Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Hej kochane 🙂 Aniu moja w ogóle nie jada kasz, tzn na obiad jak robie to tak ale tych mlecznych wcale i w nia nie wmuszam, fakt faktem moja nadal pije mleko z rana i przed snem. traktuje je jak picie ale nawet na bilansie pytałam babki czy jej jeszcze dawać to mówiła że jeśli pije chętnie to tak. Natomiast jeśli nie chce to nei zmuszać. poza tym moja dostaje juz normalne mleko 🙂 a tamto daje bo wiem ze zawiera witaminki i takie tam. 🙂
Wiecie co wczoraj przeszedł mnei dreszcz, mam na osiedlu sąsiadke majacą 6 dzieci najmłodsze z rocznika Julci. Ale ona zawsze puszcza dzieci same na dwór i tym starszym każe młodsze pilnować a wiecie jak to jest zajmą sie sobą i zabawą i nei pilnują, a my mamy nie ogrodzone osiedle i wczoraj jej 5 latek wpadł pod samochód, nei wiem co z nim bo go od nas wywieźli na warszawe, ale samochodowi sie nic nie stało wiec mniemam że jechał wolno tym bardziej że był swiadek zdarzenia i widział jak mały mu wyleciał i ten próbował go ominać a ten wpadł na samochód i koziołkował podobno, ale ten świadek mówił ze auto jechało wolno. Aż mnie ciary przesły mówie wam. A tak notabene fajna mama co?? 😞 ludzie są totalnie bezmyślni 😞

Aniu a co do pogody i zdrowia to mam identyczne zdanie, ja od wczoraj mam katar:/

a mnie dzis zaczyna łapac zapalenie zatok 😞az glowa boli...my na wesele za tydzien jeszcze wtym roku 4!!dziewczyny moj wcale nie pije mleka,ani kaszki.daje mu danonki bo tylko to chce,no i nesqiuk platki je ale tylko na mleku zwyklym,modyfikowanego nie ruszy,pewnie przez to,ze dlugo karmilam...
co do tej matki to cóż.....bez komentarza,tylko dzieciaka szkoda,jak koziolkowal to nie jest zaciekawie biedny...........

Mój marcel je tylko kaszę mleczno ryżową bobovity przed snem ok150-180ml a tak to też je już wszystko i powoli myślę o tym żeby już tej kaszy nie dawać bo kolacje normalną je tzn albo kanapki albo płatki na mleku
i zaczął już tak ładnie mówić że idzie się z nim dogadać i jak go coś boli to powie tylko ciągle walczymy z pieluchą

hej 🙂 ja tez juz nie daje dawno mleka modyfikowanego...kaszek tez nie chciał....ale serki wcina.... i tak pza tym to juz wszystko je.. choc odstatnio to prawie nie jada....razem z kamilkiem załapali afty....no i sie leczymy 😞.... co do tej matki to strasznie bezmyślna!!!!ja w życiu tak małych dzieci nie wypuscilabym samych na dwór masakra....szkoda dzieciaczka 😞. u nas pogoda w miare sie poprawiła.... od niedzieli zapowiadają gorac...no ale zobaczymy .... fajnie by było bo jedziemy na pare dni nad jeziorko Rożnowskie w nastepnym tygodniu.ahabyłam na tej rozmowie o prace 🙂.... zaczynam od października wiec sie udało.....strasznie sie ciesze i dziekuje za trzymane kciuki 🙂byłysmy z Weronika u okulisty ...niestety ma lekką wade i dostała recepte na okulary.....aha i nie zapeszajac....byłysmy dzis znów na castingu.... pod koniec miesiaca sie okaze czy dała rade 🙂 buziaki

o znowu cisza 😞
lecę z dzieciakami do kościoła 🙂 miłej niedzieli życzę 🙂

Hej kochane 🙂
U nas weekendzik mija jakoś szybko:d. Wczoraj praktycznie większość dnia poza domkiem, dziś między padaniem też 🙂. U nas wczoraj była pod wieczór taka burza że świata nie było widać, ulic nie było, a i w miedzy czasie grad padał wielkości grochu:/
Nadal nie mam odwagi by małej na noc nie zakłądać pieluchy:/, a ostatnio zdarza sie jej ze dotąd trzyma ze potem leci jej po nogach:/. Dlatego też co jakiś czas sie pytam, ale bywa że mówi że nie a za chwile leje, ech te nasze kochane lipcóweczki 🙂

hej dziewczynki 🙂 my już po weselu 🙂 jak na złość Julek na dwa dni przed imprezą zaczął gorączkować.. 🥴 na szczęście tylko gorączka go męczyła także podejrzewam,że to na zęby, bo strasznie się ślini od jakiegoś czasu ale ostatnio to już na potęgę... 🥴 a mnie cały czas męczy kaszel 😠 nawet nie mam kiedy do lekarza iść 😠 Muszę Wam powiedzieć, że Julek też już przestał pić mleko.. takiej kaszy na mleku nie ruszy za nic a i przez to modyfikowanego nie chce.. no trudno.. ważne,że jako tako dopisuje mu apetyt na inne potrawy 🙂 z nocnikiem nadal ciężko.. ehhh...chyba długa droga przed nami.. 😮 a może macie jakieś sprawdzone sposoby..? 😉

