieci co w nocy dają popalic.i mamek też 🙂

a co tu takie pustki...? 😞

Hej mamusie, my dopiero co wstałyśmy, o 7 Julcia wciagneła mleczko ale jeszcze przykimała, teraz chyba czas na jakieś śniadanko. U nas pochmurno, ponuro, szaro i widać że kostka i jezdnia mokra, nie wróży to niczego dobrego 😞.
Też zauważyłam że coraz puściej jest na tym naszym forum 😞. Laseczki odzywajcie sie choć raz dizennie 😁

WITAM 🙂
RAZEM Z MOIM SYNKIEM PROSIMY O GLOSIKI 😉
http://pl.lennylamb.com/nodes/13_pieluszki_wielorazowe#pieluchy/konkurs/2371
Z GORY DZIEKUJEMY 🙂

pozdrawiam 😉

Głosik oddany 🙂

Dzień dobry mamki 🙂 No faktycznie pustawo tutaj.Nawet Kasiulek się nie odzywa, co mnie bardzo dziwi... Mamusie, dzisiaj bardzo ważny dzień dla nas. Okaże się ostatecznie czy uda mi się otworzyć salon.
Aniu nie dziwię się, że Kuba żałuje...:P hehe My też już dzisiaj lepiej spałyśmy. Ale dziub mam nadal spuchnięty...
Zmykam przygotować do końca plan, bo "inwestor" ma niebawem mnie nawiedzić 🙂

też oddałyśmy głosik 🙂

Żanko kochana jestem( dzięki za troskę)
byłam z Marcelkiem na kontroli u laryngologa i trochę mi zeszło ale jest poprawa 🙂
mały dzisiaj był nie do życia w nocy 😞 wychodzą mu dolne czwórki i się strasznie męczył. teraz śpi(odsypia noc). Żanko trzymam kciuki 🙂 oklask dla ciebie żeby wypaliło 🙂

Kasiulek dobrze, że jesteś, bo się zaczynałam martwić o Ciebie. Cieszę się, że z Marcelkiem już lepiej, zanim te zębiska wyjdą tym naszym szkrabom to trochę się pomęczą bidulki 😞 Kasiulek, a jak tam Patryczek? Daje Ci popalić? Coś Kropeczek mało pisze. Jak tam Twoja dzidziunia? Powoli się szykuje do wyjścia chyba:P

wczoraj byłam u gina i Patryczek b.ładnie rośnie. kopie mamusię jak szalony. główką uciska mi wątrobę i mam ciągle przez to zgagę 😞
jeszcze z 10 tyg i mogę rodzić. powiem szczerze że przy tej ciąży czuję się gorzej niz przy pierwszej, no i więcej kilogramów mam na plusie bo już 11 😠

Kasiulek kilogramami się nie przejmuj się to są słodkie kilogramy, a normalne jest, że każka ciąża inaczej przebiega. Najwidoczniej za słabo Marcelek dał Ci popalić i Patryczek nadrabia:P
Dziewczyny UDAŁO SIĘ!!!!!!! 1-go listopada wchodzimy do lokalu z remontem i mam nadzieję, że 1-go grudnia zrobimy otwarcie 🙂 🙂 🙂 🙂 Jej, ale jestem szczęśliwa dzisiaj!! Normalnie upiję się chyba swoim szczęściem 🙂

ż anka buziak!!! moje gratulacje!!!
Kaisu fajnie ze jest poprawa..wiecie mojemu to te czwóki idą juz poltroa miesiac i wyjsc nie moga 😞 cały czas spuchnięte 😞

Żanka gratuluję 🙂