Hej
Aniu a może poprostu nie widzi mu się nocnik, moja uznała ze nocnik jest do zabawy a nie do siusiania, i zaczęłą siusiać do sedesu, kupiliśmy nakładkę i dopiero zaczeła siusiać, bywało najpierw że musiałam sie przygladać jej bacznie by zaczaić kiedy jej się chce, ale nadal zdarza jej sie że trzyma dotąd aż leci jej po nogach wiec jeszcze nei mega sukces, ale już jakiś jest 🙂
My od rana sprzątałyśmy, niunia po 12 padła a ja w spokoju mogłam dokończyć:d. Z tym jej spaniem też bywa różnie raz śpi raz nie. Co do mleczka moja jak pisałąm wcześniej pije modyfikowane nadal, ale ostatnio bardzo polubiła monte do picia i te smakowe mleka ze słomkami 🙂

MÓJ MARCEL RAZ DZIENNIE ŚPI PO POŁUDNIU 3-3,5 GODZ

I TEŻ KUPIŁAM MU NAKŁADKĘ NA SEDES BO O NOCNIKU NIE MA MOWY

wiecie co...ja go chyba wezmę do sklepu i sam sobie nakładkę wybierze..może to coś da...bo ten nocnik to też tylko traktuje jak zabawkę...do takiego niby siusiania.. a wczoraj na pogotowie jeździliśmy, bo dostał wysypki i myśleliśmy,że to różyczka...ale lekarz bał się postawić diagnozę i powiedział, ze jeśli inne objawy nie występują i się nie drapie to mamy poczekać i jechać do pediatry..no i dziś byliśmy i okazało się,że musiał coś zjeść.. podejrzewam truskawki, choć do tej pory nic mu po nich nie było.. ale po wapnie powoli schodzi mu uczulenie

Hej
Aniu teraz te truskawki już nie są takie ja podczas pełnego sezonu, te sa pewnie mega nawożone i to może od tego.
Co do siusiania tej nocy odważyłam sie i nie założyłam lali pieluchy 🙂, efekt taki ze już piore 🙂, a na poważnie no to zsiusiała mi sie dwa razy w łózeczko ale nei oczekiwałam ze od razu bedzie różowo, choć i tak myślałąm że bedzie gorzej

Anusia86 napisał(a):

wiecie co...ja go chyba wezmę do sklepu i sam sobie nakładkę wybierze..może to coś da...bo ten nocnik to też tylko traktuje jak zabawkę...do takiego niby siusiania.. a wczoraj na pogotowie jeździliśmy, bo dostał wysypki i myśleliśmy,że to różyczka...ale lekarz bał się postawić diagnozę i powiedział, ze jeśli inne objawy nie występują i się nie drapie to mamy poczekać i jechać do pediatry..no i dziś byliśmy i okazało się,że musiał coś zjeść.. podejrzewam truskawki, choć do tej pory nic mu po nich nie było.. ale po wapnie powoli schodzi mu uczulenie

bidulek mały,oklask dla was 🙂

aniunia811 napisał(a):

Hej
Aniu teraz te truskawki już nie są takie ja podczas pełnego sezonu, te sa pewnie mega nawożone i to może od tego.
Co do siusiania tej nocy odważyłam sie i nie założyłam lali pieluchy 🙂, efekt taki ze już piore 🙂, a na poważnie no to zsiusiała mi sie dwa razy w łózeczko ale nei oczekiwałam ze od razu bedzie różowo, choć i tak myślałąm że bedzie gorzej

dla was też oklask za postępy

moze ja tez sie wybiore po nakladkę.u nas nic nie idzie z nauka....za to mówi coraz wiecej,zdania typu'ja nie jestem maly jestem duzy Julek'i ciagle o cos pyta np.'co to?' ostatnio mnie zaskoczyl po obiedzie (zjadl tylko 2lyzki)mowi mi 'dziekuję'i odchodzi od stolu ,ale to wygladalo fajnie zwlaszcze ,ze zjadl tak malo...i takie slowo heh.u nas po weekendzie ok,Julek zachwycony gdyz bylismy na termach a tam taki super brodzik 30cm wysokosci z ciepla woda i zjezdzalniami dla dzieci...my w sobote teraz na wesele 🙂ide spac ,musze sie wyspac gdyz jutro mój slubny konczy 30!:P

hej dziewczynki 🙂 a ja dalej przeziębiona... 😠 ale już doszłam do tego od czego się tak załatwiłam i dlaczego nie mogę się wyleczyć...wszystko od klimatyzacji w aucie 😠 próbowałam już nie włączać jej podczas jazdy, ale teraz u nas takie upały, że ciężko jeździć bez klimy 😠
Mój Julek też dużo mówi..jak jesteśmy w jakimś miejscu publicznym to wszyscy pytają ile ma lat,że tak ładnie mówi 🙂 miłe to takie 🙂 a mleka nie pije już żadnego...nawet modyfikowanego nie chce... powiedział mi kiedyś,że to jest "mleko z cukrem" i że nie chce.. no trudno..i tak dobrze,że je wszystko poza tym... a Wy wprowadziłyście jakieś nowości do menu maluszków? Dziękuję za Kasiu za oklaska 🙂 oczywiście odwdzięczam się 🙂

Hej mamusie
Moja lala też mówi bardzo dużo, całymi zdaniami i też reakcje podobne jak u Ani z pytaniami ile ma że tak ładnie mówi 🙂
Wiecie co ta noc była 3 nocą bez pieluchy, starałam sie bardzo czujnie spać i jak sie wierciła i kreciła czyli ok 24 i 5 rano brałam ją na sedes i ta noc była bez zasikania łóżeczka 🙂. Mam nadzieje że tak bedzie częśćiej 🙂. Niby jak ją sadzałam na sedes to mówiła że nie chce ale po chwili robiła 🙂, trzymajcie kciuki by sie udało 🙂, wole takie rozwiazanie z wysadzaniem raz czy dwa niż zmianą pościeli w łóżeczku 🙂
Co do jedzonka i jej menu to ciężko określić co jest nowe bo je dokładnie to samo co my, czyli wszystko lubi a wrecz przepada za zielonymi warzywami 🙂, jedyne za czym w sumie nei przepada to burak, ale nic na siłe. Modyfilkowane pije, mleko zwykłe też i serki wiec w sumie nabiał wciąga pod każdą postacią 🙂

anycool napisał(a):

hej laseczki mam pytanko ma moze ktoraś sprzedać kombinezon jednoczesciowy zimowy dla chłopca roz 86cm jak by co to podaje gg 8575017

Anycool ja niestety miałam już na 86 dwuczęściowy, w sumie mam dizewczynkę ale powiem ci że dla mnei był dużo wygodniejszy niż jednoczęściowy 🙂

a mój marcel zaczął do mnie mówić kasia 🙂 i też już mówi ładnie i coraz więcej słów 🙂 ale zrobił się niegrzeczny 😞 i zaczął sikać na tej nakładce do sedesu 🙂

Kasiulek brawo i oklask dla was 🙂. Moja też potrafi być niegrzeczna i wymuszać płaczem:/. A my śpimy nadal bez pieluchy 🙂, bywa różnie ale zaczęłam ją wyczuwać i jak sie wierci kręci to ją biore na sedes i robi siusiu 🙂 oby już tak zostało 🙂

aniunia811 napisał(a):

Kasiulek brawo i oklask dla was 🙂. Moja też potrafi być niegrzeczna i wymuszać płaczem:/. A my śpimy nadal bez pieluchy 🙂, bywa różnie ale zaczęłam ją wyczuwać i jak sie wierci kręci to ją biore na sedes i robi siusiu 🙂 oby już tak zostało 🙂

oklask zwrotny poleciał
buziaki dla Julci 🙂

Hej
ja wczoraj miałam mega werwe sprzatałam prałąm prasowałam i tak do wieczora. A dziś jestem flaki z olejem nic mi sie nie chce zupełnie nic. Musze zrobić sałątke warzywną i placki z cukinii a powiem wam ze totalnie nie mam dziś weny, najchętniej dziś to bym przeleżała cały dzień. Jakaś masakra.
Kochane mówcie jak tam wasze postepy z pieluchami 🙂. Moja mała chyba powoli sie przyzwyczaja do tego ze spi sie bez pieluchy 🙂, choc nadal śpie czujnie bo wole ja wysadzić jak sie przebuidzi niż potem wszystko zmieniać 🙂. A w dzień za bardzo wołąć nie chce tzn. tez tak różnie raz woła raz nie. Właśnie powoli zrobiłam rozpoznanie co musze dokupić na jesień 🙂. Powiedzcie na jakie rozmiary kupujecie swym smykom?? i Jaki rozmiar bucików?? 🙂
No dobra ja tu gadu gadu a cukinia czeka:/
Kochane piszcie coś, buziole dla pociech 🙂

Kasiulek dziękujemy za oklaska 🙂